Sytuacja nie dotyczy mnie, znalazłem to na:
http://www.goldenline.pl/forum/3675459/prosba-o-porade-prawo-pracy/odpowiedz/s/1



Niniejszym prosze o zajecie stanowiska oraz udzielenie odpowiednich wskazań
co do dalszego postepowania w sprawie która nizej przedstawiam:

W dniu 30.10.2015 r PUP w Tczewie wystawił mi Sikerowanie Do Pracy
wskazując konkretnego pracodawcę oraz stanowisko pracy.
Pracodawca w dniu 02 i 03.11.2015 przeprowadził z moim udziałem czynności
procesu rekrutacyjnego i wystawił promesę zatrudnienia,wskazując termin
zatrudnienia na chwilę ,po przeprowadzeniu badań lekarskich przez Lekarza
Medycyny Pracy". Termin badania lekarskiego został wyznaczony na dzień
13.11.2015 r.

Badanie wykonałem i otrzymałem Orzeczenie lekarskie stwierdzające brak
przeciwskazań do pracy na określonym stanowisku.

W dniu 16.11.2015 r stawiłem się u Pracodawcy,przekładając dokumenty,tj:
- Orzeczenie lekarskie
- Kwestionariusz osobowy

Jednocześnie Pracodawca poinformował mnie o konieczności ponownego udania
się do PUP w Tczewie celem pobrania kolejnego Skierowania do pracy.

W związku z powyższym w dniu 17.11.2015 r odebrałem w PUP w Tczewie
ww.dokument i ponownie udałem się do pracodawcy zgodnie z obowiązkiem jaki
w tej materii nakładają na mnie odpowiednie przepisy

Tegoż samego dnia Pracodawca na ww.dokumencie wskazał,że stosunek pracy
zostanie nawiązany z dniem 18.11.2015 r i wydał polecenie stawienia się do
pracy na godz. 14:00 w tym dniu.

W tym miejscu należy wskazać,że PUP kierował mnie na to stanowisko pracy
zgodnie z Umową nr UmDop/15/0028 o refundację kosztów wyposażenia lub
doposażenia stanowiska pracy.
Wg,informacji PUP Pracodawca powinien zatrudnić mnie na okres 2 lat czyli
nawiązać ze mną stosunek pracy na czas określony.

W dniu 18.11.2015 r stawiłem się u pracodawcy i podjąłem wskazane
czynności.
Jednakże Pracodawca skierował mnie do wykonywania innych zadań niż te jakie
wynikałyby z ww.dokumentów.
Przed podjęciem czynności w związku z wskazanym zadaniem,Pracodawca nie
wykonał ciążących na nim obowiązków wynikających z prawa pracy i innych
aktów obowiązującego prawa,-tzn:
- nie podpisał umowy o pracę w formie pisemnej
- nie określił warunków pracy
- nie zapoznał z żadną dokumentacją w której w sposób jasny byłyby
określone moje obowiązki i prawa
- nie przeprowadził szkolenia z zakresu BHP i PPoż (ogólnego i
stanowiskowego)
- nie przydzielił odzieży roboczej oraz środków ochrony indywidualnej

W związku z wykonywanymi obowiązkami i świadczeniem pracy na danym
stanowisku na jakie skierował mnie pracodawca doszło do zdarzenia,które w
obecnej chwili jest przedmiotem postępowania związanego z przepisami
odnośnymi w działaniach w takiej sytuacji.
Zaświadczeniem lekarskim z dnia 19.11.2015 r został stwierdzony u mnie uraz
(choroba) i w obecnej chwili korzystam z zwolnienia lekarskiego.

W związku z zaistniałą sytuacją działania podjął również Inspektor PIP.

Pismem z dnia 24.11.2015 r ( data wpływu 26.11.2015 r ) pracodawca wnosi
abym stawił się w zakładzie pracy celem odbioru Umowy o
pracę,stwierdzając,że czynność tą powinienem wykonać,ze względu, iz w dniu
18.11.2015 r ,,nie zgłosiłem się do Księgowej w celu odebrania i podpisania
umowy o Pracę.

Pismem z dnia 25.11.2015 r(data wpływu 27.11.2015 r) Pracodawca przesłał mi
Świadectwo Pracy z dnia 25.11.2015 r stwierdzające okres zatrudnienia od
18.11.2015 r do dnia 24.11.2015 r na stanowisku Pracownik fizyczny OPERATOR
APARATU SPRĘŻARKOWEGO wskazując przyczynę ustania stosunku pracy jako
okresloną w art.30 par 1 pkt 1tj z uwagi na upływ terminu na jaki zawarta
była Umowa o pracę.

Jak wynika z powyższego Pracodawca tworzy zupełnie inna rzeczywistość -
różną od stanu faktycznego.
Ustne i w zasadzie poświadczone urzędowo ustalenia mojego stosunku pracy z
Pracodawca były inne.
Przede wszystkim Umowa o prace dotyczyła umowy na czas określony w wymiarze
dwóch lat, a nie kilku dni jak obecnie chce tego pracodawca.

W takiej sytuacji jaką wytwarza Pracodawca i jaką w zasadzie
wytworzył,można wmówić wszystko i Pracodawca dyktuje sobie wygodne dla
siebie fakty.

Nie zgadzam się z tym i zamierzam dochodzić swoich racji, dlatego proszę o
udzielenie porady i wskazówek w jaki skutecznie sposób mogę dochodzić
ustalenia rzeczywistości faktycznie istniejacej

W dniu 29-11-15 o 17:36, Karol pisze:

Sytuacja nie dotyczy mnie, znalazłem to na:
http://www.goldenline.pl/forum/3675459/prosba-o-porade-prawo-pracy/odpowiedz/s/1

Tam trzeba się logować.

Niniejszym prosze o zajecie stanowiska oraz udzielenie odpowiednich wskazań
co do dalszego postepowania w sprawie która nizej przedstawiam:

Moim zdaniem doszło do wyłudzenia środków z PUP i należy powiadomić organa ścigania. Pracodawca dostał środki na utworzenie konkretnego stanowiska pracy dla konkretnego pracownika.

Moim zdaniem doszło do wyłudzenia środków z PUP i należy powiadomić organa ścigania. Pracodawca dostał środki na utworzenie konkretnego stanowiska pracy dla konkretnego pracownika.

Dla mnie to pouczenie, by
nie podejmować NIGDY pracy pszed podpisaniem umowy.

Dla mnie to nie wyłudzenie z PUP,
bo tu nikt nie napisał, czy pracodawca faktycznie dostał pieniądze.
Dla mnie to tuszowanie wypadku pszy pracy
wynikłe z ogulengo baku szacunku dla bezpieczeństwa pracy i prawa .
Tuszowanie po to by nie zapłacić kar.


--
_____http://ortografia.ma7.eu_____zmiana adresu strony
w zakładce 'inne', nowa wersja syntezatora mowy GdakMini2_99 ,
z nowym głosem
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

W dniu 29-11-15 o 18:14, Stokrotka pisze:

Moim zdaniem doszło do wyłudzenia środków z PUP i należy powiadomić
organa ścigania. Pracodawca dostał środki na utworzenie konkretnego
stanowiska pracy dla konkretnego pracownika.

Dla mnie to pouczenie, by
nie podejmować NIGDY pracy pszed podpisaniem umowy.

To chyba byś nigdy nie podjęła pracy.

Dla mnie to nie wyłudzenie z PUP,
bo tu nikt nie napisał, czy pracodawca faktycznie dostał pieniądze.

Skoro było skierowanie z PUP i pieniądze miały być, to co najmniej był wniosek, więc usiłowanie.

Dla mnie to tuszowanie wypadku pszy pracy
wynikłe z ogulengo baku szacunku dla bezpieczeństwa pracy i prawa .
Tuszowanie po to by nie zapłacić kar.

W jakim sensie treść umowy o pracę może mieć przełożenie na zatuszowanie wypadku?

Dla mnie to pouczenie, by
nie podejmować NIGDY pracy pszed podpisaniem umowy.

To chyba byś nigdy nie podjęła pracy.

To w Polsce nie da się podjąć pracy zgodnie z prawem?

Dla mnie to nie wyłudzenie z PUP,
bo tu nikt nie napisał, czy pracodawca faktycznie dostał pieniądze.

Skoro było skierowanie z PUP i pieniądze miały być, to co najmniej był wniosek, więc usiłowanie.

NIe było usiłowania, bo jak umawiał się na gębę, to nie wiadomo było co będzie dalej. Wypadek pszy pracy raczej nie byłby w scenariuszu wyłudzania.
Raczej żaden pracodawca, poza płatnymi zabujcami,
nie planuje by wypadek pszy pracy był żrudłem zysku.

Dla mnie to tuszowanie wypadku pszy pracy
wynikłe z ogulengo baku szacunku dla bezpieczeństwa pracy i prawa .
Tuszowanie po to by nie zapłacić kar.

W jakim sensie treść umowy o pracę może mieć przełożenie na zatuszowanie wypadku?

W sensie dat.

--
_____http://ortografia.ma7.eu_____zmiana adresu strony
w zakładce 'inne', nowa wersja syntezatora mowy GdakMini2_99 ,
z nowym głosem
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

Stokrotka w <news:n3hpka$jam$1usenet.news.interia.pl>:

Dla mnie to pouczenie, by
nie podejmować NIGDY pracy pszed podpisaniem umowy.

To chyba byś nigdy nie podjęła pracy.

To w Polsce nie da się podjąć pracy zgodnie z prawem?

A ile podjęłaś? Ogólnie.

bo jak umawiał się na gębę, to nie wiadomo było co będzie dalej.

Fail. Było wiadomo...

W jakim sensie treść umowy o pracę może mieć przełożenie na zatuszowanie wypadku?

W sensie dat.

Fail.

--
'Tom N'

Dla mnie to pouczenie, by
nie podejmować NIGDY pracy pszed podpisaniem umowy.

To chyba byś nigdy nie podjęła pracy.

To w Polsce nie da się podjąć pracy zgodnie z prawem?

A ile podjęłaś? Ogólnie.

Jestem bezobotna, ale do tąd pracowałam w 7 firmah.
W jednej zastrajkowałam po zdaje się 3 miesiącah z powodu pracy bez umowy.
Ale wtedy był zdaje się tydzień na umowę.
Potem 1 dzień, a teraz zdaje się, ale nie jestem pewna należy podpisać umowę pszed pojęciem samej pracy.

bo jak umawiał się na gębę, to nie wiadomo było co
będzie dalej.

Fail. Było wiadomo...

Pszywidywanie wypadku pszy pracy?
To się nadaje do prokuratury jako umyślne uszkodzenie ciała.


--
_____http://ortografia.ma7.eu_____zmiana adresu strony
w zakładce 'inne', nowa wersja syntezatora mowy GdakMini2_99 ,
z nowym głosem
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

W dniu 2015-11-29 o 17:36, Karol pisze:

Wg,informacji PUP Pracodawca powinien zatrudnić mnie na okres 2 lat czyli
nawiązać ze mną stosunek pracy na czas określony.

Tu się chyba mylisz. Doposażenie jest na stanowisko pracy nie na osobę. Ma utrzymać przez 2 lata "etat" ale niekoniecznie Ciebie na nim. Tak było przynajmniej "za moich czasów" :)

W dniu 2015-11-29 22:30, PlaMa pisze:

W dniu 2015-11-29 o 17:36, Karol pisze:

Wg,informacji PUP Pracodawca powinien zatrudnić mnie na okres 2 lat czyli
nawiązać ze mną stosunek pracy na czas określony.

Tu się chyba mylisz. Doposażenie jest na stanowisko pracy nie na osobę.
Ma utrzymać przez 2 lata "etat" ale niekoniecznie Ciebie na nim. Tak
było przynajmniej "za moich czasów" :)

Może tak być, ale na mój gust, skoro dopuścił do pracy bez podpisania umowy, wystąpi słowo przeciw słowu. Czy sędzia uzna za wiarygodne podpisywanie UoP na tydzień - dla mnie to grubymi nićmi szyte, więc uzna zapewne, że umowa była inna... Ale to tylko mogę spekulować.


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl