Data: 2009-11-24 10:25:41 | |
Autor: Marcin | |
T-rix i różowy zafarb | |
Witam,
Zrobiłem kolejne podejście aby przekonać się do kodaka trixa i niestety po raz kolejny, pojawiający się zafarb po wywołaniu, zniechęca mnie do tego filmu. Wiem, że to było juz omawiane, ale przegladając wątki, nie wiem w dalszym ciagu gdzie popełniam błąd:) Proces wywoływania jest u mnie następujący: 1. Moczenie w wodzie desytlowanej 6-8 minut 2. Wywoływacz ID-11, 1+3, 19 min, 20C 3. Przerywacz 4. Rapid fixer 1+4, 6-8 minut, czasem 10-12 min 5. Bieżąca woda 30 minut 6. Ilfosol z wodą desytlowaną kilka minut Filmy 120, chemia zawsze świeża. Pierwsza praca utrwalacza. Powyższa procedura (i chemia) idelanie się sprawdza do HP5+. Może ktoś ma pomysł co jest źle? Dziękuję i pozdrawiam Marcin -- |
|
Data: 2009-11-24 11:18:59 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
T-rix i róşowy zafarb | |
Jest Tue, 24 Nov 2009 10:25:41 +0000 (UTC), Marcin pisze:
Zrobiłem kolejne podejście aby przekonać się do kodaka trixa i niestety po raz kolejny, pojawiający się zafarb po wywołaniu, zniechęca mnie do tego filmu. Wszystko zależy od tego, jak duży jest ten zafarb. Niestety, Tri-X w formacie 120 nie wywoływałem chyba nigdy, jednak w przypadku formatu 135, to właśnie Tri-X jest bodaj jedynym negatywem Kodaka, z którego nie udało mi się pozbyć zafarbu w 100%. Jest on nieznaczy, ale jednak widoczny -- założyłem, że jest to dla tego negatywu normą i przestałem się sprawą przejmować. Wiem, że to było juz omawiane, ale przegladając wątki, nie wiem w dalszym ciagu gdzie popełniam błąd:) Uwaga Marcina o temperaturze wody jest bardzo dobra, wszak efektywność płukania wzrasta wraz z temperaturą. Płukanie filmu w temperaturze ok. 21 st. C mu nie zaszkodzi, warto to sprawdzić. Możesz użyć też substancji wspomagającej płukanie (np. Tetenal Lavaqu- ick), zauważyłem, że spora część zafarbu wypływa właśnie po tej kąpieli. W ostateczności pozostają eksperymenty z innym utrwalaczem, który być może będzie w tym przypadku skuteczniejszy. Jeśli zafarb jest na tyle wyraźny, że istnieje obawa o jakość utrwalenia negatywu, możesz wykonać test na poprawne utrwalenie (np. Kodak ST-1). Jeśli okaże się, że wszystko jest w porządku, pozostaje pogodzić się z lekko zabarwionym negatywem. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2009-11-24 13:29:37 | |
Autor: Marcin | |
T-rix i różowy zafarb | |
Uwaga Marcina o temperaturze wody jest bardzo dobra, wszak efektywność Tak, temperaturę koniecznie sprawdzę i utrzymam na poziomie 20C +/-1-2C A może wszystko w chemii kodakowskiej powinno sie robić? Pzdr M -- |
|
Data: 2009-11-24 14:33:24 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
T-rix i róşowy zafarb | |
Jest Tue, 24 Nov 2009 13:29:37 +0000 (UTC), Marcin pisze:
Uwaga Marcina o temperaturze wody jest bardzo dobra, wszak efektywnośćTak, temperaturę koniecznie sprawdzę i utrzymam na poziomie 20C +/-1-2C Ze wskazaniem na ,,+''. A może wszystko w chemii kodakowskiej powinno sie robić? To by była przesada. Nie ma racjonalnych powodów, dla których nie nadawałyby się do tego celu chemia konkurencji. Aczkolwiek zmiana utrwa- lacza jest jedną z opcji, jeśli koniecznie chcesz pozbyć się zabarwienia. Utrwalam negatywy w Superfix+ Tetenala (1+9) i w przypadku negatywów 400TX pozostaje delikatny zafarb. Uznawane za problematyczne w tym względzie 100TMX i 400-2TMY wychodzą całkowicie bezbarwne. Nie oznacza to automatycznie, że Rapid Fixer, czy Superfix źle utrwalają niektóre filmy, lecz tylko tyle, że zostawiają resztki barwnika, co samo w sobie nie jest niczym złym. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2009-11-24 14:45:54 | |
Autor: Marcin | |
T-rix i różowy zafarb | |
Ze wskazaniem na ,,+''. Dzięki, spróbuję dzisiaj z podwyższoną temperaturą i dam zanać. Pozdrawiam Marcin -- |
|
Data: 2009-11-24 11:36:27 | |
Autor: Marcin [3M] | |
T-rix i różowy zafarb | |
Użytkownik " Marcin" <mar_p@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:hegcb5$ojj$1inews.gazeta.pl... Witam,Jaką masz temperaturę wody płuczącej? Jeżeli puszczasz prosto z kranu, to możesz mieć nawet 10st. Wówczas nawet tygodniowe płukanie na nic... |
|
Data: 2009-11-24 10:45:54 | |
Autor: Marcin | |
T-rix i różowy zafarb | |
Jaką masz temperaturę wody płuczącej? ....to może być to, masz rację, ona ma poniżej 20C i to może nawet sporo... Rozumiem, że 20C jest tem optymalną? Czy to jest jedyny słaby punkt? Wielkie dzięki Marcin -- |
|
Data: 2009-11-24 12:44:48 | |
Autor: Marcin [3M] | |
T-rix i różowy zafarb | |
Użytkownik "Marcin" <mar_p@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hegdh1$sto$1inews.gazeta.pl... Nie wiem, czy to jedyny problem, ale utrzymywanie temperatury całego procesu w okolicach +/- 2 stopnie temp wywoływacza wpłynęło lepiej na jakość moich zdjęć niż kupno lepszej optyki.Jaką masz temperaturę wody płuczącej? W wyniku ekstremalnych skoków temperatury emulsja potrafi popękać, natomiast typowy "domowy" proces (wywoływacz 20, płukanie 16..17 - bo woda leci krótko, utrwalacz 23, a latem nawet 25, płukanie od 16 w dół do 12) może wyraźnie wpłynąć na ostrość i ogólną jakość negatywów. Kiedyś odwiedzająca mnie rodzina wymyła sobie ręce nad koreksem z płuczącym się filmem. Skutkiem tego był absolutny brak ostrości wszystkich fotek. To mi dało do myślenia... Od tego czasu wszelką wodę płuczącą ustalałem na 20 stopni (w wiadrach), a utrwalacz studziłem ( w mojej "łazienkowej" ciemni zawsze było cieplej niż 20stopni). Jak dorobiłem się stałej ciemni, wstawiłem baterię termostatyczną z filtrem 20mikronów na jej wyjściu (drobniejszy nie daje wyraźnych efektów). Przed baterią musiałbym wstawić dwa filtry, w tym jeden do wody gorącej ( a to do niedawna był niebagatelny wydatek, a i dziś to 200-300 zł). Teraz mam nawet taki filtr, ale bateria i cała reszta ciemni niestety pokrywa się kurzem. Czas znajduję tylko na cyfrę. Ale ja tam jeszcze wrócę :) Z utrwalaczem odprawiałem stale mecyje z wiadrze z zimną wodą. Z wywoływaczem nie miałem problemów. D76 używałem w rozcieńczeniu 1:1, a ostatnie filmy wołałem w HC110. W obydwu przypadkach nie miałem problemów, dobierając wodę o odpowiedniej temperaturze. W 10..12 stopniach zatrzymuje się wymiana jonowa i płukanie nie zachodzi. |
|
Data: 2009-11-24 17:27:23 | |
Autor: JA | |
T-rix i róşowy zafarb | |
On 2009-11-24 12:44:48 +0100, "Marcin [3M]" <mapa.bez_tego@giemajl.pl> said:
W 10..12 stopniach zatrzymuje się wymiana jonowa i płukanie nie zachodzi. Najlepszym sposobem na uniknięcie _wszelkich_ problemów z płukaniem, jest zaniechanie płukania w wodzie bieżącej. A polepszenie samej jakości płukania, należy powierzyć soli kuchennej. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-11-24 23:09:37 | |
Autor: Kokon | |
T-rix i różowy zafarb | |
JA wrote:
On 2009-11-24 12:44:48 +0100, "Marcin [3M]" Zgadza sie. A do tego przed plukaniem mozna zastosowac utrwalanie dwukapielowe, ktore rowniez powinno ulatwic plukanie. Pzdr, Blazej |
|
Data: 2009-11-25 15:17:51 | |
Autor: fereby | |
T-rix i róşowy zafarb | |
"JA" napisał:
Można też sodzie oczyszczonej/kwaśnemu węglanowi sodu, a jeszcze lepiej węglanowi potasu, choć oczywista wychodzą drożej od chlorku sodu/soli kuchennej. Fereby -- |
|
Data: 2009-11-26 00:57:22 | |
Autor: Marcin [3M] | |
T-rix i róşowy zafarb | |
Użytkownik <fereby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5d3e.00000164.4b0d3c8fnewsgate.onet.pl... "JA" napisał:OIMW nie chodzi o NaCl To legenda brana stąd, że nadawała się do tego celu woda morska (czyli słona). Ale ona nie zawiera jedynie NaCl... |
|
Data: 2009-11-26 10:26:21 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
T-rix i rÄĹĚźowy zafarb | |
Jest Thu, 26 Nov 2009 00:57:22 +0100, Marcin [3M] pisze:
Użytkownik <fereby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5d3e.00000164.4b0d3c8fnewsgate.onet.pl... Rzeczywiście, woda morska jest w tym względzie bardzo efektywna i -- dokładnie tak jak piszesz -- nie wynika to tylko z powodu obecności chlorku sodu. Sprawa używania tego ostatniego do płukania filmów/odbitek jest kontrowersyjna. Prawdopodobnie sól jest w stanie przyspieszyć nieco płukanie, jednak nie jest substancją zbyt efektywną. Dodatkowo, musi być później dokładnie usunięta. O wiele lepszym rozwiązaniem jest użycie odpowiednio przygotowanego roz- tworu siarczanu(IV) sodu. Kluczowe dla efektywności jest też utrzymanie odpowiedniego pH. Na tej zasadzie działają komercyjne produkty w stylu Perma-Wash czy Lavaquick. Są daleko bardziej skuteczne, niż prosty roztwór chlorku sodu, czy nawet morska woda. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2009-11-26 14:50:19 | |
Autor: Marcin [3M] | |
T-rix i róşowy zafarb | |
Zawsze można uzyć soli morskiej ;)
|
|
Data: 2009-11-26 22:11:44 | |
Autor: JA | |
T-rix i rÄĹĚźowy zafarb | |
On 2009-11-26 11:26:21 +0100, Krzysztof Gajdemski <songo@root.org.pl> said:
Rzeczywiście, woda morska jest w tym względzie bardzo efektywna i -- Ja tam się spierał nie będę. Robiłem wiele razy testy na wypłukanie utrwalacza i co tam po nim zostaje. Pół godzinne płukanie w wodzie bieżącej o temperaturze min 20°C nie zapewnia przejścia testu. 3 zmiany wody i ciągłe mieszanie - roztwór soli kuchennej ważonej - 7 zmian wody i ciągłe mieszanie. Daje negatywy wypłukane wg. standardu archiwizacyjnego. Zmiany wody co min, sól 3 min. Temperatura także 20°C. Wypłukanie soli z filmu jest sprawą znacznie prostszą niż wszelkiego badziewa po utrwalaczu. Z prostej przyczyny bardzo dobrego roztwarzania się NaCl w wodzie. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-11-26 23:26:29 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
PĹukanie i chlorek sodu (byĹo: Re: T-rix i róşowy zafarb) | |
Jest Thu, 26 Nov 2009 22:11:44 +0100, JA pisze:
On 2009-11-26 11:26:21 +0100, Krzysztof Gajdemski <songo@root.org.pl> said: Z ciekawości, HT-2, jakaś inna metoda? Pół godzinne płukanie w wodzie bieżącej o temperaturze min 20°C nie zapewnia przejścia testu. 3 zmiany wody i ciągłe mieszanie - roztwór soli kuchennej ważonej - 7 zmian wody i ciągłe mieszanie. Daje negatywy wypłukane wg. standardu archiwizacyjnego. Zmiany wody co min, sól 3 min. Temperatura także 20°C. OK, to jest konkret. Z tego by wynikało, że pomaga. Tutaj znajduje się link do posta z APUG-a, który zawiera ciekawą tabelkę z książki Grainta Hainsta: http://www.apug.org/forums/598709-post10.html Wynika z tego, że wpływ NaCl nie jest zaniedbywalny, ale w porównaniu z innymi testowanymi związkami jest to sól skrajnie nieefektywna. 1 litr Lavaquick to koszt ok. 50 PLN, stężenie robocze 1+19. Nie chce mi się teraz liczyć, ale w wartościach bezwzględnych sól kuchenna i tak pewnie wyjdzie taniej. Jednak Lavaquick to preparat oparty o skutecz- niejszą sól, dodatkowo zbuforowany, co -- jak się okazuje -- jest kluczową sprawą jeśli chodzi o skuteczność, wolny od zanieczyszczeń... Zważywszy na te fakty nie skusiłbym się na NaCl -- dostępne są po prostu lepsze preparaty. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2009-11-27 13:07:55 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Płukanie i chlorek sodu (by ło: Re: T-rix i różowy zafarb) | |
Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
[...] Wynika z tego, że wpływ NaCl nie jest zaniedbywalny, ale w porównaniu z Siarczan sodu chyba znacznie lepiej działa.
Pewnie właśnie siarczan sodu zawiera - być może buforowany np. amoniakiem czy inną słabą zasadą. W przypadku materiałów kolorowych raczej się nie da (ryzyko zmian nasycenia barw) ale przy klasycznych materiałach srebrowych czarno - białych dobre efekty poza płukaniem w solach sodu daje dobicie resztek tiosiarczanu w 0.3% roztworze nadtlenku wodoru - czyli woda utleniona apteczna z woda czystą w stosunku 1+9 bądż perhydrol z wodą 1:100. -- Darek |
|
Data: 2009-11-27 13:19:06 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
PĹukanie i chlorek sodu (byĹo: Re: T-rix i róşowy zafarb) | |
Jest Fri, 27 Nov 2009 13:07:55 +0100, Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał: Ze wspomnianego zestawienia wynika, że praktycznie wszystko jest skuteczniejsze od chlorku sodu. :) Siarczan(VI) sodu, jak najbardziej, ale od niego skuteczniejszy jest siarczan(IV) sodu (siarczyn sodu). Ze zestawionych związków najlepszy jest wodorotlenek sodu, ale też pewnie i najbardziej kłopotliwy. 1 litr Lavaquick to koszt ok. 50 PLN, stężenie robocze 1+19. Nie chce miPewnie właśnie siarczan sodu zawiera - być może buforowany np. amoniakiem czy inną słabą zasadą. Nie mam teraz specjalnie czasu, aby szukać w MSDS, ale z tego co pamiętam sporządza się te preparaty tak jak to opisujesz, z włączeniem drobnych wariacji, zależnych od konkretnej receptury producenta. W przypadku materiałów kolorowych raczej się nie da (ryzyko zmian nasycenia barw) ale przy klasycznych materiałach srebrowych czarno - białych dobre efekty poza płukaniem w solach sodu daje dobicie resztek tiosiarczanu w 0.3% roztworze nadtlenku wodoru - czyli woda utleniona apteczna z woda czystą w stosunku 1+9 bądż perhydrol z wodą 1:100. Hmm, a nie jest tak, że nie powinno się usuwać resztek utrwalacza w 100%, gdyż te -- jak się okazuje -- działają pozytywnie na trwałość obrazu? k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2009-11-27 19:25:30 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Płukanie i chlorek sodu (było: Re: T-rix i różowy zafarb) | |
Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
Siarczan(VI) sodu, jak najbardziej, ale od niego skuteczniejszy jest Przede wszystkim emulsję rozmiękcza - a płukanie końcowe to nie czas na rozmiękczanie emulsji, nieprzypadkowo po alkalicznym wywoływaniu do kąpieli wybielająco-utrwalającej dodaje się czasem środków garbujących. Hmm, a nie jest tak, że nie powinno się usuwać resztek utrwalacza w Powinno się w pierwszej kolejności rozbić tiosiarczan - głównym zagrożeniem dla obrazu są pozostałościsiarki dwuwartościowej. Perhydrol radykalnie reszte tiosiarczanu utlenia do siarczanu (niegroźny dla obrazu) a siarkę dwuwartościową utlenia do czterowartościowej - tworzy tym samym kwas siarkawy, w efekcie zamiast kompleksu tiosiarczanowego mamy wolne srebro (ale zadymienia to w zauważalny sposób nie zwiększy, przecież to już resztki) i mieszankę siarczanu, siarczynu, wodorosiarczanu i wodorosiarczynu sodu - czyli dokładnie tych substancji które się dodaje dla zwiększenia skuteczności płukania. Resztki usuwa się ostatnim płukaniem w czystej wodzie albo w wodzie ze zmiękczaczem. W efekcie nie wystąpi żółknięcie obrazu srebrowego spowodowane reakcją z siarką wydzielającą się z rozłożonego z czasem tiosiarczanu. Sprawdzone w praktyce - odbitki i negatywy sprzed dwudziestu pięciu - dwudziestu siedmiu lat wyglądają jak nowe. Mogę pokazać. -- Darek |
|
Data: 2009-11-30 23:33:12 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
PĹukanie i chlorek sodu (byĹo: Re: T-rix i róşowy zafarb) | |
Jest Fri, 27 Nov 2009 19:25:30 +0100, Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał: [ ... ] Opisany przez Ciebie proces ma na celu całkowite usunięcie tiosiarczanu i jest w tym bardzo skuteczny. Jednak paradoksalnie okazuje się , że śladowe pozostałości utrwalacza mogą wpływać pozytywnie na trwałość obrazu. Prawdopodobnie związane jest to z tym, że tiosiarczan pomocny jest przy tworzeniu antyutleniającej warstwy chroniącej srebrowy obraz. Oczywiście cały czas mówimy tu o ilościach _śladowych_, jakie pozostają po poprawnym wypłukaniu materiałów. Poniżej znajduje się odnośnik do posta Richarda Knoppowa na ten temat. Powołuje się on na sięgające lat 60-tych XX wieku badania przeprowadzane przez Fuji i Kodaka (dokładnie T. H. Jamesa - autora wielu publikacji odnośnie mechanizmów chemicznej obróbki materiałów fotograficznych). http://www.freelists.org/post/pure-silver/Cleaning-Drying-Screens,10 Przypominam też sobie podobne zalecenie w jednej z polskich książek traktujących o obróbce materiałów pozytywowych. Niestety, krótkie poszu- kiwania nie dały rezultatów, więc nie mogę podać konkretów. Może ktoś będzie w stanie pomóc? Sprawdzone w praktyce - odbitki i negatywy sprzed dwudziestu pięciu - dwudziestu siedmiu lat wyglądają jak nowe. Mogę pokazać. Absolutnie nie twierdzę, że potraktowane w ten sposób materiały automa- tycznie ulegają degradacji. Wszystko jednak wskazuje na to, że stosowanie substancji chemicznie usuwających tiosiarczan wcale nie musi pozytywnie wpływać na trwałość obrazu i nie jest rekomendowane przez większość producentów podczas normalniej obróbki. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2009-12-01 14:35:24 | |
Autor: Fereby | |
T-rix i róşowy zafarb | |
"Marcin [3M]" napisał:
>>Wprost przeciwnie - właśnie chodzi o NaCl i nie jest to żadna legenda, tylko zwyczajna fizyka. Po prostu cząsteczki roztworu wodnego chlorku sodu są większe i masywniejsze niż cząsteczki wody, toteż łatwiej wybijają z emulsji cząsteczki utrwalacza! Oczywista, jak dowiodły badania przeprowadzone z pół wieku temu, roztwór wodny soli kuchennej jest co prawda bardzo tani, ale stosunkowo mało skuteczny. Skuteczniejsze są roztwory kwaśnego węglanu sodu, a jeszcze skuteczniejsze, przy tym niewiele droższe od soli kuchennej, roztwory węglanu potasu, które nie tylko podnoszą masę cząstek roztworu płuczącego, ale jako roztwory zasadowe przeprowadzają reakcję zobojętniania związku zakwaszającego utrwalacz, dodatkowo zwiększającą tempo usuwania tiosiarczanów z emulsji (w pewnym stopniu wydzielające się bąbelki dwutelenku węgla mają działanie podobne do bąbelków powietrza końcówki napowietrzającej płuczki na wodę bieżącą). Dodatkową ich zaletą jest, że na dłuższą metę są znacznie mniej szkodliwe dla żelatyny i srebra metalicznego, niż niedokładnie wypłukany NaCl. Jeszcze skuteczniejsze są kąpiele rozkładające tiosiarczany, których przepisy podano w tekscie zamieszczonym w FAQ grupy. Fereby -- |
|
Data: 2009-11-24 11:46:22 | |
Autor: bans | |
T-rix i różowy zafarb | |
Marcin [3M] pisze:
Jaką masz temperaturę wody płuczącej? E, tam, na nic to nie - można osiągnąć piękny efekt popękanej emulsji ;) -- bans |
|
Data: 2009-11-24 13:52:50 | |
Autor: Filip Ozimek | |
T-rix i różowy zafarb | |
Marcin pisze:
Witam, Zafarb jest na całym filmie (równomierny) czy tylko w niektórych miejscach? -- Filip. |
|
Data: 2009-11-24 13:32:02 | |
Autor: Marcin | |
T-rix i różowy zafarb | |
Zafarb jest na całym filmie (równomierny) czy tylko w niektórychmiejscach? Jest na całym filmie, ale mam wrażenie, że od strony wewnętrznej koreksu jest bardziej intensywny. Ale to może kwestia padania światła. Pozdrawiam Marcin -- |
|
Data: 2009-11-24 16:59:37 | |
Autor: m0w | |
T-rix i różowy zafarb | |
1. ten typ tak ma
często filmy środniobrazkowe mają zafarby - grubsze podłoże widać 2. spróbuj zmienić utrwalacz; wywoływacz. Nie utrwalaj zbyt długo. 3.Przeszkadza ci to w robieniu odbitek? Jeśli nie to daj sobie spokój. Š |
|
Data: 2009-11-24 17:21:13 | |
Autor: JA | |
T-rix i róşowy zafarb | |
On 2009-11-24 11:25:41 +0100, " Marcin" <mar_p@gazeta.SKASUJ-TO.pl> said:
Zrobiłem kolejne podejście aby przekonać się do kodaka trixa i niestety po Ale o so chdzi? Mam 30-to letnie cz-b filmy moje i starsze po ojcu. Mają różne odcienie, w niczym to nie przeszkadza. Wiem, że obecnie dąży się raczej do neutralnej barwy podłoża, ze względu na papiery wielogradacyjne, ale nie jest to priorytet, więc jak najbardziej film może tak wyglądać. A żeby sprawdzić, czy to podłoże, czy resztki czegoś w emulsji, to trzeba kawałek filmu pozbawić właśnie emulsji. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-11-24 23:35:49 | |
Autor: hermar | |
T-rix i różowy zafarb | |
Marcin wrote:
1. Moczenie w wodzie desytlowanej 6-8 minut ..a moczysz film z wymianą wody co kilka obrotów? ja na przykład wlewam i wylewam aż woda stanie się czysta, coś jak podcieranie sobie tyłka w ubikacji : ) inaczej rozpuszczona barwna warstwa wchłonie się w film.. -- www.marcinhernik.com |
|
Data: 2009-11-25 09:58:27 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
T-rix i róşowy zafarb | |
Jest Tue, 24 Nov 2009 23:35:49 +0100, hermar pisze:
Marcin wrote: Warstwa uczulająca usuwana jest głównie w procesie utrwalania i płuka- nia. Wstępne moczenie, które stosuje autor wątku (i tym samym brak wymiany wody) nie będzie miało wpływu na jej odbarwienie w późniejszym etapie. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|