Data: 2010-02-15 18:38:13 | |
Autor: cytryna | |
W jaki sposóbKaczyńskiwymuszał i zastraszał Romaszewskiego? | |
- Decyzje taką podjąłem, ponieważ zasadniczo nie zgadzam się ze stosowaniem zasady wymuszania i zastraszania, jako sposobu budowania politycznej jedności - napisał w oświadczeniu Zbigniew Romaszewski, wicemarszałek Senatu. Poszło o głosowanie nad uchyleniem immunitetu senatora Piesiewicza.http://wyborcza.pl/1,75248,7561052,Romaszewski_krytykuje_PiS_i_wystepuje_z_klub u_PiS.html **************************************************************************** Kłamiesz palancie w żywe oczy tak jak całe aferalne ugupowanie Donia. Wszak ten narcyz żyjący po wiekszej czesci swego próżniaczego żywota na koszt podatników napisał wyraźnie: "METODA TA OBECNIE POWSZECHNIE STOSOWANA W NAJWIĘKSZYCH POLSKICH UGRUPOWANIACH POLITYCZNYCH jest tym, czego nie mogę zaakceptować, mając w pamięci atmosferę towarzyszącą większości mojego życia,które upłynęło w PRL"-napisał Romaszewski w oświadczeniu. Może wreszcie zrozumiał ze społeczeństwo także nie zaakceptuje faceta, którego credo zyciowe to chrumkanie przy korycie i skrajny nepotyzm, na co wskazuję te tłuste posadki żoneczki, a ostatnio drugi etacik dla córeczki w TVP. Skandal! -- |
|
Data: 2010-02-15 18:53:25 | |
Autor: Artur Borubar | |
W jaki sposóbKaczyńskiwymuszał i zastraszał Romaszewskiego? | |
Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisała
Może wreszcie zrozumiał ze społeczeństwo także nie zaakceptuje faceta, którego Dlaczego "chrumkanie przy korycie i skrajny nepotyzm, na co wskazuję te tłuste posadki żoneczki, a ostatnio drugi etacik dla córeczki w TVP" nie przeszkadzał do tej pory pisowi? Teraz kiedy Romaszewski ciepłym moczem olał partie lobbującą na rzecz Totalizatora, nagle zostało zauważone, że przy korycie, że nepotyzm, że drugi etat dla córki... Gdyby nie rezygnacja Romaszewskiego, wszystko byłoby po staremu, a o skandalu nikt by nie mówił, prawda przygłupie? Przemek -- Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., a wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego. |
|