Data: 2015-03-28 08:58:23 | |
Autor: Anteczko | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Ĺťaden steward/stewardessa, siedzÄ
c w kokpicie, nie byĹby w stanie zapobiec
morderstwu, tak jak zdarzyĹo to siÄ w A320 Germanwings. Tylko drugi pilot w kokpicie miaĹby szansÄ zapobiec morderstwu. Wniosek : powinno byÄ trzech pilotĂłw w lecÄ cym samolocie. |
|
Data: 2015-03-28 11:27:15 | |
Autor: Big Jack | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/55165f28$0$15666$65785112@news.neostrada.pl *Anteczko* napisał(-a): Żaden steward/stewardessa, siedząc w kokpicie, nie byłby w stanie Naprawdę myślisz, że trzecia osoba, bez względu na stanowisko, ma za zadanie trzymać "rogi", a nie otworzyć drzwi na wypadek gdyby kapitan bądź drugi pilot chciał się zabarykadować? -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2015-03-28 17:49:51 | |
Autor: monter.FM | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-03-28 o 11:27, Big Jack pisze:
W wiadomości A może po prostu oddźwierny-ochroniarz, czyli po prostu bramkarz :-) -- http://monter.fm/ |
|
Data: 2015-03-28 11:39:36 | |
Autor: twistedme | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-03-28 o 08:58, Anteczko pisze:
Ĺťaden steward/stewardessa, siedzÄ c w kokpicie, nie byĹby w stanie zapobiecA jak siÄ dwĂłch umĂłwi, to co? Potrzeba czterech. Tylko sztuczna inteligencja albo sterowanie z ziemi :) |
|
Data: 2015-03-28 16:03:59 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 28.03.2015 o 11:39, twistedme pisze:
W dniu 2015-03-28 o 08:58, Anteczko pisze: A jak Ziemia siÄ umĂłwi? Potrzebni Marsjanie |
|
Data: 2015-03-28 18:35:54 | |
Autor: twistedme | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-03-28 o 11:39, twistedme pisze:
W dniu 2015-03-28 o 08:58, Anteczko pisze: TeĹź fakt, moĹźe przeprojektowaÄ samoloty tak, Ĺźeby kabina pilotĂłw byĹa osobnym moduĹem nie poĹÄ czonym z przedziaĹem pasaĹźerskim... :) |
|
Data: 2015-03-28 22:35:24 | |
Autor: Marcin N | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-03-28 o 11:39, twistedme pisze:
W dniu 2015-03-28 o 08:58, Anteczko pisze: Tak, samobĂłjcy czÄsto siÄ umawiajÄ na "wspĂłlnÄ akcjÄ". -- MN |
|
Data: 2015-03-29 21:25:25 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 28-03-15 o 22:35, Marcin N pisze:
W dniu 2015-03-28 o 11:39, twistedme pisze:O pilotach nie sĹyszaĹem, ale na ziemi, to ostatnio byĹo gĹoĹno o dwĂłch dziewczynach, ktĂłre popeĹniaĹy zbiorowe samobĂłjstwo. Nie ma systemu,ktĂłry zapewni 100% bezpieczeĹstwa, ale prawdopodobieĹstwo, Ĺźe dwĂłch pilotĂłw postanowi popeĹniÄ samobĂłjstwo w jednym momencie jest o kilka rzÄdĂłw wielkoĹci mniejsza od prawdopodobieĹstwa dla jednego. |
|
Data: 2015-03-30 22:33:49 | |
Autor: PaweĹ | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Tak, samobĂłjcy czÄsto siÄ umawiajÄ na "wspĂłlnÄ akcjÄ". np. 11.09.2001 kilku siÄ "umĂłwiĹo" :/ |
|
Data: 2015-03-30 14:28:18 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Monday, March 30, 2015 at 4:33:52 PM UTC-4, Paweł wrote:
> Tak, samobójcy często się umawiają na "wspólną akcję". W sumie racja. Z tym, ze o ile kojaze nie byli etatowymi pracownikami zadnej linii lotniczej, ktorych samoloty wykorzystano. No i mamy np.: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jim_Jones_%28przyw%C3%B3dca_sekty%29 cheers |
|
Data: 2015-03-31 23:21:28 | |
Autor: Paweł | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W sumie racja. Z tym, ze o ile kojaze nie byli etatowymi pracownikami Stwierdzenie wcześniej dotyczyło kwestii samobójców bez względu na to kim byli. Wtedy to była grupa "nieetatowa", ale prędzej czy później może być "etatowa". |
|
Data: 2015-03-31 15:31:09 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Tuesday, March 31, 2015 at 5:21:44 PM UTC-4, Paweł wrote:
> W sumie racja. Z tym, ze o ile kojaze nie byli etatowymi pracownikami Jak sobie to wyobrazasz? Rozumiem, ze ekipa ciapatych moze przejsc szkolenie lotnicze. Moga nawet uzyskac licencje ATPL (co nie dotyczylo ekipy z 9/11). Teraz ciapaci musza przesc caly proces naboru organizowanego przez linie lotnicza (jedna linie!) i jakims sposobem dostac "przydzial" na konkretne polaczenie. Zeby taki plan sie powiodl potrzeba by chyba paru lat o ile nie 10 - 15 lat. A i tak prawdopodobienstwo jego powodzenia byloby znikome. cheers |
|
Data: 2015-04-01 12:57:48 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 01.04.2015 o 00:31, TJ_Blues pisze:
/.../ Jak sobie to wyobrazasz? Rozumiem, ze ekipa ciapatych moze przejsc szkolenie Neofita. Moga nawet uzyskac licencje ATPL (co nie dotyczylo ekipy z 9/11). Teraz ciapaci musza przesc caly proces naboru organizowanego przez linie Biorąc pod uwagę zwalczanie dyskryminacji - łatwe |
|
Data: 2015-04-01 22:34:51 | |
Autor: Paweł | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Jak sobie to wyobrazasz? Rozumiem, ze ekipa ciapatych moze przejsc szkolenie A czemu się ograniczać tylko do ciapatych? Raz byli oni, drugim razem mogą być już inni. Zwykli biali ze wszystkimi papierami/szkoleniami/etc. też się mogą umówić bynajmniej nie ze względów religijnych. A wiadomo to kiedy, co, komu i ilu na raz do głowy głupiego przyjdzie? Nie wiadomo.... |
|
Data: 2015-03-30 23:41:57 | |
Autor: twistedme | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-03-28 o 22:35, Marcin N pisze:
W dniu 2015-03-28 o 11:39, twistedme pisze:Gdyby nie przypadek Lubizt'a, teĹź nikomu by nie przyszĹo do gĹowy, Ĺźe ktoĹ moĹźe zrobiÄ coĹ takiego... |
|
Data: 2015-03-31 00:00:00 | |
Autor: JarosĹaw SokoĹowski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
twistedme napisało:
Żaden steward/stewardessa, siedząc w kokpicie, nie byłby w stanie Nieraz przychodziło. Ten, co go wcięło gdzieś między Azją Południową a Australią i od roku nie można go znaleźć, też według wielu spekulacji i podejrzeń pilotowany był przez samobójcę. Kilka innych przypadków zdarzało się wcześniej, ale nikt się tym nie chwali i nie nagłaśnia. Bardzo słusznie zresztą. Przypadek Lubitza o tyle nowy, że wygląda na dobrze udokumentowany -- rozbił się na lądzie, są zapisy rejestratorów, o życiu sprawcy wiadomo dużo. -- Jarek |
|
Data: 2015-03-28 12:36:56 | |
Autor: Tomek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
UĹźytkownik "Anteczko" <fr3s@ten.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:55165f28$0$15666$65785112news.neostrada.pl... Ĺťaden steward/stewardessa, siedzÄ c w kokpicie, nie byĹby w stanie zapobiec morderstwu, tak jak zdarzyĹo to siÄ w A320 Germanwings. Tylko drugi pilot w kokpicie miaĹby szansÄ zapobiec morderstwu. Wniosek : powinno byÄ trzech pilotĂłw w lecÄ cym samolocie. JeĹli ktĂłryĹ z pilotĂłw ma nierĂłwno pod czachÄ to nie ma na to rady, nie bÄdzie on do powstrzymania. Tak samo jak z terrorystami samobĂłjcami, wysadzajÄ cymi siÄ wĹrĂłd tĹumu ludzi- nie ma na to rady. MoĹźnaby pomyĹleÄ odnoĹnie blokowania drzwi przed osobami (pilotami) znajÄ cymi kod wejĹcia- blokada "na amen" byĹaby np. moĹźliwa do wĹÄ czenia, po jednoczesnym wcisniÄciu przyciskĂłw pilotĂłw przez dwie osoby w kokpicie. Czyli- jedna osoba nie miaĹaby takiej moĹźliwoĹci. UmoĹźliwiĹoby to powrĂłt pilota do kabiny, jednak takie wejĹcie byĹoby moĹźliwe teĹź z terrorystÄ trzymajÄ cym pistolet przy skroni pilota wchodzÄ cego do kabiny. Albo aby blokowanie "na amen" byĹo sygnalizowane w transponderze jako porwanie. Czasem rozwiÄ Ĺźania po katastrofach powodujÄ "przedobrzenie" - np. katastrofa B-767 Lauda Air (wĹÄ czenie rewersu na przelocie) spowodwaĹa takie parametry oprogramowania A-320 (nacisk goleni podwozia gĹĂłwnego), Ĺźe rewersy siÄ nie wĹÄ czyĹy a ten A-320 siÄ rozbiĹ w 1993 r na OkÄciu w W-wie. Obecne blokowanie kabiny "na amen" bez moĹźliwosci powrotu pilota w jakikolwiek sposĂłb do kabiny to wĹaĹnie takie "przedobrzenie". Tomek. |
|
Data: 2015-03-28 15:10:04 | |
Autor: JarosĹaw SokoĹowski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Pan Tomek napisał:
Jeśli któryś z pilotów ma nierówno pod czachą to nie ma na to rady, Najsmutniejsze, że nie ma rady na takich, którzy wierzą w to, że mamy nad wszystkim kontrolę, a jeśli nie mamy, to wynika to tylko z niedoskonałości przepisów. Breivików i Lubitzów zawsze będziemy mieli wśród nas, można się starać, by było ich mniej i mniej byli aktywni, ale nie zrobi się tego zabiegami, które przypominają leczenie syfa pudrem. Czasem rozwiążania po katastrofach powodują "przedobrzenie" - np. katastrofa B-767 Lauda Air (włączenie rewersu na przelocie) spowodwała takie parametry oprogramowania A-320 (nacisk goleni podwozia głównego), Może *czasem* przedobrzenie, ale mam wrażenie, że *zawsze* po takich incydentach patrzy się *wyłącznie* na jeden aspekt sprawy. Włączył się rewers, choć nie powinen? No to zróbcie towarzysze tak, żeby się skubany tak łatwo nie włączał. Nie wyhamował rewersem i przyrżnął w wała? No to szybko róbcie tak, żeby działał. To zawsze w końcu prowadzi do powstania sprzeczności. Teraz gryzia mają te liczne zespoły, które od lat pracują nad udoskonaleniem zasuwki do drzwi (pokrewnej przecież haczykowi w sławojce). Obecne blokowanie kabiny "na amen" bez możliwosci powrotu pilota To może być coś jeszcze innego. Przy powypadkowych modyfikacjach systemów, które mają *relane* znaczenie dla bezpieczeństwa lotu, ktoś jednak patrzy na to, by nie spieprzyć dokumentnie tego, co ma działać w tzw. warunkach normalnych. Zmany dotyczą przeważnie tylko stanów krańcowych, sytuacji ekstraordynaryjnych. W przypadkach wzmożenia publicznego po zamachach chodzi o co innego -- trzeba działań spektakularnych, które lud doceni, bo dobrze je widać. Wzmocnione drzwi dobrze spełniają ten warunek. System cyber-odźwiernego łatwo sprzedać medialnie. Podobnie odbieranie wody sodowej -- dokuczliwe, ale nie nadmiernie, każdy to widzi, każdy zauważy, więc uwierzy, że cierpi dla Dobra Sprawy. Jarek -- Lecz on zwał się Rębajło, a o jego herbach Nie wiadomo. Klucznikiem siebie tytułował, Iż ten urząd na zamku przed laty piastował. I dotąd nosił wielki pęk kluczów za pasem, Uwiązany na taśmie ze srebrnym kutasem. |
|
Data: 2015-03-28 17:00:21 | |
Autor: Paweł Kasztelan | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-03-28 o 12:36, Tomek pisze:
Jeśli któryś z pilotów ma nierówno pod czachą to nie ma na to rady, Przecież wystarczy że jeden pilot pójdzie sobie za potrzebą albo pogadać z pasażerami i to wystarczy żeby przewrócić samolot na plecy i pobawić się tak żeby nie dał rady wrócić nim odpadną skrzydła. Jak naprawdę pilot by chciał to znajdzie tysiąc sposobów żeby trafić w ziemię. Pozdr.PK. |
|
Data: 2015-03-31 05:38:12 | |
Autor: Dariusz K. Ĺadziak | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Paweł Kasztelan pisze:
W dniu 2015-03-28 o 12:36, Tomek pisze: Ależ to nie wymaga żadnego czekania - kop nogą w stery (jak są zabezpieczenia ze strony komputera - to wyłączyć) i pozamiatane - albo korkociąg (z którego liner w całości raczej nie wyjdzie, to nie Extra 400), albo ster kierunku odmaszeruje. -- Darek |
|
Data: 2015-03-31 12:10:52 | |
Autor: J.F. | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Użytkownik "Dariusz K. Ładziak" napisał w wiadomości
Ależ to nie wymaga żadnego czekania - kop nogą w stery (jak są zabezpieczenia ze strony komputera - to wyłączyć) i pozamiatane - albo korkociąg (z którego liner w całości raczej nie wyjdzie, to nie Extra 400), albo ster kierunku odmaszeruje. Myslisz ? Mocowanie i sterowanie sa chyba tak dobrane, aby sie nie urwal. A po urwaniu ... samolot w zasadzie malo go potrzebuje. Korkociag moze byc ciekawy. Tudziez np pionowe nurkowanie, obrocenie na plecy, zrzut paliwa ... albo kopniak w orczyk przed ladowaniem. J. |
|
Data: 2015-03-31 08:19:13 | |
Autor: myszek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Paweł Kasztelan wrote:
Przecież wystarczy że jeden pilot pójdzie sobie za potrzebą albo No wlasnie - mnie sie to wszystko wydaje nieprawdopodobne. Postawmy sie w sytuacji tego pilota: chce ze soba skonczyc, siedze w kabinie samolotu, mam pod reka drazek, pod nogami orczyk... Czy ktokolwiek wpadlby na pomysl, zeby zablokowac drzwi do kabiny, ustawic autopilota na znizanie i spokojnie sluchac, jak dobijaja sie do nich - a nuz im sie uda?... To tak jakby majac pistolet budowac "incredible machine" zeby nacisnela spust celem strzelenia sobie w leb. Wydaje mi sie to psychologicznie niemozliwe. Moge sie mylic. pozdrowienia krzys -- _^..^_)_ \ / \____/ |
|
Data: 2015-03-31 12:03:12 | |
Autor: J.F. | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Użytkownik "myszek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:551A3C61.B6010B1E@lodz.tpsa.pl...
No wlasnie - mnie sie to wszystko wydaje nieprawdopodobne. Chyba sie mylisz - trzeba miec wiare w antyterrorystyczne drzwi :-) Taki np killdozer http://en.wikipedia.org/wiki/Marvin_Heemeyer Jedzie sobie i wie ze do niego strzelaja ... J. |
|
Data: 2015-04-01 02:49:41 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 31.03.2015 o 12:03, J.F. pisze:
/.../ Taki np killdozerFacet ma gest. |
|
Data: 2015-04-01 08:28:10 | |
Autor: myszek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
"J.F." wrote:
Taki np killdozer Tez nie pasuje - tutaj jakby chcial zrobic powazniejsza demolke, to przejalby stery i wyrznal w jakies miasteczko. Generalnie, jak najbardziej wyobrazam sobie samobojstwo przy uzyciu samolotu - ale zwyczajnie, trzymajac stery do konca, zeby dac sobie te ostatnia przyjemnosc... (zreszta, takie rzeczy sie zdarzaly, co najmniej raz w samolocie pasazerskim). Zrobic to za pomoca autopilota, wydaje mi sie trudne do wyobrazenia. W dodatku ustawil go na 3000m bodajze, wiec przy odrobinie szczescia mogl nie trafic w zadna gore. W rosyjska ruletke sobie zagral? Hipotezy mam jeszcze trzy. 1. chcial zeby jeszcze bylo bezbolesnie, wiec ustawil autopilota i polknal jakas konska dawke srodkow odurzajacych. 2. decyzja o samobojstwie tak go rozstroila emocjonalnie, ze starczylo mu determinacji tylko na autopilota. Jedno i drugie nadal malo prawdopodobne. 3. to nie bylo samobojstwo tylko dostal np. udaru mozgu, akurat jak robil cos przy autopilocie. W ostatnim pzeblysku swiadomosci pozajaczkowaly mu sie metry ze stopami, albo cos... a drzwi do kokpitu zablokowal po prostu rutynowo, po wyjsciu pierwszego pilota. Niby malo prawdopodobny zbiego okolicznosci, ale - nawet jezeli nie zdarzyl sie tym razem - moze sie zdarzyc predzej czy pozniej. pozdrowienia krzys -- _^..^_)_ \ / \____/ |
|
Data: 2015-04-01 10:18:49 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
myszek pisze:
SkrÄciĹ na maxa w dĂłĹ, do FL001 (100 stĂłp, 30 m). Hipotezy mam jeszcze trzy. A moĹźe po prostu ustawiĹ maszynÄ, ktĂłra miaĹa go szybko i bezboleĹnie zabiÄ, po czym rozsiadĹ siÄ wygodnie w fotelu i zajÄ Ĺ siÄ podziwianiem widokĂłw. 3. to nie bylo samobojstwo tylko dostal np. udaru mozgu, akurat Nawet gdyby zablokowaĹ drzwi i dostaĹ udaru przy krÄceniu gaĹkÄ autopilota (po co miaĹby jÄ w ogĂłle ruszaÄ?), to po 5 minutach drzwi odblokowaĹyby siÄ automatycznie. PozostaĹyby 3 minuty na uratowanie samolotu - nawet jeĹli 30 sekund z tego zajÄĹoby otwarcie drzwi kodem, powinno wystarczyÄ. -- Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak www.e-rav.pl Skype: rav_wroc_pl_2 GG: 9783 |
|
Data: 2015-04-01 07:55:24 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Wednesday, April 1, 2015 at 4:18:50 AM UTC-4, Rafal 'RAV' Miszczak wrote:
myszek pisze: Tak sie zastanawiam; skad to wiadomo do jakiego FL Lubitz ustawil AP? FDR jeszcze nie odnaleziono, wiec... liczono pikniecia nagrane na CVR? > 3. to nie bylo samobojstwo tylko dostal np. udaru mozgu, akurat Czas i synchronizacja wydarzen jest w tym wypadku krytyczna. Wg. twojego opisu wszystko wydarzylo sie praktycznie w jednym momencie; wyjescie i powrot kapitana, przekrecenie AP i zablokowanie drzwi. A to wcale nie musi byc prawda; Kapitan raczej nie odlewal sie z predkoscia swiatla. Dojscie do sawojki tez zajmuje troche czasu. Sprawa udaru mozgu wcale nie jest taka niemozliwa (malo prawdopodobna, ale mozliwa): Kapitan wychodzi. Lubitz sprawdza checkliste, traci koordynacje, przekreca AP do FL01, po paru minutach kapitan wraca, Lubitz zamiast odblokowac drzwi je blokuje z powodu postepujacego niedowladu... Booom. cheers |
|
Data: 2015-04-01 17:11:52 | |
Autor: Tomek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:0c258382-c4d3-45f5-b11a-b96af9e1802bgooglegroups.com... On Wednesday, April 1, 2015 at 4:18:50 AM UTC-4, Rafal 'RAV' Miszczak wrote: Czas i synchronizacja wydarzen jest w tym wypadku krytyczna. (...). Blokuje z powodu postępującegfo niedowładu. Dobre!!. Ileż to teorii można wymyśleć, aby odrzucić realia. Coś, jak dorabianie "fachowych" teorii do katastrofy w Smoleńsku. Jak ktoś chce popełnić rozszerzone samobójstwo to tego dokona. Ma to jakiś czas w głowie, a okazja powoduje finalizację. Tomek. |
|
Data: 2015-04-01 14:19:41 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Wednesday, April 1, 2015 at 11:11:57 AM UTC-4, Tomek wrote:
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości >Czas i synchronizacja wydarzen jest w tym wypadku krytyczna. (...). Byles tam, zeby w 100% temu zaprzeczyc? Masz doswiadczenie z osobami przechodzacymi wylew? W tej fazie sledztwa wersja ze zeswirowanym pilotem jest rownie prawdopodobna co wersja z jego fizyczna niedyspozycji. To co napisale to czyste gdybanie i wcale sie przy tej wersji nie upieram. Ileż to teorii można wymyśleć, aby odrzucić realia. Please, po ch. mi tu ze Smolenskiem wyskakujesz? To co jest podawane w mediach to wlasnie smolenszczyzna; Faktow niewiele, a buduje sie teorie na podstwie potarganego zwolnienia lekarskiego i odleglego w czasie epizodu z depresja. Jakos sie nie mowi, ze np. antydepresanty (np. Prozac czy Zoloft) sa dopuszczone przez FAA. Stres jest niedlaczna czescia zawodu pilota, a ludzi w 100% zdrowych po prostu nie ma. Jak ktoś chce popełnić rozszerzone samobójstwo to tego dokona. Czemu tak czesto mowi sie o "rozszerzonym samobojstwie", gdy to co sie wydarzylo nie ma z tym nic wspolnego? Samobojstwo rozszerzone to rodzaj grupowego samobojstwa, na ktore zgadzaja sie popelniajace je osoby. Lub "samobojstwo milosierdzia", czyli gdy w obliczu jakiegos zagrozenia rodzic morduje wlasne dzieci by uchronic je przed jeszcze wiekszym cierpieniem, po czym sam sie zabija. Ktora z tych wersji miala miejsce w samolocie Germanwings? cheers |
|
Data: 2015-04-02 00:42:11 | |
Autor: grzech | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Słyszałeś, że gdzieś dzwonią tylko nie bardzo wiesz w jakim kościele. Samobójstwo grupowe i samobójstwo rozszerzone to dwa rożne pojęcia chociaż mają cechy wspólne, którą jest wielość ofiar. Jest jeszcze samobójstwo pośrednie, ale to już inna bajka. Jak na razie wszystko wskazuje jednak w przypadku tej katastrofy na samobójstwo rozszerzone. Jak na razie jest to teoria która się potwierdzi lub nie. |
|
Data: 2015-04-01 15:53:56 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Wednesday, April 1, 2015 at 6:42:15 PM UTC-4, grzech wrote:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Samob%C3%B3jstwo_rozszerzone Czyli pasazerowie byli czlonkami rodziny Lubitza....? http://www.amsik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=182 "Samobójstwo poagresyjne, dotychczas określane w literaturze przedmiotu jako samobójstwo rozszerzone o czym niżej, skupia w swej istocie łącznie cechy samobójstwa oraz zabójstwa i polega na tym, że sprawca jeszcze przed zdarzeniem decyduje się na poszerzenie grona osób, co do których śmierć wydaje mu się koniecznością. Dotyczy to zwykle osób najbliższych w znaczeniu emocjonalnym, najczęściej dzieci, współmałżonka lub konkubenta (8)." cheers |
|
Data: 2015-04-02 10:22:23 | |
Autor: grzech | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-04-02 o 00:53, TJ_Blues pisze:
On Wednesday, April 1, 2015 at 6:42:15 PM UTC-4, grzech wrote: Podkreśl grubą kreską słówko "ZWYKLE" i będziesz miał poprawną odpowiedź. |
|
Data: 2015-04-02 07:04:04 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Thursday, April 2, 2015 at 4:22:26 AM UTC-4, grzech wrote:
W dniu 2015-04-02 o 00:53, TJ_Blues pisze: A Ty skup sie nad CALYM kontekstem. Czy zadales sobie to ogromne "cierpienie" i przeczytales cala prace? "I tak, nieadekwatne będzie określenie sposobu dotarcia sprawcy na miejsce zdarzenia z uwagi na fakt, że sprawcy najczęściej dokonują zabójstw w miejscach zamieszkania lub czasowego przebywania. Jest to następstwem tego, że z wiktymologicznego punktu widzenia ofiarami są z reguły osoby najbliższe bądź też najbardziej związane emocjonalnie ze sprawcą. Szczególnie predystynowane do bycia ofiarą w samobójcy poagresyjnego są dzieci (noworodki, niemowlęta, nieletni).Wśród sprawców brak jest uwarunkowań płci tzn. kobiety są sprawczyniami równie często jak mężczyźni, częściej natomiast ofiarami kobiet są dzieci." (...) "Jak wykazują wyniki badań nad zagadnieniem, motywy samobójstwa poagresyjnego wiążą się z dążeniem do uchronienia najbliższych przed nieszczęściem, cierpieniem i sytuacją bez wyjścia, w której w ocenie sprawcy osoby te się znalazły." (...) "I tak o tzw. "samobójstwie poagresyjnym" można mówić gdy: istnieje związek przyczynowo - skutkowy pomiędzy samobójstwem sprawcy uprzednio dokonanego zabójstwa, w chwili powzięcia zamiaru popełnienia samobójstwa istnieje zamiar dokonania zabójstwa, zamiar ukierunkowany jest na samobójstwo jako zamiar główny, istnieje związek emocjonalny pomiędzy ofiarą i sprawcą dokonanego zabójstwa związek ten ma charakter ściśle personalny i określony jest co do osoby, brak jest zgody po stronie ofiar na dokonanie na ich osobach aktu przemocy (brak zgody na bycie ofiarą)." http://www.amsik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=181&lang=english "Przykładem może być praca Janicy z roku 1990 (6) w tytule której zastosowano uznany już wówczas termin angielski "postagressional suicides", w języku polskim używając natomiast sformułowania "samobójstwa rozszerzone". Dotychczasowa terminologia "samobójstwo rozszerzone" odnosić się powinna do innego nieco zjawiska, a mianowicie do samobójstw wspólnych, grupowych i masowych, w których nie występuje w ogóle element zabójstwa. Do sytuacji gdzie mamy do czynienia z grupowym przyzwoleniem na jednoczesne pozbawienie się życia, bez udziału jakiegokolwiek elementu wykonawczego. Termin ten ewentualnie można by odnieść również do przypadków z grupy "dyadic death" gdzie zabójstwo dokonane zostaje za zgodą ofiary i dochodzi do czegoś na kształt rozłożonego w czasie samobójstwa wspólnego. " Jak widzisz, pomimo pewnych rozbierznosc wsrod specjalistow zajmujacych sie tymi sprawami, to czyn Lubitza nie kwalifikuje sie do zadnej z ww. definicji. cheers |
|
Data: 2015-04-02 23:17:20 | |
Autor: grzech | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-04-02 o 16:04, TJ_Blues pisze:
On Thursday, April 2, 2015 at 4:22:26 AM UTC-4, grzech wrote: Cierpienia z czytaniem tego typu prac przeżywałem w czasach kiedy nie było specjalistów od wszystkiego, bo nikomu nikomu nawet nie śniło się, że kiedyś powstanie coś takiego jak Wikipedia. Już w tych przedpotopowych czasach istniały pojęcia samobójstwa zbiorowego, rozszerzonego, eutanazji (które to pojecie różni się nieco w prawie karnym i medycynie) i innych. Wiadomo świat idzie z postępem. Naukowcy mają różne poglądy i są różne szkoły. Ja jednak preferuję trzymanie się polskiej nomenklatury. Jeśli więc usłyszę o samobójstwie rozszerzonym to wiem o co chodzi i wiem, że jest wiele odmian tego typu zdarzeń. Po tej katastrofie pewnie powstanie kilka następnych doktoratów i kilka nowych klasyfikacji. Póki co trzymajmy się tego co jest. |
|
Data: 2015-04-02 15:37:05 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Thursday, April 2, 2015 at 5:17:24 PM UTC-4, grzech wrote:
Póki co trzymajmy się tego co jest. No to prosze sie trzymaj dostepnych definicji. A te, ktore "obowiazuja", nie wliczaja takiego przypadku jak Lubitza, jako samobojstwa rozszerzonego. Mozna by sugerowac sie angielskim "murder-suicide", ale w j polskim po prostu nie ma odpowiednika. http://en.wikipedia.org/wiki/Murder%E2%80%93suicide cheers |
|
Data: 2015-04-02 16:20:55 | |
Autor: Tomek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:e5d8b815-ed58-4058-a2fa-85debfb1f11dgooglegroups.com... On Wednesday, April 1, 2015 at 11:11:57 AM UTC-4, Tomek wrote: Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości Please, po ch. mi tu ze Smolenskiem wyskakujesz? To co jest podawane w mediach to wlasnie smolenszczyzna; Faktow niewiele Faktów jest niewiele, ale są to fakty wiele mówiące. Naturalnie niektóre domysły wymagają potwierdzenia odnośnie roli (trzymał stery czy nie, kiedy przestawił ustawienia na zniżanie). A ze Smoleńskiem wyskoczyłem celowo- też niekórym nie mieściło się w głowie, aby załoga mogła popełnić taką serię błędów. Tu też nie mieści się głowach działanie pilota w kabinie. Jest w tym coś z krzyku desperata: "A ja wam udowodnię!". Tomek,. |
|
Data: 2015-04-02 15:19:48 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Thursday, April 2, 2015 at 10:21:06 AM UTC-4, Tomek wrote:
Faktów jest niewiele, ale są to fakty wiele mówiące. No to poczekajmy na te potwierdzenia. Zwlaszcza, ze oficjalne sledztwa nimi sie zajmuja. A ze Smoleńskiem wyskoczyłem celowo- też niekórym nie mieściło się w głowie, aby załoga mogła popełnić taką serię błędów. Tu też nie mieści się głowach działanie pilota w kabinie. Wypaliles ze Smolenskiem jak Fililp z konopii. Ja to nie Enriu czy Smok Eustachy, czy inny Kolina. Po drugie wypadki klasy CFIT sa niestety dosc powrzechne, a samobojstwa pilotow i zamachy nie. Np. NTSB mowi o ok 2700 wypadkach, w ktorych zgineli ludzie na przestrzeni ostatnich 10 lat. Tylko 8 z nich _moglo_ byc przyczyna samobojstwa. Z czego 7 to wypadki, w ktorych pilot byl _jedyna_ _osoba_ na _pokladzie_ _samolotu_. Ciagniecie analogii miedzy Alpami a Smolenskiem jest wiec naciaganiem prezerwatywy na globus. Jest w tym coś z krzyku desperata: "A ja wam udowodnię!". Nic nie mam zamiaru udowadniac. Wskazuje jedynie na nieciaglosci logiczne. cheers |
|
Data: 2015-04-03 17:18:39 | |
Autor: Tomek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:c154fc54-12f6-4210-bfdf-af041ba735d7googlegroups.com... On Thursday, April 2, 2015 at 10:21:06 AM UTC-4, Tomek wrote: Jest w tym coś z krzyku desperata: "A ja wam udowodnię!". Nic nie mam zamiaru udowadniac. Wskazuje jedynie na nieciaglosci logiczne. Słowa podane w cudzysłowie dotyczą desperata za sterami- czytaj Lubitza. Chciał on udowodnić - może np. że nikt nie odbierze mu licencji pilota. Kto to z resztą wie, co się działo w jego pomieszanej głowie. Tomek. |
|
Data: 2015-04-01 17:27:39 | |
Autor: twistedme | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-04-01 o 17:11, Tomek pisze:
Jak ktoś chce popełnić rozszerzone samobójstwo to tego dokona. Swoją drogą to dość przerażające, co może roić się w ludzkim umyśle... Nie chcę mi się wierzyć, że osoba bez żadnych zewnętrznych objawów szaleństwa może coś takiego uknuć. Jak chciał koniecznie samolotem, to mógł go przecież uprowadzić bez pasażerów. Kto jak kto, ale on nie miałby pewnie z tym problemu. Albo by się rozwalił albo by go zestrzelili. Też by mówił o nim cały świat, ale oszczędziłby dramatu setkom ludzi. |
|
Data: 2015-04-01 17:38:14 | |
Autor: Tomek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Użytkownik "twistedme" <twistedme@o2.pl> napisał w wiadomości news:551c0e69$0$8387$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2015-04-01 o 17:11, Tomek pisze: Mógł się rozbić szybowcem z Aeroklubu- był jego członkiem. Tylko kto by wtenczas go zapamiętał? I to nie jest kwestia depresji, to kwestia psychopatii. Człowiek w depresji jełśi już to pozbawia zycia tylko siebie. Nawet w psychozach schizofrenicznych wyjątkowe są samobojstwa rozszerzone. Tomek. |
|
Data: 2015-04-01 18:50:13 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Tomek pisze:
BÄ dĹş Ĺaskaw przypisywaÄ cytaty wĹaĹciwym autorom. Ja powyĹźszego nie napisaĹem. -- Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak www.e-rav.pl Skype: rav_wroc_pl_2 GG: 9783 |
|
Data: 2015-04-01 19:03:34 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
TJ_Blues wrote:
On Wednesday, April 1, 2015 at 4:18:50 AM UTC-4, Rafal 'RAV' Miszczak Ta informacja jest nadawana w sygnale transpondera i m.in. sieÄ odbiornikĂłw portalu flightradar24 to zarejestrowaĹa. |
|
Data: 2015-04-01 13:42:40 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Wednesday, April 1, 2015 at 1:03:35 PM UTC-4, Krzysiek wrote:
>> Skręcił na maxa w dół, do FL001 (100 stóp, 30 m). Jestes tego pewny? Z tego co wiem, to transponder wysyla dane o aktualnym polozeniu samolotu (wysokosc, predkosc, predkosc pionowa, kurs, koordynaty GNSS) Nie wysyla danych z FMS i AP. Bo i po co? cheers |
|
Data: 2015-04-01 21:46:20 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Jest Wed, 1 Apr 2015 13:42:40 -0700 (PDT), TJ_Blues pisze:
On Wednesday, April 1, 2015 at 1:03:35 PM UTC-4, Krzysiek wrote: Normalnie nie, jednak te informacje mogą być wysyłane przez transponder Mode S na żądanie ATC (GICB - Ground-Initiated Comm. B). k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2015-04-01 18:35:38 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Wednesday, April 1, 2015 at 5:46:22 PM UTC-4, Krzysztof Gajdemski wrote:
>> portalu flightradar24 to zarejestrowaĹa. OK, roger that. Ale dalej to jest cieniutki szlak. Podobne do moich pytan zadaja rowniez redaktorzy z flying magazine: http://www.flyingmag.com/technique/accidents/prosecutor-germanwings-a320-crash-was-deliberate "Robin later said the copilot "manually" commanded the descent by entering it into the "flight monitoring computer." *It wasn't clear* whether this information was being based on anything gleaned from the flight data recorder or whether the data recorder's memory has even been recovered. *Also unclear* is whether the copilot changed the A320's power setting. *Preliminary radar data* shows the airplane slowed slightly during the descent, and Mode S transponder inerrogations appear to show the flight control computer changing from 38,000 feet to essentially zero feet within seconds of the initiation of the descent. The prosecutor said the copilot can be heard on the cockpit voice recorder breathing all the way to moment of impact, suggesting that he was "conscious" and that the crash was premeditated. Again, *the prosecutor offered no additional information about how investigators reached these conclusions*. (...) In the event of pilot incapacitation, there is an emergency override procedure that involves inputting a code into a keypad in the forward galley. This procedure can be overridden from the cockpit by moving the control panel switch to the locked position. *The prosecutor did not say* whether the captain attempted *to enter the cockpit using the emergency procedure*. (...)" Czyli 1) Mamy tylko wstepne dane z flightradar24 i nie mamy pewnosci co do ich poprawnosci. Dane te nie pochodza z FDR. 2) Nie mamy informacji co do zmian ciagu silnikow, choc wyglada, ze A320 zwolnil podczas schodzenia. 3) Prokurator opiera swoja teze, ze Lubitz byl przytomny wylacznie na podstawie zarejestrowanego na CVR jego oddechu. 4) Nie posiadamy zadnej wiedzy nt. tego czy dowodca statku w ogole probowal wprowdzic kod odblokowujacy drzwi. A jesli go nie pamietal podczas gdy Lubitz stracil przytomnosc? Wg. mnie to co wiemy, pozwala _przypuszczac_, ze Lubitz celowo rozbil samolot. Jednak wciaz istnieje wiele watpliwosci. Gdybym byl lawnikiem to nie moglbym powiedziec, ze Lubitz jest winny ponad wszelka watpliwosc. Ergo, nie jest winny w oczach obowiazujacego prawa. cheers |
|
Data: 2015-04-02 20:51:01 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Jest Wed, 1 Apr 2015 18:35:38 -0700 (PDT), TJ_Blues pisze:
On Wednesday, April 1, 2015 at 5:46:22 PM UTC-4, Krzysztof Gajdemski wrote: Powiedziałbym, że w połączeniu z innymi poszlakami stanowi jednak mocną przesłankę. Wg. mnie to co wiemy, pozwala _przypuszczac_, ze Lubitz celowo rozbil Możliwe, że w sensie prawnym tak by było. Sądzę jednak, że w takiej sytuacji raport końcowy zawierałby i tak jednoznaczne wnioski. To są teoretyczne rozważania, bo znaleziono FDR. Obawiam się, że są nikłe szanse, żeby dane z tego rejestratora były znacząco rozbieżne z tymi pozyskanymi z transpondera. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2015-04-02 15:29:13 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Thursday, April 2, 2015 at 4:51:42 PM UTC-4, Krzysztof Gajdemski wrote:
Jest Wed, 1 Apr 2015 18:35:38 -0700 (PDT), TJ_Blues pisze: >> > Nie wysyla danych z FMS i AP. Bo i po co? Poszlaki i przeslanki to nie dowody. Moga byc pomocne i stanowic potwierdzenie materialu dowodowego. Same z siebie nie moga byc podstawa do budowy oskarzen. (...) > Ergo, nie jest winny w oczach obowiazujacego prawa. Wiele raportow koncowych nie zawiera jednoznacznej konkluzji. Czesto tez wskazuje na wiecej niz na jedna przyczyne katastrofy. W tym konktretnym przypadku mozliwe jest, ze dowodca statku powietrznego nie znal / nie pamietal awaryjnego kodu odblokowujacego drzwi do kokpitu. Ergo, byl "wspolwinny" katastrofy. To są teoretyczne rozważania, bo znaleziono FDR. Obawiam się, że są Mozliwe. Nie upieram sie. Jednak odczyt zapisu transpondera moze byc obarczony bledami. Choc jest to malo prawdopodobne, poniewaz te same dane zostaly odebrane wielokrotnie z tym samym rezultatem. cheers |
|
Data: 2015-04-03 07:45:18 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Jest Thu, 2 Apr 2015 15:29:13 -0700 (PDT), TJ_Blues pisze:
On Thursday, April 2, 2015 at 4:51:42 PM UTC-4, Krzysztof Gajdemski wrote: Dlatego nie użyłem słowa ,,dowody''. Podstawą do oskarżenia być nie może, ale przyczynkiem do ustalenia _prawdopodobnej_ (głównej) przyczyny wypadku już tak. To są teoretyczne rozważania, bo znaleziono FDR. Obawiam się, że sąMozliwe. Nie upieram sie. Jednak odczyt zapisu transpondera moze byc Powiedziałbym, że to na tyle mało prawdopodobne, że taka ewentualność nie byłaby brana pod uwagę przy sporządzaniu raportu (śledztwo prokuratorskie to inna sprawa). k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2015-04-03 06:58:49 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Friday, April 3, 2015 at 3:45:20 AM UTC-4, Krzysztof Gajdemski wrote:
Jest Thu, 2 Apr 2015 15:29:13 -0700 (PDT), TJ_Blues pisze: FDR zostal odnaleziony, a dane wstepnie odczytane. Wynika z nich, ze Lubitz zmienial wielokrotnie ustawienienia AP. W zasadzie sprawa jest zamknieta: http://www.msn.com/en-ca/news/other/second-black-box-confirms-co-pilot-deliberately-crashed-germanwings-plane/ar-AAaozXz "A first reading shows that the pilot in the cockpit used the automatic pilot to descend the plane toward an altitude of 100 feet (30 meters). Then, several times during the descent, the pilot changed the automatic pilot settings to increase the aircraft's speed," the BEA crash investigator office said in a statement. Mamy wiec potwierdzenie odczytow z transpondera odczytanego przez Flightradar24: https://twitter.com/flightradar24/status/581073962274328576/photo/1 "Flightradar24 @flightradar24 26 mar @AirlineFlyer ADS-B data can contain a LOT more that we show. The problem is to decode the data. This took us 2 days." Case closed... cheers |
|
Data: 2015-04-03 19:59:05 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Jest Fri, 3 Apr 2015 06:58:49 -0700 (PDT), TJ_Blues pisze:
On Friday, April 3, 2015 at 3:45:20 AM UTC-4, Krzysztof Gajdemski wrote: [ ... ] Case closed... Niestety... Przy okazji. Zdjęcia CVR i FDR opublikowane przez BEA: http://www.bea.aero/fr/enquetes/vol.gwi18g/mediatheque.php k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2015-04-04 09:16:24 | |
Autor: Tomek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Użytkownik "Krzysztof Gajdemski" <songo@root.org.pl> napisał w wiadomości news:slrnmhts89.ans.songofugazi.debian.org.pl... Przy okazji. Zdjęcia CVR i FDR opublikowane przez BEA: Wiecie może na czym (w jakiej formie) były zapisane dane w tym FDR?? Są tam jakieś kości pamięci czy inny nośnik do zapisu? Swoją drogą budzi szacunek sama konstrukcja rejestratora, skoro w takim stanie (stanie szczątków maszyny też!) udało się bez problemu odczytać dane. A maszyna miała 24 lata więc rejestrator też niemłody (w sensie konstrukcji). Tomek. |
|
Data: 2015-04-04 11:41:09 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Jest Sat, 4 Apr 2015 09:16:24 +0200, Tomek pisze:
Tak, w tym przypadku był to DFDR (D od digital) i dane zapisane były w pamięci. Na stronie BEA jest nawet pokazane jak to mniej więcej wygląda: http://www.bea.aero/en/bea/la-technique/enregistreurs.php czy inny nośnik do zapisu? Alternatywą byłaby taśma magnetyczna, która we współczesnych rejestratorach nie jest już używana. Swoją drogą budzi szacunek sama konstrukcja rejestratora, Oj, z wieku samolotu nie wynika, że rejestrator był równie stary. Samoloty przechodzą często głęboką modernizację, podczas której instalowane jest nowsze wyposażenie. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2015-04-04 20:27:33 | |
Autor: J.F. | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Dnia Sat, 4 Apr 2015 09:16:24 +0200, Tomek napisał(a):
http://www.bea.aero/fr/enquetes/vol.gwi18g/mediatheque.phpWiecie może na czym (w jakiej formie) były zapisane dane w tym FDR?? Od lat kosci pamieci. Wczesniej tasma. Swoją drogą budzi szacunek sama konstrukcja rejestratora, Spoko, odpowiednio solidna obudowa i nie tak latwo uszkodzic ... nosnik w srodku. J. |
|
Data: 2015-04-05 02:21:14 | |
Autor: Dariusz K. Ĺadziak | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
J.F. pisze:
Dnia Sat, 4 Apr 2015 09:16:24 +0200, Tomek napisał(a): A bardzo wcześniej to taśma blaszana... -- Darek |
|
Data: 2015-04-03 13:30:22 | |
Autor: grzech | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
W dniu 2015-04-03 o 00:29, TJ_Blues pisze:
On Thursday, April 2, 2015 at 4:51:42 PM UTC-4, Krzysztof Gajdemski wrote: A o procesie poszlakowym słyszałeś? Zajrzyj do Wikipedii |
|
Data: 2015-04-03 06:24:38 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Friday, April 3, 2015 at 7:30:26 AM UTC-4, grzech wrote:
A o procesie poszlakowym słyszałeś? Hmm. W Wiki nie ma wpisu mowiacego explicite o postepowaniu poszlakowym. Dlatego twierdze, oczywiscie poszlakowo, ze nie za bardzo wiesz co piszesz, a to co "wiesz" - nie sprawdzasz. Sa za inne zrodla. Np. http://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/ciekawostki/87797,Czym-jest-proces-poszlakowy.html Poszlakami są np.: zabezpieczone na miejscu przestępstwa ślady linii papilarnych, ślady butów, stóp, ślady zapachowe, natomiast faktami głównymi zeznania naocznego świadka zdarzenia. "Podsumowując : Prawidłowe orzekanie w procesie poszlakowym ma miejsce wówczas gdy każda z rozpatrywanych poszlak została udowodniona w sposób niebudzący wątpliwości a w sprawie nie znajdują się dowody pozwalające podważyć niekorzystną dla oskarżonego wersję wydarzeń oraz gdy poszlaki te zazębiają się, tworzą łańcuch poszlak których ocena nie pozwala na przyjęcie innej wersji wydarzeń, wykluczającej sprawstwo danej osoby odnośnie popełnionego przestępstwa." Czyli znaczenie pojecia procesu poszlakowego / poszlak jest rozumianie inaczej w sensie potocznym i w sensie prawnym. Wypadaloby rowniez zauwazyc, ze procesow poszlakowych przeprowadza sie nie wiele. A jeszcze mniej konczy sie wyrokiem skazujacym. cheers |
|
Data: 2015-04-01 23:18:28 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
TJ_Blues wrote:
On Wednesday, April 1, 2015 at 1:03:35 PM UTC-4, Krzysiek wrote: Tak, te dane zostaĹy opublikowane. |
|
Data: 2015-04-01 14:21:07 | |
Autor: TJ_Blues | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
On Wednesday, April 1, 2015 at 5:18:29 PM UTC-4, Krzysiek wrote:
TJ_Blues wrote: Bylbys tak mily i podal zrodla? |
|
Data: 2015-04-01 21:36:34 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Jest Wed, 1 Apr 2015 14:21:07 -0700 (PDT), TJ_Blues pisze:
On Wednesday, April 1, 2015 at 5:18:29 PM UTC-4, Krzysiek wrote: Proszę: http://u.42.pl/8eGj_fr24trdata lub http://forum.flightradar24.com/threads/8650-We-have-analysed-the-raw-data-from-the-transponder-of-4U9525-and-found-some-more-dat k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2015-04-01 23:38:56 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
TJ_Blues wrote:
On Wednesday, April 1, 2015 at 5:18:29 PM UTC-4, Krzysiek wrote: http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/69091-2015_03_24_germanwings_a320_rozbil_sie_w_alpach-11.html#post1093215 |
|
Data: 2015-04-01 19:49:07 | |
Autor: myszek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Rafal 'RAV' Miszczak wrote:
A. To znaczy, że coś się komuś przekłamało. To już bardziej sensowne. Niemniej, przedziwne to :| pozdrowienia krzys -- _^..^_)_ \ / \____/ |
|
Data: 2015-04-01 15:17:39 | |
Autor: J.F. | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Użytkownik "myszek" napisał
"J.F." wrote: Taki np killdozer Tez nie pasuje - tutaj jakby chcial zrobic powazniejsza demolke, Ale ja o tym ze godzi sie na strzelanie do siebie. Generalnie, jak najbardziej wyobrazam sobie samobojstwo przy uzyciu No fakt ... ale moze kwestia wyszkolenia - nie uzywa sie juz sterow :-) Fakt, ze jakbym chcial sie zabic, to bym sprawdzil mozliwosci manewrowe :-) Ale moze wtedy komputer zabezpieczy ? W dodatku ustawil go na 3000m bodajze, wiec przy odrobinie szczescia kto wie ... ale Alpy wysokie, mogl wiedziec ze to wystarczy. Ewentualnie ponizej 3000m trzeba cos w samolocie zmieniac. Hipotezy mam jeszcze trzy. Mlody, po badaniach lotniczych - udar malo prawdopodobny. A te drzwi na taki wypadek daja sie otworzyc z zewnatrz - musial tam aktywnie przeszkadzac. J. |
|
Data: 2015-04-01 19:52:48 | |
Autor: myszek | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
"J.F." wrote:
No fakt ... ale moze kwestia wyszkolenia - nie uzywa sie juz sterow To tez mi przyszlo do glowy. Pamietam, ze po jakims wypadku kategorycznie nakazali rosyjskim pilotom korzystac z AP i nie bawic sie knyplem w czasie lotu, bo chlopcy (w przeciwienstwie do tych zachodnich) za bardzo lubili latac ;) A te drzwi na taki wypadek daja sie otworzyc z zewnatrz - musial tam A jak to technicznie zrobil - szczotke podstawil pod klamke? ;) czy jest na wszelki wypadek od wszelkiego wypadku jakas dodatkowa blokada przeciw odblokowaniu? pozdrawiam krzys -- _^..^_)_ \ / \____/ |
|
Data: 2015-04-01 19:59:33 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
myszek pisze:
WĹaĹnie tak. MoĹźna wpisaÄ tajny kod na klawiaturze przy wejĹciu, od strony pasaĹźerĂłw. Potem przez 30 s drzwi nadal sÄ zablokowane, a w kokpicie jest alarm. ZaĹoga moĹźe wtedy odrzuciÄ prĂłbÄ otwarcia drzwi i w takim przypadku przez 5 minut nie da siÄ ich otworzyÄ z zewnÄ trz. JeĹli zaĹoga nic nie zrobi, to po tych 30 sekundach zamek puszcza na 3 sekundy. -- Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak www.e-rav.pl Skype: rav_wroc_pl_2 GG: 9783 |
|
Data: 2015-03-28 16:17:08 | |
Autor: GrzeĹ | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Anteczko pisze:
Ĺťaden steward/stewardessa, siedzÄ c w kokpicie, nie byĹby w stanie zapobiec Masz trochÄ racji - ale tylko trochÄ. MoĹźliwoĹci zapobieĹźenia takim sytuacjom jest wiÄcej, szczegĂłlnie gdy kontrolÄ nad samolotem ma komputer. A czego LH NIE zrobiĹa - juĹź duĹźo wiemy. Ale ja o czymĹ innym - wczoraj wracaĹem z Madrytu przez FRA do KAT. I wypowiedĹş zaĹogi (chyba szefa kabiny) - Ĺźe "jest im przykro z powodu tego tragicznego wypadku - i chcieliby nas zapewniÄ iĹź doĹoĹźÄ wszelkich staraĹ abyĹmy szczÄĹliwie dotarli do celu ..." Ĺťenada, prymityw i co tam jeszcze - to ich zas... obowiÄ zek bezpiecznie lataÄ !!! JuĹź lepsza byĹaby po prostu minuta ciszy .... Cóş, LH chyba jednak na psy schodzi. Pzdrw. -- Grzegorz |
|
Data: 2015-03-28 16:26:15 | |
Autor: JarosĹaw SokoĹowski | |
Trzeci pilot jest potrzebny. | |
Pan Anteczko napisał:
Wniosek : powinno być trzech pilotów w lecącym samolocie. CASA C-295, Mierosławiec, 23 stycznia 2008. Tam kurna chyba sami piloci lecieli. Jarek -- Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. |