Data: 2013-12-22 12:41:51 | |
Autor: Maciek | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
W dniu 2013-12-22 12:00, Madoniowie pisze:
Co mogę zrobić w tej sytuacji? Jestem gotów iść z tym do prawnika, ale zanim to zrobię, jakie kroki powinienem podjąć? Pismo do warsztatu z żądaniami? Jakimi? Zwrot 1500zł za komputer, którego nie wykorzystali, dać określony czas na wykonanie usługi lub doprowadzenie do stanu poprzedniego? Oddać do innego warsztatu i przedstawić rachunek nieudacznikom? Jakie mam szanse w sądzie? Jakie dokumenty zbebrać?Zebrać? Czyli pewnie żadnych dokumentów nie masz. Jak znam życie nie podpisałeś ani zlecenia naprawy, z wyszczególnieniem co ma być zrobione i za ile, ani nie dostałeś żadnej faktury. Dodatkowo zleciłeś (ustnie, masz świadków?) "naprawę", która oficjalnie zostałaby określona jako psucie proekologicznych rozwiązań producenta, więc ogólnie słabo to widzę :-) Oczywiście nie chcę Cię absolutnie zniechęcać do walki o swoje, ale popatrz na sprawę obiektywnie. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2013-12-22 17:51:01 | |
Autor: Madoniowie | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
W dniu 2013-12-22 12:41, Maciek pisze:
Zebrać? Czyli pewnie żadnych dokumentów nie masz. Zebrać, czyli np wyciągi z konta podrukować, maile itp. Jak znam życie nie Mam zlecenie, wyszczególnienie kosztów itd. Trzymam jak relikwie. Dodatkowo zleciłeś (ustnie, Tu akurat nie widzę związku. Dlaczego rzekoma antyekologiczność miała by mieć wpływ na werdykt w sprawie? Pomijam tu fakt, że filtr DPF jest urządzeniem antyekologicznym, a nie proekologicznym. Oczywiście nie chcę Cię absolutnie zniechęcać do walki o swoje, ale Chcę tak patrzeć, dlatego zadałem m.in pytanie o szanse. -- pzdr Przemek |
|
Data: 2013-12-22 21:27:52 | |
Autor: Maciek | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
W dniu 2013-12-22 17:51, Madoniowie pisze:
A to zmienia postać rzeczy.Jak znam życie nieMam zlecenie, wyszczególnienie kosztów itd. Trzymam jak relikwie. Po prostu _moim_ skromnym zdaniem ciężko Ci będzie udowodnić, żeDodatkowo zleciłeś (ustnie,Tu akurat nie widzę związku. Dlaczego rzekoma antyekologiczność miała by mieć wpływ na werdykt w sprawie? _przeróbka_ fabrycznego działania określonych układów w pojeździe została wykonana błędnie. Zakład będzie np. twierdził, że w Twoim modelu taka przeróbka powoduje wzrost spalania i byłeś o tym informowany itp itd. Jeśli dokonasz poprawek w innym zakładzie, to wypadałoby najpierw udokumentować jakoś stan przed poprawkami, a już samo to jest problematyczne, bo jak udowodnisz, że przed udokumentowaniem np. sam czegoś nie zmieniałeś w komputerze. Żeby miało to ręce i nogi, musiałbyś ich pewnie wezwać do ostatecznego usunięcia wszelkich wad, które według Ciebie wprowadzili razem z przeróbką, zostawić im samochód, a następnie odebrać go z rzeczoznawcą, który mógłby ocenić stan pojazdu pod kątem poprawnego działania. Pytanie, czy znajdziesz takiego, który brak filtra cząstek stałych w instalacji, w której ten filtr fabrycznie występuje, uzna za poprawne działanie. Jeśli nie uzna, to wyjdzie, że sam zleciłeś zepsucie pojazdu, a zakład tylko Ci w tym pomógł :-) Ogólnie wszelkie szarpaniny w tego typu sprawach to śliska sprawa, więc jeśli nie trafisz na ludzi, którzy przestraszą się pierwszego pisma, w którym będą jakieś paragrafy, to raczej nastawiaj się na przegraną. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2013-12-28 14:01:42 | |
Autor: Madoniowie | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
W dniu i godzinie 2013-12-22 21:27, *Maciek* napisał(a):
Po prostu _moim_ skromnym zdaniem ciężko Ci będzie udowodnić, że Informacja od serwisu, którą mam na piśmie: "Tak usuwamy filtr dpf z wyżej wymienionego samochodu. Usługa polega na modyfikacji oprogramowania sterownika silnika oraz fizycznym usunięciu filtra." Fizycznie filtr jest usunięty, modyfikacja oprogramowania nie została zrobiona, bo auto wykrywa brak filtra. Ciężko to udowodnić? Nawet jeśli będę miał rzeczoznawcę, który dokonał takiej modyfikacji i działa prawidłowo? Zakład będzie np. twierdził, że w Twoim modelu Jak wyżej. Poza tym nie byłem poinformowany. Skoro ja na wszystko muszę mieć papier, to oni chyba też, prawda? Wiem, że w sądzie różnie bywa, jednak aż tak czarno tego nie widzę. itd. Jeśli dokonasz poprawek w innym zakładzie, to wypadałoby najpierw W bardzo prosty sposób. Skoro "profesjonalny" zakład nie dał rady, to ja, niemający pojęcia o temacie dałbym? Bez specjalistycznego sprzętu i softu? Nie da się. Przecież dlatego im to zleciłem, bo sam nie potrafię. Jak bym potrafił, to bym sobie sam zrobił, a nie płacił innym. Żeby miało to ręce i nogi, musiałbyś ich pewnie wezwać do ostatecznego Jest to kolejny dobry pomysł. Ale najpierw pewnie rzecznik. Pytanie, czy znajdziesz takiego, który brak filtra cząstek stałych w W tym samym czasie produkowano te same auta: jedne bez DPF inne z DPF. I DPF był... za dopłatą (SIC) Ogólnie wszelkie szarpaniny w tego typu sprawach to śliska sprawa, więc Nie nastawiam się na wygraną. Nawet powiem szczerze, że najchętniej nie nastawiał bym się na sprawę w sądzie. Chcę mieć tylko sprawne auto. Jak go zrobią, to nawet nie będę pytał o te pieniądze za komputer. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2013-12-28 23:31:37 | |
Autor: Maciek | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
W dniu 2013-12-28 14:01, Madoniowie pisze:
Nie nastawiam się na wygraną. Nawet powiem szczerze, że najchętniej nie nastawiał bym się na sprawę w sądzie. Chcę mieć tylko sprawne auto. Jak go zrobią, to nawet nie będę pytał o te pieniądze za komputer.Jakby potrafili, to pewnie nie zakładałbyś tego wątku, a tak to możesz próbować wyciągnąć od nich część zapłaconej kasy i jedź gdzie indziej. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2013-12-28 23:34:05 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
On Sat, 28 Dec 2013, Madoniowie wrote:
Jak wyżej. Poza tym nie byłem poinformowany. Skoro ja na wszystko muszę mieć papier, to oni chyba też, prawda? To nie tak. "Papier" stanowi dość twardy dowód, trudniejszy do podważenia. Jakby przyszło na spór "słowo o słowo", to warsztat pewnie ma więcej pracowników którzy słyszeli i mogą poświadczyć ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-12-23 11:33:48 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
On Sun, 22 Dec 2013, Madoniowie wrote:
W dniu 2013-12-22 12:41, Maciek pisze: Chyba nie tyle "ekologiczność", a zgodność z homologacją. Albo szerzej - ze specyfikacją producenta. Pomijam tu fakt, że filtr DPF jest urządzeniem antyekologicznym, a nie proekologicznym. Ba, ale ustawodawca być może uważa inaczej. A jakbyśmy sobie wzięli pod lupę inny przypadek: bierzesz motorower, każesz wymontować mu ograniczniki tak żeby dało się jechać "80" i chcesz reklamować, że więcej pali. Do wygrania czy nie? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-12-28 14:03:30 | |
Autor: Madoniowie | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
W dniu i godzinie 2013-12-23 11:33, *Gotfryd Smolik news* napisał(a):
Tu akurat nie widzę związku. Dlaczego rzekoma antyekologiczność miała Nawet gdyby: jaki może mieć to wpływ na werdykt? Ba, ale ustawodawca być może uważa inaczej. Tyle, że wymontowanie DPF powinno spowodować spadek spalania, nie wzrost... -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2013-12-22 20:13:51 | |
Autor: Zenek | |
Warsztat zepsuł mi samochód. Co mogę zrobić? | |
Jakie dokumenty zbebrać? Jak wygląda sprawa w przypadku, gdy mam zlecenie naprawy nagrane na dyktafonie? Pytam ponieważ mam dziwną manię noszenia zawsze przy sobie włączonego dyktafonu. |