Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?

Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?

Data: 2009-08-27 09:52:27
Autor: ąćęłńóśźż
Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?
Osoby fizyczne okleiły powierzonym materiałem (tasmą zabezpieczającą) windy przed uszkodzeniami wind na czas remontu.
Czy taka usługa może być potraktowana jako umowa o dzieło (korzystniejsze koszty uzyskania przychodu i brak ZUS), czy jedynie jako umowa zlecenie?
JaC

Data: 2009-08-27 11:09:35
Autor: Telesfor Baudot
Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <usun_to@wp.eu> napisał w wiadomości news:h75dvm$qva$1news.wp.pl...
Osoby fizyczne okleiły powierzonym materiałem (tasmą zabezpieczającą) windy przed uszkodzeniami wind na czas remontu.
Czy taka usługa może być potraktowana jako umowa o dzieło (korzystniejsze koszty uzyskania przychodu i brak ZUS), czy jedynie jako umowa zlecenie?
JaC

Dlaczego sądzisz, że to jest korzystniejsze podatkowo - koszty przychodu?
Czyżby oklejanie wind było przejawem działalności artystycznej lub pokrewnej?


--
Telesfor BAUDOT

Data: 2009-08-27 11:20:53
Autor: ąćęłńóśźż
Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?
Jesli umawiasz się z kimś na kwotę brutoo (ile mozesz wydać na usługę), to umowa o dzieło jest korzystniejsza zarówno jesli chodzi o częstą mozliwośc zastosowania 50% kosztów uzyskania przychodu (ale to jeden z elementów), jak i składki na ZUS, i nie pomijajmy jeszcze biurokracji, która też kosztuje, a przy umowie o dzieło jest mniejsza.
JaC
PS. A malowanie mieszkania jest przejawem działalności artystycznej lub pokrewnej czy nie jest?
Ewentualnie od ilu zygzaków i pasków pod sufitem zaczyna byc?


-- -- -

Dlaczego sądzisz, że to jest korzystniejsze podatkowo - koszty przychodu?
Czyżby oklejanie wind było przejawem działalności artystycznej lub pokrewnej?

Data: 2009-08-27 11:25:29
Autor: Gotfryd Smolik news
Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?
On Thu, 27 Aug 2009, ąćęłńóśźż wrote:

Osoby fizyczne okleiły powierzonym materiałem (tasmą zabezpieczającą) windy przed uszkodzeniami wind na czas remontu.
Czy taka usługa może być potraktowana jako umowa o dzieło

  A jest termin wykonania/zapłata po zakończeniu (być może częściowym)?
(z opisu wynika, że pytanie powinno brzmieć "czy był", a chodzi nie
o zawarcie umowy, lecz zaklasyfikowanie umowy dawno wykonanej i jeszcze
dawniej zamówionej :))

(korzystniejsze koszty uzyskania przychodu

  W którym miejscu? :O

i brak ZUS),

  A wykonawcy nie mają "urzędowego" ubezpieczenia (np. z umowy o pracę)
albo są pracownikami "na rzecz zamawiającego", że muszą zapłacić
ZUS od zlecenia?

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-08-27 11:44:23
Autor: ąćęłńóśźż
Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?
To są pracownicy firmy zewnetrznej sprzątającej obiekt (jakoś zatrudnieni w tamtej firmie, nas to nie obchodzi), którzy dostali od zarządcy obiektu oklejanie jako fuchę po godzinach, za umówioną kwotę, na pismie wczesniej nic nie było.

Księgowośc strasznie się boi umowy o dzieło, ze niby za 4,99 roku US "na pewno" się przyczepi.

A widzę raczej róznicę w ZUS, a nie w US (przypomniałeś mi, ze dla umów o dzieło jest zdaje się obecnie zróznicowana stawka kosztów uzyskania przychodów - odmiennie niż stałą stawka przed laty).
JaC


-- -- -

A jest termin wykonania/zapłata po zakończeniu?

A wykonawcy nie mają "urzędowego" ubezpieczenia albo są pracownikami "na rzecz zamawiającego", że muszą zapłacić ZUS od zlecenia?

Data: 2009-08-27 23:28:50
Autor: Gotfryd Smolik news
Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?
On Thu, 27 Aug 2009, ąćęłńóśźż wrote:

To są pracownicy firmy zewnetrznej sprzątającej obiekt (jakoś zatrudnieni
w tamtej firmie, nas to nie obchodzi), którzy dostali od zarządcy
obiektu oklejanie jako fuchę po godzinach, za umówioną kwotę,
na pismie wczesniej nic nie było.

  Formalnie umowa powinna być zawarta "przed" - ale umówmy się, że
magiczne pojawienie się antydatowanego dokumentu nie wydaje mi
się być niczym dziwnym ;) (z powodu biurokracji w .pl), a tak
na prawdę to niezbędnym dokumentem księgowym będzie rachunek.

Księgowośc strasznie się boi umowy o dzieło, ze niby za 4,99 roku US "na pewno" się przyczepi.

  Nie mam pojęcia skąd wytrząsnęli taką tezę.
  Może mają jakiś powód - ale go nie widzę.

A widzę raczej róznicę w ZUS, a nie w US

  A to zgoda.
  Z tym zastrzeżeniem, że jest ona *być może* w miejscu, o którym
piszesz "ale nas to nie obchodzi" (w sąsiednim poście).
  Zacytuję:
+++
To są pracownicy firmy zewnetrznej sprzątającej obiekt (jakoś zatrudnieni
w tamtej firmie, nas to nie obchodzi)
-- -

  W przypadku umowy osobistej *jak najbardziej obchodzi*.
  Bo jeśli *mają* obowiązkowe ubezpieczenie z SUS, to od charakteru
ich umów oraz kwoty wynagrodzenia zależy istnienie obowiązku płacenia
składek ZUS od umów osobistych.
  W przypadku, jeśli są *pracownikami* tamtej firmy, to z okazji
wykonywania umowy *na rzecz* tamtej firmy ZUS się należy
- i to *również* w przypadku umowy o dzieło!

  Tak, to właśnie piszę - warunkiem nie jest to od kogo uzyskuje
się wynagrodzenie ani to, z kim ma się umowę, lecz "na czyją
rzecz" jest wykonywana umowa. Jak pracodawcy - ZUS wyciąga rękę...

http://www.przepisy.gofin.pl/5,39,30881,2.html
+++
2a. Za pracownika, w rozumieniu ustawy, uważa się także osobę
[...]
o œwiadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje
się przepisy dotyczšce zlecenia, albo umowy o dzieło, jeżeli umowę
takš zawarła z pracodawcš, z którym pozostaje w stosunku pracy,
[-BACZNOŚĆ!-]
lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy,
z którym pozostaje w stosunku pracy.
[-spocznij-]
-- -

  Różnice między umowami zlecenia a o dzieło dotyczą *wyłącznie*
przypadków, kiedy:
- zleceniobiorca nie uzyskuje "minimalnego" ubezpieczenia, co
  przekłada się na uzyskiwanie dochodów stanowiących podstawę
  ubezpieczenia w co najmniej ustawowej wysokości
- tym, że zleceniobiorca w przypadku ogólnym *może* płacić
  ubezpieczenie dobrowolnie :P

(przypomniałeś mi, ze dla umów o dzieło jest zdaje się obecnie
zróznicowana stawka kosztów uzyskania przychodów - odmiennie
niż stałą stawka przed laty).

  Masz na myśli "ryczałtowe" opodatkowanie umów o niskiej wartości?
  Prawda, nawet nie pomyślałem :) (ile to wynosi limit?)

BTW: w sąsiednim poście piszesz:
"umowa o dzieło jest
korzystniejsza zarówno jesli chodzi o częstą mozliwośc zastosowania 50%
  kosztów uzyskania przychodu"

  Przecież owa możliwość *nie jest* związana z "dziełowością" umowy,
jest związana wyłącznie z faktem, że zrealizowana umowa ma sens
jedynie pod warunkiem uzyskania (jakichś, może być tylko licencja)
praw majątkowych!
  Owszem, najczęściej taka umowa ma cechy "dzieła" - ale nie jest
to warunek ani konieczny ani wystarczający, po prostu zupełnie
odrębny od prawa korzystania z 50% KUP
  Równie dobrze 50% KUP może dotyczyć umowy zlecenia, ba, opisywane
są przypadki, kiedy stosuje się je do części wynagrodzenia
za pracę (części, co wynika z konstrukcji umowy o pracę wg
KP - nawet jakby pracownik nic nie robił, to wynagrodzenie
by się należało, a na pewno nie można uznać za "autorskie"
takich przychodów z umowy o pracę, jak np. wynagrodzenie za
czas spędzony w pracy na szkoleniu BHP na przykład).

pzdr, Gotfryd

Usluga remontowa - umowa o dzielo, czy zlecenie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona