Data: 2009-05-02 12:10:12 | |
Autor: Marcin | |
Tata Nano | |
"Ma 1,6 m wysokoĹci, czworo drzwi, mieĹci piÄÄ (niewielkich) osĂłb a jego tylnÄ
oĹ napÄdza silnik o pojemnoĹci 624cc osiÄ
gajÄ
cy prÄdkoĹÄ maksymalnÄ
70 km/h"
I to bedzie moglo jezdzic po pozamiejskich, publicznych drogach? Jade do pracy waska, kreta droga a tu nagle Nano 60km/h w porywach z wiatrem do 70km/h. Wpuszcza to na autostrade ? |
|
Data: 2009-05-02 12:11:42 | |
Autor: Grejon | |
Tata Nano | |
Marcin pisze:
I to bedzie moglo jezdzic po pozamiejskich, publicznych drogach? Wpuszczą. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ |
|
Data: 2009-05-02 12:11:46 | |
Autor: p | |
Tata Nano | |
UĹźytkownik "Marcin" <marcin@o2.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:gth667$9am$1inews.gazeta.pl... I to bedzie moglo jezdzic po pozamiejskich, publicznych drogach? Skuterem tak jeĹşdzisz ? |
|
Data: 2009-05-02 12:37:26 | |
Autor: macko | |
Tata Nano | |
Użytkownik "Marcin" <marcin@o2.pl> napisał w wiadomości "Ma 1,6 m wysokości, czworo drzwi, mieści pięć (niewielkich) osób a jego tylną oś napędza silnik o pojemności 624cc osiągający prędkość maksymalną 70 km/h" Tak wpuszczą. Przepisy mówią że po autostradzie mogą poruszać się samochody które osiągają prędkość 45km/h. Tak mi się wydaje. A tak po za tym co Ci przeszkasza takie Nano? Jedzie sobie 70km/h prawym pasem a Ty go wyprzedzasz lewym i po problemie. Napisałeś że do pracy jeździsz wąską, krętą drogą w takim wypadku uważam że 60km/h to optymalna, bezpieczna prędkość. pzdr. macko |
|
Data: 2009-05-02 10:47:39 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 12:37:26 +0200, macko
<kovaleczek_WYTNIJ_@interia.pl> wrote: Tak wpuszczą. Przepisy mówią że po autostradzie mogą poruszać się samochody które osiągają prędkość 45km/h. Tak mi się wydaje. Co nie znaczy, że pojazd, który jeździ wolniej niż ciężarówki, nie będzie generował sytuacji niebezpiecznych. W szczególności na naszych, dwupasmowych prawieautostradach. Dobrze, że chociaż cieżarówki jeżdżą 30 kilometrów szybciej, to będą to stosunkowo krótkie manewry. A tak po za tym co Ci przeszkasza takie Nano? Jedzie sobie 70km/h prawym pasem a Ty go wyprzedzasz lewym i po problemie. Jeszcze muszą być te lewe pasy. Napisałeś że do pracy jeździsz wąską, krętą drogą w takim wypadku uważam że 60km/h to optymalna, bezpieczna prędkość. Bo? Uwielbiam Tych, Którzy Nie Widzieli, A Wiedzą. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-02 13:12:38 | |
Autor: zkruk [Lodz] | |
Tata Nano | |
Robert Rędziak wrote:
Tak wpuszczą. Przepisy mówią że po autostradzie mogą poruszać się Maluchy jeździły to i Nano będą... BTW: jechałem maluchem autostradą jakieś 4 lata temu... nie powiem - miałem stracha... - smierć zaglądała w oczy ;] -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi |
|
Data: 2009-05-02 13:15:17 | |
Autor: macko | |
Tata Nano | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości A tak po za tym co Ci przeszkasza takie Nano? Jedzie sobie 70km/h prawym Autostrada (a o niej była mowa) ma dwa lub więc pasów ruchu w jedną stronę. Napisałeś że do pracy Tego nie zrozumiałem.... pzdr. macko |
|
Data: 2009-05-02 11:45:09 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 13:15:17 +0200, macko
<kovaleczek_WYTNIJ_@interia.pl> wrote: A tak po za tym co Ci przeszkasza takie Nano? Jedzie sobie 70km/h prawym Ile jest tych autostrad? Jest już chociaż z 1000km? Żyjemy w kraju, w którym Droga Krajowa Numer Jeden na sporym odcinku składa się z jednej jezdni. Napisałeś że do pracy Widziałeś tę ,,wąską, krętą drogę'', że autorytatywnie stwierdzasz, że 65km/h to śmierć w oczach i gotowe kalectwo? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-02 13:52:47 | |
Autor: zkruk [Lodz] | |
Tata Nano | |
Robert Rędziak wrote:
A tak po za tym co Ci przeszkasza takie Nano? Jedzie sobie 70km/h a ile jest tych Nano zarejestrowanych w PL ? :> -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi |
|
Data: 2009-05-02 11:57:03 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 13:52:47 +0200, zkruk [Lodz]
<zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote: a ile jest tych Nano zarejestrowanych w PL ? :> Zapewniam Cię, że jak będzie tani, to pojawi się całkiem sporo. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-02 20:05:25 | |
Autor: pavellz | |
Tata Nano | |
No i dobrze, lepiej chyba wyprzedzić jadącego 70 km/h Nano niż dwa razy szerszego 25 - letniego Golfa, poruszającego się z tą samą prędkością. ;) Pozostaje jeszcze kwestia ceny, bo plotki mówią że to ma być niewiele tańsze niż Pandy, Sparki i inne cuda, dla których jazda przepisowe 130 km/h to nie jest problem :) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-05-03 13:42:21 | |
Autor: z | |
Tata Nano | |
Robert Rędziak pisze:
On Sat, 2 May 2009 13:52:47 +0200, zkruk [Lodz] Jak już nastawiają tych fotoradarów to nie będzie sensu jeździć szybciej. Ja już planuję zakup laptopa z internetem żeby pracować podczas ślamazarnej jazdy do pracy. Teraz człowiek cały czas luka czy gdzieś nie błyskają, czy nie zerkają lornetką, czy czy nie pędzi za nami jakiś pirat na motorze :-) Gdy tego wszystkiego nie trzeba będzie robić to mamy kupę wolnego czasu. Czas to pieniądz a jak wiadomo podatki nam takie przywalą że trzeba będzie więcej pracować. Ale wywód :-) Najgorsze jest to ze wszystko zmierza w tym kierunku. Państwo opiekuńcze pełną gębą. Szkoda tylko że w taki sam doktrynalny sposób nie podchodzi się do wódki i papierosów. Wczoraj pochowałem wuja 54 lata rak płuc. Wiem trzeba dużo podatków żeby banda urzędników miała zajęcie. Taka walka z bezrobociem :-( z |
|
Data: 2009-05-03 11:58:19 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sun, 03 May 2009 13:42:21 +0200, z <zch28@gazeta.pl> wrote:
Jak już nastawiają tych fotoradarów to nie będzie sensu jeździć szybciej. Znaczy uważasz, że średnia w granicach 50-55km/h jest na tyle dobra, że można ją jeszcze bardziej psuć? Czas zacząć rezerwować dwa dni na podróż z centrum na wybrzeże? Ja już planuję zakup laptopa z internetem żeby pracować podczas ślamazarnej jazdy do pracy. Nie zapomnij jeszcze o golarce, zestawie do manicure/pedicure czy gazecie. To bardzo ważne, aby udowodnić ustawodawcy, że liczba wypadków nie spadnie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-03 14:15:10 | |
Autor: z | |
Tata Nano | |
Robert Rędziak pisze:
Znaczy uważasz, że średnia w granicach 50-55km/h jest na tyle Jak już państwo policyjne nasili się do tego stopnia że za 5k/h więcej będzie mandat 1000 zł a fotoradar co 100m to nie będzie innego wyjścia Durne to ale do tego zmierzamy i a każdemu normalnie kalkulującemu kierowcy wyjdzie to samo. Nie zapomnij jeszcze o golarce, zestawie do manicure/pedicure :-) jak "autopilot" będzie tańszy od CB... (tempomat + radar na początek) Zaraz juz to w jakimś filmie widziałem "Czlowiek demolka chyba" :-) Lepiej żeby się nie sprawdziło z |
|
Data: 2009-05-03 14:58:46 | |
Autor: J.F. | |
Tata Nano | |
On Sun, 03 May 2009 14:15:10 +0200, z wrote:
Jak już państwo policyjne nasili się do tego stopnia że za 5k/h więcej będzie mandat 1000 zł a fotoradar co 100m to nie będzie innego wyjścia W Polsce zyjemy. Zacznie sie rejestrowanie na dziadka, niezyjacego, zaslanianie numerow itp :-) J. |
|
Data: 2009-05-05 18:01:32 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Tata Nano | |
J.F. pisze:
On Sun, 03 May 2009 14:15:10 +0200, z wrote: LOL - przeceniasz rodaków. Zacznie sie rejestrowanie na dziadka, niezyjacego, zaslanianie numerow itp :-) Nic nowego i Polacy w tym pierwsi nie będą. Pytanie tylko, jak się będą kalkulować podobne kombinacje. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-05-03 20:06:01 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sun, 03 May 2009 14:15:10 +0200, z <zch28@gazeta.pl> wrote:
Jak już państwo policyjne nasili się do tego stopnia że za 5k/h więcej będzie mandat 1000 zł a fotoradar co 100m to nie będzie innego wyjścia Ale to będzie za +5, a nie za -20. Więc nie widzę powodu, by jeszcze nakładać sobie kaganiec w postaci zawalidrogi przed nosem (albo samodzielnego turlania się wózkiem na zakupy), zwłaszcza że wtedy to już każdy km/h na dłuższym odcinku będzie na wagę złota. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-04 07:06:02 | |
Autor: z | |
Tata Nano | |
Robert Rędziak pisze:
Ale to będzie za +5, a nie za -20. Więc nie widzę powodu, by Nie widzę możliwości zakazu. A wolnobieżne, rowerzyści, piesi? Możesz sobie poprotestować ale równo przeciw wszystkim. Drogi mamy jakie mamy. Z podatków jak widać się nie udaje to tym bardziej za sprawą nowego przepisu w durnym prawie ich nie przybędzie. z |
|
Data: 2009-05-03 12:46:56 | |
Autor: horhe | |
[OT]Tata Nano | |
macko pisze:
[..] Autostrada (a o niej była mowa) ma dwa lub więc pasów ruchu w jedną stronę.Skończyły się już remonty na A4?:) Pozdrawiam -- Adres w nagłówku jest nieprawidłowy. "Osoby używające więcej niż trzech wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości." - Terry Pratchett |
|
Data: 2009-05-02 13:25:31 | |
Autor: J.F. | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 10:47:39 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
On Sat, 2 May 2009 12:37:26 +0200, macko Nie powinien. Moze generowac upierdliwosci, ale niebezpiecznych nie powinien. Tyle ze przy naszych kierownikach pewnie bedzie - skoro potrafia zajechac droge wyprzedzajac kolege jadacego 5km/h wolniej .. J. |
|
Data: 2009-05-02 11:47:17 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 02 May 2009 13:25:31 +0200, J.F
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Co nie znaczy, że pojazd, który jeździ wolniej niż ciężarówki, Dodaj do tego powszechną niechęc do używania lusterek u chyba wszystkich grup, nie tylko tych w dużych autach i grupę, która radośnie zapierdala Ile Fabryka Dała, nie odpuszczając ani na chwilę, bo przecie musieliby znów rozpędzać przez 10km swe Bardzo Szybkie Samochody Kompaktowe i stado innych przypadków, a obraz nędzy i rozpaczy się dopełni. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-03 12:06:31 | |
Autor: eManitou | |
Tata Nano | |
Użytkownik "macko" <kovaleczek_WYTNIJ_@interia.pl> napisał w wiadomości news:gth7p5$fti$1inews.gazeta.pl... A tak po za tym co Ci przeszkasza takie Nano? Jako to co - "Lece se złoty siedzemdziesiąt slalomikiem a tu coś stoi na prawym pasie" ;-) |
|
Data: 2009-05-03 11:29:20 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sun, 3 May 2009 12:06:31 +0200, eManitou
<e-manitou@_gazeta.pl> wrote: Jako to co - "Lece se złoty siedzemdziesiąt slalomikiem a tu coś stoi na prawym pasie" ;-) Błogosławieni ci, którzy spostrzegli odcienie szarości. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-02 12:57:48 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Tata Nano | |
G...no prawda - osiąga 105km/h. I przyspiesza też nie gorzej niż Maluch. Za
to jest większy, zwłaszcza w środku, lepiej wyposażony, lepiej sie prowadzi. I jest tani jak barszcz - w Indiach kosztuje w przeliczeniu 8300pln. U nas, po doposażeniu i opodatkowaniu, będzie pewnie kosztował 17-20 tys., a to i tak nieźle. T. |
|
Data: 2009-05-02 13:08:42 | |
Autor: Alex81 | |
Tata Nano | |
In article <1gn024eyn3s1k.167qq5j60xh8u$.dlg@40tude.net>, tipsybrown@spamhole.com says...
G...no prawda - osiąga 105km/h. I przyspiesza też nie gorzej niż Maluch. ZaZ ostatnim bym polemizował ... Maluch miał koła tej samej wielkości co Nano, za to miał zdecydowanie niżej położony środek ciężkości i po załadowaniu potrafił zaskakująco dobrze się prowadzić. -- Pzdr Alex |
|
Data: 2009-05-04 19:36:23 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Tata Nano | |
Dnia Sat, 2 May 2009 13:08:42 +0200, Alex81 napisał(a):
Z ostatnim bym polemizował ... Maluch miał koła tej samej wielkości co Nano, za to miał zdecydowanie niżej położony środek ciężkości i po załadowaniu potrafił zaskakująco dobrze się prowadzić. Niemożliwe - jak prowadził się Maluch, to wiem doskonale, bo zajeździłem kilka. Weź pod uwagę kwestię zawieszenia - centralny resor u kaszla działa jak w "resoraku". Kolumny jednak lepiej prowadzą koła. Tylny zawias też w malcu jest z lekka archaiczny, a przynajmniej skrajnie uproszczony. Nano na Europę będzie miało stabilizatory z przodu i z tyłu. Poza tym malec uwielbia jeździć tyłem - obraca się chętnie i przy każdej okazji, choc niekoniecznie wtedy, kiedy pragnie tego kierowca. Nano też ma silnik z tyłu, do tego niżej niż w kaszlu, i wg. zeznań autora artykułu bardzo ładnie trzyma tor jazdy nawet w ostrych łukach. Ale tak naprawdę to zobaczymy za siakieś dwa lata T. |
|
Data: 2009-05-04 20:08:00 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Tata Nano | |
Tomasz Nowicki pisze:
Dnia Sat, 2 May 2009 13:08:42 +0200, Alex81 napisał(a): Na Twoje rewelacje mogę powiedzieć tylko ha ha ha :) Zawieszenie przednie z resorem poprzecznym? Może niezbyt komfortowe w maluchu, ale skuteczne (zerknij sobie do Corvette :) ). Tylne? Wahacz skośny ze sprężyną i amortyzatorem. Nano na Niesamowite - będą potrzebne? Poza tym malec Tak, tak. Malec był akurat dość stabilny - nawet na śliskiej nawierzchni. Nano też ma silnik z Cóż, Nano to taki malec, tylko 40 lat później. Wiele się od tamtych czasów nie zmieniło... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-05-04 20:47:27 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Tata Nano | |
Dnia Mon, 04 May 2009 20:08:00 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
Na Twoje rewelacje mogę powiedzieć tylko ha ha ha :) Zawieszenie Co to znaczy skuteczne? Ani dobrze się prowadzi, ani dobrze resoruje, ani nie trzyma kół prostopadle do podłoża, ani nie jest trwałe, ani nie zajmuje mało miejsca. Wszystko to Maluch - bo wyjeżdżanie z Corvettą uważam za zabawnie pozbawione sensu. Głównie dlatego, że potwierdzasz tym moją tezę - oba samochody bowiem są mniej-więcej koncepcyjnie równolatkami nawzajem oraz Sputnika-1. Niesamowite - będą potrzebne? W Indiach nie będą, ale u nas obowiązują testy łosia. Najważniejszy z nich - jak łosiom wmówić, że testy bezpieczeństwa zwiększają bezpieczeństwo ;) Ale ja to tak w ogóle popieram. Tak, tak. Malec był akurat dość stabilny - nawet na śliskiej Mam na ten temat inne zdanie - ciężko było zmusić go do jazdy bokiem na suchym asfalcie, ale na śliskim - łatwiutko, jednak połaczenie niskiego momentu obrotowego silnika i wysokiego momentu obrotowego nadwozia utrudniało utrzymanie go w slajdzie - zwykle skutkowało to dokończeniem obrotu i zwiedzaniem krajobrazu. Ale wprawni specjaliści potrafili to i owo. Cóż, Nano to taki malec, tylko 40 lat później. Wiele się od tamtych Dlatego kupią go tylko głupi Niemcy i ambitni Hindusi. Chyba, że okaże się lepszy niż na to się zanosi i stanie się alternatywą dla tramwaju i autobusu T. |
|
Data: 2009-05-02 12:58:11 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Tata Nano | |
Marcin pisze:
"Ma 1,6 m wysokości, czworo drzwi, mieści pięć (niewielkich) osób a jego tylną oś napędza silnik o pojemności 624cc osiągający prędkość maksymalną 70 km/h"Przecia wszystkie we wsie wiedzom, co jak Marcin jedzie nowom furom to trza sie z gadzinom po opłotkach chować. Nie po temu sie wykosztował na ałto co by jeździec jak ciapa - pindziesiontkom przez wieś i jeszcze zakryncać bez pisku łopon... Wpuszcza to na autostrade ?A dlaczego by nie - podaj JEDEN powód... -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha |
|
Data: 2009-05-02 13:00:18 | |
Autor: MadMan | |
Tata Nano | |
Dnia Sat, 02 May 2009 12:10:12 +0200, Marcin napisał(a):
"Ma 1,6 m wysokości, czworo drzwi, mieści pięć (niewielkich) osób a jego tylną oś napędza silnik o pojemności 624cc osiągający prędkość maksymalną 70 km/h" Skąd ta informacja o prędkości maksymalnej? Strona producenta uparcie mówi że jest to 105 km/h (65 mil/h). -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-05-02 11:54:14 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 13:00:18 +0200, MadMan
<madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote: "Ma 1,6 m wysokości, czworo drzwi, mieści pięć (niewielkich) osób a jego tylną oś napędza silnik o pojemności 624cc osiągający prędkość maksymalną 70 km/h" Czyli podróżna w okolicach 70-90km/h -- jazda z ciężarówkami plus bycie wyprzedzanym przez niektóre. Co oznacza sporo niezbyt przyjemnych sytuacji. Na pewno nie jest to pojazd do komfortowego i bezpiecznego poruszania się po głównych drogach między miastami. I w przeciwieństwie do wspomnianego małkersa nie ma jakiejś wartości historyczno-sentymentalnej. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-02 14:02:43 | |
Autor: p | |
Tata Nano | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrngvod36.oi6.rekinlazarus.wkurw.org... przyjemnych sytuacji. Na pewno nie jest to pojazd do Wyraźnie określono powód powstania i przeznaczenie tego pojazdu Ma być lepszy od skutera wiozącego rodzinę i bez wątpienia takim jest. Porównywanie jego właściwości do pełnoletniej limuzyny świadczy o porównującym. |
|
Data: 2009-05-02 17:57:49 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 14:02:43 +0200, p <p@rs.tu> wrote:
przyjemnych sytuacji. Na pewno nie jest to pojazd do Owszem, w Indiach zapewne. Na zachód od Odry pewnie też. Ale tu jest Polska i wciąż wiele osób ma jeden samochód. I nie są to szybkie kompakty, tylko np. CC700, Corsa 1.0, Tico/Matiz. Myślisz zatem, że nie znajdą się amatorzy Nano jako jedynego pojazdu do wszystkiego? Porównywanie jego właściwości do pełnoletniej limuzyny świadczy o porównującym. Znaczy Twoim zdaniem podróżowanie po polskich drogach z prędkością przelotową 70-80km/h należy do bezpiecznych zajęć? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-03 00:15:21 | |
Autor: p | |
Tata Nano | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrngvp2ct.opl.rekinlazarus.wkurw.org... jest Polska i wciąż wiele osób ma jeden samochód. Coraz częsciej przypada jeden samochód na każdego członka rodziny posiadającego PJ. I nie są to Znajdą się. Tak samo jak są posiadacze maluchow, trabantów, syrenek. Jak wiedzą czym dysponują, beda roztropni. Nie martwiłbym się dziś o przyszłych nabywców nano i podobnych toczydeł. Znaczy Twoim zdaniem podróżowanie po polskich drogach z Wiele pojazdów tak jeździ. Bezpieczeństwo zależy od rozwagi użytkowników dróg, a nie od samej prędkości. Czy podróżowanie z prędkością 160km/h świeżo kupioną pełnoletnią limuzyną w niskiej cenie należy do bezpiecznych zajęć? |
|
Data: 2009-05-03 12:59:55 | |
Autor: pavellz | |
Tata Nano | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrngvp2ct.opl.rekinlazarus.wkurw.org... On Sat, 2 May 2009 14:02:43 +0200, p <p@rs.tu> wrote: Ja bym się czepnął innej kwestii - Polakom wciąż trudno jest uświadomić sobie że dużo taniej jest mieć małe, miejskie auto do dojazdów do pracy/zakupy itp. i na wakacje po prostu pożyczyć coś konkretnego z wypożyczalni niż ponosić wszystkie koszty eksploatacji zbyt dużej limuzyny tam gdzie liczy się tylko to żeby dojechać w cieple i na siedząco :) Myślę że jak ktoś jeździ po Warszawie to osiągi Nano będą i tak przekraczały znacząco możliwości tutejszych ulic, za to dużo taniej to wychodzi... :) Paweł |
|
Data: 2009-05-03 13:13:02 | |
Autor: J.F. | |
Tata Nano | |
On Sun, 3 May 2009 12:59:55 +0200, pavellz wrote:
Ja bym się czepnął innej kwestii - Polakom wciąż trudno jest uświadomić sobie Wiesz ile u nas kosztuja wypozyczalnie ? To moze w ramach uswiadomienia zademonstruj obliczeniami :-) J. |
|
Data: 2009-05-03 11:47:45 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sun, 03 May 2009 13:13:02 +0200, J.F
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: i na wakacje po prostu pożyczyć coś konkretnego z wypożyczalni niż ponosić Może miał na myśli http://59zl.pl? ;) Chyba że wypożyczasz auto, wypakowywujesz się, dzwonisz po przedstawiciela wypożyczalni, żeby je odebrał i przed powrotem zamawiasz kolejne. Ale to tylko dla kogoś, kto lubi siedzieć na dupie. Bo te dwie-trzy-cztery stówki za dobę, za ,,limuzynę'' klasy Mondeo czy Octavii to chyba taki sobie interes. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-05 11:56:46 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Tata Nano | |
Robert Rędziak wrote:
On Sun, 03 May 2009 13:13:02 +0200, J.F No wyjdzie powiedzmy 4000 w 2 tygodnie. Teraz policz roczną różnicę w kosztach: zużycie paliwa (+10zł/100km czyli na 10000 (tyle się zrobi po mieście[*] do roboty, do sklepu, na w weekendy "działkę") to już +1000, dalej droższe opony (+400), droższy serwis (+600), droższe AC (+1000) plus amortyzacja 2x droższego samochodu (powiedzmy w używanych samochodach +10000 i amortyzacja na 5 lat) +2000. Razem 5000 :) Dla kogoś kto tylko raz w roku gdzieś jedzie dalej samochodem i koniecznie musi wtedy mieć duży wychodzi taniej. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2009-05-03 13:34:44 | |
Autor: p | |
Tata Nano | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:00vqv4l4tkqd0gqulqodeimvhf916jlvps4ax.com... To moze w ramach uswiadomienia zademonstruj obliczeniami :-) szacujemy Pierwszy z googli z cennikiem http://www.speedcar.com.pl/?menu=cennik&site=osobowe Bierzemy drogi MERCEDES VITO 2006 na 2 tygodnie po 271zł i 6000zł kaucji Potrzebujemy pożyczyć z banku na kaucję i 3800 zł na wypożyczenie Czy opłacałoby mi się kupić auto w rozmiarze Vito, które stałoby cały rok po to by raz w roku pojechać na rodzinne wakacje ? Nawet gdybym tak chciał przez 10lat ? Komfortowe VANy są drogie. Tanie rzęchy mnie nie interesują W tej kalkulacji jednak pomysł z wypożyczeniem ma sens. Problem może być gdzie indziej - czy na pewno w mojej okolicy uda mi się wypożyczyć auto jakie chcę, w terminie jakim chcę U mnie byłoby to niemożliwe. Pojechanie 100km taksówka po auto i odwiezienie go mogłoby być nieekonomiczne. Opluwana KIA czy podobny jest tańszy. Niekoniecznie interesuje mnie pełnoletnia limuzyna renomowanej marki. Nówka z Azji lepsza, choć nie ma tego lansu. Mam wujka, miastowego, wystarczająco majętnego, który nigdy auta nie kupił, bo nie potrzebował. Do roboty (własnej) chodzi piechotą, bo ma blisko. Podróże załatwia taksówkami. I per saldo wychodzi Go to taniej niż kupno merola co 10 lat. |
|
Data: 2009-05-03 11:55:21 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sun, 3 May 2009 13:34:44 +0200, p <p@rs.tu> wrote:
Mam wujka, miastowego, wystarczająco majętnego, który nigdy auta nie kupił, bo nie potrzebował. Bo nie potrzebował. Właściwie na tym możemy zakończyć. Do roboty (własnej) chodzi piechotą, bo ma blisko. Jak miałem do pracy około 1.5km, to też chodziłem pieszo, a samochód służył mi weekendowych wyjazdów do rodzinnego miasta. Jak mam do pracy kilka razy tyle, komunikację miejską taką sobie (nie jeździ zbyt często, za to jedzie dwa-trzy razy dłużej niż osobówka), a do tego co jakieś dwa-cztery tygodnie zjawiam się w makro po zakupy wypełniające szczelnie bagażnik (no fakt, poteżny to on nie jest), to nie po drodze mi ze spacerami. Podróże załatwia taksówkami. I per saldo wychodzi Go to taniej niż kupno merola co 10 lat. Jakiego rodzaju podróże i jak często? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-03 14:10:16 | |
Autor: p | |
Tata Nano | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrngvr1h8.erd.rekinlazarus.wkurw.org... Jakiego rodzaju podróże i jak często? No jak często miastowy, starszy pan potrzebuje jeździć ? Do córki raz w tygodniu na drugi koniec miasta ze 20km ? Do marketu raz czy dwa w miesiącu ? Na wczasy na drugi koniec Polski raz w roku ? Towar przywiozą mu PH sami. Klientów szukać nie musi, bo to usługi dla lokalnej ludności. Ileż O by tych kilometrów w roku nabił ? Doszedłby do 5000 ? Ileż go mogą kosztować te taksówki i telefony po nie ? Dobije do 20 tys. rocznie ? To ma się nijak do merola za ćwierć banki na 10 lat opłat za niego. Bycie szoferem w zatłoczonym mieście nie należy do przyjemności Ja sam wolę być pasażerem mojego kanapowozu. Zestarzałem się i już mnie nie cieszy slalom w mieście ? |
|
Data: 2009-05-03 20:04:21 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sun, 3 May 2009 14:10:16 +0200, p <p@rs.tu> wrote:
No jak często miastowy, starszy pan potrzebuje jeździć ? Nie mam pojęcia. Równie dobrze może być miłośnikiem gór, czy moczenia kija w jeziorach mazurskich. Ileż O by tych kilometrów w roku nabił ? Doszedłby do 5000 ? I uważasz, że każdy z tu obecnych robi góra 5kkm w ciagu roku? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-03 18:57:25 | |
Autor: LEPEK | |
Tata Nano | |
p pisze:
Bierzemy drogi MERCEDES VITO 2006 na 2 tygodnie po 271zł i 6000zł kaucji Ale nie chodziło o pożyczanie samochodu jedynie na wakacje, a resztę roku z buta, tylko: "Polakom wciąż trudno jest uświadomić sobie że dużo taniej jest mieć małe, miejskie auto do dojazdów do pracy/zakupy itp. i na wakacje po prostu pożyczyć coś konkretnego z wypożyczalni niż ponosić wszystkie koszty eksploatacji zbyt dużej limuzyny tam gdzie liczy się tylko to żeby dojechać w cieple i na siedząco" - tako rzecze Pavellz No i wychodzi nam ponad cztery klocki kosztów + pewnie jakiś extra surczardż za ponadnormatywny przebieg (w końcu w dwa tygodnie zrobimy z 3-6 kkm) [hmmm... przegladam regulamin i takowego nie widzę jednak]. Czy aż taka wyjdzie na roczna różnica w kosztach utrzymania Matiza i np. Passata (w końcu na codzin nam Vito do szczęścia nie jest potrzebny, a na wakacje Pasek styknie)? Jeśli przyjęlibyśmy samo spalanie, to te 1000 litrów przy różnicy rzędu 3 l/100 km daje zrównanie kosztów dopiero po 33kkm. Owszem - dochodzi może droższe OC (ale ile - 150 zł?), droższe opony co drugi sezon, więcej oleju - ale z drugiej strony większy komfort na codzień i możliwość wyjazdu co weekend "na domek". Chociaż przed liczeniem przekonany byłem, że różnica jest wiele większa. Mimo to w moim przypadku nie wyobrażam sobie takiego wariantu, ale widzę, że mogą się znaleźć "targety". Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2009-05-03 19:08:45 | |
Autor: J.F. | |
Tata Nano | |
On Sun, 03 May 2009 18:57:25 +0200, LEPEK wrote:
Ale nie chodziło o pożyczanie samochodu jedynie na wakacje, a resztę roku z buta, tylko: Jesli kupowac passata nowego, i liczyc z 50 tys zl wiekszej ceny rozlozonej na 10 lat .. to niestety tak.. Owszem - dochodzi może droższe OC (ale ile - 150 zł?), Moze nawet mniej. Ale przy AC oraz odsetkach z kredytu/lokaty bedzie wiecej. droższe opony co drugi sezon, więcej oleju - ale z drugiej strony większy komfort na codzień i możliwość wyjazdu co weekend "na domek". "na domek" mozna i Matizem. Ale paralotnie dwie sie tam nie zmieszcza, a narty tylko na dach :-) J. |
|
Data: 2009-05-04 23:17:14 | |
Autor: LEPEK | |
Tata Nano | |
J.F. pisze:
Ci powiem - jakaś logika w tym jednak jest... Ale jak ktoś "ma" na paska w tedeku, to u nas raczej Matizem jeździć nie będzie... ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2009-05-02 18:47:30 | |
Autor: MadMan | |
Tata Nano | |
Dnia Sat, 2 May 2009 11:54:14 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):
Czyli podróżna w okolicach 70-90km/h -- jazda z ciężarówkami Głupoty piszesz. Moja Corsa ma taką przelotową (ze względu na to że to grat jadę przeciętnie na trasie ok. 78 km/h - z GPSem w dłoni) i trasę Rybnik-Rzeszów-Lublin zrobiłem bez większego stresu. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-05-02 17:58:58 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 18:47:30 +0200, MadMan
<madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote: Głupoty piszesz. Moja Corsa ma taką przelotową (ze względu na to że to Ciężarówki Cię nie wyprzedzały? Czy po prostu było tak ciasno, że przed Tobą wolna droga, a za Tobą sznur aż po horyzont? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-02 20:01:52 | |
Autor: MadMan | |
Tata Nano | |
Dnia Sat, 2 May 2009 17:58:58 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):
Ciężarówki Cię nie wyprzedzały? Wyprzedzały, ale co z tego? Ja jeździć potrafię, kierowcy ciężarówek mam wrażenie że także. Sznura aut za mną nie było. Poza tym weź pod uwagę, że moje 78 to 90 na liczniku i jedynie 12 km/h mniej niż maksymalna dopuszczalna. A na autostradzie masz kilka pasów. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-05-02 18:33:44 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 20:01:52 +0200, MadMan
<madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote: Wyprzedzały, ale co z tego? Ja jeździć potrafię, kierowcy ciężarówek mam Tylko jak jest ciasno, a wszyscy próbują wyprzedzać taką zawalidrogę (lub cały sznurek, bo zawsze znajdą się tacy, którzy utkną z jakiś przyczyn za piewszym ,,pospiesznym''), to czasami robi się mało wesoło. Poza tym weź pod uwagę, że moje 78 to 90 na liczniku i jedynie 12 km/h Również ~12 mniej niż ogranicznik w ciężarówce, a to oznacza 12km w ciągu godziny dalej od bazy, więc trzeba zawalidrogę możliwie szybko wyprzedzić. Po za tym co to za pocieszenie, że jechałeś zgodnie z przepisami? Jak Cię uklepie jakiś, który będzie chciał koniecznie na gwałt wyprzedzić, to Ci napiszą na nagrobku ,,przestrzegał przepisów''? Też mi pociecha. A na autostradzie masz kilka pasów. Kilka, a gdzie w pl są te mityczne autostrady po więcej niż dwa pasy na odcinku dłuższym niż pojedyncze kilometry? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-02 20:42:26 | |
Autor: MadMan | |
Tata Nano | |
Dnia Sat, 2 May 2009 18:33:44 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):
Poza tym weź pod uwagę, że moje 78 to 90 na liczniku i jedynie 12 km/h I jednocześnie 8 km/h więcej niż ograniczenie prędkości dla ciężarówek na normalnej drodze poza terenem zabudowanym. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-05-02 20:43:25 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Tata Nano | |
On Sat, 2 May 2009 20:42:26 +0200, MadMan
<madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote: I jednocześnie 8 km/h więcej niż ograniczenie prędkości dla ciężarówek Na nagrobku chcesz mieć ,,zawsze przestrzegał przepisów'' czy ,,Judge Dread''? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-05-03 10:57:16 | |
Autor: eddie | |
Tata Nano | |
"Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message
news:slrngvpc3d.go8.rekinlazarus.wkurw.org... On Sat, 2 May 2009 20:42:26 +0200, MadMan lol. Dredd wystrzelałby wszystkich z kompleksem charta dookoła i jechałby spokojnie dalej mrucząc pod nosem "I am the law..." e. |
|
Data: 2009-05-05 12:06:00 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Tata Nano | |
przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
V max 105 km/h to niezbyt wiele, na Polskę może wystarczy ale wbić się Tiry nie idą 100-110 bo mają ogranicznik. Ogranicznik to nie tylko polski wynalazek. Poza tym nie opowiadajmy legend -- przejedź się kiedyś uważnie autbahnem to zobaczysz ile jest tam pojasdów jadących właśnie ok 90km/h. Nie tylko ciężarówki, ale goście z przyczepami kempingowymi, hausefraus niespiesznie jadące na zakupy do pobliskiego miasta, itd. , raz, dwa, trzy razy się uda, a potem Jakiś Białorusin to będzie generalnie jechał w sznurku z innymi Niemcami, Polakami, Węgrami 92-95km/h (tyle na ile jest efektywnie ustawiony ogranicznik). \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2009-05-02 13:36:47 | |
Autor: p | |
Tata Nano | |
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:1wxmg5ex244n$.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net... Skąd ta informacja o prędkości maksymalnej? Strona producenta uparcie http://www.google.pl/search?q=Ma+1%2C6+m+wysoko%C5%9Bci%2C+czworo+drzwi%2C+mie%C5%9Bci+pi%C4%99%C4%87+%28niewielkich%29+os%C3%B3b+a+jegotyln%C4%85+o%C5%9B+nap%C4%99dza+silnik+o+pojemno%C5%9Bci+624cc+osi%C4%85gaj%C4%85cy+pr%C4%99dko%C5%9B%C4%87maksymaln%C4%85+70+km%2Fh&rls=com.microsoft:pl&ie=UTF-8&oe=UTF-8&startIndex=&startPage=1 |
|
Data: 2009-05-02 13:51:38 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Tata Nano | |
p pisze:
Ostatni link dowodzi tylko umiejętności dziennikarskiej Ctrl-c Ctrl-v Pewnie producent się nie zna, ale tutaj: http://tatanano.inservices.tatamotors.com/tatamotors/index.php?option=com_whynano&task=specification&Itemid=303 uparcie podaje 105 km/h. -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha |
|
Data: 2009-05-02 15:18:48 | |
Autor: p | |
Tata Nano | |
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> napisał w wiadomości news:gthccp$4l1$1inews.gazeta.pl... http://tatanano.inservices.tatamotors.com/tatamotors/index.php?option=com_whynano&task=specification&Itemid=303 Możemy się nabijać z tego jeździdła, ale rekordy sprzedaży osiągnie na pewno. http://www.motonews.pl/wiadomosci/news-5137-500-000-zamowien-na-tata-nano-w-ciagu-3-tygodni.html Za kilka lat może trafi do Polski, chyba, ze Japończycy coś konkurencyjnego wcześniej zmontują. Dacia w Niemczech nieźle sobie radzi, choć "znafcuf znad wisły" obrzydza Dacia Logan. |
|
Data: 2009-05-02 15:28:48 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Tata Nano | |
p pisze:
A czy ja się nabijam? Chodziło mi o wielokrotne użycie tego samego tekstu. A że nie zgadza się z rzeczywistością? Kłamstwo powtarzane odpowiednią ilość razy staje sie prawdą. Żeby być wprowadzone na rynek EU musi spełniać normy czystości spalin, minimalnego wyposażenia (abs, poduszki, katalizator...). Niestety podniesie to cenę :(. Co do wykombinowania to stawiałbym jednak na chińczyków. Dacia w Niemczech nieźle sobie radzi, choć "znafcuf znad wisły" obrzydzaAle wszyscy wiedzą, że golf-przystanek z milionem km jest lepszy od innego samochodu - prawda objawiona w BRoP. I dogmat prasy. :( -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha |
|
Data: 2009-05-02 15:51:50 | |
Autor: p | |
Tata Nano | |
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> napisał w wiadomości news:gthi2u$q6s$1inews.gazeta.pl... A czy ja się nabijam? Nie do Ciebie piłem, jeno do częstego trendu na tej grupie. Przepraszam, że pod Tobą to napisałem. Chodziło mi o wielokrotne użycie tego samego tekstu. A że nie zgadza się z rzeczywistością?Masz rację Żeby być wprowadzone na rynek EU musi spełniać normy czystości spalin, minimalnego wyposażenia (abs, poduszki, katalizator...). Niestety podniesie to cenę :(. Ma mieć, będzie droższe . <10000 EUR :-) Co do wykombinowania to stawiałbym jednak na chińczyków. Światowe koncerny przymierzają się do wykorzystania potencjałów azjatyckich. Indie , Chiny, wszystko jedno gdzie będzie montownia. Szkoda, ze nie w Polsce. Ale wszyscy wiedzą, że golf-przystanek z milionem km jest lepszy od innego samochodu - prawda objawiona w BRoP. I dogmat prasy. :( Niestety, choć zauważalny wzrost zamożności Polaków powoli skłania do kupowania nowych aut, choćby oplutych, najtańszych. Coraz więcej ludzi uświadamia sobie, że starocie są podejrzane, a globalizacja upodabnia rózne marki. Tego typu akcje moze przeginają w drugą strone, ale zastanowić się warto: http://moto.onet.pl/1555323,1,doplaty-poprawiaja-bezpieczenstwo,artykul.html?node=2 http://motogielda.motofocus.pl/index.php?sect=info&sub=articles&category=10&artId=12519&page=6 |
|
Data: 2009-05-02 16:18:31 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Tata Nano | |
p pisze:
Nie gniewam się, po prostu nie zrozumiałem. Niestety, choć zauważalny wzrost zamożności Polaków powoli skłania do kupowania nowych aut, choćby oplutych, najtańszych. Coraz więcej ludzi uświadamia sobie, że starocie są podejrzane, a globalizacja upodabnia rózne marki.Tylko jak zwykle w polskojęzycznej prasie NIE MA pełnego raportu, a tylko wyrywki :( Dzięki temu można jednym ciągiem wymienić DUŻYMI literami właściwe auta, w których obsługa wygląda tak: "Proszę przyjechać i zabrać lawetą auto na przegląd, acha i popielniczki są pełne.."; z autami którym właściciele nie poświęcają przesadnej uwagi do kolejnego badania technicznego... I tak się tworzy mity... -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha |
|
Data: 2009-05-02 21:51:38 | |
Autor: Dumak | |
[OT] Re: Tata Nano | |
p pisze:
Tego typu akcje moze przeginają w drugą strone, ale zastanowić się warto: "Najczęściej wykrywane przez specjalistów z GTU usterki dotyczą niewłaściwej pracy systemu oświetlenia pojazdu i elektroniki (23,5%)" Czy do "niewłaściwej pracy systemu oświetlenia pojazdu", zalicza się spaloną żarówkę? -- Pozdrawiam Dumak |
|
Data: 2009-05-02 20:17:38 | |
Autor: Wild Root | |
Tata Nano | |
W poście <gth667$9am$1@inews.gazeta.pl>
m.in. przeczytać można: I to bedzie moglo jezdzic po pozamiejskich, publicznych drogach? Wolę chyba to widywać w miarę nowe niż pełnoletnie ściągane z przystanków i drzew limuzyny. Jade do pracy waska, kreta droga a tu nagle Nano 60km/h w porywach z Bo Ty jesteś mistrz świata i na wąskich krętych drogach popierdalasz 140 km/h tak? Równie dobrze na tej wąskiej krętej drodze za zakrętem spotkać możesz ciągnik rolniczy z dwoma przyczepami buraków jadący całe 15-20 km/h. -- Wild Root |
|
Data: 2009-05-03 22:48:35 | |
Autor: Maverick | |
Tata Nano | |
Marcin napisaĹ(a):
"Ma 1,6 m wysokoĹci, czworo drzwi, mieĹci piÄÄ (niewielkich) osĂłb a jego tylnÄ oĹ napÄdza silnik o pojemnoĹci 624cc osiÄ gajÄ cy prÄdkoĹÄ maksymalnÄ 70 km/h" W Indiach normalny ruch w miescie to 30-40km/h, a poza miastem max 90, a normalnie 70-80. Sprawdzone osobiscie plus rozmowy z Hindusami. Jade do pracy waska, kreta droga a tu nagle Nano 60km/h w porywach z wiatrem do 70km/h. Nano ma zastapic motory - a nie inne samochody. Poza tym jest on projektowany na rynek indyjski, a nie na Europe. Wpuszcza to na autostrade ? tak |