Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Umowy kredytowe (filozoficznie)

Umowy kredytowe (filozoficznie)

Data: 2014-09-01 01:53:19
Autor: Bolko
Umowy kredytowe (filozoficznie)
Witam
Jestem zwykłym szaraczkiem jakich wielu w Polsce.
Dużo się mówi o tym żeby czytać umowy (nawet tutaj).
Bo jak nie czytałeś to teraz płacz i płać.
Generalnie zgadzam się z tym.
Ale:
Chcę wziąść kredyt 100 tysięcy.
I na pytanie czy można negocjować TREŚĆ umowy słyszę: pffff
I co teraz mam podpisywać płacić i płakać ?
Czy nie brać kredytu?

be or not to be

Data: 2014-09-01 02:11:34
Autor: Kris
Umowy kredytowe (filozoficznie)
W dniu poniedziałek, 1 września 2014 10:53:19 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
Witam
Jestem zwykłym szaraczkiem jakich wielu w Polsce.
Dużo się mówi o tym żeby czytać umowy (nawet tutaj).
Bo jak nie czytałeś to teraz płacz i płać.
Generalnie zgadzam się z tym.
Ale:
Chcę wziąść kredyt 100 tysięcy.
I na pytanie czy można negocjować TREŚĆ umowy słyszę: pffff
I co teraz mam podpisywać płacić i płakać ?
Czy nie brać kredytu?

Zależy jakie konkretne zapisy Tobie nie odpowiadają. 100tys dla instytucji finansowej to nie aż taka duża kwota żeby pochylać się indywidualnie ale spróbować można. A jak nie w tam to próbuj gdzie indziej może będą zapisy bardziej Tobie odpowiadające.
Ale jeśli to nie jakaś tajemnica to napisz co konkretnie chcesz negocjować?
Negocjować możesz wysokość prowizji(często sa widełki a standardowo pracownicy dają maks) możesz próbować rezygnację z ubezpieczenia jeśli takie proponują itp. Co bank/skok to obyczaj.

Data: 2014-09-01 11:20:18
Autor: J.F.
Umowy kredytowe (filozoficznie)
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości
Jestem zwykłym szaraczkiem jakich wielu w Polsce.
Dużo się mówi o tym żeby czytać umowy (nawet tutaj).
Bo jak nie czytałeś to teraz płacz i płać.
Generalnie zgadzam się z tym.
Ale:
Chcę wziąść kredyt 100 tysięcy.
I na pytanie czy można negocjować TREŚĆ umowy słyszę: pffff
I co teraz mam podpisywać płacić i płakać ?

Zawsze mozesz poszukac innego banku, moze bedzie mial lepsze warunki.
Albo dac ogloszenie w gazecie "pozycze 100 tys na wysoki procent" i negocjowac warunki.

Czy nie brać kredytu?
be or not to be

Jak ci nie odpowiada to nie brac :-)

J.

Data: 2014-09-01 12:59:12
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Umowy kredytowe (filozoficznie)

"Bolko" f6812577-5aff-4528-bcee-82f7616136a4@googlegroups.com

: Chcę wziąść kredyt 100 tysięcy.

wziąć

: I co teraz mam podpisywać płacić i płakać ?
: Czy nie brać kredytu?

Zastanów się nad potrzebą brania.
Spróbuj pertraktacji lub poszukaj lepszego banku.
Umowę na 100k przeczytaj bardzo starannie/uważnie.

-=-

Omijaj PeKaO, BZWBKKB, klony LCz i inne banki złe.

-=-

Może pochwal się -- jaki bank wybrałeś i co chcesz zmienić w umowie.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2014-09-01 04:21:02
Autor: Bolko
Umowy kredytowe (filozoficznie)

Chcę przejąć małą firmą która działa już 5 lat.

Trochę chodziłem koło tego tematu kredytów.
Generalnie jest tak że można rozmawiać o kosztach bezpośrednich procenty prowizje itd.
Natomiast tekst umowy, nie ma mowy.
Panie mają zablokowany wzór i koniec.
Word nie pozwala na zmianę :)

A ja mam podstawowy problem chcę pożyczyć kasę i móc ją oddać w ciągu dwóch lat do banku nie ponosząc z tego powodu żadnych kosztów.

Chcę sobie zapewnić cash-flow tak na wszelki wypadek.
Omijaj PeKaO, BZWBKKB, klony LCz i inne banki z�e.

Pekao
Żona ma tam VIP-wskie konto.
Fakt że: -byłem w oddziale -powołałem się na żonę (mam upoważnienie)
-porozmawialiśmy
-Pani obiecała coś przygotować zadzwoniła i kontakt się urwał
Ale to może tylko ta Pani tak miała.

A BZWBK przy ocenie tylko procentów dał mi najlepsze warunki.

To jakie Banki polecasz do kredytów/leasingów?

Szukam też Bank która da mi leasing na sprzęt używany (2-letni)
dla osoby która rozpoczyna działalność

No i kolejną stówkę (100 000 zł) potrzebuję na zakup bazy klientów.
Można coś takiego wziąć w leasing wogóle?

Data: 2014-09-01 13:35:28
Autor: J.F.
Umowy kredytowe (filozoficznie)
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości
Chcę przejąć małą firmą która działa już 5 lat.
Trochę chodziłem koło tego tematu kredytów.
Generalnie jest tak że można rozmawiać o kosztach bezpośrednich
procenty prowizje itd.
Natomiast tekst umowy, nie ma mowy.
Panie mają zablokowany wzór i koniec.
Word nie pozwala na zmianę :)

Bedziesz mial pracownikow, to tez im powiesz "rob tak jak ja ci kaze" a nie samowolka :-)

Mozesz tez przestudiowac KC z komentarzami i wyrokami.
Bywaja umowy zawierane automatycznie po braku odpowiedzi na oferte.
Prosisz bank o oferte i wzor umowy, odpisujesz co ci sie nie podoba i zalaczasz swoja propozycje, po dwoch tygodniach przychodzisz po pieniadze ... umowa zostala zawarta na proponowanych warunkach :-)

Oczywiscie predzej zostaniesz specjalista od KC niz pieniadze zobaczysz :-)


A ja mam podstawowy problem chcę pożyczyć kasę
i móc ją oddać w ciągu dwóch lat do banku
nie ponosząc z tego powodu żadnych kosztów.

No nie, tak dobrze to nie ma, bank musi zarobic :-)

A nie mozesz sie umowic na raty z wlascicielem obecnym ?

J.

Data: 2014-09-01 04:43:16
Autor: Bolko
Umowy kredytowe (filozoficznie)

A nie mozesz sie umowic na raty z wlascicielem obecnym ?

A ty dałbyś na raty komuś
kto jest obcy i kto się dopiero będzie tego uczył?

Data: 2014-09-01 21:04:17
Autor: RobertS
Umowy kredytowe (filozoficznie)

A nie mozesz sie umowic na raty z wlascicielem obecnym ?

A ty dałbyś na raty komuś
kto jest obcy i kto się dopiero będzie tego uczył?

a myślisz, że analityk da decyzję pozytywną?

możliwe jest negocjowanie warunków i niektórych zapisów, ale PO decyzji kredytowej, zanim nie otrzymasz pozytywnej nikt nie będzie rozmawial nt. umowy, gdyż skąd wiadomo, że kredyt otrzymasz?

złóż wnioski w 3 bankach, które mają najciekawszą ofertę, a jak dostaniesz decyzje to negocjuj, nie wszystko się da, ale są parametry, o których można z bankami rozmawiać

minusem jest to, że kwota jest niska, bo być może nikomu nie będzie się chciało pochylać nad negocjacjami

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2014-09-01 21:56:25
Autor: J.F.
Umowy kredytowe (filozoficznie)
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości
A nie mozesz sie umowic na raty z wlascicielem obecnym ?
A ty dałbyś na raty komuś
kto jest obcy i kto się dopiero będzie tego uczył?

Zapewne bym wolal cala kwote. Tacy ratalni to wiadomo - nie beda splacac.

Ale jakbym chcial sprzedac, a innego chetnego z gotowka nie bylo ...

J.

Data: 2014-09-01 05:21:01
Autor: suryga
Umowy kredytowe (filozoficznie)

No nie, tak dobrze to nie ma, bank musi zarobic :-)

Na wejściu jest prowizja powiedzmy dwa procent.
Podpisujesz na 100 i musisz oddać 102.
Oczywiście jest miesiąc na wejście umowy w życie.

Data: 2014-09-01 05:26:44
Autor: Kris
Umowy kredytowe (filozoficznie)
W dniu poniedziałek, 1 września 2014 14:21:01 UTC+2 użytkownik sur...@gmail.com napisał:
Na wejściu jest prowizja powiedzmy dwa procent.
Podpisujesz na 100 i musisz oddać 102.
Raczej podpisujesz na 100 a dostajesz 98. Albo podpisujesz na 102,1 a dostajesz 100
Oczywiście jest miesiąc na wejście umowy w życie.
???
14dni na odstąpienie od umowy

Data: 2014-09-01 22:35:02
Autor: A.L.
Umowy kredytowe (filozoficznie)
On Mon, 1 Sep 2014 04:21:02 -0700 (PDT), Bolko <suryga@gmail.com>
wrote:


Chcę przejąć małą firmą która działa już 5 lat.

Trochę chodziłem koło tego tematu kredytów.
Generalnie jest tak że można rozmawiać o kosztach bezpośrednich procenty prowizje itd.
Natomiast tekst umowy, nie ma mowy.
Panie mają zablokowany wzór i koniec.
Word nie pozwala na zmianę :)

A ja mam podstawowy problem chcę pożyczyć kasę i móc ją oddać w ciągu dwóch lat do banku nie ponosząc z tego powodu żadnych kosztów.


Ze coooo? A jak interes bedzie mial bank zeby ci pozycyc pieneidze i
na tym nei zarobic? Zwroc sie do Swietego Mikolaja

A.L.

Data: 2014-09-02 14:08:11
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Umowy kredytowe (filozoficznie)

"A.L." qlea0alr5bn8q2c6o8kh6stmud7ott5gok@4ax.com

Ze coooo? A jak interes bedzie mial bank zeby ci pozycyc pieneidze i
na tym nei zarobic? Zwroc sie do Swietego Mikolaja

Zapłaci prowizję i odsetki za okres używania forsy.
IMO złoty interes dla banku. Klient płaci prowizję
za rok z góry, ale korzysta przez pół roku.

-=-

BT?W -- czy można pieniądze wziąźć w lising? ;)

  http://pl.wikipedia.org/wiki/Leasing <-- jeśli ktoś
zarzuca mi nieortograficzne pisanie, wyjaśniam, o co
mi pędzi i fruwa oraz biega

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2014-09-02 06:03:02
Autor: Kris
Umowy kredytowe (filozoficznie)
W dniu wtorek, 2 września 2014 14:08:11 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:

Zap�aci prowizj� i odsetki za okres u�ywania forsy.
IMO z�oty interes dla banku. Klient p�aci prowizj�
za rok z g�ry, ale korzysta przez p� roku.
Albo druga wersja: klient weżmie pożyczke, zapłaci prowizję ale pożyczki nie odda a "egzekucja bezskuteczna";)

Data: 2014-09-02 17:24:22
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Umowy kredytowe (filozoficznie)

"Kris" c36b92bd-6570-42a6-a0d1-06e9de5e6cfe@googlegroups.com

Zap�aci prowizj� i odsetki za okres u�ywania forsy.
IMO z�oty interes dla banku. Klient p�aci prowizj�
za rok z g�ry, ale korzysta przez p� roku.

: Albo druga wersja: klient weżmie pożyczke, zapłaci
: prowizję ale pożyczki nie odda a "egzekucja bezskuteczna";)

W takim razie -- nie zrozumiałem wątkotwórcy. Myślałem,
że on chce oddać to, co pożyczy, i to wraz ze stosownymi
opłatami, ale chce to uczynić przed czasem i chce, aby
odsetki liczono tylko za czas wzięcia pożyczki a za
przedterminową spłatę bank nie naliczył żadnej
,,umownej'' kary.

[ewentualnie Ty bujasz w oparach absurdu, na dodatek kalecząc pisownię]

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2014-09-02 12:26:16
Autor: Kris
Umowy kredytowe (filozoficznie)
W dniu wtorek, 2 września 2014 17:24:22 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
[ewentualnie Ty bujasz w oparach absurdu, na dodatek kalecz�c pisowni�]
Masz coś żle ustawione w czytniku i krzaczysz.

Data: 2014-09-02 22:48:53
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Umowy kredytowe (filozoficznie)

"Kris" 6a7a8e5a-3cdb-44ea-b935-bc612cb5ca40@googlegroups.com

[ewentualnie Ty bujasz w oparach absurdu, na dodatek kalecz�c pisowni�]

: Masz coś żle ustawione w czytniku i krzaczysz.

Date: Tue, 2 Sep 2014 17:24:22 +0200
Message-ID: <lu4nkd$fus$1@node2.news.atman.pl>
Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <eneuel@gmail.com>
NNTP-Posting-Host: c39-026.client.duna.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain;
 format=flowed;
 charset="iso-8859-2";
 reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit




Date: Tue, 2 Sep 2014 12:26:16 -0700 (PDT)
In-Reply-To: <lu4nkd$fus$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.23.2.69
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <6a7a8e5a-3cdb-44ea-b935-bc612cb5ca40@googlegroups.com>
Subject: Re: Umowy kredytowe (filozoficznie)
From: Kris <kszysztofc@gmail.com>
Injection-Date: Tue, 02 Sep 2014 19:26:16 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable



Ja mam źle, czy Ty?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2014-09-03 01:44:40
Autor: Chris94
Umowy kredytowe (filozoficznie)
Dnia Tue, 2 Sep 2014 22:48:53 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Ja mam źle, czy Ty?

Francowate google pieprzy kodowanie!

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2014-09-02 23:06:18
Autor: Kris
Umowy kredytowe (filozoficznie)
W dniu środa, 3 września 2014 01:44:40 UTC+2 użytkownik Chris94 napisał:

Francowate google pieprzy kodowanie!
To raczej nie wina google:

https://groups.google.com/forum/?hl=pl#!topic/pl.rec.paralotnie/QZ7RkqoNVQ4 "Większość przypadków gdzie w postach widzimy krzaki to nie problem googla a błędnie spreparowana wiadomość przez Thunderbirda. Problem pojawia się, gdy ktoś odpisuje na posta zakodowanego iso-8859-2, wtedy Thunderbird przekodowuje wiadomość na utf8 jednak nie zmienia kodowania w nagłówku wiadomości i tam zostaje Content-Type: charset="iso-8859-2"; Wtedy google traktuje to jako iso-8859-2 a tak naprawdę jest utf8. I nie ma się co googlowi dziwić bo w treści mogą być różne kodowania a wyznacznikiem dla niego są ustawienia w nagłówkach. A teraz rozwiązanie, czyli co zrobić aby poprawnie ustawiać nagłówki: W Thunderbirdzie: Edycja->Preferencje->Wyświetlanie->Formatowanie->Czcionki i kolory->Zaawansowane->Zastaw znaków zaznaczmy: "Używaj domyślnego zestawu znaków w odpowiedziach zawsze, kiedy to możliwe" "

Data: 2014-09-04 09:56:30
Autor: Chris94
Umowy kredytowe (filozoficznie)
Dnia Tue, 2 Sep 2014 23:06:18 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

W dniu środa, 3 września 2014 01:44:40 UTC+2 użytkownik Chris94 napisał:

Francowate google pieprzy kodowanie!
To raczej nie wina google:

https://groups.google.com/forum/?hl=pl#!topic/pl.rec.paralotnie/QZ7RkqoNVQ4 "Większość przypadków gdzie w postach widzimy krzaki to nie problem googla a błędnie spreparowana wiadomość przez Thunderbirda. Problem pojawia się, gdy ktoś odpisuje na posta zakodowanego iso-8859-2, wtedy Thunderbird przekodowuje wiadomość na utf8 jednak nie zmienia kodowania w nagłówku wiadomości i tam zostaje Content-Type: charset="iso-8859-2"; Wtedy google traktuje to jako iso-8859-2 a tak naprawdę jest utf8. I nie ma się co googlowi dziwić bo w treści mogą być różne kodowania a wyznacznikiem dla niego są ustawienia w nagłówkach.

Ale przecież żaden z Was nie używał tutaj Thunderbirda!
Leszek używa OE i jego wiadomość jest poprawnie zakodowana jako
iso-8859-2, a nie utf8.
Dalej twierdzę, że to jest wina googla.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2014-09-04 04:04:08
Autor: Kris
Umowy kredytowe (filozoficznie)
W dniu czwartek, 4 września 2014 09:56:30 UTC+2 użytkownik Chris94 napisał:
Ale przecie� �aden z Was nie u�ywa� tutaj Thunderbirda!
Leszek u�ywa OE
To może wystarczy aby cos tam przestawił analogicznie jak w opisie Thunderbirda.
Na kilku grupach już różne osoby pyszczyły o złym kodowaniu gogle ale jak zmieniły ustawienia swoich czytników to nagle problem zniknął.

Data: 2014-09-04 15:52:38
Autor: Jacek Skowroński
Umowy kredytowe (filozoficznie)
PT Kris scripsit:

To może wystarczy aby cos tam przestawił analogicznie jak w opisie
Thunderbirda. Na kilku grupach już różne osoby pyszczyły o złym kodowaniu
gogle ale jak zmieniły ustawienia swoich czytników to nagle problem zniknął.

Zmieniły na ustawienie niezgodne z RFC, przez co będą widzieć krzaki w innych
wiadomościach, a problem tak naprawdę wcale nie zniknął. Po prostu Google przy
cytowaniu poprawnie zakodowanych wiadomości wysyła krzaki i tyle.

--
Jacek Skowroński

Data: 2014-09-10 02:53:23
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Umowy kredytowe (filozoficznie)


"Kris" 7e7e9d01-8a60-4015-bb9b-447bea487c92@googlegroups.com

A ta linia   Content-Transfer-Encoding: quoted-printable

u Ciebie jest potrzebna?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2014-09-11 00:18:06
Autor: Chris94
Umowy kredytowe (filozoficznie)
Dnia Wed, 10 Sep 2014 02:53:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
napisał(a):

"Kris" 7e7e9d01-8a60-4015-bb9b-447bea487c92@googlegroups.com

A ta linia   Content-Transfer-Encoding: quoted-printable

u Ciebie jest potrzebna?

Używając Googla przez WWW user chyba nie ma żadnego wpływu na kodowanie
wysyłanych wiadomości (gdybym się mylił, byłaby to dobra wiadomość).
A poza tym, problem nie leży w QP, lecz w tym, ze Google cytaty koduje
do postaci UTF-8, chociaż w nagłówku jest deklaracja ISO, a co widać
wyraźnie w poniższym fragmencie kodu źródłowego takiego cytatu:

> Ale przecie=EF=BF=BD =EF=BF=BDaden z Was nie u=EF=BF=BDywa=EF=BF=BD tutaj=
 Thunderbirda!
> Leszek u=EF=BF=BDywa OE

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2014-09-12 00:32:21
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Umowy kredytowe (filozoficznie)

"Chris94" luqimr$th1$1@opal.futuro.pl

A poza tym, problem nie leży w QP, lecz w tym, ze Google cytaty koduje
do postaci UTF-8, chociaż w nagłówku jest deklaracja ISO, a co widać

Chyba masz rację.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2014-09-02 05:18:26
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Umowy kredytowe (filozoficznie)

"Bolko" 18b2f115-956c-43d5-96c6-c2a5d0df8cad@googlegroups.com

: Natomiast tekst umowy, nie ma mowy.

Citi zmodyfikował umowę, gdy poprosiłem.
Mille długo (jedna (ale nie jedyna) z rozmów
telefonicznych trwała ponad 30 minut) pertraktował
i doszliśmy do porozumienia dopiero parę lat później.

: Panie mają zablokowany wzór i koniec.

Koniec też mają zablokowany? Blokada końca nie jest istotna. ;)

: Word nie pozwala na zmianę :)

Może ręczna zmiana? Może ksero z maskownicą?
A może dałoby się przepisać umowę -- o ile
nie jest umową książeczkową. ;) Kamerki smartfonowe
dają niezłe fotki, które smartfonowe aplikacje
OCeRrują bezproblemowo. ;)

: A ja mam podstawowy problem chcę pożyczyć kasę

To wiemy.

: i móc ją oddać w ciągu dwóch lat do banku
: nie ponosząc z tego powodu żadnych kosztów.

IMO bardzo często można po prostu zwrócić.

: Chcę sobie zapewnić cash-flow tak na wszelki wypadek.

Omijaj PeKaO, BZWBKKB, klony LCz i inne banki z�e.

: A BZWBK przy ocenie tylko procentów dał mi najlepsze warunki.

Brak klientów muszą czymś nadrabiać.

: To jakie Banki polecasz do kredytów/leasingów?

Bezproblemowe. :) IMO Citi i Mille to
dobre banki, choć zupełnie odmienne.
Co z tego, że BZWBKKB da niskie procenty,
skoro później je policzy w sposób dziwny? :)

To zły bank. Takoż z PeKaO.

-=-

Znam człowieka, który negocjował różne umowy -- nie tylko bankowe.
Nawet wydębił pocztowy stempel na piśmie wysłanym listem poleconym.
(chodzi o to, że Poczta kwituje wysłanie listu bez zaglądania do
wnętrza koperty; on wydębił poświadczenie wysłania listu konkretnej
treści a nie listu w ogóle)

I to on zauważył, że z ubezpieczycielem czy bankiem wiąże nas... Umowa.
Zatem my -- umawiamy się. Co to za umowa, w której jedna ze stron nie
ma nic do powiedzenia i musi albo przyjąć narzucone warunki, albo
odrzucić umowę?

-=-

Od dawna moje jedyne kredyty to karty kredytowe i bezpłatny
limit debetowy w Mille, zatem raczej nie pomogę. IMO możliwość
bezkarnego zwrócenia szmalu to wymóg niezbywalny.


100 kpln to mało. Mille dał mi 40kpln limity debetowego ,,na gębę''.
2 czy 3 takie limity -- i masz, co chcesz. O ile korzystasz tylko
przez tydzień  miesiącu -- mas za freeko w pierwszym roku. Mając
kilka zsynchronizowanych -- - można mieć szmal za free. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2014-09-01 13:29:42
Autor: Miroo
Umowy kredytowe (filozoficznie)
W dniu 2014-09-01 o 10:53, Bolko pisze:
Witam
Jestem zwykłym szaraczkiem jakich wielu w Polsce.
Dużo się mówi o tym żeby czytać umowy (nawet tutaj).
Bo jak nie czytałeś to teraz płacz i płać.
Generalnie zgadzam się z tym.
Ale:
Chcę wziąść kredyt 100 tysięcy.
I na pytanie czy można negocjować TREŚĆ umowy słyszę: pffff
I co teraz mam podpisywać płacić i płakać ?
Czy nie brać kredytu?

Jak brałem kredyt na kilkadziesiąt tysięcy to w kilku bankach też usłyszałem, że mają standardową umowę i jej nie zmieniają i nie negocjują. W końcu trafiłem do takiego banku, w którym się to udało.
Było to prawie 10 lat temu, więc chyba nie ma sensu wskazywać, który to bank.
Dodam jeszcze, że kredytami w tym oddziale zajmowały się 2 osoby i z jedną dało się negocjować, a z drugą niestety nie.

Pozdrawiam

Umowy kredytowe (filozoficznie)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona