Data: 2010-03-12 21:52:21 | |
Autor: najgorsze wyrazy wspólczucia | |
W dużych miastach na pic chce głosowac 15 % mieszkańców. | |
Gdyby wybory odbyły się dziś, Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć tylko na 15 proc. poparcia w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców - wynika z badań przeprowadzonych przez warszawską agencję Market Side.
Od wyborów parlamentarnych w październiku 2007 r. PiS stracił prawie połowę zwolenników w metropoliach. Wówczas głosowało na tę partię 28 proc. wyborców. - Mieszkańcy największych miast tradycyjnie popierają Platformę Obywatelską, która stała się częścią kultury masowej. Poza tym Polakom, na przykład w Warszawie, Poznaniu czy Krakowie, żyje się cały czas dobrze, więc po prostu nie chcą zmian - ocenia w rozmowie z ''Polską'' prof. Zdzisław Krasnodębski. Według badania w 31 największych polskich miastach tracą również PO, SLD i PSL (patrz grafika). Jednak ich straty są znacznie mniejsze niż partii Jarosława Kaczyńskiego. Ogólnie w metropoliach wyraźnie wygrywa Platforma, na którą chce zagłosować 42 proc. wyborców. Wyborcy z metropolii nie chcą głosować na partię Kaczyńskiego Zdaniem doktora Jarosława Flisa, politologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, utrata przez PiS elektoratu miejskiego jest efektem koalicji z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin. - Ona sprawiła, że dziś jest postrzegany podobnie jak wcześniej te partie. PiS-- owi udało się przejąć elektorat LPR i Samoobrony, ale w jeszcze większym stopniu udało mu się przejąć ich elektorat negatywny - zauważa dr Jarosław Flis. I rzeczywiście, z badań wynika, że PiS w metropoliach ma największy elektorat negatywny, sięgający prawie 50 proc. respondentów. Prezes agencji Market Side Maciej Bartmiński zwraca uwagę, że Platforma, mimo afery hazardowej, potrafi cały czas skutecznie walczyć o głosy. - Platforma dobrze się broni przed skutkami politycznych kryzysów i jednocześnie cały czas powiększa swoje poparcie - komentuje. Tymczasem dziś w największych polskich miastach prezydenci z PiS rządzą tylko w Płocku i Radomiu. - PiS sam ustawił się w roli obrońców obszarów poza wielkimi miastami - z niechęcią do metropolii. W Krakowie czy Rzeszowie prawica jest silna, ale rządzą lewicowi prezydenci, ponieważ mają słabych kontrkandydatów - mówi dr Flis. Fatalne dla PiS wyniki badań zbiegły się w czasie z krytyką sytuacji wewnątrz partii przez Pawła Poncyljusza. Stołeczny poseł, który negatywnie ocenił kongres swojego ugrupowania i rządy Jarosława Kaczyńskiego, został ostro zaatakowany przez klubowych kolegów. Tymczasem obserwatorzy i komentatorzy uważają, że jeżeli PiS chce się liczyć w tegorocznych wyborach samorządowych, musi zacząć zmieniać się w nowoczesną i kilkufrakcyjną centroprawicę. Podobnego zdania jest europoseł PiS i politolog dr Marek Migalski: - Nie możemy zamykać się w hasłach z lat 2005-2007. Musimy przedstawić inne formy, zaakceptować nowe realia. Jako partia nie popełniamy błędów, ale nie mamy żadnych spektakularnych zwycięstw. To już naprawdę ostatni dzwonek na zmiany - uważa. Podobnego zdania jest dr Sławomir Sowiński, politolog UKSW, który stwierdza, że kilkufrakcyjność jest jednym z kluczy do zdobycia władzy. - PiS, żeby poszybować w górę w sondażach, musi mieć skrzydła. Platforma - wcześniej nawet SLD - ma różne frakcje i na tym zyskuje. Kryzys demokracji w PiS jest widoczny - stwierdza dr Sowiński. http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/231945,pis-najbardziej-traci-w-duzych-miastach,id,t.html -- Artur Borubar "Lech Kaczyński jest pierwszym prezydentem, który potrafił zablokować i zniszczyć całościową systemową reformę w Polsce. To jest rekord dwudziestolecia, zablokowanie reformy służby zdrowia (...) to jest grzech przeciwko Polsce. Drugim ewidentnym grzechem jest uniemożliwienie odzyskania przez Polskę w sposób łatwy i najprostszy opinii kraju lidera postępu integracji europejskiej (...) Smutnym rekordem będzie blokowanie dokończenia procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony, który sam przeprowadził i podpisał." http://pepepe.pl/ Jeszcze 285 dni kompromitowania RP! |
|
Data: 2010-03-12 13:13:53 | |
Autor: DJ MC Donald Musk | |
W dużych miastach na pic chce głosowac 15 % mi eszkańców. | |
On 12 Mar, 21:52, "najgorsze wyrazy wsp lczucia" <bro my RP przed
pi...@op.pl> wrote: Gdyby wybory odby y si dzi , Prawo i Sprawiedliwo mog oby liczy tylko na od razu wiedzialem! PO jest skladnikiem kultury masowej jak byla kiedys PZPR Brawo panie profesorze! |
|
Data: 2010-03-12 21:59:04 | |
Autor: abc | |
W dużych miastach na pic chce głosowac 15 % mieszkańców. | |
Dopóki nie skończy się rozdział Kościoła od państwa, dopóty będzie nasilał
się syf w życiu publicznym, które będzie stawać się coraz trudniejsze do zniesienia. W bulli Unam sanctam Ojciec Święty Bonifacy VIII przypomina, że władzę świecką powinna ustanawiać i sądzić władza duchowa, a nie jakaś bezbożna grupa trzymajaca władzę poprzez demokratyczne, wyborcze komedie: -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-03-12 22:02:51 | |
Autor: najgorsze wyrazy wspólczucia | |
W dużych miastach na pic chce głosowac 15 % mieszkańców. | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał W bulli Unam sanctam Ojciec Święty Bonifacy VIII przypomina, że władzę Niedoczekanie Bonifacego. -- Artur Borubar "Lech Kaczyński jest pierwszym prezydentem, który potrafił zablokować i zniszczyć całościową systemową reformę w Polsce. To jest rekord dwudziestolecia, zablokowanie reformy służby zdrowia (...) to jest grzech przeciwko Polsce. Drugim ewidentnym grzechem jest uniemożliwienie odzyskania przez Polskę w sposób łatwy i najprostszy opinii kraju lidera postępu integracji europejskiej (...) Smutnym rekordem będzie blokowanie dokończenia procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony, który sam przeprowadził i podpisał." http://pepepe.pl/ Jeszcze 285 dni kompromitowania RP! |
|
Data: 2010-03-12 22:09:26 | |
Autor: abc | |
W dużych miastach na pic chce głosowac 15 % mieszkańców. | |
W bulli Unam sanctam Ojciec Święty Bonifacy VIII przypomina, że władzę Demokracja ze swoją wolnością złoczynienia i życiem na koszt przyszłych pokoleń (deficyt budżetowy i systemy emerytalne) nieuchronnie zmierza do bankructwa. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-03-12 23:00:46 | |
Autor: wirefree | |
W dużych miastach na pic chce gł osowac 15 % mieszkańców. | |
abc pisze:
W bulli Unam sanctam Ojciec Święty Bonifacy VIII przypomina, że władzęNiedoczekanie Bonifacego. Smiesz twierdzic ze miliardy lat ewolucji to glupta ewolucji? Juz trylobity wiedzialy jak sie wyrzzec a szczekasz jak zdechla meduza. |
|
Data: 2010-03-13 07:50:13 | |
Autor: najgorsze wyrazy wspólczucia | |
W dużych miastach na pic chce głosowac 15 % mieszkańców. | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał Demokracja ze swoją wolnością złoczynienia i życiem na koszt przyszłych A na czyj koszt żyje tzw. duchowieństwo, pogłębiają deficyt budżetowy? Artur Borubar "Lech Kaczyński jest pierwszym prezydentem, który potrafił zablokować i zniszczyć całościową systemową reformę w Polsce. To jest rekord dwudziestolecia, zablokowanie reformy służby zdrowia (...) to jest grzech przeciwko Polsce. Drugim ewidentnym grzechem jest uniemożliwienie odzyskania przez Polskę w sposób łatwy i najprostszy opinii kraju lidera postępu integracji europejskiej (...) Smutnym rekordem będzie blokowanie dokończenia procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony, który sam przeprowadził i podpisał." http://pepepe.pl/ Jeszcze 284 dni kompromitowania RP! |
|
Data: 2010-03-12 22:06:19 | |
Autor: wirefree | |
W dużych miastach na pic chce gł osowac 15 % mieszkańców. | |
abc pisze:
Dopóki nie skończy się rozdział Kościoła od państwa, dopóty będzie nasilałNa szczescie w urzedach nikt mnie nie poyta co robie pod pierzynka z zona. |