Tzva Adonai <tzva.adonai@yahoo.com> pisze:

Rzadki przypadek komunisty z klasą.. Bardzo mądry facet, lubię czytać
jego wywiady i przemyślenia.... Szkoda mi go trochę, bo czepiają się
go debile i miernoty...

Jaruzelski jest człowiekiem który (w końcu) oddał (komunistyczną) władze
*bezkrwawo*. Tylko że po drodze wprowadził stan wojenny w 1981 i był
ministrem MON za strzelania przez wojsko do robotnikĂłw w 1970 roku.
Tylko Ĺźe nawet stanowi wojennemu *daleko* do "wyczynĂłw Pinocheta" w Chile.

Ja mu pomników w życiu stawiać nie będą. Z chęcią go "z lekka opierdolę".
Tylko że uważam że jeżdżenie "z pianą na ustach" którzy oddali władzę
zamiast się jej kurczowo i krwawo trzymać jest *skrajną* głupotą.

Jaruzelski nie jest OK, tylko że bardzo daleko mu do "diabła wcielonego".
Wiec to nie jest kwestia czy "wolno" go krytykować bo wolno i nawet należy.
To jest wyłącznie kwestia "jak bardzo" i gdzie jest granica przekroczenie
której jest dowodem *zaślepienia*.

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Szlachetny troszczy się o swe cnoty, a nie o to, że mu w biedzie żyć przyszło.
  -- Konfucjusz (551-479 p.n.e.)

Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:tt75nzqfmumyron.huge.strangled.net...

Tzva Adonai <tzva.adonai@yahoo.com> pisze:

Rzadki przypadek komunisty z klasą.. Bardzo mądry facet, lubię czytać
jego wywiady i przemyślenia.... Szkoda mi go trochę, bo czepiają się
go debile i miernoty...

Jaruzelski jest człowiekiem który (w końcu) oddał (komunistyczną) władze
*bezkrwawo*. Tylko że po drodze wprowadził stan wojenny w 1981 i był
ministrem MON za strzelania przez wojsko do robotników w 1970 roku.
Tylko że nawet stanowi wojennemu *daleko* do "wyczynów Pinocheta" w Chile.

Ja mu pomników w życiu stawiać nie będą. Z chęcią go "z lekka opierdolę".
Tylko że uważam że jeżdżenie "z pianą na ustach" którzy oddali władzę
zamiast się jej kurczowo i krwawo trzymać jest *skrajną* głupotą.

JARUZELSKI NIE ODDAL WLADZY BO JUZ JEJ (politycznie) NIE MIAL. Nie mial poparcia Moskwy, nie mial poparcia spoleczenstwa a nawet zaczal tracic poparcie w resortach silowych. Mial czolgi i wybor: albo te czolgi posle na spoleczenstwo albo dogada sie ze spoleczenstwem i za pozostawienie go (i reszty komuny) w spokoju (gruba kreska) przejdzie na emeryture a wczesniej by tego dopilnowac zostanie prezydentem.

Widze, ze szanujesz go za to iz tych czolgow na cywilow nie poslal i nie kazal strzelac?
To sie nazywa kompleks ofiary "mogl zabic a tylko dal w morde..."

"konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> pisze:

Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:tt75nzqfmumyron.huge.strangled.net...

Tzva Adonai <tzva.adonai@yahoo.com> pisze:

Rzadki przypadek komunisty z klasą.. Bardzo mądry facet, lubię czytać
jego wywiady i przemyślenia.... Szkoda mi go trochę, bo czepiają się
go debile i miernoty...

Jaruzelski jest człowiekiem który (w końcu) oddał (komunistyczną) władze
*bezkrwawo*. Tylko że po drodze wprowadził stan wojenny w 1981 i był
ministrem MON za strzelania przez wojsko do robotnikĂłw w 1970 roku.
Tylko Ĺźe nawet stanowi wojennemu *daleko* do "wyczynĂłw Pinocheta" w Chile.

Ja mu pomników w życiu stawiać nie będą. Z chęcią go "z lekka opierdolę".
Tylko że uważam że jeżdżenie "z pianą na ustach" którzy oddali władzę
zamiast się jej kurczowo i krwawo trzymać jest *skrajną* głupotą.

JARUZELSKI NIE ODDAL WLADZY BO JUZ JEJ (politycznie) NIE MIAL. Nie mial poparcia Moskwy, nie mial poparcia spoleczenstwa a nawet zaczal tracic poparcie w resortach silowych. Mial czolgi i wybor: albo te czolgi posle na spoleczenstwo albo dogada sie ze spoleczenstwem i za pozostawienie go (i reszty komuny) w spokoju (gruba kreska) przejdzie na emeryture a wczesniej by tego dopilnowac zostanie prezydentem.

Ty zawsze *durnie* mylisz sytuację polityczną strategiczną z polityczną
sytuacją taktyczną?

To że można podstawnie wątpić (ale bez 100% pewności) w strategiczne
pozycje "komuny" w Polsce utrzymania się przez kolejne 20 lat+ nie
oznacza braku "taktycznej" pewności utrzymania się u władzy całymi
latami przy okazaniu determinacji z krwawymi testami "juĹź/czy jeszcze".

Pamiętasz co komuniści chińscy zrobili w 1989? Użyli *nagiej zabójczej siły* przeciw własnemu społeczeństwu i dalej siedzą u władzy jak przyklejeni.

http://en.wikipedia.org/wiki/Tiananmen_Square_protests_of_1989

Widze, ze szanujesz go za to iz tych czolgow na cywilow nie poslal i nie kazal strzelac?
To sie nazywa kompleks ofiary "mogl zabic a tylko dal w morde..."

Ty nie masz jakiegokolwiek szacunku dla pokonanych którzy nie ciągną
oporu do końca? Ja zbytniego szacunku nie mam ale pokazywanie im
podobnym  Ĺźe "naleĹźało walczyć do końca" a "poddanie się" było czystą
głupotą jest idiotycznym proszeniem się o duże kłopoty w przyszłości.
Chcesz promować po świecie filozofię "Jak mam iść do piekła to z
*wieloma* wrogami do czyszczenia mi butĂłw"?

"Szkoła USA" *mordowania* pokonanych (patrz Saddam Husajn) nie zachęca
do przerywania oporu dopóki ma się jakiekolwiek szanse *przeżycia* (pozostania u władzy). Czy sądzisz że przywódcy Korei Pólnocnej będą
gotowi poddać się USA po "sądowym zabójstwie" Husajna?
[ USA przetrzymywały Husajna cały czas w swoim areszcie wojskowym i
wydały go władzom "niepodłego" Iraku mniej niż 24h przed egzekucją.]

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Przeludnienie świata doprowadziło do tego,
że w jednym człowieku żyje wielu ludzi.
  -- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)

Andrzej Adam Filip wrote:

Pamiętasz co komuniści chińscy zrobili w 1989? Użyli *nagiej zabójczej siły* przeciw własnemu społeczeństwu i dalej siedzą u władzy jak przyklejeni.

Chinski komunizm nigdy nie byl zalezny od Sowietow. Gdy Gorbaczow przyjal zasade, ze nie obchodzi go co dzieje sie w krajach satelickich poniewaz nie ma zamiaru interweniowac, polscy komunisci stracili grunt pod nogami, dla chinskich zas byl to jeden ch**.
Wladza polskich komunistow trzymala sie jedynie na radzieckich "bagnetach", chinscy komunisci trzymali swoje spoleczenstwo za twarz samodzielnie - odwilz w ZSRR nie miala wiec dla nich zadnego znaczenia.


--
plazoVic

konserwator wrote:

JARUZELSKI NIE ODDAL WLADZY BO JUZ JEJ (politycznie) NIE MIAL. Nie mial poparcia Moskwy, nie mial poparcia spoleczenstwa a nawet zaczal tracic poparcie w resortach silowych.

<ciach>

Za ten tekst - ocena celujaca!
Nie spodziewalem sie tego po tobie :)
Niespodzianka.

--
plazoVic

Użytkownik "Andrzej Adam Filip"

[...]

Tylko że nawet stanowi wojennemu *daleko* do "wyczynów
Pinocheta" w Chile.

Fakt, jest tych różnic sporo. Pinochet walczył z uzbrojonym
(m. in. przez Związek Sowiecki i Kubę) przeciwnikiem,
Jaruzelski z nieuzbrojonym (stąd rozpaczliwe próby
propagandystów aby znaleźć choć jeden pistolet). Pinochet
działał na polecenie chilijskiego parlamentu (kóry
stwierdził że Allende złamał konstytucję) i w obronie przed
komunizmem. Jaruzelski działał na polecenie sowieckie w
obronie komunizmu. Pinochet zgodzil się na rozliczenie
zbrodni popełnionych przez własny rząd, nie wyłączając
ichniego Kiszczaka, Jaruzelski raz rzucił na pożarcie paru
esbeków z trzeciego szeregu. Pinochet zarządził
demokratyczne wybory u szczytu swojej świetności, Jaruzelski
oddał (formalnie) władzę gdy już w żaden sposób nie dało sie
jej utrzymać i praktycznie wszystko zostało już
rozkradzione.

Pozdrawiam

Imię Nazwisko pisze:

Użytkownik "Andrzej Adam Filip"

[...]
 

Tylko że nawet stanowi wojennemu *daleko* do "wyczynów
Pinocheta" w Chile.
   

Fakt, jest tych różnic sporo. Pinochet walczył z uzbrojonym
(m. in. przez Związek Sowiecki i Kubę) przeciwnikiem,
 

Prawie 4 tys. związanych ofiar wyrzuconych z helikopterów..

Jaruzelski z nieuzbrojonym (stąd rozpaczliwe próby
propagandystów aby znaleźć choć jeden pistolet). Pinochet
działał na polecenie chilijskiego parlamentu (kóry
stwierdził że Allende złamał konstytucję)

pierwsze słyszę żeby parlament Chile znajdował się w Langley (stan Virginia)..

 i w obronie przed
komunizmem. Jaruzelski działał na polecenie sowieckie w
obronie komunizmu. Pinochet zgodzil się na rozliczenie
zbrodni popełnionych przez własny rząd,

Jak piskorz uciekał przed sprawiedliwością..

 nie wyłączając
ichniego Kiszczaka, Jaruzelski raz rzucił na pożarcie paru
esbeków z trzeciego szeregu. Pinochet zarządził
demokratyczne wybory u szczytu swojej świetności, Jaruzelski
oddał (formalnie) władzę gdy już w żaden sposób nie dało sie
jej utrzymać i praktycznie wszystko zostało już
rozkradzione.

Pozdrawiam

 

Jak byś wyłączył swoje prawicowe serce, a włączył rozum to sam byś zobaczył że Pinochet to mordercza sprzedajna kanalia jakich bardzo niewiele było i jest na tym świecie..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..