Data: 2009-03-08 08:49:08 | |
Autor: Tomaszek | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Przeglądam sobie oferty na abonament i porównuje z tymi na kartę. Dochodzę do wniosku, że abonamenty są mniej korzystne od ofert pre-paid. Której sieci by nie wziął na tapetę to taka prawidłowość się sprawdza. Kiedyś było odwrotnie, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy nastąpiła taka zmiana. Z punktu widzenia operatora powinno być odwrotnie ..Ofiara ( czyt. klient ) podpisuje cyrograf, zapewnia stałe wpływy to powinno się dbać o teką owieczkę. Czytając tę grupę można jednak odnieść wrażenie, że jest odwrotnie. Mniej problemów jest z usługami pre-paid.
Z drugiej strony: z umowy jest się trudniej wymiksować niż z pre-paida. Jak już owieczka podpisze cyrograf to jest umoczona i w zasadzie mogą z nią zrobić co im się podoba ( no może tylko zabić nie mogą;) ) Ot, taka sobie moja refleksja -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* | | *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***| \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-03-08 09:15:41 | |
Autor: ToMasz | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Tomaszek pisze:
Przeglądam sobie oferty na abonament i porównuje z tymi na kartę. Dochodzę do wniosku, że abonamenty są mniej korzystne od ofert pre-paid. Której sieci by nie wziął na tapetę to taka prawidłowość się sprawdza. Kiedyś było odwrotnie, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy nastąpiła taka zmiana. Z punktu widzenia operatora powinno być odwrotnie .Ofiara ( czyt. klient ) podpisuje cyrograf, zapewnia stałe wpływy to powinno się dbać o teką owieczkę. Czytając tę grupę można jednak odnieść wrażenie, że jest odwrotnie. Mniej problemów jest z usługami pre-paid.nie powiem, ze potwierdzam to spostrzeżenie w całej rozciagłości, ale był moment, kiedy w popie dało sie wymanewrować bonusami i dodatkami niższe stawki niż miał wówczas tani ideowy abonament. Wtedy na rynku pojawił sie Heyach... i zaczęło sie... Teraz Play fresh moze namieszać na rynku. Znowu bedą płacze ze za 50zł abonamentu mam rozmowy po 37gr a te #$@@#% na karte mają taniej. to ( tak drastycznie i wyraźnie) zdarza sie rzadko, ale boli mocno. Wada jest taka ze w prepaidach trzeba sie nakombinowac... zobaczymy czy Play to upprości..... ToMasz |
|
Data: 2009-03-08 10:30:42 | |
Autor: Uncle Pete | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Tomaszek wrote:
Przeglądam sobie oferty na abonament i porównuje z tymi na kartę. Dochodzę do wniosku, że abonamenty są mniej korzystne od ofert pre-paid. Której sieci by nie wziął na tapetę to taka prawidłowość się sprawdza. Kiedyś było odwrotnie, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy nastąpiła taka zmiana. Z punktu widzenia operatora powinno być odwrotnie .Ofiara ( czyt. klient ) podpisuje cyrograf, zapewnia stałe wpływy to powinno się dbać o teką owieczkę. Czytając tę grupę można jednak odnieść wrażenie, że jest odwrotnie. Mniej problemów jest z usługami pre-paid. No nie wiem. Od wielu lat mam abonament (Idea, potem Orange) i jedyną rzeczą która przez pewien czas wkurzała były promocyjne SMS-y o które bardzo wyraźnie nie prosiłem. Po kilku ostrych rozmowach z BOKiem problem ten udało się definitywnie rozwiązać. Więc nie bardzo widzę, co operator robi ze mna co mu się podoba. Co do korzystności - może być mierzona w różny sposób. Dla kogoś priorytetem jest jak najniższa cena za połączenie, a dla kogoś (na przykład mnie) - komfort: że nie trzeba pamiętać o doładowaniach, kombinować z nimi, nie trzeba się bać w roamingu czy w ogóle gdzieś na odludziu, że nagle zabraknie środków na koncie. Po prostu płacisz i masz spokój. Jeszcze niektórzy mają abonament, tylko żeby mieć tanio telefon. Poza tym abonament jest sprawą dobrowolną - jeśli są chętni na takie warunki (pomijając zupełnie niedoświadczonych), znaczy, że wady tego rozwiązania są dla nich mniej istotne niż zalety. Jak takich osób będzie za mało, operatorzy zmienią swoją postawę. Piotr |
|
Data: 2009-03-12 16:28:49 | |
Autor: zzz | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Uncle Pete pisze:
Jeszcze niektórzy mają abonament, tylko żeby mieć tanio telefon. To był właśnie powód dla którego przeniosłem się z taktaka na abo jakieś 4 lata temu. Przy moich niedużych rozmowach (60 min) koszty dzwonienia były porównywalne i tu i tu ale w abo dostaje sie jeszcze nowy tel na gwarancji (rzecz bezcenna przy dzisiejszej elektronice) Wiem że są osoby nie potrafiące kontrolować się (utrzymuwać samodyscyplinę) Ja do takich nie należę. Polecenie zapłaty i święty spokój. :-) zch |
|
Data: 2009-03-08 11:42:06 | |
Autor: frank drebin | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Tomaszek wrote:
Przeglądam sobie oferty na abonament i porównuje z tymi na kartę. Fakt, ale biorąc abonament możesz też kupić za 1 zł telefon wart np. 500zł., który możesz sprzedać. I wtedy koszt prepaida może być podobny do abo (ale nie sprawdzałem). Ale i tak zostaje 24 miesięczna kotwica ;-) Ale patrząc na to inaczej, biorąc abonament z supertelefonem, po prostu spłacasz ratalnie ten telefon i nie trzeba na starcie wykładać kilka(naście) setek na topowy telefonik. Sieci po prostu wykorzystują pęd konsumentów do posiadania reklamowanych *topowych wymarzonych * wszystkomających supertelefonów. A ciemny naród to kupuje. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2009-03-08 11:37:08 | |
Autor: Waldek Godel | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Dnia Sun, 8 Mar 2009 11:42:06 +0100, frank drebin napisał(a):
Fakt, ale biorąc abonament możesz też kupić za 1 zł telefon wart np. 500zł., który możesz sprzedać. Albo możesz kupić za 1500 zł telefon warty 1200 zł. Ostatnie autentyczne przypadki chorych cen u operatorów. Dlatego własnie kwitnie szary import z innych krajów. A najgorszy problem jest w tym, że branie aktywacji bez telefonu też nie jest opłacalny - w innych krajach biorąc aktywkę bez telefonu dostaniesz abonament za 1/3 ceny w wersji z telefonem. W Polsce może 20% zniżki albo dodatkowe 200 minut... -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" - Maciej Witucki, prezes. |
|
Data: 2009-03-11 19:36:52 | |
Autor: TGor | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Waldek Godel pisze:
A najgorszy problem jest w tym, że branie aktywacji bez telefonu też nie jest opłacalny - w Czyli ficzer wyczekiwany na grupie od 2000 r. Był taki moment, że minus dawał abonament za pół ceny przy przedłużaniu, ale kruczek 1: umowa na (ztcp) 18 miesięcy i kruczek 2: tylko taryfy z minutami ( a nie złotówkami) do wydzwonienia. Teraz chyba nawet i to wywalili z oferty. Przy moim dzwonieniu branie telefonu się nie opłacało, ale jak na złość teraz mam i taka obniżka by się przydała. To nie ma. TG |
|
Data: 2009-03-08 12:13:10 | |
Autor: Tomaszek | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
frank drebin pisze:
Fakt, ale biorąc abonament możesz też kupić za 1 zł telefon wart np. 500zł., który możesz sprzedać. Ale kupno telefonu w abonamencie się nie opłaca tak czy siak. Jak sobie podliczę, ile spłacam za telefon w ciągu 24 miechów to widać czarno na białym. Traktować to jako raty - to trochę wysokie raty:( Jeżeli już brałbym umowę na abo to nie po to, żeby sprzedawać telefon, bo zostaje mi karta sim, którą mogę sobie w wiadome miejsce wsadzić;) Tak czy siak się nie opłaca - chyba Ci co biorą abo tego nie liczą, albo lubią faktury oglądać czy ja tam wiem co jeszcze;) Ludzie różni są -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* | | *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***| \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-03-08 12:21:18 | |
Autor: JoteR | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
"Tomaszek" napisał:
Ale kupno telefonu w abonamencie się nie opłaca tak czy siak. A gdzie się opłaca? W sklepach dla idiotów po cenach z sufitu, czy na, za przeproszeniem, Allegro - w złodziejskim dziale GSM? Jak sobie podliczę, ile spłacam za telefon w ciągu 24 miechów Ile? Poważnie pytam, jaką metodę zastosowałeś przy obliczaniu tych rat? to widać czarno na białym. Traktować to jako raty - to trochę wysokie raty:( Jak wysokie? Wyższe niż raty 0% w wiadomym sklepie? Tak czy siak się nie opłaca - chyba Ci co biorą abo tego nie liczą, Albo liczą lepiej od Ciebie? JoteR |
|
Data: 2009-03-08 14:07:40 | |
Autor: ToMasz | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
JoteR pisze:
"Tomaszek" napisał:ja moze odpowiem nie wprost. Orange. 1. abo25zł x24mies = 600zł. cena minuty ok 60 gr, w prezencie mozesz miec minute w sieci za 40gr, i oczywiscie telefon za1zł. 2. Prepaid nowy pop. tel z mm za 99zł+(50złna 3miesiace=400) =499. Rozmowy poza siec (75/60grmozesz zmienic na orange go) a rozmowy wewnątrz po 20/30gr - w zależności do taryfy i doładowań. złotówki( nie minuty) przechodzą tak długo jak masz karte aktywną (na wychodzące). doładowujac mądzrze mozes dostać do 20% gratis, lub np240minut gratis za 100zł doładowanie. 3 zetafon. to co wyzej, jednak z umową w której zobowiazujesz sie miec karte aktywną przez 2/3lata. Powyższe wyliczenie traci sens, wraz z wzrostem abonamentu, i w debilnych przypadkach, kiedy chcemy z prepaida orange dzwonic do obcych sieci zamiast kupić playa/heyach/itp ToMasz |
|
Data: 2009-03-08 14:45:03 | |
Autor: Flo | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
JoteR pisze:
"Tomaszek" napisał: Zależy od kwoty abonamentu i warunków. Przykładowo klient *przedłużający* umowę w taryfie Oferta dla Firm 1000 na 2 lata na pewno straci biorąc telefon. Przy umowie bez telefonu abo wyniesie 366 - 30% = 256,2zł. Za zaoszczędzone pieniądze 109,8 * 24 = 2635zł może sobie kupić każdy telefon i to bezpośrednio u producenta i jeszcze kasa mu zostanie. Co z tego, że otrzyma telefon za 1,22zł skoro tak na prawdę zapłaci za niego 2636,22 (opłata za telefon + utrata rabatu) Żaden z operatorów nie dopłaca do telefonów. Odbija to sobie w rachunkach i trzeba mieć tego świadomość. Jeszcze lepiej wygląda sprawa przy umowie na 30 miesięcy bo wówczas rabat wynosi 40% co daje oszczędności 366 * 40% = 146,4 Ta kwota pomnożona przez długość umowy da 146,4 * 30 = 4392zł Mało tego. Oprócz rabatu klient co miesiąc dostaje w tej taryfie dodatkowe 1000 minut do Orange po wykorzystaniu podstawowego pakietu (wynoszącego od 1000 do 1500 minut - zależy od oferty) I niech ktoś mi powie, że opłaca się brać telefon przy podpisaniu lojalki. Wiadomo, że w każdej taryfie wygląda to inaczej i dlatego trzeba to przekalkulować. -- I wszystko jasne :) GG - 2539855 http://www.bezpieczenstwo-osobiste.com/ Konsultant Klientów Biznesowych Orange |
|
Data: 2009-03-08 16:46:33 | |
Autor: Tomaszek | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
JoteR pisze:
A gdzie się opłaca? W sklepach dla idiotów po cenach z sufitu, czy na, za przeproszeniem, Allegro - w złodziejskim dziale GSM? Ty normalnie nie umiesz, znowu naskakujesz na mnie, nie wiem dlaczego. Ja tylko napisałem swoją refleksję, a ty od razu " z mordą" Mimo to ja jednak nie będę się zachowywał tak jak Ty. Uważam, że bardziej opłacalne jest kupno telefonu i wzięcie którejś z ofert pre-paid niż płacenie abonamentu. I to w każdej opcji. Numer który widzisz w sygnaturce to Mobilking. Nie wziąłem go dlatego ( jak już szufladkujesz ludzi to Cię uprzedzę ) że na reklamach są gołe baby, ale dlatego, że jest 39gr do wszystkich sieci i doładowanie przedłuża konto na 3 miesiące. Uważam to za uczciwe podejście do klienta. Operator nie namawia mnie do kupna pakietów, których i tak nie wykorzystam. To jest prosta i przejrzysta oferta. To jest moje zdanie. Ile? Poważnie pytam, jaką metodę zastosowałeś przy obliczaniu tych rat? Kupiłem Nokię 6300 za 500zł ( równo rok temu ) nówka sztuka, z gwarancją Nokii i dokupiłem Mobilkinga. Moim zdaniem nie ma na rynku tańszej oferty i korzystniejszej ze względu na doładowania i np. użeraniem się z operatorem na źle wystawioną fakturę, nieaktywowany w terminie pakiet darmowych minut itd. itp. Wszędzie wszechobecne gwiazdki, tu takie, tu śmakie ograniczenia. Mam tego dość. Mobliking jest przejrzysty, żadnych gwiazdek, ukrytych kosztów, nareszcie!!! Jak wysokie? Wyższe niż raty 0% w wiadomym sklepie? Nie kupuję w wiadomym sklepie. Bo jest drogi. Albo liczą lepiej od Ciebie? Jest takie mądre przysłowie, że każde grabie grabią do siebie. Tamte grabie grabią w ich stronę, moje grabią w moją. Proste, nie? -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* | | *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***| \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-03-08 18:40:48 | |
Autor: JoteR | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
"Tomaszek" napisał:
A gdzie się opłaca? W sklepach dla idiotów po cenach z sufitu, czy na, za przeproszeniem, Allegro - w złodziejskim dziale GSM? Hmm, "z mordą"? Chyba jeszcze nie miałeś okazji przeczytać, jak wyskakuję z mordą ;-> Gwoli wyjaśnienia - określenie "sklep dla idiotów" funkcjonuje w języku potocznym już od jakiegoś czasu i nie ma tu żadnego odniesienia do Ciebie, natomiast dział GSM na, za przeproszeniem, Allegro, cieszy się ustaloną opinią, jaką - sprawdź na a.p.a., wszak subskrybujesz tę grupę. Dla mnie jako miejsce zakupu telefonu tamten bazar po prostu nie istnieje. Zatem - gdzie się opłaca? ;-) Ile? Poważnie pytam, jaką metodę zastosowałeś przy obliczaniu tych rat? Świetnie, ale ja nie mam przy sobie 500 zł, a nawet jeśli mam - wolę wydać na coś innego a telefon kupić na raty. Sam przyznałeś, że w sklepach typu 0% jest drogo, na (za przeproszeniem) Allegro na raty nie kupię, więc gdzie? Ponownie więc pytam - jaką metodę zastosowałeś przy obliczaniu rat, jakie płaci w abonamencie nabywca "telefonu za złotówkę"? Albo liczą lepiej od Ciebie? Trafiłeś w sedno. Zatem po co rzucasz takie teksty jak ten, cytuję: "Tak czy siak się nie opłaca - chyba Ci co biorą abo tego nie liczą, albo lubią faktury oglądać czy ja tam wiem co jeszcze;) Ludzie różni są" I kto tu na kogo rozpuszcza "mordę"? ;-> A dla ułatwienia Ci odpowiedzi odnośnie metody liczenia owych rat, przedstawię Ci kilka wariantów do wyboru. Założenia: sieć Play, telefon Samsung F480, abonament miesięczny 50 zł, liczba minut w abonamencie: 166, całkowity koszt cyrografu na 2 lata: 1200 PLN. Pomijam tu jakieś pseudopromocje czy rabaty za zakup przez e-shop. W poniższych kolumnach masz odpowiednio: procent "raty" zawarty w abonamencie, całkowity koszt telefonu, koszt minuty rozmowy do wszystkich sieci: 20% 240 zł 0,24 zł 25% 300 zł 0,23 zł 30% 360 zł 0,21 zł 35% 420 zł 0,20 zł 40% 480 zł 0,18 zł 45% 540 zł 0,17 zł 50% 600 zł 0,15 zł 55% 660 zł 0,14 zł 60% 720 zł 0,12 zł Zauważ, że rynkowa wartość tego telefonu oscyluje w pobliżu 50-60% udziału owej "raty" w abonamencie. Przy racie w tej wysokości koszt minuty rozmowy wynosi 12-15 gr. Do *wszystkich* sieci. A Ty ile płacisz w Mobilkingu? 39 groszy? Czyli dwa do trzech razy drożej? No popatrz, a podobno miało być taniej ;-> Oczywiście, za jakiś czas (po ripostach operatorów na Fresh Play) te proporcje mogą się zmienić na korzyść pre-paidów, ale Ty *teraz* raczyłeś naurągać "abonamentowcom". Jak widać - całkiem bezpodstawnie. JoteR |
|
Data: 2009-03-08 19:19:00 | |
Autor: ToMasz | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
A dla ułatwienia Ci odpowiedzi odnośnie metody liczenia owych rat, przedstawię Ci kilka wariantów do wyboru. Założenia: sieć Play, telefon Samsung F480, abonament miesięczny 50 zł, liczba minut w abonamencie: 166, całkowity koszt cyrografu na 2 lata: 1200 PLN. Pomijam tu jakieś pseudopromocje czy rabaty za zakup przez e-shop. W poniższych kolumnach masz odpowiednio: procent "raty" zawarty w abonamencie, całkowity koszt telefonu, koszt minuty rozmowy do wszystkich sieci:sory ale ja tego nie rozumiem. skad wzieło Ci sie 12 groszy? PEwno stąd ze te wyliczenia są dalekie od prawdy, bo dla Play ten telefon jest duzo ale to dużo tańszy. z drugeij strony: http://web.playmobile.pl/pl/play-abonament/promocje/oferta-bezterminalowa/index.html mozesz niebrać telefonu i zaoszczędzić (maksymalnie - 24 mies x 30zł)720zł. wystarczy? Moim zdaniem to uczliwa alternatywa ToMasz |
|
Data: 2009-03-08 19:39:00 | |
Autor: JoteR | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
"ToMasz" napisał:
W poniższych kolumnach masz odpowiednio: procent "raty" zawarty w abonamencie, sory ale ja tego nie rozumiem. skad wzieło Ci sie 12 groszy? To nie mnie, to temu Excelu ;-) A ja się z nim całkowicie zgadzam. Ok., to może łopatologicznie: jeśli prawdą jest (a do tego jeszcze pewnie wrócimy w dalszym toku dyskusji) że w abonamencie o wysokości 50 zł. miesięcznie udział spłaty telefonu wynosi 60%, czyli spłacam miesięcznie 30 zł raty za telefon, to z kwoty abonamentu na opłacenie rozmów zostaje miesięcznie 20 zł. Zgadza się? A minut w abonamencie jest 166. Zatem wystarczy proste działanie arytmetyczne: 20zł/166min=0,12zł/min. Coś pomyliłem? PEwno stąd ze te wyliczenia są dalekie od prawdy, bo dla Play ten telefon jest duzo ale to dużo tańszy. Ale to JA spłacam temu Playu telefon, nieprawdaż? ;-) Więc biorę do wyliczeń takie kwoty, jakie JA spłacam operatorowi, a nie operator producentowi. Wreszcie - zdecydujcie się: te telefony u operatorów są w końcu drogie czy tanie? Bo raz twierdzicie tak a innym razem inaczej, zależnie od chwilowej potrzeby udowodnienia jakiejś tezy. A prawa arytmetyki są nieubłagane - jeśli prawdą jest, że przepłacam u operatora za telefon, to oznacza, że mam tanie minuty, I vice-versa ;-) JoteR |
|
Data: 2009-03-08 22:01:45 | |
Autor: ToMasz | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
JoteR pisze:
Ok., to może łopatologicznie: jeśli prawdą jest (a do tego jeszcze pewnie wrócimy w dalszym toku dyskusji) że w abonamencie o wysokości 50 zł. miesięcznie udział spłaty telefonu wynosi 60%, czyli spłacam miesięcznie 30 zł raty za telefon, to z kwoty abonamentu na opłacenie rozmów zostaje miesięcznie 20 zł. Zgadza się? A minut w abonamencie jest 166. Zatem wystarczy proste działanie arytmetyczne: 20zł/166min=0,12zł/min. Coś pomyliłem? dla Ciebie tanie. Ja napisałem ze w Orange w moich wyliczeniach drogie. w tym konkretnym przypadku Playa który _ja_ podałem napisałem ze to "uczciwa alternatywa" ( czyli nie drogo nie tanio) niemniej jednak, wydaje mi sie ze operator kupuje bardzo ale to bardzo dużo telefonów, i tak dobiera cene telefonu i taryfy, zeby mu sie to mocno opłacało. Wraz z upowszechnieniem sie modelu obniża ceny, i wtedy najlepiej jest wziać taki telefon. Ceny są pływające i tym niższe im wiecej telefonów zalega na półkach. jednak w wiekszości taryf to operator zyskuje. (pytanie jak często klient wybiera taką taryfe...) weż pod uwage jeszcze cos. pare razy w histori telefonii komórkowej był skok cenowy. Kiedyśtam heyach, teraz playfresh.... Dla prepaidowców to powód do radości, abonamenciarze zareagują za rok, prawie dwa lata? Trzeba ich wyzyskać maksymalnie jak to sie tylko da. Te raty o których wspominasz, to właśnie owa cena. Druga sprawa. Ty dostaniesz nówke sztuke za 1zł wartą 700zł. sprzedasz ja za 2 lata za...połowe ceny czy mniej? Ja kupiłem używke (pół roczną) za 380zł po 2 latach sprzedałem za 250. Ty masz wybór 20 aparatów? (wszystkie podobne) Kupujac na wolnym rynku masz wybór nieograniczony.... To co przedstawiłeś jest prawdziwe i sensowne, ale nie dotyczy ogółu (znaczysie wszystkich) klientów. tyle i nic nwiecej. ToMasz |
|
Data: 2009-03-08 22:06:15 | |
Autor: Flo | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
ToMasz pisze:
dla Ciebie tanie. Ja napisałem ze w Orange w moich wyliczeniach drogie. w tym konkretnym przypadku Playa który _ja_ podałem napisałem ze to "uczciwa alternatywa" ( czyli nie drogo nie tanio) Oczywiście, że nie drogo bo opłatami za interkonnekt są w stanie sfinansować usługi i telefony. Czy to jest uczciwe? Powiedz to tym, którzy dzwonią do Play tak na prawdę składając się na telefony dla ich abonentów. -- I wszystko jasne :) GG - 2539855 http://www.bezpieczenstwo-osobiste.com/ Konsultant Klientów Biznesowych Orange |
|
Data: 2009-03-08 22:37:13 | |
Autor: JoteR | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
"ToMasz" napisał:
20zł/166min=0,12zł/min. Coś pomyliłem? weż pod uwage jeszcze cos. pare razy w histori telefonii komórkowej był skok cenowy. Kiedyśtam heyach, teraz playfresh.... Dla prepaidowców to powód do radości, "Albowiem krzywdy powinno się wyrządzać wszystkie naraz, aby krócej doznawane, mniej tym samym krzywdziły, natomiast dobrodziejstwa świadczyć trzeba po trosze, aby lepiej smakowały". Ten makiawelizm operatorzy stosują wobec pre-paidowców - najpierw przywalają ceny z kosmosu (np. 59 gr za minutę w TAK-TAK-u), potem po kilku miesiącach lub doładowaniach cena się obniża, dochodzą bonusiki, podwójne doładowania, potem operator płodzi potomka typu TuBiedronka gdzie jest jeszcze taniej, aby "dodać ludziom otuchy i pozyskać ich dobrodziejstwami" (że tak sobie znowu zacytuję starego łajdaka), a lud się cieszy i wznosi okrzyki ku chwale swojego dobrodzieja. Albowiem nie cel jest ważny (owe 12 gr/min.), jeno droga do tego celu, na której co krok, to promocyja jakowaś alibo i chwila rozkoszy z onanizowania się tzw. podwójnymi doładowaniami (naładuj -> rozładuj -> znów naładuj -> wytrysk). abonamenciarze zareagują za rok, prawie dwa lata? Ale My (w sensie Ja) już to mamy ;-> Bez przebywania tej drogi. Trzeba ich wyzyskać maksymalnie jak to sie tylko da. Te raty o których wspominasz, to właśnie owa cena. Jakie raty i cena czego? Konkretnie poproszę, a chętnie przyznam Ci rację. Tylko muszę wiedzieć, o czym mowa... Druga sprawa. Ty dostaniesz nówke sztuke za 1zł wartą 700zł. sprzedasz ja za 2 lata za... Znacznie mniej, o ile w ogóle. Ale ja już to uwzględniłem - podałem całkowity koszt obsługi cyrografu bez uwzględnienia choćby złotówki odzysku z tytułu sprzedaży aparatu. I cały czas czekam na przedstawienie kosztu całkowitej obsługi pre-paida przez 2 lata według dzisiejszych cen telefonów i minut. Tak jak ja to przedstawiłem. Chcę mieć po prostu porównanie, bo może to ja błądzę? Kupujac na wolnym rynku masz wybór nieograniczony.... Otóż tu się głęboko mylisz. Mam wybór ograniczony ilością gotówki w kieszeni. A ja się nie chcę ograniczać, więc biorę kredyt. U operatora, bo najtaniej wychodzi. Chyba że się mylę? Ale konkretnie poproszę. To co przedstawiłeś jest prawdziwe i sensowne, ale nie dotyczy ogółu (znaczysie wszystkich) klientów. tyle i nic nwiecej. I to jest sedno sprawy. Stosowną zasadę o możliwościach i potrzebach przytoczyłem w sąsiednim poście. JoteR |
|
Data: 2009-03-08 20:24:46 | |
Autor: JoteR | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
"ToMasz" napisał:
z drugeij strony: Nie. Przy rozpatrywanej i używanej przeze mnie taryfie (OnePlay 65) jest to raptem 5 zł miesięcznie. A 5 zł x 24 mies. = 120 zł. Dla mnie nie wystarczy na telefon. Poza tym, nawet rozpatrując to przy "normalnej" opłacie (65 zł miesięcznie), ta oszczędność pojawi się dopiero po 2 latach. A ja telefon chcę mieć już teraz, bo z czegoś wszak muszę wydzwonić te zakupione minuty ;-) JoteR |
|
Data: 2009-03-08 20:42:23 | |
Autor: Tomaszek | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
JoteR pisze:
Hmm, "z mordą"? Chyba jeszcze nie miałeś okazji przeczytać, jak wyskakuję z mordą ;-> Miałem, niezbyt wnikliwe, ale jednak trochę śledzę Twoją karierę w usenecie;) Jak nie równasz ludzi z ziemią to zdarzy Ci się napisać coś mądrego na pl.comp.pecet;) Allegro, cieszy się ustaloną opinią, jaką - sprawdź na a.p.a., wszak subskrybujesz tę grupę. Dla mnie jako miejsce zakupu telefonu tamten bazar po prostu nie istnieje. Sklepy z telefonami, jak polecę konkretny w Warszawie, to będzie to odczytane jako kryptoreklama. Więc napiszę tak: skoro ja znalazłem, wyszperałem, to inni też mogą;) Świetnie, ale ja nie mam przy sobie 500 zł, a nawet jeśli mam - wolę wydać na coś innego a telefon kupić na raty. Nie masz 500zł, podpisujesz cyrograf:) Ja wolę 500zł od cyrografu. Sam przyznałeś, że w sklepach typu 0% jest drogo, na (za przeproszeniem) Allegro na raty nie kupię, więc gdzie? Jak wyżej. Znalazłem pewien sklep, który podchodzi do klienta uczciwie. Tak, wiem, że to trudne do uwierzenia w tej branży, ale tak jest. Ponownie więc pytam - jaką metodę zastosowałeś przy obliczaniu rat, jakie płaci w abonamencie nabywca "telefonu za złotówkę"? Ja tego nie obliczałem. Dla mnie brak umowy, możliwość przeniesienia numeru w dowolnej chwili jest cenniejsza. A to, że płacę troszkę więcej. To i tak są groszowe sprawy, a nie wygaduję w miesiącu 1000 minut ( nie mam takich potrzeb ) Na telefon wydaje miesięcznie 20zł ( dwa doładowania Mobilkinga ) Trafiłeś w sedno. Zatem po co rzucasz takie teksty jak ten, cytuję: Brak cyrografu to też wartość, dla mnie jak widać dość spora;) Muszę przyznać, że obsługa klienta gdy posiadasz abonament a pre-paida jest kolosalna. Jak masz abonament ( nauczyłem się w Plusie ) to traktują Cię jak zło konieczne: tego się nie da zrobić, tamtego, na to trzeba czekać 24 godziny. Odpaliłem Mobilkinga i nie wierzyłem, że w kapitalizmie można podejść do człowieka po ludzku. Nagle wszystko działa tak jak powinno, żadnych reklam, usługi działają, bok 24h. 20% 240 zł 0,24 zł Aż tak tego nie rozważałem;) A Ty ile płacisz w Mobilkingu? 39 groszy? Czyli dwa do trzech razy drożej? No popatrz, a podobno miało być taniej ;-> Nie mam cyrografu, jak mi operator odwali jakiś numer, usługa przestanie działać lub coś podobnego to się na niego wypnę. Nie będę się bawił w dziesiątki pism reklamacyjnych, które i tak są olewane. Za ten komfort mogę płacić te 39gr za minutę;) Oczywiście, za jakiś czas (po ripostach operatorów na Fresh Play) te proporcje mogą się zmienić na korzyść pre-paidów, ale Ty *teraz* raczyłeś naurągać "abonamentowcom". Jak widać - całkiem bezpodstawnie. Jak widzisz, nie tylko cena się dla mnie liczy;) -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* | | *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***| \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-03-08 21:06:49 | |
Autor: JoteR | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
"Tomaszek" napisał:
Hmm, "z mordą"? Chyba jeszcze nie miałeś okazji przeczytać, jak wyskakuję z mordą ;-> Ja?! Baranek Wielkanocny przy mnie jest smokiem siarką z pyska zionącym ;-) Sklepy z telefonami, jak polecę konkretny w Warszawie, to będzie to odczytane jako kryptoreklama. Więc napiszę tak: skoro ja znalazłem, wyszperałem, to inni też mogą;) OK., ja napiszę bez żenady - trzy telefony dla swoich dzieci kupiłem w takich właśnie sklepikach w KDT w Warszawie i bardzo sobie chwalę. Ale tam musiałem wyłożyć żywą gotówkę... Świetnie, ale ja nie mam przy sobie 500 zł, a nawet jeśli mam - wolę wydać na coś innego a telefon kupić na raty. OK. Wolność nie ma ceny ;-) Ja to rozumiem, ba - wszystkie moje dzieci jadą na pre-paidach i ani myślę zamieniać to na cyrografy, niech se same zbierają na wymarzony telefon. Dlatego nie prowadzę krucjaty anyty-prepaidowej, w odróżnieniu od kilku osób na tej grupie tłumaczących przy każdej okazji, że "abonamenowiec" jest nieukiem o mentalności niewolnika. Po prostu przy moich potrzebach (telefon, liczba minut) i mozliwościach (roztargnienie i awersja do onanizowania się tzw. podwójnymi doładowaniami) abonament jest znacznie wygodniejszy. "Od każdego według jego możliwości, każdemu według jego potrzeb" - ta stara komunistyczna zasada nadal znakomicie funkcjonuje ;-) JoteR |
|
Data: 2009-03-08 21:54:38 | |
Autor: Tomaszek | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
JoteR pisze:
Ja?! Baranek Wielkanocny przy mnie jest smokiem siarką z pyska zionącym ;-) Ten Baranek Wielkanocny ma chyba wyjątkowo wściekliznę tego roku;) Proboszcz miejscowej parafii ma kryzys, bo wierni coraz mniej na tacę dają to i na wizytę u weterynarza nie starczyło. Dlatego nie prowadzę krucjaty anyty-prepaidowej, w odróżnieniu od kilku osób na tej grupie tłumaczących przy każdej okazji, że "abonamenowiec" jest nieukiem o mentalności niewolnika. Pisząc swoje wolne przemyślenia nie sądziłem, że zostanę wmieszany w jakąś aferę polityczną ;) Ja też takiej krucjaty nie prowadzę. "Od każdego według jego możliwości, każdemu według jego potrzeb" - ta stara komunistyczna zasada nadal znakomicie funkcjonuje ;-) Bo przy władzy są Ci sami ludzie, co byli wtedy, więc te same hasła się sprawdzają;) -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* | | *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***| \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-03-08 20:53:57 | |
Autor: Skylla | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
W abo musisz jednak wykorzystywać z grubsza "darmowe" minuty regularnie, czyli w przykładzie 166 miesięcznie. Jeśli mniej to ci w końcu przepadną, jesli więcej, to płacisz za nie już 49gr a nie 15:-). Do tego za każdą dodatkową usługę kasuję cię ekstra. Gdy miałem abo, często nie wykorzytywałem minut a i tak płaciłem zawsze więcej.
No i słynny drugi rok. ceny wtedy juz są zwykle niższe wszędzie, a Ty płacisz po staremu. Pre-paid daje niezwykłą swobodę. Nie trzeba sprawdzać ile się zuzyło minut, wszystko idzie z głownej kwoty, możesz przez pół roku rozmawiać po 30 min a kolejne pół po 300. Itd... |
|
Data: 2009-03-08 21:25:22 | |
Autor: JoteR | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
"Skylla" napisał:
W abo musisz jednak wykorzystywać z grubsza "darmowe" minuty regularnie, Tak, masz absolutną rację, np. w tym miesiącu jedna minuta wyniosła mnie jakieś 15 zł ;-) Po prostu dorzynam końcówkę abonamentu z Plusa i z przyzwyczajenia sięgam ciągle po starego SE. A nowy Samsung z Play leży jak wyrzut sumienia. Hmm, pisałem już w tym wątku o roztargnieniu? ;-> Do tego za każdą dodatkową usługę kasuję cię ekstra. Gdy miałem abo, Tak jest, ja przewiduję jakieś 30% straty z racji niewykorzystanych minut. Ale to i tak nadal taniej niż gdzie indziej. Cholera, w Plusie przynajmniej te minuty przechodziły na następne miesiące, no i poza tym to był pakiet kwotowy z którego opłacałem wszystkie usługi za wyjątkiem biletów KM. No i słynny drugi rok. ceny wtedy juz są zwykle niższe wszędzie, a Ty płacisz po staremu. "Widziały gały co brały" ;-) W moim przypadku to może nie być "drugi rok", ale zjazd cenowy może zacząć się znacznie wcześniej. Na szczęście nie jestem typem osobnika, któremu sen z powiek spędza fakt, iż mój bliźni ma lepiej niż ja ;-) Pre-paid daje niezwykłą swobodę. Nie trzeba sprawdzać ile się zuzyło minut, wszystko idzie z głownej kwoty, możesz przez pół roku rozmawiać po 30 min a kolejne pół po 300. Itd... Wszystko to prawda, ale ten fakt nie usprawiedliwia 1234-go brutalnego, niczym nie sprowokowanego ataku na naszą Partię Abonamentową ;-) Bo i tak moja racja jest najmojsza... JoteR |
|
Data: 2009-03-08 21:47:17 | |
Autor: Tomaszek | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
JoteR pisze:
Tak, masz absolutną rację, np. w tym miesiącu jedna minuta wyniosła mnie jakieś 15 zł ;-) Po prostu dorzynam końcówkę abonamentu z Plusa i z przyzwyczajenia sięgam ciągle po starego SE. A nowy Samsung z Play leży jak wyrzut sumienia. Hmm, pisałem już w tym wątku o roztargnieniu? ;-> A to kolega JoteR taki zły, bo ma dwa abonamenty;) Teraz już rozumiem i wszystko wybaczam. Ja Bóg mnie zapyta, czy JoteR'a wpuścić do nieba to dostaniesz rekomendację;) Cholera, w Plusie przynajmniej te minuty przechodziły na następne miesiące, no i poza tym to był pakiet kwotowy z którego opłacałem wszystkie usługi za wyjątkiem biletów KM. No trochę kijowo, że nie przechodzą. To tak jakby kradzież, zapłaciłem za coś i jest mi to odbierane. Mi się to nie podoba. "Widziały gały co brały" ;-) W moim przypadku to może nie być "drugi rok", ale zjazd cenowy może zacząć się znacznie wcześniej. Na szczęście nie jestem typem osobnika, któremu sen z powiek spędza fakt, iż mój bliźni ma lepiej niż ja ;-) A nie gryzie Cię, że mógłbyś płacić mniej? Ale z drugiej strony to właściwie powinniśmy Ci podziękować - dzięki takiemu jak Twoje podejściu sieci się rozwijają, stawiane są nowe nadajniki itd. itp. Wszystko to prawda, ale ten fakt nie usprawiedliwia 1234-go brutalnego, niczym nie sprowokowanego ataku na naszą Partię Abonamentową ;-) Wiedziałem, że tu jest jakieś podziemie;) Jak rozumiem Waszą partię finansują wszyscy operatorzy, a celem Waszej partii jest zniszczenie pre-paidów. Nie damy się;) -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* | | *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***| \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-03-09 10:03:50 | |
Autor: Boombastic | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał w wiadomości news:gp17ol$pof$1news.onet.pl... W abo musisz jednak wykorzystywać z grubsza "darmowe" minuty regularnie, czyli w przykładzie 166 miesięcznie. Jeśli mniej to ci w końcu przepadną, jesli więcej, to płacisz za nie już 49gr a nie 15:-). Do tego za każdą dodatkową usługę kasuję cię ekstra. Gdy miałem abo, często nie wykorzytywałem minut a i tak płaciłem zawsze więcej. Po prostu nie jesteś targetem dla abo. Ja tam regularnie wygaduję minuty z abonamentu, dostaję dodatkowe minuty za odebrane połaczenia, minuta nigdy nie kosztowała nie 49 gr tylko w okolicach 20-25 gr średnio. Do tego mam co miesiąc fakturę i rozmowy kosztują mnie o 1/3 mniej. Ja tego potrzebuję i to się sprawdza wyśmienicie u mnie. To, że u ciebie się nie sprawdza to wcale nie oznacza, że abo jest złe. |
|
Data: 2009-03-08 13:44:57 | |
Autor: ToMasz | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
frank drebin pisze:
Tomaszek wrote:a w prepaidzie możesz zobowiazac sie ze beziesz utrzymywał aktywną karte i "kupić" telefon za 1zł a potem sprzedać za 300. Zrobiłem. nie żałuje :) ToMasz |
|
Data: 2009-03-14 12:45:40 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
In article <gp07ud$lbb$1@mx1.internetia.pl>,
"frank drebin" <blablabla@wyp.pl> wrote: Fakt, ale biorąc abonament możesz też kupić za 1 zł telefon wart np. 500zł., który możesz sprzedać. A podzielisz sie wiedza, jaki to telefon i przy jakim abonamencie? TA |
|
Data: 2009-03-14 15:55:35 | |
Autor: frank drebin | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Użytkownik wrote:
In article <gp07ud$lbb$1@mx1.internetia.pl>,nie znam obecnych promocji i (bez obrazy) nie będę ich dla Ciebie przeglądał i porównywał z Allegro, ale dam Ci przykład. W połowie grudnia wziąłem dla córki telefon SE k770i, w erze w taryfie za 25 zł. Telefon (wtedy) wart był na allegro ok. 450 zł. Ile jest wart teraz to zobacz tu http://www.allegro.pl/search.php?string=k770i+nowy&category=165&description=1&buy=1&new=0&pay=0&vat_inv=0&personal_rec=0&order=p Wiadomo, że musiałem zapłacić za aktywację (nie pamiętam ile, ale pewnie kilkadziesiąt zł), ale jako że zamawiałem przez internet a nie w salonie Ery, to za 1 zł kupiłem od Ery odtwarzacz dvd Samsung wartości (allegro 115-140 zł), który w ciągu dnia sprzedałem na allegro za 90 zł. Córka wcześniej miała prepaida z kilkuletnią nokią 26cośtam, na którym miesięcznie leciało kilkanaście zł. Ja, 1,5 roku temu wziąłem w playu samsunga L760 za 1 zł (taryfa 50zł - 143minuty), przy aktywacji za 1zł. Wtedy telefon ten kosztował na allegro ~500zł. To tyle z życia, resztę sobie poguglaj. Pozdrawiam -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2009-04-25 10:16:12 | |
Autor: Noe Bat | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Użytkownik "frank drebin" <blablabla@wyp.pl> Przeglądam sobie oferty na abonament i porównuje z tymi na kartę. Skoro operator uważa, że jest tyle wart to czemu większość telefonów sprzedaje w ofertach wiązanych za 1zł ?! Koszt wszelkiego sprzętu sprzedawanego w tych ofertach jest ściśle powiązany z wydatkami klienta. -- PS. nudzi mi się |
|
Data: 2009-03-08 22:44:28 | |
Autor: tl | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Użytkownik "Tomaszek" <tomaszek@judeland.pl> napisał w wiadomości news:govtqd$5i3$1nemesis.news.neostrada.pl... .Ofiara ( czyt. klient ) podpisuje cyrograf, zapewnia stałe wpływy to powinno się dbać o teką owieczkę. Zwróciłbym uwagę na ten fragment. Ciekawe ilu klientów do końca tego roku postanowi nie płacić. Do sądu iść z tą pierdołą - bez sensu, a windykatorzy kupią za 20% wartości. Straty. I to jest wg mnie klucz do zagrywki playa. A reszta? Udupili się - jak pójdą w jego ślady to w najlepszym wypadku mogą zapomnieć o premiach. Chłopcy przścigali się w zyskach czyli dojeniu nas i... sami się udupili. Play ma inne załozenia - zmniejszyć straty i podnieść wartość firmy. Szkoda, że pożyczył od chinoli, a nie przez giełdę :((( Ale Bannister to za stary lis żeby samemu się udupić. tl |
|
Data: 2009-04-25 09:24:50 | |
Autor: Piotr M | |
Umowy z operatorami - refleksja | |
Tomaszek napisał(a):
Przeglądam sobie oferty na abonament i porównuje z tymi na kartę. Dochodzę do wniosku, że abonamenty są mniej korzystne od ofert pre-paid. Masz na myśli koszt połączeń? No właśnie, na początku było tak że prepaid był droższy teraz odwrotnie. Na prosta logikę abonamentowcy powinni być wynagrodzeni (za to że są uwiązani umowa terminowa) tańszymi połączeniami, okazuje się że są wynagradzani w inny sposób czego prepaid nie zapewnia. Koszt, to nie tylko wysokość połączeń, a i dla innych większym kosztem są rozliczenia itd. Typowym już przykładem są klienci którym kończy się umowa terminowa i lecą na bezterminówce. Poza tym prepaidowców trzeba czymś utrzymać w swojej sieci dlatego operatorzy dają lepsze (tańsze) warunki, ale za to trzeba kombinować (pakieciki itd) Pzdr. Piotr M -- |