Data: 2010-03-29 11:45:39 | |
Autor: Arni | |
UJM poszukiwany | |
dla kolegi zaczynajacego poszukuje czegos na pierwszy własny motocykl, po dlugiej rozmowie uznalem, ze niesmiertelny GS500 jest za mały, celujemy bardziej w XJ albo CB 600. Chciałbym sie zmiescic w 10 tys z osprzetem kierowcy wiec moto wychodzi mi za 6-7 koła.
-- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420 '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat |
|
Data: 2010-03-29 12:18:11 | |
Autor: Jarek Pudelko | |
UJM poszukiwany | |
W dniu 2010-03-29 11:45, Arni pisze:
dla kolegi zaczynajacego poszukuje czegos na pierwszy własny motocykl, A kolega ile ma lat? Bo jesli nie 20 i pstro w glowie to ja uczciwie polece Hornetke na pierwsze moto. Wygodna, zwrotna, moze troche nie turystyczna ale nie pisales czy do jazdy miejskiej czy raczej tour the pologne :) Jak tylko nie ma sie pstro w glowie to spokojnie mozna nad nia zapanowac. Pazurki pokazuje dopiero od 9tys rpm i ja tej wartosci jeszcze nie osiagnalem ale zrobilem dopiero 3tys km :) -- jarek |
|
Data: 2010-03-29 04:37:21 | |
Autor: Nikanor | |
UJM poszukiwany | |
On 29 Mar, 12:18, Jarek Pudelko
Jak tylko nie ma sie pstro w glowie to spokojnie mozna nad nia To b±dĽ czujny. Bo wła¶nie wchodzisz w dobry przebieg na pierwszy unfall, a motocykl masz taki, że ci zapewni możliwo¶ci. -- Nikanor [DL650, DR360, Agility 125] |
|
Data: 2010-03-29 12:06:45 | |
Autor: AZ | |
UJM poszukiwany | |
On 2010-03-29, Nikanor <pawel.dondzillo@gmail.com> wrote:
Nie demonizuj. Widac kolega wie o czym pisze wiec powinien spokojnieJak tylko nie ma sie pstro w glowie to spokojnie mozna nad nia przetrwac. Grunt to nie mierzyc swojego doswiadczenia i obycia z maszyna iloscia zrobionych kkilometrow bo to wcale nie jest takie proste rownanie. Ja zrobilem 24 kkm ale respekt wciaz czuje chociaz wiele sie nauczylem - przy uslizgach, przypadkowych wheelie itp. nie robi mi sie juz przynajmniej goraco ;-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-03-29 15:26:51 | |
Autor: (pj) | |
UJM poszukiwany | |
W dniu 2010-03-29 14:06, AZ pisze:
On 2010-03-29, Nikanor<pawel.dondzillo@gmail.com> wrote:[...] To bądź czujny. Bo właśnie wchodzisz w dobry przebieg na pierwszyNie demonizuj. Widac kolega wie o czym pisze wiec powinien spokojnie OK, ale czy Ty i "kolega" napiszecie uczciwie po pierwszym mocniejszym pierdyknieciu (czego oczywiscie nie zyczymy) - TAK, RZECZYWISCIE MIELISCIE RACJE... ? Szczerze watpie... -- pozdr pj gsx1300r K-coś tam więcej niż większość |
|
Data: 2010-03-29 14:05:03 | |
Autor: AZ | |
UJM poszukiwany | |
On 2010-03-29, (pj) <jd15c27@gmail.com> wrote:
Ale ja nie mowie ze ktos tu nie ma racji. Chodzi mi jedynie wlasnie o demonizowanie typu "zobaczysz jak cie sponiewiera" albo wlasnie "zobaczymy co powiesz jak sie rozjebiesz". Fakt ze trzeba klasc na to nacisk ale nie w taki sposob bo to jedynie powoduje u rozmowcy reakcje typu "a ja wam pokaze ze sie da". Za kazdym razem gdy czytam w FAQ "R1 na pierwsze moto?" przechodza mnie ciarki i wlasnie to to najbardziej hamuje zapedy a nie takie pisanie jak wyzej... Oczywiscie to wszystko wyzej to IMHO i opisane z tej drugiej strony... -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-03-29 16:35:28 | |
Autor: (pj) | |
UJM poszukiwany | |
W dniu 2010-03-29 16:05, AZ pisze:
On 2010-03-29, (pj)<jd15c27@gmail.com> wrote: no wlasnie, ale kto? ;-) p.s. ja oczywiscie z klasycznej polskiej zawisci / zazdrosci, ze ktos na "byle" zygzaku robi wheelie, a ja tu na na jakims pedalskim rowerku, mimo najszczerszych checi - nie daje rady.... ;-) -- pozdr pj gsx1300r K-coś tam więcej niż większość |
|
Data: 2010-03-29 14:51:33 | |
Autor: AZ | |
UJM poszukiwany | |
On 2010-03-29, (pj) <jd15c27@gmail.com> wrote:
Dyskutowac mozna ale wydaje mi sie ze zwyciezcow w tej dyskusji nie bedzie. p.s. ja oczywiscie z klasycznej polskiej zawisci / zazdrosci, ze ktos na "byle" zygzaku robi wheelie, a ja tu na na jakims pedalskim rowerku, mimo najszczerszych checi - nie daje rady.... ;-)Masz popsuty motur i tyle w tym temacie. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-03-29 21:12:33 | |
Autor: (pj) | |
UJM poszukiwany | |
W dniu 2010-03-29 16:51, AZ pisze:
Masz popsuty motur i tyle w tym temacie. tak myslalem - dziekuje ci "Bravo" / "Przyjaciolko" -- pozdr pj gsx1300r K-coś tam więcej niż większość |
|
Data: 2010-03-29 16:01:49 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
UJM poszukiwany | |
AZ pisze:
Ja zrobilem 24 kkm ale respekt wciaz czuje chociaz wiele sie nauczylem Po 24 kkm powinienes wiedziec ze nie opowiada sie o przypadkowych wheelie. Wszystkie sa zaplanowane, pod pelna kontrola i zawsze tak mialy wygladac jak wygladaly. ;-) KJ PS. Taki duzy a trzeba mu mowic co ma mowic |
|
Data: 2010-03-29 14:19:27 | |
Autor: AZ | |
UJM poszukiwany | |
On 2010-03-29, KJ Siła Słów <KJ@noway.com> wrote:
Sek w tym ze na naszych drogach to sie wlasnie dzieje przypadkowo. Czasami tez mozna polatac w powietrzu jak na obwodnicy Lublina. PS. Taki duzy a trzeba mu mowic co ma mowicJa czy Zygzak? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-03-29 16:11:36 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
UJM poszukiwany | |
AZ pisze:
Sek w tym ze na naszych drogach to sie wlasnie dzieje przypadkowo. Nie mowie o tym co sie dzieje tylko o tym jak masz o tym mowic :-) PS. Taki duzy a trzeba mu mowic co ma mowicJa czy Zygzak? A to nie wiem, zygzaka nie widzialem. KJ |
|
Data: 2010-03-29 14:59:53 | |
Autor: Jarek Pudelko | |
UJM poszukiwany | |
W dniu 2010-03-29 13:37, Nikanor pisze:
To b±dĽ czujny. Bo wła¶nie wchodzisz w dobry przebieg na pierwszy Uwazam uwazam. Szczegolnie, ze po zimie to jakos mi sie gorzej jezdzi. Ja swoje, Hornetka swoje... no nic. Jedno z nas bedzie sie musialo dostosowac. Pocieszam sie, ze ona ma mniej KM niz ja IQ :) -- jarek |
|
Data: 2010-03-29 12:24:51 | |
Autor: Arni | |
UJM poszukiwany | |
W dniu 2010-03-29 12:18, Jarek Pudelko pisze:
A kolega ile ma lat? Bo jesli nie 20 i pstro w glowie to ja uczciwie raczej po miescie, kolega to dosc wysoki facet, spokojny i z respektem podchodzacy do motocykla. I hornet tez mu sie podoba, zreszta sam mu wytlumaczylem ze na poczatek musi miec motocykl neutralny swiatopogl±dowo :) a potem sam zdecyduje na czym chce jezdzic. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420 '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat |
|
Data: 2010-03-29 16:05:29 | |
Autor: Leszek Karlik | |
UJM poszukiwany | |
On Mon, 29 Mar 2010 13:18:11 +0300, Jarek Pudelko <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> wrote:
[Hornet na pierwsze moto] Jak tylko nie ma sie pstro w glowie to spokojnie mozna nad nia zapanowac. Pazurki pokazuje dopiero od 9tys rpm i ja tej wartosci jeszcze nie osiagnalem ale zrobilem dopiero 3tys km :) No wie,sz ja po 3 kkm to bym się na pewno nie wypowiadał czy coś się nadaje na pierwszy motocykl czy nie. ;-) Jak będziesz miał te dwa sezony i trochę porównania z innymi motocyklami to już sensowniej, na razie to możesz najwyżej powiedzieć "jestem początkujący, wydaje mi się że jest OK, ale nie miałem specjalnie porównania". No i jak ktoś już napisał uważaj na siebie, bo w tym okresie jaki jesteś pewność siebie może być niebezpieczna :-) -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 |
|
Data: 2010-03-29 16:24:54 | |
Autor: Jarek Pudelko | |
UJM poszukiwany | |
W dniu 2010-03-29 15:05, Leszek Karlik pisze:
No wie,sz ja po 3 kkm to bym się na pewno nie wypowiadał czy coś Wczesniej tylko dwa sezony na enduro + jedna pierdziawka supermoto wiec Hornetka to moja pierwsza szosowka. To fakt i absolutnie nie poczuwam sie do bycia ekspertem o pierwszych moto :) Teoria pewnie mowi, ze Hornetka na owe (pierwsze moto) sie nie nadaje ale IMHO sporo zalezy od kierownika. Jasne, ze szkoda wsiadac od razu na 1200ccm wazace250kg z okladem i potem sie dziwic, ze sie na parkingu nie udalo opanowac przy predkosci 2kmh ale Hornetka jest moim zdaniem wystarczajaco zwrotna i "poreczna" na miasto byleby tylko na kawalku prostej nie dac jej pokazac co umie :) A poza tym jest sliczna :) > No i jak ktoś już napisał uważaj na siebie, bo w tym okresie jaki > jesteś pewność siebie może być niebezpieczna :-) Staram sie jak moge szczegolnie, ze mam do kogo wracac :) -- jarek |
|
Data: 2010-03-29 14:47:29 | |
Autor: AZ | |
UJM poszukiwany | |
On 2010-03-29, Jarek Pudelko <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> wrote:
Grozisz mi?! ;-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-03-29 16:39:57 | |
Autor: Jarek Pudelko | |
UJM poszukiwany | |
W dniu 2010-03-29 16:47, AZ pisze:
Grozisz mi?! Eee.... nie. A jaki masz promien skretu? :) Bo przyznam sie, ze jak wsiadlem na SV650S to mialem problem ze zrobieniem "egzaminacyjnej" osemki i troche mi sie najezdzalo na linie zewnetrzne. Albo jakis nieskretny byl albo sie balem bo nie moj :) Pewnie na ZZR1200 bym wymiekl :) -- jarek |
|
Data: 2010-03-29 15:01:34 | |
Autor: AZ | |
UJM poszukiwany | |
On 2010-03-29, Jarek Pudelko <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> wrote:
Nie mam pojecia, trzeba by zobaczyc na to jaki mial Titanic to bedzie cos mniej wiecej kolo tego ;-) Bo przyznam sie, ze jak wsiadlem na SV650S to mialem problem ze zrobieniem "egzaminacyjnej" osemki i troche mi sie najezdzalo na linie zewnetrzne. Albo jakis nieskretny byl albo sie balem bo nie moj :)Chcialem poprobowac ale nie namierzylem zadnej na ktorej by mozna sobie ot tak pojezdzic. Ale na mniejszej drodze trzeba zawracac na trzy... -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-03-30 08:50:01 | |
Autor: marcinu | |
UJM poszukiwany | |
Użytkownik "Jarek Pudelko" <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hoqd7j$1ivu$1alfa.ceti.pl... Hornetka jest moim zdaniem wystarczajaco zwrotna i "poreczna" na miasto byleby tylko na kawalku prostej nie dac jej pokazac co umie :) Siemka No to ja zaproponuję młodsz± siostrę Horneta czyli CBF600 w wersji naked. Zaczynam już tym motocyklem czwarty sezon i ci±gle odczuwam olbrzymi± przyjemno¶ć z jazdy. My¶lałem, że szybko mnie znudzi ale nie, na razie jestem na prawdę zadowolony z tego motocykla. -- Pozdrawiam -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Marcin/CBF600N Wawa-Bielany zone |
|
Data: 2010-03-31 10:25:55 | |
Autor: Marcin N | |
UJM poszukiwany | |
Użytkownik "Jarek Pudelko" <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:hopup0$185q$1@alfa.ceti.pl... W dniu 2010-03-29 11:45, Arni pisze: A ja uczciwie odradzę. Miałem jeden sezon GS-500. Wła¶nie zmieniłem na Fazera 600 (taki odpowiednik Horneta) i szczerze mówi±c bałbym się tym jechać bez żadnego do¶wiadczenia. Byle przypadkowe poruszenie manetk± gazu na zakręcie może się skończyć wywrotk±, a nowicjuszowi takie rzeczy się zdarzaj±. GS-500 ma może i swoje wady, ale z cał± pewno¶ci± nie przysłaniaj± one licznych zalet tego motocykla. Zwłaszcza na pocz±tek. |
|
Data: 2010-03-31 08:29:54 | |
Autor: AZ | |
UJM poszukiwany | |
On 2010-03-31, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
No ale jak Ty mozesz o tym mowic skoro idziesz "sluszna droga po schodach"? A z ta manetka tak tak... Na 600 ccm ruszysz 1-2 mm i juz jedziesz na jednym kole... GS-500 ma może i swoje wady, ale z całą pewnością nie przysłaniają one licznych zalet tego motocykla. Zwłaszcza na początek.A on ma jakies zalety? Bo dla mnie to taka Japonska MZ ETZ 251... -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-03-31 09:50:33 | |
Autor: Jasio | |
UJM poszukiwany | |
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości news:hov162$gvs$1node1.news.atman.pl...
On 2010-03-31, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote: GS-500 ma może i swoje wady, ale z całą pewnością nie przysłaniają oneA on ma jakies zalety? Bo dla mnie to taka Japonska MZ ETZ 251... I to jest zaleta. Można z pozycji właściciela litra ją krytykować. Ale tu GS500 już na początku został przez Arniego określony jako zbyt mały. Więc zbaczacie z tematu. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2010-03-31 08:52:36 | |
Autor: AZ | |
UJM poszukiwany | |
On 2010-03-31, Jasio <bylystudent@gazeta.pl> wrote:
Ja nie krytykuje tylko dla mnie ten motocykl nadaje sie jedynie na miasto a jechanie tym dalej to meka. Owszem mozna, wszystko mozna tylko pytanie po co? Ale tu GS500 już na początku został przez Arniego określony jako zbyt mały.No wlasnie w tym sek. Wciskanie kazdemu GS500 nie patrzac na gabaryty jezdzca jest troche slabe, ja przy wyborze moto chcialem tez na poczatku jakas 600 ale szybko stwierdzilem ze tym w dwie osoby + bagaz sobie komfortowo gdzies dalej nie pojade... No i padlo na co padlo... -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2010-03-31 12:26:54 | |
Autor: Seba | |
UJM poszukiwany | |
Dnia Wed, 31 Mar 2010 10:25:55 +0200, Marcin N napisał(a):
A ja uczciwie odradzę. Miałem jeden sezon GS-500. Wła¶nie zmieniłem na Fazera 600 (taki odpowiednik Horneta) i szczerze mówi±c bałbym się tym jechać bez żadnego do¶wiadczenia. Ja kupiłem FZS 600 jako swój pierwszy motocykl - zreszt± za namow± znajomego. Jeżdżę nim 3 sezon i się naprawdę cieszę, że nie poszedłem drog± pt. "GS 500 na pocz±tek". FZS jest dużym i wygodnym motocyklem, którego moc i jej charakterystyka w zupełno¶ci wystarcza do przyjemnej jazdy. Fakt faktem, iż nieraz wydaje mi się iż mógłby być trochę lżejszy (bo mniejszy nie - dla mojej kubatury np. Hornet jest lekko przymały), jednakze nie stanowi to większego kłopotu. Byle przypadkowe poruszenie manetk± gazu na zakręcie może się skończyć wywrotk±, a nowicjuszowi takie rzeczy się zdarzaj±. A z tym przypadkowym ruszeniem manetk± i dramatem z tym zwi±zanym to przesadzasz - toć to nie jest pojazd rakietowy z Bóg wie jakim przyspieszeniem i moc±. Oczywi¶cie, że można przedawkować - ale to już bardziej kwestia kierownika, a nie maszyny. -- Pozdrawiam, Sebastian S. FZS 600 |
|
Data: 2010-04-01 21:34:52 | |
Autor: Ivam | |
UJM poszukiwany | |
Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:1el1leg0go14i.1fq9juchnsfs6.dlg@40tude.net...
FZS jest dużym i wygodnym motocyklem, którego moc i jej charakterystyka ??? Powaznie? Mnie waga (po przesiadce z bandziora 600) fazera pozytywnie zaskoczyla. Prowadzi sie dziecinnie latwo, bez silowania sie z maszyna (mimo szerszych niz fabryka zaleca opon). Waga stanowi jedynie problem w garazu, kiedy musze troche podniesc tyl maszyny, zeby ustawic tak, zeby auto sie zmiescilo. Byle przypadkowe poruszenie manetk± gazu Chyba masz manetke zepsuta;) Tak na serio - jesli reakcja na gaz jest jakas dziwnie nerwowa, to moze sie okazac, ze masz zle wyregulowany luz na manetce (ma byc 3-5mm). Sprawdz to. A z tym przypadkowym ruszeniem manetk± i dramatem z tym zwi±zanym to Zdecydowanie sie zgadzam:) -- pzdr: Ivam |
|
Data: 2010-04-02 08:45:37 | |
Autor: Seba | |
UJM poszukiwany | |
Dnia Thu, 1 Apr 2010 21:34:52 +0200, Ivam napisał(a):
Byle przypadkowe poruszenie manetk± gazu Ty to Marcinowi napisz, a nie mi :) -- Pozdrawiam, Sebastian S. FZS 600 |
|
Data: 2010-04-02 09:18:16 | |
Autor: Ivam | |
UJM poszukiwany | |
Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:f0r8wbsl4gqx.p8tyhpzlcj06.dlg@40tude.net...
Ty to Marcinowi napisz, a nie mi :) Dalem dwa razy znaczek (ostry nawias zamkniety), zeby bylo wiadomo, ze to nie Twoja wypowiedz, a juz mi sie nie chcialo tego na 2 posty rozbijac:) -- pzdr: Ivam |
|
Data: 2010-04-03 21:57:46 | |
Autor: Marcin N | |
UJM poszukiwany | |
Użytkownik "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:hp45sk$dfv$1@atlantis.news.neostrada.pl... Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:f0r8wbsl4gqx.p8tyhpzlcj06.dlg@40tude.net... Manetka ma prawidłowy luz. Ostatnio zmieniłem manetki na podgrzewane - i maj± chyba minimalnie inn± od starych przyczepno¶ć lub ¶rednicę. Kilka razy zdarzyło mi się niechc±cy szarpn±ć za manetkę gazu. Wkurzam się na siebie, bo dzieje się to w sytuacjach, gdy nie powinno. W każdym razie takie sytuacje mog± się zdarzać i lepiej nie mieć za dużo mocy, póki nie podłapie się chociaż trochę do¶wiadczenia. |
|
Data: 2010-04-03 22:06:00 | |
Autor: Ivam | |
UJM poszukiwany | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:hp86jl$7qe$1@news.onet.pl...
Kilka razy zdarzyło mi się niechc±cy szarpn±ć za manetkę gazu. Wkurzam się na siebie, bo dzieje się to w sytuacjach, gdy nie powinno. W każdym razie takie sytuacje mog± się zdarzać i lepiej nie mieć za dużo mocy, póki nie podłapie się chociaż trochę do¶wiadczenia. Dwa biegi w gore. Do 5tys. obr. fazer w ogole nie idze i nie szarpie przy "przypadkowym" dodaniu gazu. A prawdziwa zabawa zaczyna sie dopiero po 7, ew. 9tys. i wtedy trzeba uwazac, ale tez nie jest zle. Od razu odpowiadam - nie, moj nie jest zepsuty. Jezdzilem kilkoma (min. jak szukalem jakiegos zeby kupic) i wszystkie tak mialy;) -- pzdr: Ivam |
|