W dniu 2011-04-02 12:09, cirrus pisze:
# Prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskie
wykluczyli zamach. To prawdziwy zamach na suwerenność Rzeczpospolitej,
albo prawdziwy zamach na inne godności Polaków. Zapewne kwestią
niedługiego czasu jest wysyp takich haseł, wygłaszanych wkrótce przez
"obrońców krzyża", Macierewiczów, moherów i "Solidarnych 2010".
Prokuratura Generalna zwołała konferencję prasową z okazji zbliżającej
się rocznicy prowadzenia śledztwa, w celu przedstawienia dotychczasowego
podsumowania postępów w śledztwie.
Sądzę, że to błąd. Z całą pewnością wiadomość o wykluczeniu zamachu, o
przekazaniu do odrębnego śledztwa sprawy pilotów "bohaterów" Jaka 40,
oraz przekazaniu do odrębnego śledztwa sprawy organizacji zamachu, a
więc tego zamachu wykonawców, "których wina teraz na pewno się rozmyje,
bo Tusk wpływa na prokuratorów", zadziała na planujących demonstracje
10. kwietnia jak płachta na byka. Tym bardziej, że prokuratorzy nie
omieszkali zaznaczyć wzmocnienia wagi pozostałych wątków, w tym błędów w
pilotowaniu, "bohaterskiej załogi". Jestem pewien, że spowoduje to
eskalację działań kaczyńskich ekstremistów. Możemy się z cała pewnością
spodziewać rozpętania kolejnej fali nienawiści, bo oszołomy dostają
właśnie nową broń do ręki - służalczość prokuratury wobec rządzących,
zdrajców i pachołków rosyjskich. Będzie więc Seremet, a zapewne też
Parulski, kolejnym obok Tuska, Komorowskiego, Klichów i innych
polityków, zdrajcą i ruskim agentem.
Coś co w zamierzeniu miało być "pochwaleniem się" Prokuratury
Generalnej, że nie śpi, że działa, oraz próbą uspokojenia nastrojów,
może się stać początkiem nowej fali agresji. Nie bez wpływu na to będzie
miał opublikowany raport Kaczyńskiego o stanie państwa, w którym to
raporcie szef PiS-u nie zostawia suchej nitki na rządzie, premierze i w
ogóle na wszystkich poza PiS-em.
Odebrałem ten "Raport o stanie państwa" jako pobudzenie, zmotywowanie do
walki tuż przed jej rozpoczęciem, mającego do niej stanąć wojownika -
prawdziwego Polaka, zwolennika PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Prokuratura
swoją konferencją "niechcący" naszprycowała go dodatkowo środkiem
dopingującym. Cierpliwie czekamy na raport Millera. Czy nie mogliśmy
poczekać kilku dni na konferencję Prokuratury?
Ze strony:
http://tiny.pl/hdldn
|