Data: 2009-06-15 15:45:50 | |
Autor: Tzva Adonai | |
Volksdeutsche kontra Żydzi | |
W polskiej polityce toczy się walka pomiędzy Żydami a Niemcami Walka?.. Raczej prawdziwa przyjaźń... ;}.. naprawdę, to w sejmie zasiadają przede wszystkim niemieccy Żydzi. Do rtakiego wniosku doszliśmy z panem Nowakiem Do takiego wniosku doszliście z panem Nowakiem, to dobrze... Warto by teraz rozpowszechnić wasze rewelacyjne przemyślenia, bo ludzie wciąż żyją w błędnym przeświadczeniu, że komuniści żydowskiego pochodzenia przyjechali do Polski z Rosji... Rozbiegane oczka towarzysza Nowaka i twój aryjski wygląd ala Statham zrobią na słuchaczach ogromne wrażenie.. Karty Polaka też nie popieram... Im mniej Rusków w Polsce tym lepiej... -- |
|
Data: 2009-06-15 09:01:58 | |
Autor: boukun | |
Volksdeutsche kontra Żydzi | |
On 15 Cze, 15:45, "Tzva Adonai" <tzva_ado...@buziaczek.pl> wrote:
> W polskiej polityce toczy się walka pomiędzy Żydami a Niemcami W latach 1960 - 1968 osoby o tożsamości żydowskiej złożyły ponad 600 tys. wniosków o wydanie paszportu. Oczywistym jest, że liczba ta odnosi się jedynie wnioskodawców a nie wszystkich osób, których dotyczyły. Zgodę na wyjazd otrzymało jedynie 2oo tyś wniosków. Największy odsetek odmów przypadł - uwaga - na rok 1968. Duża część tych co opuszczali Polskę obawiali się ustawowej odpowiedzialności za popełnienie zbrodni hitlerowskich, stalinowskich ale i wielu przestępstw gospodarczych, nie zaś czystek etnicznych, jak to niektórzy chcą widzieć. Kto organizował strajki, powstania, rebelie i zamieszki po 1967 r? Przeważnie dzieci osób, jak Mantaj z "RUCH,u, których ojcowie wcześniej służyli okupantom," albo dzieci ubeków, którzy, mordami zaprowadzali komunistyczne porządki lub utrwalali władze komunistyczną w PRL, vide Pani Danuta Hibner, Adam Michnik i wielu innych tzw. opozycjonistów z roku 1968, dziś zwolenników, nowego "Drangu nach Osten" w wydaniu EECCP. Wychodzili na ulice by ochronić rodziców przed odpowiedzialnością karną, która szykowała się od listopada 1968 roku - V Zjazdu PZPR, odpowiedzialnością, która by miała miejsce po upadku systemu socjalistycznego w Polsce. Nie można zapomnieć, że wydarzenia roku 1970 roku w Gdańsku były zaaranżowane przez gdańską SB, a były faktycznie spiskiem oficerów SB mających na celu obalenie rządów Gomułki (źródło strona - ipn.gov.pl). Kim było etnicznie kierownictwo SB w Gdańsku w tamtych latach łatwo sprawdzić. W latach socjalizmu każda podwyżka cen była prawie natychmiast kontestowana przez liderów opozycji. Przy okazji takich inicjatyw wydawano dziwne odezwy. (jak ta w styczniu 1988 roku, która legła u podstaw kontaktów opozycjonistów z SB i prokuraturą). Chichot historii, socjaliści obalali komunistów. Dziś niektórzy z nich są ultra liberałami. W obecnej dobie podwyższanie cen "nie szczypie" nikogo z rządzących. Jak trzeba kasy na zakup rakiet w Izraelu czy też na wojnę w Afganistanie - można podnieść podatki. Zrobiono opozycje, krzyczano bardzo często biją nas, niekiedy opozycjoniści szli nawet jako konfidenci SB siedzieć, wszystko po to by przejąć władze, przejąć kontrole nad krajem, wprowadzić swoje porządki, następnie skrępować stosunki wewnętrzne w odrodzonej Rzeczpospolitej. Udało się! Rządzimy Polską niepodzielnie. Mamy też 600 mld zł długu publicznego. Opozycjonistów, ludzi obecnego sprzeciwu, nazywa się "warchołami", "zadymiarzami", każda "niesyjonistyczną" inicjatywę - skrajnym polskim nacjonalizmem, nie wyraża się zgody na zgromadzenia pod kancelarią premiera RP po godzinie 18, osoby uczestniczące w pokojowych manifestacjach policja demokratycznej Polski legitymuje po kilka razy, nawet tych biernych uczestników, a wolność wyrażania poglądów, nazywa się mową nienawiści. Słowem - mamy pełną demokracje. Zero obawy przed retorsjami ze strony władzy.?! Najważniejsze jest to, że obecni parlamentarzyści uchwalanymi niedawno ustawami dążą do zmiany w Polsce struktury społecznej, zarazem wyborczej. Do tego samego, co przez 60 lat państwo Izrael robiło w Palestynie. - Do uzyskania naturalnej większości parlamentarno - wyborczej. Przykładem jest uchwalenie ustawy: "Karta Polaka" niekonstytucyjna ustawa, dopuszczająca z czasem przesiedlenie do Polski, nawet tych co "jedynie kochają" Polskę, oprotestowana przez Biuro Opinii Sejmowych oraz UE. Nie przeciwko tym ludziom, ale przyjazd rodaków może odbywać się na zasadzie repatriacji. Ustawa uchwalona w nocy. Ustawa o obywatelstwie polskim, której nie podpisał Prezydent RP. Niejasne definicje zawarte w ustawie pozwalają przywrócić obywatelstwo polskie potomkom wszelkiej maści dezerterów z Palestyny, zbrodniarzy wojennych, kolaborantów z Judenratów, którzy uciekli do Izraela, bo ten po 1950 roku gwarantował bezkarność kolaborantom Hitlera, zbrodni stalinowskich, a przede wszystkim potomkom Niemców, tych, których pozbawiono obywatelstwa RP albo uciekli za Wehrmachtem. Posłowie winni wiedzieć, że działanie na szkodę Rzeczpospolitej może ustalić i orzec jedynie niezawisły sąd. Sądy tego nie orzekną bo nastąpiło przedawnienie. Nadto, środowiska syjonistyczne zadbały o to by nie zachowała się dokumentacja administracyjna czynności związanych z obywatelstwem osób, które opuściły Polskie. Istnieje też obawa, oraz prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że po przeforsowaniu Ustawy o obywatelstwie, zaczną się intensywne prace nad ustawą reprywatyzacyjną. Warunkiem koniecznym do zwrotu wielu porzuconych "poniemieckich" nieruchomości jest odzyskanie polskiego obywatelstwa. Wymienione wyżej przykłady, plus zasilenie "Funduszu Syjonistycznego", rzeką pieniędzy uzyskanych z reprywatyzacji, pozwoli na tworzenie w Polsce Izraela - BIS. Tworzeniem pomocy kolonizacyjnej. http://www.raportnowaka.pl/doc/4%20Czerwca.2009.pdf |
|