Mylisz sie

1) Mylisz sie zakladajac, ze tortury sluza jedynie wydobyciu wiedzy. One czesto sluza wymuszeniu zeznan. AKowcow torturowano by na sali sadowej przyznali sie do win, a nie zeznawali co wiedza. Alteranatywa bylo powrot do "przesluchan". Mylisz sie zakladając szlachetnosc amerykanskich zleceniodawcow tortur. Jest plan do wykonania np. zajecie jakiegos terytorium, to potwierdzajsce tezy zeznania musza sie znaleźć i juz. Historia najnowsza zna przypadki obalania legalnych demokratycznych rzadow przez CIA, np. w Iranie w 1953 albo w Ameryce Poludniowej co kilka lat, wiec nie mozna mowic, ze USA to swietoszki, ktore torturuja dla dobra ludzkosci. 2)  Sledczy jest tylko czlowiekiem. Premia, ambicja, slepa wiara we wlasna nieomylnosc. Tutaj nie ma kontroli, nie ma obserwatorow. Ofiara moze byc torturowana tylko dlatego, ze jakas miernota musi sie koniecznie wykazac rozbiciem "siatki".  3) Mylisz sie co do czasu. Kilka dni to maks jaki wyciagnie czlowiek. Torturowanie przez rok nie ma sensu.

4) Bywalo, ze torturowano niewinnego, ten zeby skrocic meki jako wspólnika wskazal innego niewinnego. Czasem kaci mowili "przepraszam" i puszczali, a czasem pozbywali sie delikwenta aby nie bylo skandalu. A czasem delikwent skapial w ciagu doby i nikt sie nie zmartwil utrata zdrodla, bo tak naprawde nie wierzyl w sens zeznan. W Afganistanie byly wysokie nagrody za wsypanie talibow, wiec ludzie donosili dla zysku albo by wsypac nielubiana osobe.  5) Al kaidy nie ma co rozgryzac, bo to organizacja powolana przez CIA do walki z ZSRR, a nastepnie kontrolowania regionu: preteksty do obecnosci wojskowej, nastraszenie wlasnych obywateli co by bez szemrania lozyli na niekonczaca sie wojne, podgryzanie Paistanu i Iranu itp. Tylko barany wierza w ta spiskowa teorie "glebokozakonspirowanej miedzynarodwej siatki terrorystycznej chcacej zniszczyc Ziemie". 6) tortury to margines. Pozyteczna wiedza plynie z utrzymywania agentow i donosicieli. Jak chcesz torturowac, to tylko gdy masz mozliwosc zweryfikowania prawdomownosci. Zatem bardzo czesto nie moga byc zrodlem informacji, a tylko potwiedzeniem.

7) pojawialy sie pomysły by w ramach tortur dopuscic gwalcenie dzieci na oczach rodzicow. No coz...dane uzyskane w ten sposob musza byc tego warte...ale co gdy kat po prostu chce sobie ruchnac? Zastanowiles sie nad tym misiu? W Abu Gharib zwykli szeregowi torturowali dla funu. Ilu takich psycholi i zboczencow podczepi sie pod "naukowa metode tortur".


Nie brakuje sukinsynów i debili, ktorzy temu przyklaskuja nie wiedzac, ze wspieraja monstrum zdolne wkrecic w swoje tryby nie tylko anonimowych pasterzy z drugiego kontynentu, ale ich samych albo ich dzieci. Nawet w naszej spokojnej Polsce swego czasu wojsko, prokuratura i policja gnebily Romana Kluske by mafia mogla wymusic na nim haracz. To teraz sobie wyobraz, ze tortury sa legalne, wojna z terrorem powazniejsza i Klsuke oskarzaja o wspolprace z al-kaida, a nastepnie torturuja. Zamiast isc w zaparte przyznaje sie i sprawy nie ma. I co?

Kultura prawna, normy, dobre obyczaje. Wszystko w pisdu.

bez odbioru imbecylu