Łódzka prokuratura umorzyła wczoraj śledztwo w sprawie zacierania śladów na miejscu śmierci Barbary Blidy
Śledczy nie podają uzasadnienia. Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury w Łodzi, mówi tylko, że "całokształt zebranych dowodów nie dostarczył postaw do stwierdzenia, by po śmierci Barbary Blidy zacierane były ślady i dowody związane ze zdarzeniem". Od tego orzeczenia prokuratury nie ma odwołania.


Przypomnijmy: na rewolwerze, z którego strzału zginęła 25 kwietnia 2007 r. była posłanka SLD, nie znaleziono odcisków palców. Żadnych. Ani Blidy, ani jej męża, który potem podniósł broń, ani funkcjonariuszy prowadzących akcję. Badająca śmierć Blidy sejmowa komisja śledcza na podstawie opinii ekspertów doszła do przekonania, że ślady musiały zostać celowo zatarte. Jej przewodniczący Ryszard Kalisz pytany, jak tłumaczy brak odcisków palców na rewolwerze, mówił: - Bardzo prosto: ktoś je wytarł. I to dokładnie. Nie chciał, żeby można było sprawdzić, czyje odciski tam były.

Umarzając sprawę, prokuratura nie wyjaśniła, jak to się stało, że odciski zniknęły z przedmiotu trzymanego przez co najmniej dwie osoby. Kalisz przypomina też, że komisja chciała się dowiedzieć, skąd się wzięła nitka na rewolwerze Blidy (przypuszczano, że mogła pochodzić z materiału, którym wycierano broń) albo dlaczego kurtka agentki ABW Barbary P. była czysta, choć funkcjonariuszka mówi, że reanimowała Blidę, gdy z rany tryskała krew. Zadziwiające też, że agentka umyła ręce, zanim jej dłonie zostały zbadane na obecność prochu.

Śledztwo trwało od listopada 2009 r., śledczy z Łodzi (którzy zajmują się wszystkimi okolicznościami śmierci byłej posłanki) badali, czy funkcjonariusze ABW, policjanci i prokuratorzy podczas czynności związanych z przeprowadzeniem oględzin miejsca zdarzenia i zwłok prawidłowo zabezpieczyli ślady i dowody. Uznali, że tak, bo postępowanie umorzono z powodu "braku znamion czynu zabronionego".

Wielką wagę do sprawy zniknięcia śladów przywiązywał zmarły w ub.r. pełnomocnik rodziny Blidów, mec. Leszek Piotrowski. Dla niego był to pośredni dowód na matactwa ABW w tej sprawie.

Komisja sejmowa ustaliła, że po śmierci Blidy przez jej dom przewinęło się ponad 30 policjantów, agentów ABW, prokuratorów. A mimo to policyjne oględziny zwłok zaczęły się dopiero trzy i pół godziny po tragedii. Na podłodze było tyle śladów, że próby ustalenia, gdzie kto był w momencie strzału, się nie udały.

- Mam wrażenie, że łódzka prokuratura chciałaby wszystkie takie wątki poumarzać, ale przecież pewne rzeczy same się nie zrobiły. Z tego, co wiem, w uzasadnieniu przyjęto, że ślady zostały zatarte nieumyślnie. Oparto się przy tym na zeznaniach funkcjonariuszy, którzy przecież nie mają interesu prawnego w tym, by się obciążać - mówi "Gazecie" Kalisz. - Na pewno odniesiemy się do tego wątku w raporcie z prac komisji i jak sądzę, nasze wnioski będą inne - dodaje.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9377595,W_sprawie_Blidy_slady_zatarte__winnych_nie_ma.html#ixzz1IcxwhjfK


Jak widać koledzy Zbigniewu Ziobru od meblów są lojalni. W stosunku do swojego byłego przełożonogo. Czas to zmienić.



Przemek

--

"Przed katastrofą ojciec Rydzyk nazwał Lecha Kaczyńskiego "oszustem", krytykując głowę państwa za politykę wobec środowisk żydowskich. Marię Kaczyńską Rydzyk nazwał "czarownicą". Wtedy, gdy pluto na jego rodzinę, prezes PiS, udawał, że deszcz pada."

On 5 Kwi, 08:30, Przemysław W <Bro my RP  rzed pisem@...pl> wrote:
Kłamecki dureń wpastowuje taki oto tekst

Lodzka prokuratura umorzyla wczoraj ledztwo w sprawie zacierania sladow na
miejscu smierci Barbary Blidy
Sledczy nie podaja uzasadnienia. Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury w
Lodzi, mowi tylko, ze "caloksztalt zebranych dowodow nie dostarczy postaw
do stwierdzenia, by po smierci Barbary Blidy zacierane byly slady i dowody
zwiazane ze zdarzeniem".

...a w tytule wątku i tak bredzi o jakims urojonym "zacieraniu" które
jest w świetle znanych faktów jedynie produktem chorych umysłów jego i
jemu podobnych fanatyków.
J-23

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:inecui$qba$1inews.gazeta.pl...

Łódzka prokuratura umorzyła wczoraj śledztwo w sprawie zacierania śladów na miejscu śmierci Barbary Blidy

Trzeba by przepytać prezesa PiS i Z.Ziobrę, a właściwie jego braciszka.

AAA

On 04/05/2011 08:30 AM, Przemysław W wrote:

Łódzka prokuratura umorzyła wczoraj śledztwo w sprawie zacierania śladów
na miejscu śmierci Barbary Blidy

Wystarczy przeczytać to JEDNO zdanie ZE ZROZUMIENIEM. Od kiedy nagle pan wątpi w działania prokuratury ?

RK