|
Data: 2012-10-22 09:05:20 |
Autor: leszek niewiadomski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
Am 22.10.2012 06:37, schrieb Przemys艂aw W:
Paliwo zbli偶a si臋 do 6 z艂otych
http://d.naszemiasto.pl/k/r/bc/23/50370c8d60f1b_g1.jpg
Lepiej zatankowa膰 do pe艂na, bo potem b臋dzie jeszcze dro偶ej - ostrzegaj膮
eksperci. Paliwo, a w szczeg贸lno艣ci olej nap臋dowy, b臋d膮 coraz dro偶sze.
Ju偶 teraz cena popularnej "95" i ON niebezpiecznie zbli偶a si臋 do granicy
6 z艂otych za litr. Prawdopodobnie wkr贸tce j膮 przekroczy. - Na og贸艂
paliwo na koniec lata tanieje. W tym roku jest dok艂adnie odwrotnie -
m贸wi w rozmowie z "Gazet膮 Krakowsk膮" Urszula Cie艣lak, ekspert rynku paliw.
U nas jest teraz po 1.66, w Portugalii podobnie lub wiecej. W Usiech ponoc zbliza sie do 5 za galon. Malkontentow wyslalbym do Ekwadoru - tam w maju byla po 1.90 - 2.10. Przeliczcie sobie sami.
--
ln.
--
>Ein bisschen Bi schadet nie!<.
|
|
|
Data: 2012-10-22 04:17:06 |
Autor: Przemys艂aw W |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
U偶ytkownik leszek niewiadomski napisa艂:
Am 22.10.2012 06:37, schrieb Przemys艂aw W:
Paliwo zbli偶a si臋 do 6 z艂otych
http://d.naszemiasto.pl/k/r/bc/23/50370c8d60f1b_g1.jpg
Lepiej zatankowa膰 do pe艂na, bo potem b臋dzie jeszcze dro偶ej - ostrzegaj膮
eksperci. Paliwo, a w szczeg贸lno艣ci olej nap臋dowy, b臋d膮 coraz dro偶sze.
Ju偶 teraz cena popularnej "95" i ON niebezpiecznie zbli偶a si臋 do granicy
6 z艂otych za litr. Prawdopodobnie wkr贸tce j膮 przekroczy. - Na og贸艂
paliwo na koniec lata tanieje. W tym roku jest dok艂adnie odwrotnie -
m贸wi w rozmowie z "Gazet膮 Krakowsk膮" Urszula Cie艣lak, ekspert rynku
paliw.
U nas jest teraz po 1.66, w Portugalii podobnie lub wiecej. W Usiech
ponoc zbliza sie do 5 za galon. Malkontentow wyslalbym do Ekwadoru - tam
w maju byla po 1.90 - 2.10.
My艣lenie nigdy nie by艂o mocn膮 stron膮 leming贸w.
Przeliczcie sobie sami.
Przeliczyli艣my sobie sami i tak wygl膮da wynik:
http://bi.gazeta.pl/im/9/10996/z10996039X.jpg
--
"G艂贸wn膮 motywacj膮 mojej aktywno艣ci publicznej by艂a potrzeba w艂adzy
i 偶膮dza popularno艣ci. Ta druga by艂a nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej pr贸偶ny, ni偶 spragniony w艂adzy. Nawet na pewno..."
- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15鈥16 pa藕dziernika 2005
|
|
|
Data: 2012-10-22 11:52:42 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
U偶ytkownik "Przemys艂aw W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisa艂 w wiadomo艣ci news:k632vn$92q$1dont-email.me...
U偶ytkownik leszek niewiadomski napisa艂:
Am 22.10.2012 06:37, schrieb Przemys艂aw W:
Paliwo zbli偶a si臋 do 6 z艂otych
http://d.naszemiasto.pl/k/r/bc/23/50370c8d60f1b_g1.jpg
Lepiej zatankowa膰 do pe艂na, bo potem b臋dzie jeszcze dro偶ej - ostrzegaj膮
eksperci. Paliwo, a w szczeg贸lno艣ci olej nap臋dowy, b臋d膮 coraz dro偶sze.
Ju偶 teraz cena popularnej "95" i ON niebezpiecznie zbli偶a si臋 do granicy
6 z艂otych za litr. Prawdopodobnie wkr贸tce j膮 przekroczy. - Na og贸艂
paliwo na koniec lata tanieje. W tym roku jest dok艂adnie odwrotnie -
m贸wi w rozmowie z "Gazet膮 Krakowsk膮" Urszula Cie艣lak, ekspert rynku
paliw.
U nas jest teraz po 1.66, w Portugalii podobnie lub wiecej. W Usiech
ponoc zbliza sie do 5 za galon. Malkontentow wyslalbym do Ekwadoru - tam
w maju byla po 1.90 - 2.10.
My艣lenie nigdy nie by艂o mocn膮 stron膮 leming贸w.
Przeliczcie sobie sami.
Przeliczyli艣my sobie sami i tak wygl膮da wynik:
http://bi.gazeta.pl/im/9/10996/z10996039X.jpg
No i nie jest tak 藕le w艣r贸d postsowieckich kraj贸w. Niebawem Grecja i Hiszpania p贸jdzie w d贸艂. Jeszcze kilka miesi臋cy i protest贸w i obudz膮 si臋 z r臋k膮 w nocniku!
--
Donald Tusk - "wola艂bym si臋 nie urodzi膰, ni偶 na grobach zmar艂ych budowa膰 swoj膮 karier臋 polityczn膮".
|
|
|
Data: 2012-10-22 11:26:26 |
Autor: Trybun |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
W dniu 2012-10-22 09:05, leszek niewiadomski pisze:
Am 22.10.2012 06:37, schrieb Przemys艂aw W:
Paliwo zbli偶a si臋 do 6 z艂otych
http://d.naszemiasto.pl/k/r/bc/23/50370c8d60f1b_g1.jpg
Lepiej zatankowa膰 do pe艂na, bo potem b臋dzie jeszcze dro偶ej - ostrzegaj膮
eksperci. Paliwo, a w szczeg贸lno艣ci olej nap臋dowy, b臋d膮 coraz dro偶sze.
Ju偶 teraz cena popularnej "95" i ON niebezpiecznie zbli偶a si臋 do granicy
6 z艂otych za litr. Prawdopodobnie wkr贸tce j膮 przekroczy. - Na og贸艂
paliwo na koniec lata tanieje. W tym roku jest dok艂adnie odwrotnie -
m贸wi w rozmowie z "Gazet膮 Krakowsk膮" Urszula Cie艣lak, ekspert rynku paliw.
U nas jest teraz po 1.66, w Portugalii podobnie lub wiecej. W Usiech ponoc zbliza sie do 5 za galon. Malkontentow wyslalbym do Ekwadoru - tam w maju byla po 1.90 - 2.10. Przeliczcie sobie sami.
Wy艣lij do Polski. W zesz艂ym tygodniu kupi艂em w臋giel. Jedyny jaki by艂 na sk艂adzie to po 1150 z艂 za ton臋. Czyli w zupe艂nej ciszy cena kg przekroczy艂a z艂ot贸wk臋 za kilogram. Do pieca teraz, gdy temperatur臋 utrzymuj臋 na poziomie 45stopni C i przy w艂膮czonych tylko 2 grzejnikach - dok艂adam co trzy dni. Jedno zasypanie 70 kg. Gdy przyjd膮 mrozy do pieca trzeba b臋dzie dosypywa膰 codziennie. W kraju gdzie 80% ludzi zarabia 1500 z艂 na miesi膮c, a odpowiednik w postaci emeryta obywa si臋 1200 z艂otowym uposa偶eniem. A wi臋c z 艂aski swojej przesta艅 tu pier**li膰 o malkontentach i o przeliczaniu sobie cen benzyny w Ekwadorze.. Wyja艣nij lepiej jak 偶y膰 tu w kraju.
|
|
Data: 2012-10-22 11:53:48 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
U偶ytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisa艂 w wiadomo艣ci news:k633g2$gl8$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-22 09:05, leszek niewiadomski pisze:
Am 22.10.2012 06:37, schrieb Przemys艂aw W:
Paliwo zbli偶a si臋 do 6 z艂otych
http://d.naszemiasto.pl/k/r/bc/23/50370c8d60f1b_g1.jpg
Lepiej zatankowa膰 do pe艂na, bo potem b臋dzie jeszcze dro偶ej - ostrzegaj膮
eksperci. Paliwo, a w szczeg贸lno艣ci olej nap臋dowy, b臋d膮 coraz dro偶sze.
Ju偶 teraz cena popularnej "95" i ON niebezpiecznie zbli偶a si臋 do granicy
6 z艂otych za litr. Prawdopodobnie wkr贸tce j膮 przekroczy. - Na og贸艂
paliwo na koniec lata tanieje. W tym roku jest dok艂adnie odwrotnie -
m贸wi w rozmowie z "Gazet膮 Krakowsk膮" Urszula Cie艣lak, ekspert rynku paliw.
U nas jest teraz po 1.66, w Portugalii podobnie lub wiecej. W Usiech ponoc zbliza sie do 5 za galon. Malkontentow wyslalbym do Ekwadoru - tam w maju byla po 1.90 - 2.10. Przeliczcie sobie sami.
Wy艣lij do Polski. W zesz艂ym tygodniu kupi艂em w臋giel. Jedyny jaki by艂 na sk艂adzie to po 1150 z艂 za ton臋. Czyli w zupe艂nej ciszy cena kg przekroczy艂a z艂ot贸wk臋 za kilogram. Do pieca teraz, gdy temperatur臋 utrzymuj臋 na poziomie 45stopni C i przy w艂膮czonych tylko 2 grzejnikach - dok艂adam co trzy dni. Jedno zasypanie 70 kg. Gdy przyjd膮 mrozy do pieca trzeba b臋dzie dosypywa膰 codziennie. W kraju gdzie 80% ludzi zarabia 1500 z艂 na miesi膮c, a odpowiednik w postaci emeryta obywa si臋 1200 z艂otowym uposa偶eniem. A wi臋c z 艂aski swojej przesta艅 tu pier**li膰 o malkontentach i o przeliczaniu sobie cen benzyny w Ekwadorze.. Wyja艣nij lepiej jak 偶y膰 tu w kraju.
Kto艣 ci臋 trzyma? Granice otwarte.
--
Donald Tusk - "wola艂bym si臋 nie urodzi膰, ni偶 na grobach zmar艂ych budowa膰 swoj膮 karier臋 polityczn膮".
|
|
|
Data: 2012-10-22 17:18:22 |
Autor: leszek niewiadomski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
Am 22.10.2012 11:53, schrieb Bogdan Idzikowski:
U偶ytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisa艂 w wiadomo艣ci
news:k633g2$gl8$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-22 09:05, leszek niewiadomski pisze:
Am 22.10.2012 06:37, schrieb Przemys艂aw W:
Paliwo zbli偶a si臋 do 6 z艂otych
http://d.naszemiasto.pl/k/r/bc/23/50370c8d60f1b_g1.jpg
Lepiej zatankowa膰 do pe艂na, bo potem b臋dzie jeszcze dro偶ej - ostrzegaj膮
eksperci. Paliwo, a w szczeg贸lno艣ci olej nap臋dowy, b臋d膮 coraz dro偶sze.
Ju偶 teraz cena popularnej "95" i ON niebezpiecznie zbli偶a si臋 do
granicy
6 z艂otych za litr. Prawdopodobnie wkr贸tce j膮 przekroczy. - Na og贸艂
paliwo na koniec lata tanieje. W tym roku jest dok艂adnie odwrotnie -
m贸wi w rozmowie z "Gazet膮 Krakowsk膮" Urszula Cie艣lak, ekspert rynku
paliw.
U nas jest teraz po 1.66, w Portugalii podobnie lub wiecej. W Usiech
ponoc zbliza sie do 5 za galon. Malkontentow wyslalbym do Ekwadoru -
tam w maju byla po 1.90 - 2.10. Przeliczcie sobie sami.
Wy艣lij do Polski. W zesz艂ym tygodniu kupi艂em w臋giel. Jedyny jaki by艂
na sk艂adzie to po 1150 z艂 za ton臋. Czyli w zupe艂nej ciszy cena kg
przekroczy艂a z艂ot贸wk臋 za kilogram. Do pieca teraz, gdy temperatur臋
utrzymuj臋 na poziomie 45stopni C i przy w艂膮czonych tylko 2 grzejnikach
- dok艂adam co trzy dni. Jedno zasypanie 70 kg. Gdy przyjd膮 mrozy do
pieca trzeba b臋dzie dosypywa膰 codziennie. W kraju gdzie 80% ludzi
zarabia 1500 z艂 na miesi膮c, a odpowiednik w postaci emeryta obywa si臋
1200 z艂otowym uposa偶eniem. A wi臋c z 艂aski swojej przesta艅 tu pier**li膰
o malkontentach i o przeliczaniu sobie cen benzyny w Ekwadorze..
Wyja艣nij lepiej jak 偶y膰 tu w kraju.
Kto艣 ci臋 trzyma? Granice otwarte.
W telewizorze pokazywali studenta co zyje za 1 zl dziennie. A co do Ekwadoru to tam czlowiek zarabia przecietnie 300-400 USD miesiecznie i ludzie jakos odprezeni, nie kloca sie czy klna, bardzo pobozni, uzywaja klaksonow tylko by ostrzec innych, a nie postraszyc lub sie wyladowac. Bezrobotnych malo widac - jak w socjalizmie wiekszosc ma zajecie: jako policaje, zolnierze, straznicy pilnuja parkow, bankow, sklepow, domow, hoteli; w restauracjach 3 kelnerow obsluguje jednego goscia, w sklepie na klienta dwoje ekspedientow; a jak sie szosa lub droga zepsuje (woda podmyje, skaly spadna, nawierzchnia popeka - tereny sa dosc sejsmiczne, gorzyste, pora deszczowa zastepuje tutejsza zime i wiosne) to szybko zjawiaja sie liczni panowie i reperuja. Podrzucie pomysl panom Donaldowi i Jackowi, moze sie naucza od latynoskiego kolegi?
--
ln.
--
>Ein bisschen Bi schadet nie!<.
|
|
|
Data: 2012-10-22 12:48:23 |
Autor: Yogi |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
Dnia Mon, 22 Oct 2012 17:18:22 +0200, leszek niewiadomski napisa(a):
W telewizorze pokazywali studenta co zyje za 1 zl dziennie. A co do Ekwadoru to tam czlowiek zarabia przecietnie 300-400 USD miesiecznie i ludzie jakos odprezeni, nie kloca sie czy klna, bardzo pobozni, uzywaja klaksonow tylko by ostrzec innych, a nie postraszyc lub sie wyladowac. Bezrobotnych malo widac - jak w socjalizmie wiekszosc ma zajecie: jako policaje, zolnierze, straznicy pilnuja parkow, bankow, sklepow, domow, hoteli; w restauracjach 3 kelnerow obsluguje jednego goscia, w sklepie na klienta dwoje ekspedientow; a jak sie szosa lub droga zepsuje (woda podmyje, skaly spadna, nawierzchnia popeka - tereny sa dosc sejsmiczne, gorzyste, pora deszczowa zastepuje tutejsza zime i wiosne) to szybko zjawiaja sie liczni panowie i reperuja.
Brakuje kilku drobnych informacji, nale縜硂by przynajmniej wspomnie, 縠
80% mieszka馽體 tego kraju to katolicy, a gospodarka opiera si g丑wnie na
wydobyciu ropy naftowej.
Podrzucie pomysl panom Donaldowi i Jackowi, moze sie naucza od latynoskiego kolegi?
Donek to si mo縠 nauczy...jak pompowa much przez s硂mk
|
|
|
Data: 2012-10-22 18:24:19 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
U偶ytkownik "leszek niewiadomski" <leszek@invalid.invalid> napisa艂 w wiadomo艣ci news:k63o3t$3ai$1online.de...
Am 22.10.2012 11:53, schrieb Bogdan Idzikowski:
U偶ytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisa艂 w wiadomo艣ci
news:k633g2$gl8$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-22 09:05, leszek niewiadomski pisze:
Am 22.10.2012 06:37, schrieb Przemys艂aw W:
Paliwo zbli偶a si臋 do 6 z艂otych
http://d.naszemiasto.pl/k/r/bc/23/50370c8d60f1b_g1.jpg
Lepiej zatankowa膰 do pe艂na, bo potem b臋dzie jeszcze dro偶ej - ostrzegaj膮
eksperci. Paliwo, a w szczeg贸lno艣ci olej nap臋dowy, b臋d膮 coraz dro偶sze.
Ju偶 teraz cena popularnej "95" i ON niebezpiecznie zbli偶a si臋 do
granicy
6 z艂otych za litr. Prawdopodobnie wkr贸tce j膮 przekroczy. - Na og贸艂
paliwo na koniec lata tanieje. W tym roku jest dok艂adnie odwrotnie -
m贸wi w rozmowie z "Gazet膮 Krakowsk膮" Urszula Cie艣lak, ekspert rynku
paliw.
U nas jest teraz po 1.66, w Portugalii podobnie lub wiecej. W Usiech
ponoc zbliza sie do 5 za galon. Malkontentow wyslalbym do Ekwadoru -
tam w maju byla po 1.90 - 2.10. Przeliczcie sobie sami.
Wy艣lij do Polski. W zesz艂ym tygodniu kupi艂em w臋giel. Jedyny jaki by艂
na sk艂adzie to po 1150 z艂 za ton臋. Czyli w zupe艂nej ciszy cena kg
przekroczy艂a z艂ot贸wk臋 za kilogram. Do pieca teraz, gdy temperatur臋
utrzymuj臋 na poziomie 45stopni C i przy w艂膮czonych tylko 2 grzejnikach
- dok艂adam co trzy dni. Jedno zasypanie 70 kg. Gdy przyjd膮 mrozy do
pieca trzeba b臋dzie dosypywa膰 codziennie. W kraju gdzie 80% ludzi
zarabia 1500 z艂 na miesi膮c, a odpowiednik w postaci emeryta obywa si臋
1200 z艂otowym uposa偶eniem. A wi臋c z 艂aski swojej przesta艅 tu pier**li膰
o malkontentach i o przeliczaniu sobie cen benzyny w Ekwadorze..
Wyja艣nij lepiej jak 偶y膰 tu w kraju.
Kto艣 ci臋 trzyma? Granice otwarte.
W telewizorze pokazywali studenta co zyje za 1 zl dziennie. A co do Ekwadoru to tam czlowiek zarabia przecietnie 300-400 USD miesiecznie i ludzie jakos odprezeni, nie kloca sie czy klna, bardzo pobozni, uzywaja klaksonow tylko by ostrzec innych, a nie postraszyc lub sie wyladowac. Bezrobotnych malo widac - jak w socjalizmie wiekszosc ma zajecie: jako policaje, zolnierze, straznicy pilnuja parkow, bankow, sklepow, domow, hoteli; w restauracjach 3 kelnerow obsluguje jednego goscia, w sklepie na klienta dwoje ekspedientow; a jak sie szosa lub droga zepsuje (woda podmyje, skaly spadna, nawierzchnia popeka - tereny sa dosc sejsmiczne, gorzyste, pora deszczowa zastepuje tutejsza zime i wiosne) to szybko zjawiaja sie liczni panowie i reperuja. Podrzucie pomysl panom Donaldowi i Jackowi, moze sie naucza od latynoskiego kolegi?
A powiedz mi kochany, ile ta potrawa podana w restauracji przez 3 kelner贸w i, przypuszczam, przyrz膮dzona przez pi臋ciu kucharzy, kosztowa艂a tak bardzo rozpieszczanego klienta? Przecie偶 restaurator nie dok艂ada do pensji personelowi ze swojej kieszeni.
Po przeczytaniu tej historyjki, widzi mi si臋, 偶e poruszasz si臋 w oparach absurdu, fantazji i facecji!
--
Donald Tusk - "wola艂bym si臋 nie urodzi膰, ni偶 na grobach zmar艂ych budowa膰 swoj膮 karier臋 polityczn膮".
|
|
Data: 2012-10-22 18:55:54 |
Autor: leszek niewiadomski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
W telewizorze pokazywali studenta co zyje za 1 zl dziennie. A co do
Ekwadoru to tam czlowiek zarabia przecietnie 300-400 USD miesiecznie i
ludzie jakos odprezeni, nie kloca sie czy klna, bardzo pobozni,
uzywaja klaksonow tylko by ostrzec innych, a nie postraszyc lub sie
wyladowac. Bezrobotnych malo widac - jak w socjalizmie wiekszosc ma
zajecie: jako policaje, zolnierze, straznicy pilnuja parkow, bankow,
sklepow, domow, hoteli; w restauracjach 3 kelnerow obsluguje jednego
goscia, w sklepie na klienta dwoje ekspedientow; a jak sie szosa lub
droga zepsuje (woda podmyje, skaly spadna, nawierzchnia popeka -
tereny sa dosc sejsmiczne, gorzyste, pora deszczowa zastepuje tutejsza
zime i wiosne) to szybko zjawiaja sie liczni panowie i reperuja.
Podrzucie pomysl panom Donaldowi i Jackowi, moze sie naucza od
latynoskiego kolegi?
A powiedz mi kochany, ile ta potrawa podana w restauracji przez 3
kelner贸w i, przypuszczam, przyrz膮dzona przez pi臋ciu kucharzy, kosztowa艂a
tak bardzo rozpieszczanego klienta? Przecie偶 restaurator nie dok艂ada do
pensji personelowi ze swojej kieszeni.
Po przeczytaniu tej historyjki, widzi mi si臋, 偶e poruszasz si臋 w oparach
absurdu, fantazji i facecji!
Panie kolego, napisalem, ze czlowiek tamtejszy zarabia 300-400 USD miesiecznie. Za 10-15 USD zjesz obiad, pokoj dwuosobowy w dobrym hotelu kosztuje 70-90 USD, piwo 2.10, soczek 1.60, kawa 1.30, coctail 3.40 (wlasnie znalazlem rachunek) czyli 1/2 - 3/4 tego co u nas. Dla nich to rzeczywistosc, dla innych absurd!
To np. po ok. 70 za double room http://www.hotelvictoriaecuador.com/habitaciones.php,
a to 85 ( http://www.grandhotelguayaquil.com/eng/index.html)
Apropos, panowie i panie sie ciesza jak im sie takie cos da http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e0/Dollarnote_hq.jpg/800px-Dollarnote_hq.jpg
PS. O Ekwadorze juz wiecej nie bede.
--
ln.
--
>Ein bisschen Bi schadet nie!<.
|
|
|
Data: 2012-10-22 19:35:49 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
U偶ytkownik "leszek niewiadomski" <leszek@invalid.invalid> napisa艂 w wiadomo艣ci news:k63tqp$8bt$1online.de...
W telewizorze pokazywali studenta co zyje za 1 zl dziennie. A co do
Ekwadoru to tam czlowiek zarabia przecietnie 300-400 USD miesiecznie i
ludzie jakos odprezeni, nie kloca sie czy klna, bardzo pobozni,
uzywaja klaksonow tylko by ostrzec innych, a nie postraszyc lub sie
wyladowac. Bezrobotnych malo widac - jak w socjalizmie wiekszosc ma
zajecie: jako policaje, zolnierze, straznicy pilnuja parkow, bankow,
sklepow, domow, hoteli; w restauracjach 3 kelnerow obsluguje jednego
goscia, w sklepie na klienta dwoje ekspedientow; a jak sie szosa lub
droga zepsuje (woda podmyje, skaly spadna, nawierzchnia popeka -
tereny sa dosc sejsmiczne, gorzyste, pora deszczowa zastepuje tutejsza
zime i wiosne) to szybko zjawiaja sie liczni panowie i reperuja.
Podrzucie pomysl panom Donaldowi i Jackowi, moze sie naucza od
latynoskiego kolegi?
A powiedz mi kochany, ile ta potrawa podana w restauracji przez 3
kelner贸w i, przypuszczam, przyrz膮dzona przez pi臋ciu kucharzy, kosztowa艂a
tak bardzo rozpieszczanego klienta? Przecie偶 restaurator nie dok艂ada do
pensji personelowi ze swojej kieszeni.
Po przeczytaniu tej historyjki, widzi mi si臋, 偶e poruszasz si臋 w oparach
absurdu, fantazji i facecji!
Panie kolego, napisalem, ze czlowiek tamtejszy zarabia 300-400 USD miesiecznie. Za 10-15 USD zjesz obiad, pokoj dwuosobowy w dobrym hotelu kosztuje 70-90 USD, piwo 2.10, soczek 1.60, kawa 1.30, coctail 3.40 (wlasnie znalazlem rachunek) czyli 1/2 - 3/4 tego co u nas. Dla nich to rzeczywistosc, dla innych absurd!
To np. po ok. 70 za double room http://www.hotelvictoriaecuador.com/habitaciones.php,
a to 85 (http://www.grandhotelguayaquil.com/eng/index.html)
Apropos, panowie i panie sie ciesza jak im sie takie cos da http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e0/Dollarnote_hq.jpg/800px-Dollarnote_hq.jpg
PS. O Ekwadorze juz wiecej nie bede.
Nic nie mog臋 zrozumie膰 z tego, co piszesz. Je艣li tamtejszy cz艂owiek zarabia 300-400 USD miesi臋cznie i zjada obiad w restauracji obs艂ugiwany przez trzech kelner贸w, to kto za to p艂aci? Przecie偶 nie on. A w sklepie obs艂uguje go dwoje ekspedient贸w, kt贸rzy te偶 zarabiaj膮 300-400 USD miesi臋cznie. To kto ich utrzymuje?
A czy przypadkiem nie jest to "raj komunistyczny", w kt贸rym wszyscy siedz膮 cichutko jak mysz pod miot艂膮 i boj膮 si臋 g艂o艣no oddycha膰, bo spotka ich za to sroga kara?
A czy przypadkiem klient restauracji czy sklepu jest cudzoziemskim turyst膮? Nie jest bogaty, ale nie jest n臋dzarzem jak tubylcy? I sta膰 go na rzucanie och艂ap贸w tubylcom?
--
Donald Tusk - "wola艂bym si臋 nie urodzi膰, ni偶 na grobach zmar艂ych budowa膰 swoj膮 karier臋 polityczn膮".
|
|
|
Data: 2012-10-22 21:08:48 |
Autor: leszek niewiadomski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
PS. O Ekwadorze juz wiecej nie bede.
Nic nie mog臋 zrozumie膰 z tego, co piszesz. Je艣li tamtejszy cz艂owiek
zarabia 300-400 USD miesi臋cznie i zjada obiad w restauracji obs艂ugiwany
przez trzech kelner贸w, to kto za to p艂aci? Przecie偶 nie on. A w sklepie
obs艂uguje go dwoje ekspedient贸w, kt贸rzy te偶 zarabiaj膮 300-400 USD
miesi臋cznie. To kto ich utrzymuje?
A czy przypadkiem nie jest to "raj komunistyczny", w kt贸rym wszyscy
siedz膮 cichutko jak mysz pod miot艂膮 i boj膮 si臋 g艂o艣no oddycha膰, bo
spotka ich za to sroga kara?
A czy przypadkiem klient restauracji czy sklepu jest cudzoziemskim
turyst膮? Nie jest bogaty, ale nie jest n臋dzarzem jak tubylcy? I sta膰 go
na rzucanie och艂ap贸w tubylcom?
Tamtejszy czlowiek jada w imbissach, McDonaldsach, Burger Kingach lub w domu, a w hotelach i restauracjach najczesciej sa turysci (po tamtejszemu "gringos"), choc i (dosc nadziani) tubylcy.
A co mnie zainteresowalo: bezrobocie jest niezbyt duze (tak twierdzili tamtejsi guides), niskie zarobki pewnie z powodu nadmiernego zatrudnienia, powszechne napiwki (guide dostawal 2 USD dziennie od lebka, kierowca 1 USD (na Galapagos 2), boy hotelowy od 1 za usluge, tak sugerowalo nam biuro podrozy), a wiec troche sie tego zbieralo. Kraj jest ponoc bogaty, ludzie choc niezbyt zasobni to dobrze ubrani, pracowici, czysci i zadowoleni, dobre drogi, mnostwo aut (glownie japonce, chevrolety), prezydent podobno lubiany. Nie widac bylo zdarzen, ktore by temu przeczyly (tylko jacys zwiazkowcy demonstrowali przed palacem prezydenckim w Quito).
--
ln.
--
>Ein bisschen Bi schadet nie!<.
|
|
|
Data: 2012-10-22 23:17:10 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
U偶ytkownik "leszek niewiadomski" <leszek@invalid.invalid> napisa艂 w wiadomo艣ci news:k645ju$eie$1online.de...
PS. O Ekwadorze juz wiecej nie bede.
Nic nie mog臋 zrozumie膰 z tego, co piszesz. Je艣li tamtejszy cz艂owiek
zarabia 300-400 USD miesi臋cznie i zjada obiad w restauracji obs艂ugiwany
przez trzech kelner贸w, to kto za to p艂aci? Przecie偶 nie on. A w sklepie
obs艂uguje go dwoje ekspedient贸w, kt贸rzy te偶 zarabiaj膮 300-400 USD
miesi臋cznie. To kto ich utrzymuje?
A czy przypadkiem nie jest to "raj komunistyczny", w kt贸rym wszyscy
siedz膮 cichutko jak mysz pod miot艂膮 i boj膮 si臋 g艂o艣no oddycha膰, bo
spotka ich za to sroga kara?
A czy przypadkiem klient restauracji czy sklepu jest cudzoziemskim
turyst膮? Nie jest bogaty, ale nie jest n臋dzarzem jak tubylcy? I sta膰 go
na rzucanie och艂ap贸w tubylcom?
Tamtejszy czlowiek jada w imbissach, McDonaldsach, Burger Kingach lub w domu, a w hotelach i restauracjach najczesciej sa turysci (po tamtejszemu "gringos"), choc i (dosc nadziani) tubylcy.
A co mnie zainteresowalo: bezrobocie jest niezbyt duze (tak twierdzili tamtejsi guides), niskie zarobki pewnie z powodu nadmiernego zatrudnienia, powszechne napiwki (guide dostawal 2 USD dziennie od lebka, kierowca 1 USD (na Galapagos 2), boy hotelowy od 1 za usluge, tak sugerowalo nam biuro podrozy), a wiec troche sie tego zbieralo. Kraj jest ponoc bogaty, ludzie choc niezbyt zasobni to dobrze ubrani, pracowici, czysci i zadowoleni, dobre drogi, mnostwo aut (glownie japonce, chevrolety), prezydent podobno lubiany. Nie widac bylo zdarzen, ktore by temu przeczyly (tylko jacys zwiazkowcy demonstrowali przed palacem prezydenckim w Quito).
Wypisz, wymaluj PRL!
--
Donald Tusk - "wola艂bym si臋 nie urodzi膰, ni偶 na grobach zmar艂ych budowa膰 swoj膮 karier臋 polityczn膮".
|
|
|
Data: 2012-10-23 16:58:00 |
Autor: leszek niewiadomski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
Tamtejszy czlowiek jada w imbissach, McDonaldsach, Burger Kingach lub
w domu, a w hotelach i restauracjach najczesciej sa turysci (po
tamtejszemu "gringos"), choc i (dosc nadziani) tubylcy.
A co mnie zainteresowalo: bezrobocie jest niezbyt duze (tak twierdzili
tamtejsi guides), niskie zarobki pewnie z powodu nadmiernego
zatrudnienia, powszechne napiwki (guide dostawal 2 USD dziennie od
lebka, kierowca 1 USD (na Galapagos 2), boy hotelowy od 1 za usluge,
tak sugerowalo nam biuro podrozy), a wiec troche sie tego zbieralo.
Kraj jest ponoc bogaty, ludzie choc niezbyt zasobni to dobrze ubrani,
pracowici, czysci i zadowoleni, dobre drogi, mnostwo aut (glownie
japonce, chevrolety), prezydent podobno lubiany. Nie widac bylo
zdarzen, ktore by temu przeczyly (tylko jacys zwiazkowcy demonstrowali
przed palacem prezydenckim w Quito).
Wypisz, wymaluj PRL!
Nie przesadzalbym. O ile slyszalem, cenzury nie maja, ludzie moga podrozowac gdzie chca, szara strefa kwitnie (napiwki, na kazdym kroku jakas prywatna inicjatywa, sprzedaz, wypieki, uslugi, handel), zebrakow niet, w sklepach i na promenadach pelno ludzi, na targowiskach tyle dobr (owoce, warzywa, mieso), ze pol Afryki by wyzywil... Prezydent Correa (nie tak pieprzniety jak wenezuelski Chavez) glosi jakas rewolucje miejska, ale - jak wspomnialem - lud go lubi. A lud to kreole, metysi, indiancy i czarni, wiec troche mieszanka. Tak nam opowiadali rozni przewodnicy, w tym jeden niemiecki Kubanczyk i tam osiadly i tam wzeniony Austriak. Ten ostatni tez chwalil prezydenta, ktory podpadl ostatnio swiatu za zamkniecie krytycznych wobec siebie dziennikarzy, ale podobno ich ulaskawil. Taki to ten latynoski swiat.
Sporo sie juz chwalilem, wiec przestane. Musze jednak stwierdzic, ze polskojezycznych tez tam spotkalismy, a jak sie czyta niektore blogi lub grupy dyskusyjne, to az zazdrosc bierze, dokad ci ludzie jezdza! A na sciepie i psp pewnie sami bezrobotni (gdzie jest boukun?) i rencisci, ktorzy klna na los i sie skarza.
Polecam goscia ze Szczecina, ktory zjezdzil prawie caly swiat. http://lachman.blox.pl/html
--
ln.
--
Sw Zbigniew z 艁膮cka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze
|
|
|
Data: 2012-10-23 17:07:41 |
Autor: Trybun |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
W dniu 2012-10-23 16:58, leszek niewiadomski pisze:
Wypisz, wymaluj PRL!
ludzie moga podrozowac gdzie chca,
呕e odnios臋 si臋 do tego jednego - w PRLu nie podr贸偶owa膰 gdzie chcieli艣my? Czy kiedy tobie odm贸wiono wyjazdu zagranicznego gdy mia艂e艣 wiz臋 kraju gdzie chcia艂e艣 pojecha膰?
|
|
|
Data: 2012-10-23 17:35:52 |
Autor: leszek niewiadomski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
Am 23.10.2012 17:07, schrieb Trybun:
W dniu 2012-10-23 16:58, leszek niewiadomski pisze:
Wypisz, wymaluj PRL!
ludzie moga podrozowac gdzie chca,
呕e odnios臋 si臋 do tego jednego - w PRLu nie podr贸偶owa膰 gdzie chcieli艣my?
Czy kiedy tobie odm贸wiono wyjazdu zagranicznego gdy mia艂e艣 wiz臋 kraju
gdzie chcia艂e艣 pojecha膰?
W PRL-u musialem miec zaproszenie, troche grosza, starac sie o wize oraz wystac swoje w urzedzie paszportowym (niektorzy mieli swoje tzw. rozmowy paszportowe). Po powrocie oddac w terminie paszport. Nawet wkladke paszportowa dostalem raz jednorazowa i musialem w ciagu 5 sekund decydowac dokad, bo studiowalem bylem na niewlasciwej uczelni.
A Latynos ma wymienna walute (w Ekwadorze USD), paszport w domu (podobno trzeba czasem dac w lape, zeby wydali szybciej) wazny lata, a do sasiadow (tzw. krajow andyjskich, tzn Kolumbii, Ekwadoru, Peru i Boliwii) jedzie sie na dowod osobisty. Nawet przy kontroli celnej jest dla nich specjalna sciezka.
--
ln.
--
Sw Zbigniew z 艁膮cka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze
|
|
|
Data: 2012-10-23 18:33:30 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
W Krakowie benzyna po 6 z艂otych |
U偶ytkownik "leszek niewiadomski" <leszek@invalid.invalid> napisa艂 w wiadomo艣ci news:k66b9o$8sq$1online.de...
Tamtejszy czlowiek jada w imbissach, McDonaldsach, Burger Kingach lub
w domu, a w hotelach i restauracjach najczesciej sa turysci (po
tamtejszemu "gringos"), choc i (dosc nadziani) tubylcy.
A co mnie zainteresowalo: bezrobocie jest niezbyt duze (tak twierdzili
tamtejsi guides), niskie zarobki pewnie z powodu nadmiernego
zatrudnienia, powszechne napiwki (guide dostawal 2 USD dziennie od
lebka, kierowca 1 USD (na Galapagos 2), boy hotelowy od 1 za usluge,
tak sugerowalo nam biuro podrozy), a wiec troche sie tego zbieralo.
Kraj jest ponoc bogaty, ludzie choc niezbyt zasobni to dobrze ubrani,
pracowici, czysci i zadowoleni, dobre drogi, mnostwo aut (glownie
japonce, chevrolety), prezydent podobno lubiany. Nie widac bylo
zdarzen, ktore by temu przeczyly (tylko jacys zwiazkowcy demonstrowali
przed palacem prezydenckim w Quito).
Wypisz, wymaluj PRL!
Nie przesadzalbym. O ile slyszalem, cenzury nie maja, ludzie moga podrozowac gdzie chca, szara strefa kwitnie (napiwki, na kazdym kroku jakas prywatna inicjatywa, sprzedaz, wypieki, uslugi, handel), zebrakow niet, w sklepach i na promenadach pelno ludzi, na targowiskach tyle dobr (owoce, warzywa, mieso), ze pol Afryki by wyzywil... Prezydent Correa (nie tak pieprzniety jak wenezuelski Chavez) glosi jakas rewolucje miejska, ale - jak wspomnialem - lud go lubi. A lud to kreole, metysi, indiancy i czarni, wiec troche mieszanka. Tak nam opowiadali rozni przewodnicy, w tym jeden niemiecki Kubanczyk i tam osiadly i tam wzeniony Austriak. Ten ostatni tez chwalil prezydenta, ktory podpadl ostatnio swiatu za zamkniecie krytycznych wobec siebie dziennikarzy, ale podobno ich ulaskawil. Taki to ten latynoski swiat.
Sporo sie juz chwalilem, wiec przestane. Musze jednak stwierdzic, ze polskojezycznych tez tam spotkalismy, a jak sie czyta niektore blogi lub grupy dyskusyjne, to az zazdrosc bierze, dokad ci ludzie jezdza! A na sciepie i psp pewnie sami bezrobotni (gdzie jest boukun?) i rencisci, ktorzy klna na los i sie skarza.
Polecam goscia ze Szczecina, ktory zjezdzil prawie caly swiat. http://lachman.blox.pl/html
Bouku chyba fuch臋 z艂apa艂 dzi臋ki 偶onie i jakiemu艣 staremu Niemcowi dup臋 podciera.
--
Donald Tusk - "wola艂bym si臋 nie urodzi膰, ni偶 na grobach zmar艂ych budowa膰 swoj膮 karier臋 polityczn膮".
|