Data: 2019-03-08 04:23:08 | |
Autor: A. Filip | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
"A. Filip" <anfi@pseudonim.pl> pisze:
Followup-To: pl.soc.polityka Jak domniemuje pomnik stoi na terenie miejskim => miasto niby może cofnąć zgodę na "zajmowanie terenu". 1. Gdzie można się odwoływać? 2. Czy ktoś doszedł do wypłaconego odszkodowania za podobne "cofnięcie"? Za słówko "rozebrany" jest "niezręczne" w stosunku do pomnika który własnością miasta Gdańsk AFAIK *NIE JEST*. Czy mylę się w którejś kwestii albo czy są jakieś precedensy z 21 wieku i RP3 ? -- A. Filip | Nie dogoni i w sto koni dnia, który przeminął. | (Przysłowie chińskie) |
|
Data: 2019-03-08 10:31:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 04:23, A. Filip pisze:
Jak domniemuje pomnik stoi na terenie miejskim => miasto niby może To zagadnienie ma kilka nieporuszonych przez Ciebie aspektów. Pomnik sam w sobie jest dziełem, a więc chroni go prawo autorskie. Po drugie to nieruchomość, a zatem z formalnego puntu widzenia trzeba przeprowadzić postępowanie w sprawie rozbiórki i wydać stosowną decyzje administracyjną - a sama chwała Rady Miasta tego nie zastąpi. Słyszałem o burzeniu pomników komunistów, albo osób, w odniesieniu do których uznano, że działały w tych czasach: np. milicjantów. Pod Krakowem zgromadzono je w jakimś forcie. U nas zburzyli pomnik wdzięczności Armii Radzieckiej. |
|
Data: 2019-03-08 15:40:13 | |
Autor: Olin | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 8 Mar 2019 10:31:24 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Po drugie to W czasach coraz lepsiejszych zmian już nie trzeba się frasować takimi duperelami, bo: "Zgodnie z zapowiedziami, pracownicy firmy wynajętej przez NSZZ Solidarność zdemontowali nad ranem pomnik ks. Henryka Jankowskiego. To efekt wczorajszej uchwały Rady Miasta Gdańska o usunięciu pomnika ze skweru przy kościele św. Brygidy w Gdańsku . Ciężarówka firmy kamieniarskiej pojawiła się na skwerze między ul. Stolarską i kościołem św. Brygidy kilka minut po godz. 8. Robotnicy założyli pętlę na posąg ks. Henryka Jankowskiego, a następnie oddzielili figurę od kamiennego cokołu. Statua powędrowała do skrzyni ładowniczej ciężarówki." Czytaj więcej na: https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zdemontowano-pomnik-ks-Jankowskiego-n132475.html#tri -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-03-08 16:24:08 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 15:40, Olin pisze:
Po drugie to nieruchomość, a zatem z formalnego puntu widzeniaW czasach coraz lepsiejszych zmian już nie trzeba się frasować Intrygujące. Czytam Ustawę z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Art. 3 pkt. 3 normuje, że pomnik jest budowlą. Art. 31 tejże Ustawy mówi, że pozwolenia nie wymaga rozbiórka budowli: niewpisanych do rejestru zabytków oraz nieobjętych ochroną konserwatorską, oraz o wysokości poniżej 8m, jeżeli ich odległość od granicy działki jest nie mniejsza niż połowa wysokości. Być może ten pomnik parametry te spełniał i pozwolenie nie było wymagane. Rozbiórka obiektów budowlanych, o których mowa wyżej jednak, wymaga uprzedniego zgłoszenia organowi administracji architektoniczno-budowlanej, w którym należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania tych robót. Zgłoszenia należy dokonać przed terminem zamierzonego rozpoczęcia robót budowlanych. Organ administracji architektoniczno-budowlanej, w terminie 21 dni od dnia doręczenia zgłoszenia, może, w drodze decyzji, wnieść sprzeciw. Do wykonywania robót budowlanych można przystąpić, jeżeli organ administracji architektoniczno-budowlanej nie wniósł sprzeciwu w tym terminie. Art. 93 pkt. 3 nakłada penalizuje naruszenie tych przepisów jako wykroczenie. Teraz zastanawiam się, czy już te trzy tygodnie temu ktoś złożył zgłoszenie i tylko przypadkowo wczoraj zapadła uchwała. Czy po prostu nie pomyślał o konieczności zgłoszenia. |
|
Data: 2019-03-08 16:43:08 | |
Autor: Olin | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 8 Mar 2019 16:24:08 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Teraz zastanawiam się, czy już te trzy tygodnie temu ktoś złożył Ja się nad takimi rzeczami zupełnie nie zastanawiam i dziwnie nie wierzę, że ziobrotura kiwnie w tej sprawie palcem w bucie. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-03-08 16:54:53 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 16:43, Olin pisze:
Widzisz, a ja mam takie dziwne przemyślenia. Moim zdaniem niezbyt mądrymTeraz zastanawiam się, czy już te trzy tygodnie temu ktoś złożyłJa się nad takimi rzeczami zupełnie nie zastanawiam i dziwnie nie wierzę, było stawianie pomnika dopiero co zmarłej osobie, zanim nie utrwali się pogląd o jego wybitności, ale burzenie go tylko z tego powodu, że ktoś go o coś pomawia również mądre niespecjalnie było. W tej konkretnej sprawie zresztą akurat prokuratura nie jest właściwym organem. To właściwość organów nadzoru budowlanego. |
|
Data: 2019-03-08 19:23:35 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 8 Mar 2019 16:54:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
ale burzenie go tylko z tego powodu, że ktoś Nie wiesz co mówisz. Jak można przeprowadzić dowód że czyjaś ręka była w czyichś majtkach 30 lat temu? Ale gdy kilku ludzi mówi ci wprost i publicznie o "zabawach" księdza z nimi to należy to potraktować jako silną przesłankę. Dodatkowo, wielu innych przypomina obecnie (choć poniewczasie) sobie plotki i obecność zbyt wielu dzieci na plebanii. A że nie ma dymu bez ognia to lepiej żeby pomnik nie stał. Przynajmniej dopóki nie "utrwali się pogląd o jego wybitności" :) -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2019-03-08 20:18:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 19:23, Jacek Maciejewski pisze:
Nie wiesz co mówisz. Jak można przeprowadzić dowód że czyjaś ręka była wPraesumptio boni viri (domniemanie dobrej wiary) czyli wszelkie wątpliwości rozstrzygane są na korzyść oskarżonego (in dubio pro reo). Nadal zgadzam się, że było zbyt wcześnie na postawienie pomnika, ale skoro stał, to już należało sprawę zbadać, rozważyć i dopiero potem podejmować decyzję. A tak, to wyszło na to, ze ulegliśmy pod presją działań siłowych kilku ludzi. |
|
Data: 2019-03-08 20:40:06 | |
Autor: Shrek | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 20:18, Robert Tomasik pisze:
Praesumptio boni viri (domniemanie dobrej wiary) czyli wszelkie To w prawie karnym i cywilnym. Nie ma ani obowiązku ani gwarantowanego prawa do "posiadania" pomnika. Skoro okazało się, że są uzasadnione wątpliwości, to w gestii władz miasta mieści się decyzja o usunięciu pomnika. Warto o tym pamiętać, jak już wojsko zwolni poligon na placu Piłsudskiego. Shrek |
|
Data: 2019-03-08 21:22:56 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 20:40, Shrek pisze:
Praesumptio boni viri (domniemanie dobrej wiary) czyli wszelkieTo w prawie karnym i cywilnym. Nie ma ani obowiązku ani gwarantowanego Osobiście uważam, że akurat w tym wypadku ta sama zasada powinna mieć miejsce. Chciałbyś, by po Twojej śmierci kilka lat jakiś oszołom zaczął pomawiać Cię o pedofilię? Jak już pisałem, uważam, że na pomnik było zbyt wcześnie zdecydowanie, ale na jego usunięcie - skoro już postawiono - również. Natomiast dla mnie najbardziej jest niepokojące, że tak naprawdę nie ma żadnych dowodów w jedną lub drugą stronę, a jedynie jakieś "rzucanie gównem". A tu nie tylko dziennikarze się tym zajmują, ale i jeszcze są jakieś decyzje administracyjne na podstawie tych nieistniejących dowodów podejmowane.
Będzie wypracowana procedura :-) Osobiście uważam, że pomnik ofiar katastrofy powinien stanąć w miejscu, które widać z gabinetu Prezydenta RP - gdziekolwiek to jest, bo nie wiem w którym kierunku te okna wychodzą. Po to, by każdy kolejny Prezydent spoglądając przez okno mógł sobie uzmysłowić skutki przedsiębranych działań. Być może po prostu dzięki temu uratowano by jakieś ludzkie istnienia w przyszłości i dlatego do czegoś takiego bym się dołożył. I nie powinien to być pomnik jednej osoby - żeby uprzedzić - bo tam zginęło wielu. |
|
Data: 2019-03-09 07:11:25 | |
Autor: Shrek | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 21:22, Robert Tomasik pisze:
Osobiście uważam, że akurat w tym wypadku ta sama zasada powinna mieć Po śmierci to mi wszystko jedno;) Jak już pisałem, uważam, że na pomnik było Ja uważam, że skoro są uzasadnione wątpliwości, to pomnik należało usunąć. Warto o tym pamiętać, jak już wojsko zwolni poligon na placu Piłsudskiego. Oczywiście - po pogonieniu pisorów z poligonu zadecydują władze Warszawy. Ponieważ pomniki zostały postawione wbrew woli mieszkańców to skończy się jak z aleją kaczyńskiego. Może schody zostaną, choć wątpię. Shrek |
|
Data: 2019-03-11 13:14:35 | |
Autor: Olin | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 8 Mar 2019 21:22:56 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Osobiście uważam, że pomnik ofiar Obawiam się, nawet tuzin pomników nie pomoże osobom, które uważają, że grawitacja ich nie dotyczy, ponieważ są z Żoliboża. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych" św. Tomasz z Akwinu http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-03-11 13:21:15 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 11.03.2019 o 13:14, tracz pisze:
Obawiam się, nawet tuzin pomników nie pomoże osobom, które uważają, że żoli żoli, ortografia nie jest mocną stroną tracza, w grawitacji również nie jest tak silny jak Kaczka:)))))))) https://www.youtube.com/watch?reload=9&v=PkisoC4cBVU -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-08 21:33:22 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 8 Mar 2019 20:18:30 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
ale I jak sobie wyobrażasz to "badanie"? -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2019-03-08 22:40:18 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 21:33, Jacek Maciejewski pisze:
Jeśli nie da się zbadać, to nie należało działać. I tyle.ale skoro stał, to już należało sprawę zbadać,I jak sobie wyobrażasz to "badanie"? |
|
Data: 2019-03-08 23:35:21 | |
Autor: A. Filip | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 08.03.2019 o 21:33, Jacek Maciejewski pisze: "Zarzuty takiego rodzaju" były wysuwane za życia upomnikowionego na ponad pięć lat przed jego śmiercią. Prokuratura umorzyła sprawę nawet zanim ta trafiła do sądu. IMHO W takiej sytuacji "niezwykła łatwość przesądzania" jest odpowiednia dla miasta/państwa "niskich standardów". No chyba że włodarze miasta Gdańsk WTEDY parli sprawy karnej a rząd postkomunistycznego SLD chronił kościelnego pedofila :-) -- A. Filip | Lew idąc zaciera ogonem ślady swych łap, lecz czym zatrzeć ślady | ogona? (Przysłowie arabskie) |
|
Data: 2019-03-09 01:21:01 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
On 2019-03-08, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze: A jakby sprawa już była przedawniona to pomnik w ogóle nie do ruszenia? Prawo jest jakie jest, a o ustawieniu czyjegoś pomnika w miejscu publicznym tylko formalnie decyduje prawo budowalane i właściciel terenu. Ustawiono go tam za jakieś zasługi. Te zasługi, ich dowód, nie wymagały jakiś sformalizowanych prawnych procedur. Zapewne była to wola grupy mieszkańców przyklepana uchwałą rady. Dlaczego w takiej sytuacji ma być wymagany wyrok w sprawie karnej a nie przekonanie innej (lub może i tej samej) grupy mieszkańców? -- Marcin |
|
Data: 2019-03-09 07:14:40 | |
Autor: Shrek | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 22:40, Robert Tomasik pisze:
Jeśli nie da się zbadać, to nie należało działać. I tyle.ale skoro stał, to już należało sprawę zbadać,I jak sobie wyobrażasz to "badanie"? Ciekawe podejście - jak podchodzisz w takim razie do różnych komunistycznych pomników, które jednak usunięte zostały? Przecież w większości jedynym zarzutem wobec tych osób, to to że komuchy. Żadnych sądów nad nimi nie było - powinny stać po wieczne czasy? Shrek |
|
Data: 2019-03-09 10:04:23 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 8 Mar 2019 22:40:18 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 08.03.2019 o 21:33, Jacek Maciejewski pisze: Myślenie zerojedynkowe tu nie ma zastosowania. Ależ dało się zbadać, są wypowiedzi znanych z nazwiska osób. Można je skonkretyzować, zapisać urzędowo, notarialnie, pod przysięgą (do wyboru). Będzie to jednak jedynie dupochron dla urzędasów decydujących o pomniku bo wartości merytorycznej nie przybędzie. Więc dalej działać można, pytanie czy potrzeba. 100% pewności nie będzie, przy czym zauważ że działania odnośnie losu pomnika też nie mają charakteru ostatecznego czy radykalnego. Pomnik nie będzie stał w eksponowanym miejscu ale może stać na gruncie prywatnym, stoczniowym czy choćby kościelnym. Ciekawe czy władze kościelne na to się zgodzą? :) Zgoda lub jej brak będzie niezłym sprawdzianem tego co wiedzą o praktykach ksiądza :) -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2019-03-09 11:33:00 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 09.03.2019 o 10:04, pedofil Jcek Maciejew pisze:
Zgoda lub jej brak będzie niezłym ano praktyki Jcka są obrzydliwe:)))))))) -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-09 18:27:58 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 09.03.2019 o 10:04, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Fri, 8 Mar 2019 22:40:18 +0100, Robert Tomasik napisał(a):Kościół raczej na swoim terenie nie stawia pomników osób, których za świętych nie uznano. I nie ma tu znaczenia, czy były pedofilami, czy nie. |
|
Data: 2019-03-11 13:15:48 | |
Autor: Olin | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Sat, 9 Mar 2019 18:27:58 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Kościół raczej na swoim terenie nie stawia pomników osób, których za A te legiony Janów Pawłów postawiono dopiero po kanonizacji? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl ,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy Różańca" Matka Boża do s. Łucji http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-03-11 13:19:21 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 11.03.2019 o 13:15, tracz pisze:
Dnia Sat, 9 Mar 2019 18:27:58 +0100, Robert Tomasik napisał(a): tracz to typowy komuszek nienawidzący katolików:)))))))))) -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-11 19:42:49 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 11.03.2019 o 13:15, Olin pisze:
Ja nie znam takiego, który by na terenie kościelnym stanął. PrzeważnieKościół raczej na swoim terenie nie stawia pomników osób, których zaA te legiony Janów Pawłów postawiono dopiero po kanonizacji? to samorządy ustawiały. Przynajmniej w mojej okolicy. |
|
Data: 2019-03-11 20:09:09 | |
Autor: Tom N | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Robert Tomasik w <news:5c86ac2b$0$504$65785112news.neostrada.pl>:
W dniu 11.03.2019 o 13:15, Olin pisze: Kościół raczej na swoim terenie nie stawia pomników osób, których zaA te legiony Janów Pawłów postawiono dopiero po kanonizacji? Ja nie znam takiego, który by na terenie kościelnym stanął. http://www.infoturystyka.pl/obiekt/pomnik-jana-pawla-ii.html -- 'Tom N' |
|
Data: 2019-03-11 20:56:02 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 11.03.2019 o 20:09, (Tom N) pisze:
Znalazłeś jeden, a mowa była o "legionach". U mnie w mieście stoją dwahttp://www.infoturystyka.pl/obiekt/pomnik-jana-pawla-ii.htmlJa nie znam takiego, który by na terenie kościelnym stanął.Kościół raczej na swoim terenie nie stawia pomników osób, których zaA te legiony Janów Pawłów postawiono dopiero po kanonizacji? pomniki. Obydwa powstały krótko po śmierci, ale przed uznaniem za świętego. Jeden w formie wielkiego głazu z napisem Jan Paweł II, który rzucono cokolwiek bezsensownie na trawniku pośrodku parku miejskiego. Kilka lat później postawiono obok ratusza na Rynku już okazały ufundowany przez jednego z przedsiębiorców. Żaden na kościelnym terenie nie stoi. |
|
Data: 2019-03-12 12:29:57 | |
Autor: Olin | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Mon, 11 Mar 2019 20:56:02 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
http://www.infoturystyka.pl/obiekt/pomnik-jana-pawla-ii.htmlZnalazłeś jeden, a mowa była o "legionach". W samym Krakowie na terenach kościelnych: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomniki_Jana_Paw%C5%82a_II_w_Krakowie 1. Pałac biskupi 2. Kościół św. Maksymiliana Kolbego 3. Kościół Dobrego Pasterza 4. Seminarium ks. Zmartwychwstańców 5. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach 6. Klasztor na Skałce 7. Kaplica św. Małgorzaty i św. Judyty 8. Opactwo Cystersów w Mogile 9. Kościół Arka Pana 10. Kościół św. Mikołaja z Tolentino w Krakowie Pluton już jest. Pozostałe miejscowości wesprą zbożne dzieło i legion się uzbiera. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na pewno znowu coś ukradli." Michaił Sałtykow Szczedrin http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-03-12 14:31:39 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 12.03.2019 o 12:29, tracz pisze:
W samym Krakowie na terenach kościelnych tracz z krakówka, musi się silnie pienić z tego powodu:))))))))))) -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-11 20:36:28 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 11.03.2019 o 19:42, Robert Tomasik pisze:
W dniu 11.03.2019 o 13:15, Olin pisze: w Suwałkach pomnik JP2 stoi koło kościoła na terenie kościelnym, a środki ze zbiórki i z budżetu miasta : https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_Jana_Paw%C5%82a_II_w_Suwa%C5%82kach -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-11 20:59:33 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 11.03.2019 o 20:36, u2 pisze:
Ten stoi na jakimś placu i wnosząc po fotkach raczej wątpię, by terenw Suwałkach pomnik JP2 stoi koło kościoła na terenie kościelnym, aJa nie znam takiego, który by na terenie kościelnym stanął. PrzeważnieKościół raczej na swoim terenie nie stawia pomników osób, których zaA te legiony Janów Pawłów postawiono dopiero po kanonizacji? ten stanowił własność Kościoła. To, ze obok jest świątynia niczego tu nie zmienia. No i fakt, że samorząd to finansował sugeruje, że na jego terenie stoi - choć w przypadku pomników, to już różnie bywało. |
|
Data: 2019-03-11 21:03:40 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 11.03.2019 o 20:59, Robert Tomasik pisze:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_Jana_Paw%C5%82a_II_w_Suwa%C5%82kachTen stoi na jakimś placu i wnosząc po fotkach raczej wątpię, by teren kiedyś był tam mur i teren kościelny:) a ś.p. Józef Gajewski zmarł w wieku 61 lat w 2010, pamiętasz kto wtedy zginął w wieku 61 lat ? -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-09 10:40:02 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 19:23, pedofilk Jcek Maciejew pisze:
Nie wiesz co mówisz. Jak można przeprowadzić dowód że czyjaś ręka była w Jcek dobrze wie w czyich majtkach była jego ręka:))))))))) -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-12 13:04:30 | |
Autor: Ĺ | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Trzeba wziąć amerykańskiego sędziego nieprzychylnego podsądnemu ;-)
-- -- - Jak można przeprowadzić dowód że czyjaś ręka była w czyichś majtkach 30 lat temu? |
|
Data: 2019-03-12 13:46:58 | |
Autor: A. Filip | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> pisze:
Dnia Fri, 8 Mar 2019 16:54:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a): "Ręką w majtkach" według polskiego prawa karnego przedawniła się po 30 latach. Patrz Roman P. oskarżony o (zwykły) gwałt i stosunek z nieletnią już niepodlegający ekstradycji do Kalifornii/USA [orzeczenie SN]. GW-2018 locuta (niewątpliwy pedofil), causa finita. A że GW-2004 walnęła tytuł o POMÓWIENIACH o pedofilię? A kto oskarży GW/Agora S.A. o bycie częścią układu chroniącego pedofila za życia? P.S. Jak rozumiem Roman P. szanse na pomnik w Polsce ma już kompletnie pogrzebane? Co za strata! ;-) -- A. Filip | Gdy włos siwieje, rozum dojrzeje. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2019-03-15 19:15:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 12.03.2019 o 13:46, A. Filip pisze:
Nie wiesz co mówisz. Jak można przeprowadzić dowód że czyjaś ręka była w"Ręką w majtkach" według polskiego prawa karnego przedawniła się po 30 latach. Ale tu sprawca żyje. Może się bronić. Tym czasem w sytuacji Księdza próbowano go za życia sądzić i nie potwierdzono zarzutów. To odczekali i po śmierci atakują. W mojej ocenie takie działania są co najmniej wątpliwe etycznie. |
|
Data: 2019-03-15 21:01:55 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 15 Mar 2019 19:15:19 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W mojej ocenie takie działania są co najmniej Po śmierci nie jesteś właścicielem niczego, nawet opinii o sobie. Więc nie zachodzi przypadek naruszenia dóbr osobistych więc etyka nie doznaje uszczerbku. Co więcej, obecnie na skutek trwałej nieobecności delikwenta nie zachodzi możliwość mataczenia i wywierania nacisków na świadków. Nie zachodzi też możliwość zemsty. Więc z etycznego punktu widzenia *należy* wręcz wysłuchać świadków, którzy wreszcie mają swobodę wypowiedzi i zbudować prawdziwy i wyczerpujący obraz delikwenta. Co, chciałbyś by potomni mieli niepochlebną opinię o naszych czasach jako pełnych hipokryzji? Robert, doprawdy dziwną etyke wyznajesz. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2019-03-15 21:19:16 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 15.03.2019 o 21:01, Jacek Maciejewski pisze:
Po śmierci nie jesteś właścicielem niczego, nawet opinii o sobie. Więc nie zachodzi przypadek naruszenia dóbr osobistych więc etyka Czyli - Twoim zdaniem - etyka dotyczy jedynie naruszenia dóbr osobistych? Co więcej, obecnie na skutek trwałej nieobecności delikwenta nie zachodzi możliwość mataczenia i wywierania nacisków na świadków. Nie Na razie zamiast ich wysłuchać zaczęliśmy rozwalać pomnik. Co, chciałbyś by potomni mieli niepochlebną opinię o naszych czasach jako pełnych hipokryzji? Sam wcześniej napisałeś, że po śmierci nie ma się praw, a teraz zależyu Ci na opinii potomnych. Robert, doprawdy dziwną etyke wyznajesz.Cóż, nie ma wielu etyk. |
|
Data: 2019-03-15 22:08:30 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 15 Mar 2019 21:19:16 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Etyka to zbiór zasad regulujących stosunki między jednostką aPo śmierci nie jesteś właścicielem niczego, nawet opinii o sobie. Więc nie zachodzi przypadek naruszenia dóbr osobistych więc etyka społeczeństwem. Na tym gruncie podejmuję się ocenić jako etyczny lub nie dowolny uczynek jednostki. A konkretnie: Obalenie pomnika gościa który wykorzystywał (już mniejsza o to że seksualnie) nasze dzieci bez naszego pozwolenia jest jak najbardziej zgodne z etyką. Piętnuje tego gościa jako nieetycznego (ponieważ nadużył naszego zaufania i naraził nas na straty) i odbiera śmiałość potencjalnym naśladowcom. Suma korzyści przekracza sumę strat. Gościowi nic już nie potrzeba więc straty są zerowe a nasze dzieci będą całe. Na razie zamiast ich wysłuchać zaczęliśmy rozwalać pomnik.Oni zostali wysłuchani tyle że ty tego nie zauważyłeś. Uważasz najwyraźniej że do wysłuchiwania ma prawo jedynie "organ" :) Sam wcześniej napisałeś, że po śmierci nie ma się praw, a teraz zależyuOpinia to prawo? Coś ci się pozajączkowało. Zresztą, już ci wyłożyłem na początku jak się powinno ptrzeć na sprawę. A na opinii potomnych jak najbardziej mi zależy, bo to dzieci moich dzieci będą w opałach jeśli dopuszczę do zafałszowania historii. Twój wariant jakiś dziwny :) Nie rozumiem co w nim przesądza o stopniu etyczności czynu. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2019-03-15 21:24:34 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 15.03.2019 o 21:01, Jcek Maciejew pisze:
Po śmierci nie jesteś właścicielem niczego, nawet opinii o sobie. Więc zabawny ten Jcek, jest coś takiego w polskim kodeksie cywilnym jak dobre imię zmarłego, które jest prawnie chronione:) -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-15 21:48:39 | |
Autor: Shrek | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 15.03.2019 o 19:15, Robert Tomasik pisze:
Ale tu sprawca żyje. Może się bronić. Tym czasem w sytuacji Księdza Większość stojących na pomnikach nie może się bronić. Taka zasada, że pomniki stawia się raczej tym co już nie żyją. To co - nienaruszalne po wsze czasy? Shrek |
|
Data: 2019-03-15 22:28:00 | |
Autor: A. Filip | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 12.03.2019 o 13:46, A. Filip pisze: Ja się zasadniczo zgadzam z jednym "ale": Czepiać się można nawet i "kilka lat" po śmierci ale wtedy naprawdę wypada powiedzieć głośno i _bardzo wyraźnie_ dlaczego się nie czepiano za życia. Dlaczego w 2004 roku "za życia" Gazeta Wyborcza walnęła tytuł o POMÓWIENIACH a w 2018 "po śmierci" oskarża (skazuje) "bez wątpliwości". GW która AFAIK nie wyjaśnia porządnie zmiany stanowiska "dopiero po śmierci" wystawia sama sobie dowód moralnego dna IMHO. Wychodzi że w 2004 roku Gazeta Wyborcza dostarczyła "medialny parasol ochronny" "znanemu pedofilowi", była częścią układa broniącego tego pedofila/"pedofila" przed sprawiedliwością. Tylko krowa (nigdy) nie zmienia zdania. Skurwysynowi najłatwiej udawać że zdania nie mienił o 180 stopni. -- A. Filip | Nie kupuj kota w worku. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2019-03-16 03:08:19 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
On 2019-03-15, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Ale tu sprawca żyje. Może się bronić. Tym czasem w sytuacji Księdza No ale to nie wyklucza, że mają rację. Jakie są ich motywy, sława i chwała? Wyborcza ich opłaca? Z tych relacji wyaje się wynikać, że jedną z przeszkód dla wyjaśnienia był sam pan Jankowski (co oczywiste), raczej wpływowy jegomość. Mało znasz przypadków, np. zastraszania świadków, czy manipulacji, czy nacisków? Czyni to skargi ofiar mniej etycznymi, gdy wychodzą z ukrycia jak część z tych czynników zniknie? Przyjmij na moment, że nie kłamią i postaw się na ich miejscu. Zamilknąłbyś na wieki, bo Twój oprawca nie żyje a proba prawomocnego skazania delikwenta nie powieodła się? -- Marcin |
|
Data: 2019-03-16 09:25:05 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 16.03.2019 o 04:08, Marcin Deb-owski pisze:
No ale to nie wyklucza, że mają rację. Jakie są ich motywy, sława i zabawny ten deb-owski, gdy nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi:) https://www.salon24.pl/u/65iwona/942155,falszywie-oskarzony-ksiadz-wspolczujemy-czy-nadal-walimy-kamolem 15 marca 2019, 16:22, 750 odsłon Fałszywie oskarżony ksiądz. Współczujemy, czy nadal walimy kamolem? W lutym 2017 roku, ukazał się artykuł w ,,The Irish Times" pt. ,,Falsely accused of child sex abuse. The ordeal of innocent priest". (Fałszywie oskarżony o molestowanie seksualne dziecka. Ciężka próba niewinnego księdza). Nie znam ani jednego katolika, ani jednego duchownego, który negowałby bardzo poważne przypadki molestowania nieletnich w kościele katolickim. Wielu wiernych, w momencie, kiedy ukazał się artykuł w ,,Boston Globe" w 2002 roku, odebrało wiadomość ze smutkiem i niedowierzaniem. Dla wiernych była to ogromna próba wiary, która w Irlandii zakończyła się upadkiem kościoła i w ciągu praktycznie jednego pokolenia. Irlandia, z kraju katolickiego, stała się krajem neoliberalnym. Dla każdego chrześcijanina, prawda jest wartością nadrzędną, więc pomimo smutku, katolicy musieli pogodzić się z faktem o tak potwornym grzechu, istniejącym w kościele. Tak... jako katolicy wiemy... wiemy, że kościół to cudowne dobro i przepiękna nauka, ale niestety niesiona w bardzo ułomnym, ludzkim naczyniu. Zaraz po publikacji w 2002 roku rozpoczęła się fala procesów, głownie z pozwów cywilnych, a co za tym idzie, rozpoczęło się również nieproporcjolanie ogromne zainteresowanie medialne, które trwa do dzisiaj. Wielu księży zostało oskarżonych i osądzonych. Duża część z tych osób, to osoby zmarłe. Część została odsunięta od posług kapłańskich i osadzona w więzieniach. Niektóre procesy trwają do dzisiaj. Każdy przypadek księdza pedofila jest głęboko nagłaśniany ... i dobrze. Nie mam współczucia do jakiegokolwiek kryminalisty, który wyrządził tak straszną krzywdę nawet jednemu, niewinnemu dziecku. Niemniej... jest także procent księży, oskarżonych fałszywie. O tym niewiele się mówi, a neoliberalne media, bardzo nie lubią tego typu przypadków nagłaśniać. W Dublinie o. Tim Hazelwood został oskarżony w czerwcu 2003 roku przez niejakiego Paula Andersona. O swoich dramatycznych przeżyciach napisał ,,Rozumiem, dlaczego ludzie, włącznie z duchownymi, w takich przypadkach popełniają samobójstwo". W czasie późniejszego procesu Paula Andersona, powiedział w sądzie, że wolałby, aby ktoś go przestrzelił mu głowę niż doświadczać oskarżenia o gwałt na nieletnim. Najtrudniejszym momentem było powiadomienie rodziny o oskarżeniach i postępującym procesie. Proces trwał kilka lat i zakończył się uniewinnieniem w roku 2016. To nie jedyny przypadek. Takich unniewinniających procesów było już setki. O. Liam O Brian, o. Gordon J. MacRae, William Graham, Ramirez Castillo i wielu innych. Wielu nie przeżyło cierpienia. W Irlandii powstała grupa dla fałszywie oskarżonych księży, oferująca pomoc psychologiczną. Osób przynależących do grupy jest prawie tysiąc. Prawie tysiąc ... Tak jak uważam pedofilię za jedną z najbardziej obrzydliwych i krzywdzących przestępstw (które powinny być karane użyciem miniaturowej gilotynki), tak uważam, że fałszywe oskarżenie o gwałt, czy molestowanie dziecka, jest równie okrutne i obrzydliwe. Często zakończone samobójstwem posądzonego. Niestety w dzisiejszych czasach, księża to bardzo łatwy cel fałszywych oskarżeń, ale nie jedynie oni. Jest wiele przypadków, gdzie media, praktycznie z automatu przyznają rację ofiarze. Lata 80-te Tawana Brawley oskarża czterech białych mężczyzn o gwałt. Okazuje się, że historyjka była wymyślona. W 1996, Victor Nealon został skazany niewinnie za atak i próbę gwałtu na kobiecie. Przesiedział 17 lat. Marzec 2006, Crystal Mangum oskarża trzech białych studentów o gwałt. Rok później, studenci zostają uniewinnieni. Można podobne sytuacje mnożyć. Posiadając empatię, łatwo wyobrazić sobie horror ofiary gwałtu, czy tragedię molestowanego dziecka. Równocześnie, mam na tyle wyobraźni, żeby uświadomić sobie cierpienie ludzi fałszywie oskarżonych. Problem w tym, że ofiary, zawsze znajdą zrozumienie społeczeństwa, natomiast w przypadku uniewinnionych, często nie spotyka się jakiegokolwiek współczucia, zwłaszcza gdy noszą koloratkę. Opublikowano: 15 marca 2019, 16:22 ; Ostatnia aktualizacja: 15 marca 2019, 16:34 -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-11 13:12:46 | |
Autor: Olin | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 8 Mar 2019 16:54:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
burzenie go tylko z tego powodu, że ktoś Drugiego "burzenia" dokonali akurat admiratorzy księdza prałata. Najpierw bezprawnie postawili go pierwszym obaleniu, a potem, naturalnie bez żadnego trybu, zdemontowali i zabrali. Pomiędzy tymi czynnościami dzielnie pilnowali figury zasłużonego pedofila, kapusia i antysemity. Ponieważ byli to działacze obecnej "Solidarności", z Guzikiewiczem na czele, nie liczę, że prawo zadziała; ewentualnie Prawo i Sprawiedliwość. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-03-09 00:22:07 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
On 2019-03-08, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Intrygujące. Czytam Ustawę z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Art. Nie spełniał. Na samym poczatku byłą draka jak pana naszego Jankowskiego noca aktywiści z cokołu zwalili a miłośnicy chcieli z powrotem ustawić. Wtedy to urząd zaprotestował, że ponowne ustawienie wymaga pozwolenia na budowę, i jeśli ustwią to biorą na siebie odpowiedzialność w tym za ewentualne konsekwencje. Jakoś teraz o tym cicho. Generalnie ww. urząd jakby uważał, że rozbiórki są ok, ale już odwrotnie to be. Może się bali, że jak go ponownie ustawią, to zamocują na kropelkę lub wikolem. -- Marcin |
|
Data: 2019-03-09 10:41:38 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 09.03.2019 o 01:22, Marcin Debil pisze:
Nie spełniał. Na samym poczatku byłą draka jak pana naszego Jankowskiego co to byli za aktywiści ? pytania się mnożą:)))))) -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-10 21:38:17 | |
Autor: J.F. | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Sat, 09 Mar 2019 00:22:07 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
On 2019-03-08, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote: Moze takie prawo - rozbiorka nie wymaga zezwolnienia, a ustawienie wymaga. Zreszta kto wie - moze to nie byla rozbiorka, tylko chuliganskie uszodzenie, a moze tylko przekroczenie uprawnien :-) Może się bali, że jak go ponownie ustawią, to zamocują na kropelkę lub wikolem. A kto ich tam wie, jak zamierzali umocowac, akurat silne wiatry ida, co bedzie, jak sie przewroci ? Ale .. poprzednio chyba jakos slabo byl umocowany, skoro tak latwo obalili ... J. |
|
Data: 2019-03-11 00:36:03 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 10.03.2019 o 21:38, J.F. pisze:
Nie spełniał. Na samym poczatku byłą draka jak pana naszego Jankowskiego noca aktywiści z cokołu zwalili a miłośnicy chcieli z powrotem ustawić. Wtedy to urząd zaprotestował, że ponowne ustawienie wymaga pozwolenia na budowę, i jeśli ustwią to biorą na siebie odpowiedzialność w tym za ewentualne konsekwencje. Jakoś teraz o tym cicho. Generalnie ww. urząd jakby uważał, że rozbiórki są ok, ale już odwrotnie to be.Moze takie prawo - rozbiorka nie wymaga zezwolnienia, a ustawienie Rozbiórka już wymaga jedynie zgłoszenia.
Chuligańskie uszkodzenie wymaga wniosku o ściganie złożonego przez uprawnionego.
Mnie to wyglądało na ponowną budowę. |
|
Data: 2019-03-11 07:27:39 | |
Autor: Shrek | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 10.03.2019 o 21:38, J.F. pisze:
Ale .. poprzednio chyba jakos slabo byl umocowany, skoro tak latwo Dobrze - aż się zdziwiłem jak "odbił" jak już był bliżej poziomu niż pionu;) |
|
Data: 2019-03-11 13:39:53 | |
Autor: J.F. | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q64v4p$q61$7@node2.news.atman.pl...
W dniu 10.03.2019 o 21:38, J.F. pisze: Ale .. poprzednio chyba jakos slabo byl umocowany, skoro tak latwoDobrze - aż się zdziwiłem jak "odbił" jak już był bliżej poziomu niż pionu;) To to ? https://www.salon24.pl/newsroom/936507,obalili-pomnik-ksiedza-jankowskiego-w-gdansku-jest-nagranie Gdzie to odbicie ... moze od opon? Chyba, ze masz na mysli to "sprezynowanie" jak byl pod katem ok 40 stopni. Widac, ze cos tam musialo pęknac na styku figury i postumentu. Ustawiajacy zadbali, zeby bylo podobnie mocno ? A swoja droga - sprawcy jakos zadbali, zeby pomnika nie uszkodzic i te opony podlozyli. Podejrzewam, ze nieumiejetnie, i nie mieli pewnosci ze sie nic nie stanie ... ale chyba sie nie stalo, to mozna im na plus zaliczyc ... J. |
|
Data: 2019-03-11 20:30:54 | |
Autor: Shrek | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 11.03.2019 o 13:39, J.F. pisze:
To to ? Właśnie to. Ponieważ wtedy trzymało się na dwóch kotwach, to intuicja podpowiadała "andrzej to jebnie";) Shrek |
|
Data: 2019-03-12 15:47:43 | |
Autor: J.F. | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q66d1c$5at$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 11.03.2019 o 13:39, J.F. pisze: https://www.salon24.pl/newsroom/936507,obalili-pomnik-ksiedza-jankowskiego-w-gdansku-jest-nagranie Właśnie to. Ponieważ wtedy trzymało się na dwóch kotwach, to intuicja podpowiadała "andrzej to jebnie";) Przygotowani byli, bo chyba widze nozyce. Swoja droga ... ze pierwsze kotwy udalo sie wyrwac, a te sie nie poddaly ... dziwne troche. J. |
|
Data: 2019-03-12 19:45:57 | |
Autor: Shrek | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 12.03.2019 o 15:47, J.F. pisze:
Swoja droga ... ze pierwsze kotwy udalo sie wyrwac, a te sie nie poddaly ... dziwne troche. Większe ramię - przy tych co się wygły ramię było zero, bo służyły za punkt obrotu. Shrek |
|
Data: 2019-03-12 20:48:21 | |
Autor: J.F. | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q68up2$7kh$2@node1.news.atman.pl...
W dniu 12.03.2019 o 15:47, J.F. pisze: Swoja droga ... ze pierwsze kotwy udalo sie wyrwac, a te sie nie poddaly ... dziwne troche. Większe ramię - przy tych co się wygły ramię było zero, bo służyły za punkt obrotu. Wieksze ramie to akurat gorzej - tzn przelozenie szyja-kotwy dla tych dalszych jest stosunkowo nieduze, wiec wyrwac je stosunkowo trudno. Natomiast faktycznie dla tych blizszych mogloby nie byc sily wyrywajacej ... ale skoro sie zrobilo miejsce na nozyce, to jednak cos musialo wyrywac. Za maly skok i nie wyszly z otworow calkowicie ? ale tez tym razem ramie male, wiec przelozenie olbrzymie - powinno je zgiac. Chyba, ze jakos slabo zacementowane i wyrwac bylo latwo, a zgiac wcale nie ... J. |
|
Data: 2019-03-12 21:00:06 | |
Autor: Shrek | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 12.03.2019 o 20:48, J.F. pisze:
Większe ramię - przy tych co się wygły ramię było zero, bo służyły za punkt obrotu. Ok - źle top ująłem - prałat obracał się wokół pierwszych kotew i te pracowały na zginanie, a drugie na rozciąganie, bo z ramieniem. Natomiast faktycznie dla tych blizszych mogloby nie byc sily wyrywajacej ... ale skoro sie zrobilo miejsce na nozyce, to jednak cos musialo wyrywac. W sumie masz rację - za punkt obrotu służyła krawędz podstawy. Oftop się robi;) Shrek |
|
Data: 2019-03-12 13:09:13 | |
Autor: ń | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
A jeśli komuś dach zwieje, razem z więźbą?
-- -- - Moze takie prawo - rozbiorka nie wymaga zezwolnienia, a ustawienie wymaga. |
|
Data: 2019-03-08 13:06:35 | |
Autor: Olin | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Dnia Fri, 08 Mar 2019 04:23:08 +0100 (CET), A. Filip napisał(a):
1. Gdzie można się odwoływać? Może jest jakiś Komitet Obrony Pedofilów i Kapusi, który chętnie pochyli się nad tą tragedią. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl ,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy Różańca" Matka Boża do s. Łucji http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-03-08 13:15:27 | |
Autor: u2 | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 13:06, tracz pisze:
Dnia Fri, 08 Mar 2019 04:23:08 +0100 (CET), A. Filip napisał(a): czyli tracz proponuje KOD-omitów:))))))) -- George Orwell : "If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear" |
|
Data: 2019-03-08 14:57:22 | |
Autor: A. Filip | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Olin <kuku@adres.w.stopce> pisze:
Dnia Fri, 08 Mar 2019 04:23:08 +0100 (CET), A. Filip napisał(a): Czy Gazeta Wyborcza do niego należała *w 2004* ? [ Tytuł: "POMÓWIENIA księdza Janowskiego" ] Jeśli tak to dlaczego z niego wystąpiła dopiero w 2018? Czy "ofiary Janowskiego (GW 2018)" mogły się poczuć medialnie zastraszone tytułem o "POMÓWIENIACH Jankowskiego (GW 2004)"? Czy GW jest odpowiedzialna za to że przez jej medialny parasol ochronny "pedofil Janowski" nie poniósł kary za życia? Jankowski zmarł w 2010. Prokuratura umorzyła śledztwo po koniec 2004. Można było odnieść wrażenie że "medialny parasol ochronny" (także GW) miał w tym udział - "Pięć lat bezkarności" się nie liczy? -- A. Filip | Krwią brudu nie zmyjesz. (Przysłowie afrykańskie) |
|
Data: 2019-03-08 16:05:25 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 14:57, A. Filip pisze:
W 2004 roku, to jeszcze taki ksiądz mógłby się bronić i udowodnić, że toCzy Gazeta Wyborcza do niego należała *w 2004* ?1. Gdzie można się odwoływać?Może jest jakiś Komitet Obrony Pedofilów i Kapusi, który chętnie pochyli wyssane z palca. A tera, jak zmarł, to tylko ewentualnie jacyś przyjaciele zostają, albo rodzina. |
|
Data: 2019-03-08 19:02:38 | |
Autor: A. Filip | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 08.03.2019 o 14:57, A. Filip pisze: IMHO Dość prawdopodobnie za życia Jankowskiego przy obronie przez dobrych prawników by wyszło coś ala "śmierdzi ale nie aż karalnie". Jakby _za życia_ (do 2010) dostał karę więzienia "nie w zawieszeniu" to ja bym się dość zdziwił. Czyli IMHO: dość prawdopodobnie wizerunkowa porażka jego, "Solidarności podziemnej" i całego politycznego obozu post-solidaruchów ale góra "śmiesznawy" wyrok karny. [niewinny _według prawa karnego_ albo co najwyżej formalnie winny lecz nie zasługujący na poważną karę] Jak świadczy o GW że w 2004 Jankowskiego broni, potem pięć lat milczy jeszcze za życia Jankowskiego (zmarł 2010), a dopiero siedem lat po śmierci (2018) "kopie zmarłego"? Jak dla mnie to KOSZMARNY wizerunek. Gazeta Wyborcza jaka jest każdy widzi (sam). Tylko krowa nie zmienia zdania ale [...] najłatwiej zmienić zdanie o 180 stopni z udawaniem że zdania nie zmienili. BYW Czy Gazeta Wyborcza żąda postępowania w sprawie prokuratora który w 2004 sprawę Jankowskiego umorzył? Jak grać to w pełni konsekwentnie. Zabawa w przerzucanie się gorącym kartoflem winy to fundament demokracji. W kogo odrzuciłby kartofla prokurator mogłoby być "interesujące" :-) -- A. Filip | Brylant świeci i w popiele. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2019-03-08 19:31:06 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
W dniu 08.03.2019 o 19:02, A. Filip pisze:
BYW Czy Gazeta Wyborcza żąda postępowania w sprawie prokuratora który wPewnie w nikogo. Choćby z tego powodu, że to co najwyżej mogło by być jakieś wykroczenie dyscyplinarne, a to się przedawniło. Po za tym, to nie chce mi się sprawdzać, ale pewnie już akta zmielone. W oparciu o co miałby ktoś teraz w ogóle badać zasadność tamtego umorzenia. |
|
Data: 2019-03-08 18:23:55 | |
Autor: Ĺ | |
Usuwanie pomników - kwestie prawne | |
Najgłośniej krzyczą byli UB-ecy i aktualni SB-cy.
-- -- - Może jest jakiś Komitet Obrony Pedofilów i Kapusi |