Data: 2011-03-22 16:22:02 | |
Autor: Hans Kloss | |
Trzeba by założyć partię. | |
On 22 Mar, 12:53, "M. Sz." <mi...@onet.pl> wrote:
Potrzebna jest jej nazwa, program i poparcie 1000 obywateli polskich podNazwa już jest obmyślona od dawna- Partia Umiarkowanego Postępu (w Granicach Prawa), można dodać "Polska" coby jej z czeską odpowiedniczką nie pomylić, a że słowo"partia" źle się kojarzy to można je zastąpić słowem "związek" "ruch" "liga" "zjednoczenie" "konfederacja" lub czymś podobnym (byle nie "platforma"). Warto się jeszcze przyjrzeć akronimom- spośród PPUP(wGP), PKUP(wGP), PZUP(wGP) PRUP(wGP), PLUP(wGP) najbardziej do mnie przemawia ten ostatni. Ale.... jeszcze lepiej wygląda przecież CHLUP, a do tego pozostaje w pełnej zgodności z naszym charakterem narodowym- więc nie "polska" ale "chrześcijańska" co od razu determinuje jej położenie na scenie politycznej- będziemy robić za prawicę ;). Chrześcijańska Liga Umiarkowanego Postępu (w Granicach prawa) - to jest to! Program.. na chuj ci program? Tyle jest w Polsce partii i partyjek a jak dotąd żadna nie zawracała sobie głowy takimi duperelami jak program- i świat się od tego nie zawalił. Nie program jest ważny ale hasła, jakieś krótkie i łatwo wpadające w ucho zdania. Na przykład "Oni już byli- czas na CHLUP" "Pokaż im środkowy palec- głosuj na CHLUP" "Zrób im CHLUP" itd. itp. Oczywiscie program nieoficjalny miec trzeba, ale tu radziłbym nie silić się na zbytnią oryginalność. Stare sprawdzone zasady "by żyło sie lepiej (nam i naszym kumplom)" "TKM" "grabi nagrabliennoje" są uniwersalne w każdej sytuacji politycznej i pod kazdą szerokościa geograficzną. Jeszcze obietnice- obiecywac mozna w zasadzie wszystko ale najgłupsze obiecanki warto zgłaszać półgębkiem i nieoficjalnie, tak zeby można sie było z nich wykręcic przed następnymi wyborami i nie wylecieć całkowicie z sejmu. Najlepiej obiecywac rzeczy niematerialne- na poczatek proponuję obiecać "zgodę narodową" "Porozumenie Polaków Ponad Podziałami", likwidację ubóstwa, ekonomiczne przyspieszenie, wzrost znaczenia na arenie miedzynarodowej, umocnienie pozycji w hunii, zacieśnienie wspólpracy z sąsiadami itd. itp. pierdoły. Żadnych pierwszych irlandii, drugich japonii ani trzecich rzymów... Poparcie-- na razie jestemśy we dwóch ze szwagrem. Ja bede skarbnik a on pijarowiec bo ma gadane i wypić umi. Ty będziesz za szefa.. no to jescze 997 jeleni zebrać i DO ROBOTY! Warto by zacząć jakąś odezwą do umęczonego i oszukanego przez politykierów (bez wymieniania ich z nazwy- tylko "ONI") z roku na rok biedniejącego Narodu Polskiego. Pierwszy wyborczy "target"- boukuny. Potem się zobaczy... J-23 |
|
Data: 2011-03-23 16:33:29 | |
Autor: M. Sz. | |
Trzeba by założyć partię. | |
Pup to już jest (Powiatowy Urząd Pracy). Dalej było ciekawie. Programu chyba wymagają. Jak chcesz być skarbnikiem to będziesz musiał zbierać składki i darowizny - z czego jak napisali utrzymuje się partia - stronnictwo jak kto lubi. Co do 1000 osób to tak czytałem na wikipedii, ale słyszałem o 100 000 osób coś. Zresztą, żeby miało to sens trzeba pomyśleć o wejściu do Sejmu - 5% próg wyborczy - 1 mln. głosów powiedzmy. Potrzebna jest kampania wyborcza.
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:ea3cd83d-c69d-4b6e-97b8-43e70d9ce8d4s3g2000vbf.googlegroups.com... On 22 Mar, 12:53, "M. Sz." <mi...@onet.pl> wrote: Potrzebna jest jej nazwa, program i poparcie 1000 obywateli polskich podNazwa już jest obmyślona od dawna- Partia Umiarkowanego Postępu (w Granicach Prawa), można dodać "Polska" coby jej z czeską odpowiedniczką nie pomylić, a że słowo"partia" źle się kojarzy to można je zastąpić słowem "związek" "ruch" "liga" "zjednoczenie" "konfederacja" lub czymś podobnym (byle nie "platforma"). Warto się jeszcze przyjrzeć akronimom- spośród PPUP(wGP), PKUP(wGP), PZUP(wGP) PRUP(wGP), PLUP(wGP) najbardziej do mnie przemawia ten ostatni. Ale.... jeszcze lepiej wygląda przecież CHLUP, a do tego pozostaje w pełnej zgodności z naszym charakterem narodowym- więc nie "polska" ale "chrześcijańska" co od razu determinuje jej położenie na scenie politycznej- będziemy robić za prawicę ;). Chrześcijańska Liga Umiarkowanego Postępu (w Granicach prawa) - to jest to! Program.. na chuj ci program? Tyle jest w Polsce partii i partyjek a jak dotąd żadna nie zawracała sobie głowy takimi duperelami jak program- i świat się od tego nie zawalił. Nie program jest ważny ale hasła, jakieś krótkie i łatwo wpadające w ucho zdania. Na przykład "Oni już byli- czas na CHLUP" "Pokaż im środkowy palec- głosuj na CHLUP" "Zrób im CHLUP" itd. itp. Oczywiscie program nieoficjalny miec trzeba, ale tu radziłbym nie silić się na zbytnią oryginalność. Stare sprawdzone zasady "by żyło sie lepiej (nam i naszym kumplom)" "TKM" "grabi nagrabliennoje" są uniwersalne w każdej sytuacji politycznej i pod kazdą szerokościa geograficzną. Jeszcze obietnice- obiecywac mozna w zasadzie wszystko ale najgłupsze obiecanki warto zgłaszać półgębkiem i nieoficjalnie, tak zeby można sie było z nich wykręcic przed następnymi wyborami i nie wylecieć całkowicie z sejmu. Najlepiej obiecywac rzeczy niematerialne- na poczatek proponuję obiecać "zgodę narodową" "Porozumenie Polaków Ponad Podziałami", likwidację ubóstwa, ekonomiczne przyspieszenie, wzrost znaczenia na arenie miedzynarodowej, umocnienie pozycji w hunii, zacieśnienie wspólpracy z sąsiadami itd. itp. pierdoły. Żadnych pierwszych irlandii, drugich japonii ani trzecich rzymów... Poparcie-- na razie jestemśy we dwóch ze szwagrem. Ja bede skarbnik a on pijarowiec bo ma gadane i wypić umi. Ty będziesz za szefa.. no to jescze 997 jeleni zebrać i DO ROBOTY! Warto by zacząć jakąś odezwą do umęczonego i oszukanego przez politykierów (bez wymieniania ich z nazwy- tylko "ONI") z roku na rok biedniejącego Narodu Polskiego. Pierwszy wyborczy "target"- boukuny. Potem się zobaczy... J-23 |
|
Data: 2011-03-23 17:59:25 | |
Autor: boukun | |
Trzeba by założyć partię. | |
Użytkownik "M. Sz." <micsz@onet.pl> napisał w wiadomości news:imd3ro$3n8$1news.onet.pl... Pup to już jest (Powiatowy Urząd Pracy). Dalej było ciekawie. Programu chyba wymagają. Jak chcesz być skarbnikiem to będziesz musiał zbierać składki i darowizny - z czego jak napisali utrzymuje się partia - stronnictwo jak kto lubi. Co do 1000 osób to tak czytałem na wikipedii, ale słyszałem o 100 000 osób coś. Zresztą, żeby miało to sens trzeba pomyśleć o wejściu do Sejmu - 5% próg wyborczy - 1 mln. głosów powiedzmy. Potrzebna jest kampania wyborcza. Najlepiej założyć partię pl.soc.polityka... boukun |
|
Data: 2011-03-23 20:45:24 | |
Autor: M. Sz. | |
Trzeba by założyć partię. | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:imd9bq$qnn$1mx1.internetia.pl...
Nie. Nie można zrobić grupie czegoś takiego.
m. |
|
Data: 2011-03-26 11:41:46 | |
Autor: pluton | |
Trzeba by założyć partię. | |
Mozna, ale wyobrazasz sobie siebie w jednej partii z takimi wariatami ? :) -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|