Polacy domagaja sie praworzadnosci i przestrzegania polskiego prawa, a nie
ruskiego.

Innymi słowy: "Socjalizm - tak, wypaczenia - nie!"

Ciekawe kiedy odkryjesz, że demokracja sama w sobie jest oszustwem z natury
rzeczy.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc <abc@wp.pl> napisał(a):

> Polacy domagaja sie praworzadnosci i przestrzegania polskiego prawa, a nie
> ruskiego.

 

Innymi słowy: "Socjalizm - tak, wypaczenia - nie!"

Ciekawe kiedy odkryjesz, że demokracja sama w sobie jest oszustwem z natury
rzeczy.

zamiast medrkowac i wypisywac na tej grupie prowokacyjne demagogiczne teksty o
K,K., ktore wywoluja niepotrzebna agresje i wrogosc do K.K.u niewierzacych,
nie trac czasu i sprobuj poglebic swoja wiedze na temat demokracji.

Nie zabawiaj sie w taliba w wydaniu katolickim, bo efekt twoich wpisow jest
zalosny. Ale byc moze, ze o to ci chodzi.



--

zamiast medrkowac i wypisywac na tej grupie prowokacyjne demagogiczne
teksty o K,K.,

Ja jedynie przypominam to, czego Kościół naucza od wieków, a to nie jest ani
prowokacja ani demagogia. Przypominam "abc" katolicyzmu.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On Apr 15, 7:26 pm, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

> zamiast medrkowac i wypisywac na tej grupie prowokacyjne demagogiczne
> teksty o K,K.,

Ja jedynie przypominam to, czego Kościół naucza od wieków, a to nie jest ani
prowokacja ani demagogia. Przypominam "abc" katolicyzmu.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

Ty tak sam z siebie, czy ktos Cie tego nauczyl ???

W dniu 2011-04-15 22:25, Marek pisze:

Ty tak sam z siebie, czy ktos Cie tego nauczyl ???

U nas nie ma fanatycznych wyznawców islamu, ale było SB :)

abc <abc@wp.pl> napisał(a):

> zamiast medrkowac i wypisywac na tej grupie prowokacyjne demagogiczne
> teksty o K,K.,

 

Ja jedynie przypominam to, czego Kościół naucza od wieków, a to nie jest ani
prowokacja ani demagogia. Przypominam "abc" katolicyzmu.

to nie jest prawda. Czlowiek naprawde wierzacy nie narzuca na sile innym
osobom, swoich pogladow religijnych i to na grupie takiej jak ta.

Twoje teksty sa nieszczere i obludne.




--

Ja jedynie przypominam to, czego Kościół naucza od wieków, a to nie jest
ani prowokacja ani demagogia. Przypominam "abc" katolicyzmu.

to nie jest prawda. Czlowiek naprawde wierzacy nie narzuca na sile innym
osobom, swoich pogladow religijnych i to na grupie takiej jak ta.

Twoje teksty sa nieszczere i obludne.

Ja nie piszę o "swoich poglądach religijnych".  Przypominam to, co Bóg
objawił, a Kościół Święty do wierzenia podaje.

Katolicy nie mają "swoich poglądów religijnych", mają Magisterium Kościoła.

"Swoje poglądy religijne" mają heretycy, a każdy z nich ma inne i sprzeczne
z Magisterium Kościoła.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc <abc@wp.pl> napisał(a):

>> Ja jedynie przypominam to, czego Kościół naucza od wieków, a to nie jest
>> ani prowokacja ani demagogia. Przypominam "abc" katolicyzmu.
>
> to nie jest prawda. Czlowiek naprawde wierzacy nie narzuca na sile innym
> osobom, swoich pogladow religijnych i to na grupie takiej jak ta.
>
> Twoje teksty sa nieszczere i obludne.

Ja nie piszę o "swoich poglądach religijnych".  Przypominam to, co Bóg
objawił, a Kościół Święty do wierzenia podaje.

Katolicy nie mają "swoich poglądów religijnych", mają Magisterium Kościoła.

"Swoje poglądy religijne" mają heretycy, a każdy z nich ma inne i sprzeczne
z Magisterium Kościoła.

gdyby takim jezykiem jakim ty sie poslugujesz, polski Papiez mowilby do ludzi,
to wszyscy by uciekli gdzie pieprz rosnie.

On nie cytowal suchych regulek wykutych na pamiec, tylko mowil z sercem do
tlumow i one za nim podazaly na calym globie ziemskim, mimo ze nikt ich nie
naklanial do tego.

Nawet zaciekli wrogowie K.K. bili mu poklony.

Podobnie ludzie wyczuwali prawde, a nie oblude i zaklamanie w wypowiedziach
Prysmasa Wyszynskiego czy s.p. Poipieluszki.

Sluchales chociaz jednego wystapienia przed tlumami tych duchownych?

--

gdyby takim jezykiem jakim ty sie poslugujesz, polski Papiez mowilby do
ludzi, to wszyscy by uciekli gdzie pieprz rosnie.

On nie cytowal suchych regulek wykutych na pamiec, tylko mowil z sercem do
tlumow i one za nim podazaly na calym globie ziemskim, mimo ze nikt ich
nie naklanial do tego.

A z jego wypowiedzi najczęście zapamiętali sobie tylko wadowickie kremówki.
A tak na serio, to nie mamy prawa osądzać Wikariuszy Chrystusa. Są ważnie
wybranymi papieżami.

Żaden katolik nie może dowieść z moralną pewnością, że posoborowi papieże w
swoim sercu pragnęli wyrządzić Kościołowi szkodę, albo świadomie odrzucali
dogmaty Kościoła.

Faktem jest, że mnożyli dwuznaczne wypowiedzi i gesty po to, aby przyciągnąć
uwagę mediów. Wygląda na to, że byli przekonani, iż przez swoje dzieła
wyrządzają Kościołowi najlepszą przysługę.

Każdy z nich w swoim czasie staje przed Chrystusem i zdaje sprawę z
włodarstwa swego. A my powinniśmy się powstrzymać od wydawania sądów na ich
temat. Także od okrzyków: "Santo subito!"

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-04-15 20:07, abc pisze:

Każdy z nich w swoim czasie staje przed Chrystusem i zdaje sprawę z
włodarstwa swego. A my powinniśmy się powstrzymać od wydawania sądów na ich
temat. Także od okrzyków: "Santo subito!"

Nie pierdol zboku.

W bulli Unam sanctam  Ojciec Święty Bonifacy VIII przypomina, że:

Jeśli więc ziemska władza zejdzie z właściwej drogi, sądzona jest przez
władzę duchową, zaś gdy niższa władza duchowa zbłądzi, wtedy niższa władza
jest sądzona przez wyższą.

Lecz jeśli najwyższa władza zbłądzi, to może być ona sądzona jedynie przez
Boga, nie zaś przez człowieka, jak poświadcza Apostoł:

"Człowiek duchowy osądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony."

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-04-15 20:38, abc pisze:

W bulli Unam sanctam  Ojciec Święty Bonifacy VIII przypomina, że

Ty, nie znam Bonka.

W dniu 2011-04-15 19:43, abc pisze:

Twoje teksty sa nieszczere i obludne.

Ja nie piszę o "swoich poglądach religijnych".  Przypominam to, co Bóg
objawił, a Kościół Święty do wierzenia podaje.

Nic nie objawiałem, żyjesz ułudą.

W dniu 2011-04-15 19:26, abc pisze:

zamiast medrkowac i wypisywac na tej grupie prowokacyjne demagogiczne
teksty o K,K.,

Ja jedynie przypominam to, czego Kościół naucza od wieków, a to nie jest ani
prowokacja ani demagogia. Przypominam "abc" katolicyzmu.

Przeciez ty zwykly dupek jestes.

Przeciez ty zwykly dupek jestes.

Każdy bierzmowany katolik - żołnierz Chrystusa - ma obowiązek stawać w
obronie świętej Wiary katolickiej.  Stawać tak, jak potrafi.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-04-15 19:47, abc pisze:

Przeciez ty zwykly dupek jestes.

Każdy bierzmowany katolik - żołnierz Chrystusa - ma obowiązek stawać w
obronie świętej Wiary katolickiej.  Stawać tak, jak potrafi.

Pierdol się, nie jestem sługusem jakiegoś fanatyka, który chce zbawić świat.

W dniu 2011-04-15 19:47, abc pisze:

Przeciez ty zwykly dupek jestes.

Każdy bierzmowany katolik - żołnierz Chrystusa - ma obowiązek stawać w
obronie świętej Wiary katolickiej.  Stawać tak, jak potrafi.

Obowiązek ?
Chyba trochę przesadziłeś.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał

Ja jedynie przypominam to, czego Kościół naucza od wieków, a to nie jest ani
prowokacja ani demagogia. Przypominam "abc" katolicyzmu.

Żaden pedofil ani złodziej okradający skarb państwa przy pomocy byłych esbeków, nie ma prawa nikogo i niczego "nauczać". To tak jakby kurwa stojąca na winklu chciała nauczać moralności.


Przemek

--

"Przemawiając w rocznicę katastrofy smoleńskiej, prezes PiS Jarosław Kaczyński wsparł insynuację poezją Zbigniewa Herberta. Zacytował słowa o zdradzonych o świcie, ale przezornie nie wspomniał o następnym wersie "Strzeż się jednak dumy niepotrzebnej, oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz".

W dniu 2011-04-15 19:10, abc pisze:

Polacy domagaja sie praworzadnosci i przestrzegania polskiego prawa, a nie
ruskiego.

Innymi słowy: "Socjalizm - tak, wypaczenia - nie!"

Ciekawe kiedy odkryjesz, że demokracja sama w sobie jest oszustwem z natury
rzeczy.

Demokracja tak, wypaczenia nie ? :)

Ciekawe kiedy odkryjesz, że demokracja sama w sobie jest oszustwem z
natury rzeczy.

Demokracja tak, wypaczenia nie ? :)

Demokracja sama w sobie jest wypaczeniem.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-04-15 19:15, abc pisze:

Demokracja tak, wypaczenia nie ? :)

Demokracja sama w sobie jest wypaczeniem.

No dobra, jak oddasz mi hold pruski to moze tobie wybacze twoja
nieprawomyslnosc.