Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Telefon koszty - jeszcze raz

Telefon koszty - jeszcze raz

Data: 2014-09-07 22:45:26
Autor: pueblo
Telefon koszty - jeszcze raz
Z tego co sie zorientowalem, jesli chodzi o ksiegowanie jako KUP abonamentu za telefon komórkowy zarejstrowany na firme, nie powinni chciec ogladac billingów, jesli pokaze sie, ze "o, a tu mam drugi
telefon do celów prywatnych"
Podobno mozna tez w przypadku prowadzenia jednoosobowej dzialalnosci w
koszty wpisac telefon, który jest zarejstrowany na imie i nazwisko
osoby prowadzacej dzialalnosc. Tylko wtedy nalezy co miesiac
sporzadzac ksiegowy dowód wewnetrzny na podstawie takiej imiennej
faktury i dodatkowo najlepiej okreslac procentowo wykorzystanie do
celów prywatnych/firmowych. Czy w tym przypadku, posiadanie drugiego
telefonu (chocby prepaid) równiez wystarczy, zeby US bez problemu
zaakceptowal wlecznie w koszty 100% rachunku abonamentu za ten
pierwszy "firmowy" telefon. Czy jednak, jak na rachunku nie ma nazwy
firmy, ale jest drugi telefon - prywatny - i tak uprą sie i zechcą
ogladac billingi tego pierwszego?

Data: 2014-09-08 11:28:33
Autor: Gotfryd Smolik news
Telefon koszty - jeszcze raz
On Mon, 7 Sep 2014, pueblo wrote:

Z tego co sie zorientowalem, jesli chodzi o ksiegowanie jako KUP
abonamentu za telefon komórkowy zarejstrowany na firme, nie powinni
chciec ogladac billingów, jesli pokaze sie, ze "o, a tu mam drugi
telefon do celów prywatnych"

  Powiedzmy, taka była "spotykana praktyka".
  Tu pogdybam - zastrzegam:
  Na mój rozum to NIE OZNACZA, że US NIE MOŻE skontrolować telefonu.
  Ale (również na mój rozum) oznaczałoby to, że US postawił ZARZUT
niezgodnego z przepisami rozliczania telefonu, co powinno mieć
wyraz np. w zakresie kontroli, w razie okazania się że zarzut jest
bezpodstawny, podatnik może marudzić że mu tajemnicę firmową
bezzasadnie naruszano :>

Podobno mozna tez w przypadku prowadzenia jednoosobowej dzialalnosci
w koszty wpisac telefon, który jest zarejstrowany na imie i nazwisko
osoby prowadzacej dzialalnosc. Tylko wtedy nalezy co miesiac
sporzadzac ksiegowy dowód wewnetrzny na podstawie takiej imiennej
faktury i dodatkowo najlepiej okreslac procentowo wykorzystanie do
celów prywatnych/firmowych.

  Dla KPiR jest na to wprost przepis (w rozporządzeniu).

Czy w tym przypadku, posiadanie drugiego
telefonu (chocby prepaid) równiez wystarczy, zeby US bez problemu
zaakceptowal wlecznie w koszty 100% rachunku abonamentu za ten
pierwszy "firmowy" telefon. Czy jednak, jak na rachunku nie ma nazwy
firmy, ale jest drugi telefon - prywatny - i tak uprą sie i zechcą
ogladac billingi tego pierwszego?

  Nie wiem, u mnie poprzestali na odpowiedzi że mam drugi telefon
(ale miałem zarówno "drugi komórkowy" jak i "drugi stacjonarny",
acz ten "drugi komórkowy" to prepaid, nie pytali)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-09 20:25:17
Autor: pueblo
Telefon koszty - jeszcze raz
Witaj Gotfryd Smolik news, 08 wrz 2014 w news:Pine.WNT.4.64.1409081121250.1952quad napisałeś/aś:

  Nie wiem, u mnie poprzestali na odpowiedzi ze mam drugi telefon
(ale mialem zarówno "drugi komórkowy" jak i "drugi stacjonarny",
acz ten "drugi komórkowy" to prepaid, nie pytali)

pzdr, Gotfryd

Ok. Dzięki. Zadzwoniłem do US i do Krajowej Informacji Podatkowej i mam wrażenie, że dla nich podejrzane jest, jeśli abonament nie jest na firmę, choćby firma nazywała się tak jak moje imię i nazwisko. Założę się, że 90% małych przedsiębiorców ma tylko telefon firmowy używając go do wszystkiego i żaden nie wpisuje w koszta procentowego użycia, tylko jadą po całości.

Data: 2014-09-09 22:52:55
Autor: Gotfryd Smolik news
Telefon koszty - jeszcze raz
On Tue, 9 Sep 2014, pueblo wrote:

Założę się, że 90% małych przedsiębiorców ma tylko telefon firmowy
używając go do wszystkiego i żaden nie wpisuje w koszta procentowego
użycia, tylko jadą po całości.

  Wcale by mnie to nie zdziwiło :)
  W końcu skala kwotowa raczej do "samochodowej" (nierozliczanej) nie sięga.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-10 05:24:45
Autor: pueblo
Telefon koszty - jeszcze raz
Witaj Gotfryd Smolik news, 09 wrz 2014 w news:Pine.WNT.4.64.1409092252130.2432quad napisałeś/aś:

 Wcale by mnie to nie zdziwilo :)
  W koncu skala kwotowa raczej do "samochodowej" (nierozliczanej) nie siega.

Kwota nie ma znaczenia - nawet za złotówkę można stanąć przed plutonem egzekucyjnym przy odrobinie "szczęścia"

Data: 2014-09-09 22:57:44
Autor: Liwiusz
Telefon koszty - jeszcze raz
W dniu 2014-09-09 22:25, pueblo pisze:

używając go do wszystkiego i żaden nie wpisuje w koszta procentowego użycia, tylko jadą po całości.

W dobie abonamentĂłw no limit to i tak bez znaczenia.

--
Liwiusz

Data: 2014-09-10 05:29:17
Autor: pueblo
Telefon koszty - jeszcze raz
Witaj Liwiusz, 09 wrz 2014 w news:lunpkd$5j5$1node2.news.atman.pl napisałeś/aś:

W dniu 2014-09-09 22:25, pueblo pisze:

używając go do wszystkiego i żaden nie wpisuje w koszta procentowego użycia, tylko jadą po całości.

W dobie abonamentów no limit to i tak bez znaczenia.


No nie wiem. Pani, z którą wczoraj rozmawiałem - "w ustawie jest, w ustawie nie ma" - nie zgodziłaby się z tym. Takie odnoszę wrażenie...

Data: 2014-09-11 10:11:23
Autor: Michał Jankowski
Telefon koszty - jeszcze raz
W dniu 09.09.2014 22:57, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-09-09 22:25, pueblo pisze:

używając go do wszystkiego i żaden nie wpisuje w koszta procentowego
użycia, tylko jadą po całości.

W dobie abonamentĂłw no limit to i tak bez znaczenia.


Taki abonament jest w 100% wydatkiem prywatnym czy w 100% firmowym? :)

   MJ

Data: 2014-09-11 14:19:21
Autor: Gotfryd Smolik news
Telefon koszty - jeszcze raz
On Thu, 11 Sep 2014, Michał Jankowski wrote:

W dniu 09.09.2014 22:57, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-09-09 22:25, pueblo pisze:

używając go do wszystkiego i żaden nie wpisuje w koszta procentowego
użycia, tylko jadą po całości.

W dobie abonamentów no limit to i tak bez znaczenia.


Taki abonament jest w 100% wydatkiem prywatnym czy w 100% firmowym? :)

  IMVHO, jakby chcieć bardzo twardo i literalnie trzymać się przepisów,
to dla VAT i dla PDoOF może wyjść różnie.
  Już chciałem napisać że "przeciwnie", ale jakoś nie widzę podstaw,
w odróżnieniu od natychmiast przychodzącego na myśl użytkowania
"składników materialnych" nie będących ST :) (art.23.1.49 PDoOF)
  O ile pamiętam, dla VAT są wyroki ETŚ, oparte o dyrektywę VAT (ówcześnie
jeszcze "IV", ale chyba w tej części się nic nie zmieniło), stanowiące,
że należy "zwrócić VAT" utracony wskutek czynności konsumenckiej;
tak jest zresztą również w polskiej ustawie (nie obniża się VAT
odliczonego, lecz normalnie wykazuje VAT należny).
  Wobec kwoty 0 "straconego VATu" wychodzi mi 0 VAT do zwrotu :)

  Z PDoOF... to ja poproszę o podstawę prawną na wszelkie pomysły...
  :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-12 00:24:27
Autor: Grzegorz
Telefon koszty - jeszcze raz

Użytkownik "Michał Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:lurlfo$5l9$1news.agh.edu.pl...
W dniu 09.09.2014 22:57, Liwiusz pisze:
> W dniu 2014-09-09 22:25, pueblo pisze:
>
>> używając go do wszystkiego i żaden nie wpisuje w koszta
procentowego
>> użycia, tylko jadą po całości.
>
> W dobie abonamentĂłw no limit to i tak bez znaczenia.
>

Taki abonament jest w 100% wydatkiem prywatnym czy w 100% firmowym? :)
   MJ


Niby proporcjonalnie do kosztów rozmów prywatne/służbowe.

Ale skoro podatnik nie wie to jak skarbówka to może określić?
Oczywiście wzywa się podatnika by ten określił %.
Ale jak ten się uprze, że 100%?
g

Data: 2014-09-12 00:18:38
Autor: Grzegorz
Telefon koszty - jeszcze raz

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1409081121250.1952quad...
On Mon, 7 Sep 2014, pueblo wrote:

> Z tego co sie zorientowalem, jesli chodzi o ksiegowanie jako KUP
> abonamentu za telefon komórkowy zarejstrowany na firme, nie powinni
> chciec ogladac billingów, jesli pokaze sie, ze "o, a tu mam drugi
> telefon do celów prywatnych"

  Powiedzmy, taka była "spotykana praktyka".
  Tu pogdybam - zastrzegam:
  Na mój rozum to NIE OZNACZA, że US NIE MOŻE skontrolować telefonu.
  Ale (również na mój rozum) oznaczałoby to, że US postawił ZARZUT
niezgodnego z przepisami rozliczania telefonu, co powinno mieć
wyraz np. w zakresie kontroli, w razie okazania się że zarzut jest
bezpodstawny, podatnik może marudzić że mu tajemnicę firmową
bezzasadnie naruszano :>

Jak podatnik będzie na tyle nierozsądny, że pokaże bilingi to może sam
na siebie bat ukręcić.
To kontrolerzy mają udowodnić swoje stanowisko a nie podatnik.
Do rozliczania w działalności całego abonamentu nie jest istotne czy
podatnik posiada inny telefon - prywatny.
Jak kontrolerzy coś twierdzą to ich problem, żeby to udowodnić.
Bilingi przez operatora tel. mogą być udostępnione abonentowi zawsze.
Innym instytucjom tylko w zakresie regulowanym ustawą i nie ma tam
US/UKS.
Skarbówka nie ma możliwości wejść w posiadanie tych informacji.
Poproszony (wezwany-sic!) o bilingi podatnik może się zwyczajnie wypiąć.
Problem bardzo szybko rozwiązuje wejście z kontrolującymi w papierowy
tryb kontaktów.
Na taki pomysł odpowiadamy:
"Proszę o pisemne wezwanie w tej sprawie z podaniem podstawy prawnej i
co ta informacja ma wyjaśnić"
Grzebanie w bilingach ma na celu uciułanie magicznych 1.000,-
"niezapłaconego" podatku, by kontrola była uznana za punktowaną do
premii.

Data: 2014-09-12 08:22:53
Autor: Piotrek
Telefon koszty - jeszcze raz
On 2014-09-12 00:18, Grzegorz wrote:
Jak podatnik będzie na tyle nierozsądny, że pokaże bilingi to może sam
na siebie bat ukręcić.
To kontrolerzy mają udowodnić swoje stanowisko a nie podatnik.
Do rozliczania w działalności całego abonamentu nie jest istotne czy
podatnik posiada inny telefon - prywatny.
Jak kontrolerzy coś twierdzą to ich problem, żeby to udowodnić.

Jesteś w tak zwanym mylnym błędzie. Na zakończenie kontroli może być po prostu wydana decyzja i jeśli ona Ci nie pasuje to się skarżysz podnosząc istotne dla sprawy *dowody*. Na przykład bilingi.

Bilingi przez operatora tel. mogą być udostępnione abonentowi zawsze.
Innym instytucjom tylko w zakresie regulowanym ustawą i nie ma tam
US/UKS.
Skarbówka nie ma możliwości wejść w posiadanie tych informacji.
Poproszony (wezwany-sic!) o bilingi podatnik może się zwyczajnie wypiąć.
Problem bardzo szybko rozwiązuje wejście z kontrolującymi w papierowy
tryb kontaktów.
Na taki pomysł odpowiadamy:
"Proszę o pisemne wezwanie w tej sprawie z podaniem podstawy prawnej i
co ta informacja ma wyjaśnić"
[...]

A to już zależy od tego, czy chcesz się kopać z koniem, czy raczej wolisz ten czas poświęcić na zarabianie prawdziwych pieniędzy.

Czysty pragmatyzm ...

Piotrek

Data: 2014-09-12 20:42:27
Autor: Grzegorz
Telefon koszty - jeszcze raz

Użytkownik "Piotrek" <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał w
wiadomości news:5412913b$0$26836$65785112news.neostrada.pl...
On 2014-09-12 00:18, Grzegorz wrote:
> Jak podatnik będzie na tyle nierozsądny, że pokaże bilingi to może
sam
> na siebie bat ukręcić.
> To kontrolerzy mają udowodnić swoje stanowisko a nie podatnik.
> Do rozliczania w działalności całego abonamentu nie jest istotne czy
> podatnik posiada inny telefon - prywatny.
> Jak kontrolerzy coś twierdzą to ich problem, żeby to udowodnić.

Jesteś w tak zwanym mylnym błędzie. Na zakończenie kontroli może być
po
prostu wydana decyzja i jeśli ona Ci nie pasuje to się skarżysz
podnosząc istotne dla sprawy *dowody*. Na przykład bilingi.

Dowodem jest to, ze skarbówka określa % nie majac dowodów
a tzw. "doswiadczenie życiowe" na które skarbóowka tak chetnie
się w decyzjach powołuje (że niemozliwe jest 100%) wynika
z założenia, ze każdy podatnik to krętacz i złodziej.

Wystarczy, że w zarzutach do kontroli lub w odwołaniu od decyzji
napiszesz, ze US nie określił jasno z czego dana proporcja wynika.

Dla mnie sposób na określenie np 50% w kontroli po to by się
podatnik odwołał i w odwołaniu przedstawiał bilingi jest
zagrywką o posmaku kryminalnym.




> Bilingi przez operatora tel. mogą być udostępnione abonentowi
zawsze.
> Innym instytucjom tylko w zakresie regulowanym ustawą i nie ma tam
> US/UKS.
> Skarbówka nie ma możliwości wejść w posiadanie tych informacji.
> Poproszony (wezwany-sic!) o bilingi podatnik może się zwyczajnie
wypiąć.
> Problem bardzo szybko rozwiązuje wejście z kontrolującymi w
papierowy
> tryb kontaktów.
> Na taki pomysł odpowiadamy:
> "Proszę o pisemne wezwanie w tej sprawie z podaniem podstawy prawnej
i
> co ta informacja ma wyjaśnić"
> [...]

A to już zależy od tego, czy chcesz się kopać z koniem, czy raczej
wolisz ten czas poświęcić na zarabianie prawdziwych pieniędzy.
Czysty pragmatyzm ...
Piotrek

Taka postawa właśnie sprawia,  że skarbówka każdego chce na
siłę zrobić złodzieja.
Podatnika ma prawne środki obrony przed zachłannością skarbówki.
ps.
Forma "papierowa" pytań i odpowiedzi sprawia, że kontrolerzy nie napiszą
tego co może być twardym dowodem wymuszenia bezprawnego
w ew. skardze na kontrolę.
g.

Może napiszę jeszcze raz:
Kontrola podatkowa może zażądać od Ciebie tylko tego co zgodnie
z przepisami ustawy masz obowiązek mieć (ewidencją przychodów,
PKPiR, rejestry VAT, etc.) i te księgi/rejestry mają być prowadzone
rzetelnie i niewadliwie (ustawa OP).
Innych ewidencji nie musisz mieć/prowadzić i takie są bilingi.
O takie ewidencje Skarbówka może Ciebie jedynie poprosić.
Już sama forma żądania jest naruszeniem prawa i powodem do skargi.
Udostępnienie bilingów to twoja dobra wola.
W tym przypadku lepiej ich nie mieć i utrzymywać, że 100%.

A, i jeszcze jedno.
Machnięcie ręką na takie sprawy może się zemścić.
Można się ze skarbówka niby "dogadać" np. w sprawie tych
nieszczęsnych bilingów na np. 50%.
A wiesz jakie są tego konsekwencje?
Po kontroli kontrolerzy sporządzają wnioski o karne ściganie
wykroczenia/przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu
należności podatkowych z zawyżonego odliczenia abonamentu tel.
Dowód jest twardy: Twoje oświadczenie/przyznanie się do winy.
Możesz dostać grzywnę x3 tak, żeby się Tobie odechciało "oszukiwać".
A tego to już pewnie kontrolerzy Tobie nie powiedzieli?
g.

Data: 2014-09-12 21:32:32
Autor: cef
Telefon koszty - jeszcze raz
W dniu 2014-09-12 o 20:42, Grzegorz pisze:

Może napiszę jeszcze raz:
Kontrola podatkowa może zażądać od Ciebie tylko tego co zgodnie
z przepisami ustawy masz obowiązek mieć (ewidencją przychodów,
PKPiR, rejestry VAT, etc.) i te księgi/rejestry mają być prowadzone
rzetelnie i niewadliwie (ustawa OP).
Innych ewidencji nie musisz mieć/prowadzić i takie są bilingi.
O takie ewidencje Skarbówka może Ciebie jedynie poprosić.
Już sama forma żądania jest naruszeniem prawa i powodem do skargi.
Udostępnienie bilingów to twoja dobra wola.
W tym przypadku lepiej ich nie mieć i utrzymywać, że 100%.


Oczywiście nie ma obowiązku prowadzenia rozmów prywatnych
(czy też nie służących uzyskaniu przychodu), ale w trakcie dyskusji z urzędnikiem
siedem razy możesz się podłożyć, że korzystasz też do innych celów i mogą
wywalić całość. Wtedy będziesz musiał zgodnie par 14 (chyba 14 -rozporządzenie w sprawie KPiR) księgować na podstawie dowodu obejmującego całość i musi być jakaś zasada wydzielenia czyli biling albo inna metoda. Choć wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach tanich telefonów nie szukają tutaj.

Miałeś Ty kiedyś jakąś kontrolę?
Formalnie to jest tak, że masz ochotę ich wypchnąć, pozbyć się, bo
po prostu przeszkadzają w pracy. Ostatnio do kontroli podrzuciłem im księgę z rejestrami
do urzędu i przyjechałem tylko po protokół.
W takim wypadku opcja "mam drugi telefon" czy "mam inny samochód" oszczędza czas
i ucina domysły.

Z drugiej strony nie chodzi mi o to, żeby się "położyć" przed kontrolerami
i robić co każą, trząść portkami itd.  Praktyka jednak pokazuje, że przechodzenie
na kontakt formalny papierowo/wezwaniowy jest ciekawa jak się ma dużo czasu,
albo ochoty na zabawę w kotka i myszkę i paragrafy. I można być górą.
Jednak jak się chce prowadzić działalność, to szkoda na to czasu.

Data: 2014-09-12 22:06:58
Autor: Grzegorz
Telefon koszty - jeszcze raz

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości
news:54134a4f$0$2232$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-09-12 o 20:42, Grzegorz pisze:

> Może napiszę jeszcze raz:
> Kontrola podatkowa może zażądać od Ciebie tylko tego co zgodnie
> z przepisami ustawy masz obowiązek mieć (ewidencją przychodów,
> PKPiR, rejestry VAT, etc.) i te księgi/rejestry mają być prowadzone
> rzetelnie i niewadliwie (ustawa OP).
> Innych ewidencji nie musisz mieć/prowadzić i takie są bilingi.
> O takie ewidencje Skarbówka może Ciebie jedynie poprosić.
> Już sama forma żądania jest naruszeniem prawa i powodem do skargi.
> Udostępnienie bilingów to twoja dobra wola.
> W tym przypadku lepiej ich nie mieć i utrzymywać, że 100%.


Oczywiście nie ma obowiązku prowadzenia rozmów prywatnych
(czy też nie służących uzyskaniu przychodu), ale w trakcie dyskusji z
urzędnikiem
siedem razy możesz się podłożyć, że korzystasz też do innych celów i
mogą
wywalić całość.

No i co z tego, że słownie tak przyznasz.
To dlatego kontrolerzy namawiaja na oświadczenia.
Bo brak dowodu a ty przyznajac sie w oświadczeniu ten dowód tworzysz.
Dalszy bieg wypadków znasz.


Wtedy będziesz musiał zgodnie par 14 (chyba 14
-rozporządzenie w sprawie KPiR) księgować na podstawie dowodu
obejmującego całość i musi być jakaś zasada wydzielenia czyli biling
albo inna metoda. Choć wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach tanich
telefonów nie szukają tutaj.

Miałeś Ty kiedyś jakąś kontrolę?

Nie obrazaj mnie, na pewno o rząd wielkości więcej niz Ty.


Formalnie to jest tak, że masz ochotę ich wypchnąć, pozbyć się, bo
po prostu przeszkadzają w pracy. Ostatnio do kontroli podrzuciłem im
księgę z rejestrami
do urzędu i przyjechałem tylko po protokół.
W takim wypadku opcja "mam drugi telefon" czy "mam inny samochód"
oszczędza czas
i ucina domysły.

Z drugiej strony nie chodzi mi o to, żeby się "położyć" przed
kontrolerami
i robić co każą, trząść portkami itd.  Praktyka jednak pokazuje, że
przechodzenie
na kontakt formalny papierowo/wezwaniowy jest ciekawa jak się ma dużo
czasu,
albo ochoty na zabawę w kotka i myszkę i paragrafy. I można być górą.
Jednak jak się chce prowadzić działalność, to szkoda na to czasu.

A bycie traktowanym jak złodziej którego jeszcze za rękę nie złapano
Tobie odpowiada? Uważasz, ze właściwa forma prowadzenia kontroli
to wmawianie podatnikowi, żeby się przyznał?
Co można powiedzieć o sposobie prowadzenia kontroli w której wszystkie
ustalenia pochodzą od podatnika?
g.

Data: 2014-09-14 08:32:59
Autor: cef
Telefon koszty - jeszcze raz
W dniu 2014-09-12 o 22:06, Grzegorz pisze:

No i co z tego, że słownie tak przyznasz.
To dlatego kontrolerzy namawiaja na oświadczenia.
Bo brak dowodu a ty przyznajac sie w oświadczeniu ten dowód tworzysz.
Dalszy bieg wypadków znasz.

Jak bardzo potrzebują, to w protokole będzie to co powiedziałeś i bez oświadczenia.


Miałeś Ty kiedyś jakąś kontrolę?

Nie obrazaj mnie, na pewno o rząd wielkości więcej niz Ty.

To co piszesz temu przeczy.

A bycie traktowanym jak złodziej którego jeszcze za rękę nie złapano
Tobie odpowiada?

Nie. Nie odpowiada mi, ale to nie wina kontrolerów tylko przepisów. To temat na odrębną dyskusję.

Uważasz, ze właściwa forma prowadzenia kontroli
to wmawianie podatnikowi, żeby się przyznał?
Co można powiedzieć o sposobie prowadzenia kontroli w której wszystkie
ustalenia pochodzą od podatnika?

Tak. To jest przykre.

Telefon koszty - jeszcze raz

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona