Data: 2010-03-01 08:45:54 | |
Autor: Artur Borubar | |
W 2007 Kaczyński kupił Śniadka, co obieca mu teraz? | |
Szef związku będzie jutro rozmawiał o warunkach współpracy, a na kongresie PiS wygłosi przemówienie.
Przed wyborami prezydenckimi, samorządowymi i parlamentarnymi PiS wraca do socjalnych haseł i prospołecznych postulatów z 2005 r., a polityczną walkę poprowadzi, odwołując się do podziału na Polskę solidarną i liberalną - wynika z informacji "Rzeczpospolitej". Wyborcze miesiące To właśnie dzięki odwołaniu do zasad solidaryzmu społecznego w 2005 r. PiS zyskał poparcie NSZZ "Solidarność". W tym roku historia ma się powtórzyć. - Kładziemy nacisk na współpracę ze związkami zawodowymi. Będą w wyborach naszym silnym sojusznikiem - potwierdza osoba z władz partii. Jutro szef NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek ma się spotkać na specjalnej naradzie z władzami PiS oraz klubu parlamentarnego, a potem wziąć udział w posiedzeniu całego klubu. Ma rozmawiać o ścisłej współpracy w najbliższych, wyborczych miesiącach. - Janusz Śniadek został zaproszony na uroczystą sesję Klubu PiS z okazji 30. rocznicy powstania "Solidarności" - przekonuje Marta Pióro, rzecznik Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Ale rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych, którą uważa się również za datę powstania (legalizacji) "S", przypada dopiero za pół roku. Co więcej - o żadnej uroczystej sesji nie wiedzą członkowie Klubu PiS. Wiedzą natomiast o jutrzejszym spotkaniu i rozmowach ze Śniadkiem. - Oczywiście będziemy rozmawiać o przygotowaniu sierpniowych uroczystości, których PiS będzie współorganizatorem. Ale chcemy też porozmawiać o współpracy gospodarczej oraz społecznej PiS i "Solidarności"- przyznaje Grażyna Gęsicka, szefowa Klubu PiS. - Będzie też punkt dotyczący wspólnych projektów związanych ze sferą społeczną i zasad współpracy. A także o tym, jakie "Solidarność" ma wobec nas oczekiwania - dodaje rzecznik klubu Mariusz Błaszczak. Honorowy gość Jak dowiedziała się "Rz", Janusz Śniadek ma być honorowym gościem III Kongresu PiS, który odbędzie się w Poznaniu 6 - 7 marca. Ma tam, zdaniem naszych informatorów, wygłosić przemówienie, w którym przypomni o zasadach solidarności społecznej i zaapeluje o wspólne starania w celu odsunięcia od władzy zwolenników Polski liberalnej. - Nic nie wiem na ten temat - ucina Marta Pióro. - Polska solidarna to wciąż nasz program, ważny zwłaszcza dziś, w dobie rosnącego bezrobocia i kryzysu - podkreśla poseł Błaszczak. Zdaniem politologa prof. Wawrzyńca Konarskiego z SWPS rozmowy PiS ze Śniadkiem to początek szukania wyborczych sojuszników, z których "S" może być najważniejszym. - Sądzę, że powrotu do Polski solidarnej partia Kaczyńskiego nie będzie werbalizować, bo strzeliłaby sobie samobójczego gola - zaznacza. - Ale PiS zaczyna szukać otwarcia na te środowiska, które byłyby szalenie ważne z punktu widzenia kampanii wyborczej. Dodaje, że w przypadku zawarcia porozumienia postulaty "Solidarności" zapewne znajdą się w programie PiS. - Udział PiS w wielkich obchodach sierpniowych w 2005 r był mocnym dopalaczem dla partii odwołującej się do korzeni solidarnościowych - przypomina dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Trudno powiedzieć, czy ten efekt uda się teraz powtórzyć, bo przecież elektorat solidarnościowy tradycyjnie cały czas popiera PiS. A w niektórych miejscach kraju, jak niechętne "Solidarności" wsie popegeerowskie, PiS traci przez poparcie tego związku. Działacze na listach partii Współpraca PiS z NSZZ "Solidarność" polityczny wymiar zyskała w 2005 r. Działacze związku uczestniczyli w pracach nad programem wyborczym tej partii, znaleźli się też na jej listach do parlamentu. We wrześniu 2005 r. związek poparł Lecha Kaczyńskiego jako kandydata na prezydenta. Tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2007 r. premier Jarosław Kaczyński podpisał z szefem "S" Januszem Śniadkiem porozumienie gwarantujące związkowi realizację postulatów dotyczących płacy minimalnej. W tamtych wyborach kandydaci PiS byli wspierani przez okręgowych działaczy "Solidarności". -ww http://www.rp.pl/artykul/440786__Solidarnosc__poprze_PiS_.html Przemek -- Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego, a CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego chciało wpływac na kształt ustawy hazardowej. http://pepepe.pl/ |
|
Data: 2010-03-01 09:44:48 | |
Autor: Tomek | |
W 2007 Kaczyński kupił Śniadka, co obieca mu teraz? | |
Jak to co?
Że w razie strajków, które są przecież absolutnie nieuprawnione w kraju powszechnej miłości i szczęśliwosci pani Hania będzie donosić kanapki. Tomek |
|
Data: 2010-03-01 13:25:07 | |
Autor: -heÂŽsk- | |
W 2007 KaczyĹski kupiĹ ÂŚniadka, co obieca mu teraz? | |
On Mon, 1 Mar 2010 08:45:54 +0100, "Artur Borubar" <broĹmy RP przed
pisem@op.pl> wrote: Szef zwiÂązku bÄdzie jutro rozmawiaĹ o warunkach wspĂłĹpracy, a na kongresie PiS wygĹosi przemĂłwienie. [...] balwochwalczo-sluzalcze wobec prezesa. -- HeSk "NieprawdÄ jest, jakoby Internet byĹ ziemiÄ niczyjÄ i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/ |