Data: 2009-03-22 22:50:40 | |
Autor: Fafek | |
To się nazywa kreatywna księgowość. .. | |
Ahoj
Tak się po ostatniej wyprawie ciągle zastanawiałem nad sposobem liczenia kilometrów tras w ośrodkach narciarskich. Punktem wyjścia były afisze i mapki z austriackiego Stubai'u, gdzie to chwalą się 110km tras. Na mój łeb to nie było tam więcej jak 50km, ale jak to w Austrii "ordnung muss sein" - pełna statystyka znajduje się na oficjalnej stronie ośrodka i oto, co można z niej wyczytać... http://www.stubaier-gletscher.com/en/winter/lifts/ - polecam skonfrontować to z mapą: http://www.stubaier-gletscher.com/en/winter/panorama/ - krzesło Eisjoch - 2200m, trasy 1+1b (biegnące równolegle do wyciągu) - 6800m ! - gondola Eisgrat II - 2300m, trasa 2 - 7500m .... albo jeszcze lepiej: orczyk Gaisskarferner - 1120m, trasa biegnąca wzdłuż niego: 4500m Nieładnie tak oszukiwać :/ Znacie podobne przypadki ? Ps. w takim razie od dziś na Kasprowym jest 60km tras, sama Goryczkowa to 20km :> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2009-03-23 06:25:10 | |
Autor: Jurek | |
To się nazywa kreatywna księgowość... | |
On 22 Mar, 22:50, Fafek <fafec...@ciacho2.pl> wrote:
Ahoj W wielu osrodkach są takie przegiecia-np 53 km tras na Molltalu czy 35 km na Ankogelu-gdzie jest 1 dluga 7-kilometrowa trasa + 2 ok. 1500 metrowe trasy wzdluż orczyka-im wyszlo razem 35 km... Podobnych przykladow mozna mnożyć więcej-jedynie chyba na Hochkarze podają 18 km tras i rzeczywiście chyba tyle jest |
|
Data: 2009-03-26 09:56:58 | |
Autor: gajowy | |
To się nazywa kreatywna księgowość... | |
Fafek wrote:
Tak się po ostatniej wyprawie ciągle zastanawiałem nad sposobem liczenia Chyba wszyscy tak robią ale w porównywalny i podobny sposób. W związku z powyższym nie traktuję tego dosłownie ale porównawczo. Dla mnie obojętne czy to, że sobie pojeździłem nazywa się "50km" czy "70km" - ważne jest to tylko dla porównania skali ośrodków. Zakładam że ośrodek typu 40-70 km to na jeden dzień wystarczy, potem średnio 70/dziennie czyli 200 na trzy dni itd :) .... a potem się nudzę ;) więc do mniejszych w Alpach nie jeżdżę ;) Ps. w takim razie od dziś na Kasprowym jest 60km tras, sama Goryczkowa to 20km :> Tak sobie luźno to rozważałem i wychodzi mi, że wg takiej metody to na KW jest: Goryczkowa 6 km, Gąsiennicowa 3 + nartostrady. Zakładam 2 możliwe zupełnie różne warianty przejazdu na każdej. Przy założeniu oczywiście, że całe hale są dostępne - nie wiem jak wąsko jest to otyczkowane w tym roku. -- pozdrawiam gajowy ....carve diem |
|
Data: 2009-03-26 11:34:19 | |
Autor: J.F. | |
To się nazywa kreatywna księgowość... | |
Użytkownik "Fafek" <fafeczek@ciacho2.pl> napisał w wiadomości news:gq6bra$u7m$1news.onet.pl...
http://www.stubaier-gletscher.com/en/winter/lifts/ - polecam Nie bylem, mapki tez nie moge otworzyc - ale obok wyciagu moga biec dwie rozne trasy. Ba - jak trasa szeroka, to lewa i prawa strona moga sie roznic znacznie ... albo jeszcze lepiej: orczyk Gaisskarferner - 1120m, trasa biegnąca wzdłuż niego: 4500m Naprawde wzdluz ? Moze to dluga trasa na okolo ? J. |
|
Data: 2009-03-26 12:02:28 | |
Autor: Fafek | |
To się nazywa kreatywna księgowoś ć... | |
J.F. napisał(a):
Nie bylem, mapki tez nie moge otworzyc - ale obok wyciagu moga biec dwie rozne trasy. Nie - tam jest ewidentny szwindel, to tak jakby w Zieleńcu przy krześle 600m napisać: "trasa zjazdowa 2km". Wydaje mi się, że we włoskich/francuskich ośrodkach, które znam było to wszystko bardziej wiarygodne. Maciek |
|