Data: 2009-04-30 08:43:53 | |
Autor: SimonX | |
Szacun dla DS3 | |
Wczoraj moja kochana córcia lat 2,5 zrzuciła mi Dualshocka 3 z murka przy kuchni prosto do zlewu pełnego wody. Takie uroki "salonu z kuchnią" :)
Z przerażeniem wyciągnąłem go z wody i patrzyłem jak wylewa się z jego wnętrza woda, przy czym diody cały czas świeciły, a jak już wylałem wszystko to za chwilę zgasły. Już myślałem już że jestem 200zł w plecy, ale postanowiłem spróbować go ratować - w końcu nic do stracenia nie miałem. Rozkręciłem dziada. Napradę szacun dla sony - widać jakość wykonania tego sprzętu. Rozkręciłem go bez żadnych problemów, w środku wszystko ma swoje miejsce, budowa bardzo prosta, bez problemów rozłożyłem go na części, wszystko wysuszyłem suszarką i bez kłopotu złożyłem spowrotem. Przy okazji zobaczyłem sobie jak wygląda bateria - jest na kabelku - gdyby trzebabyło ją wymienić, to nie będzie z tym problemu - o ile można kupic gdzieś zamiennik. Bateria wygląda na wodoszczelną, na pewno chwilowe zalanie jej nie zaszkodziło, wszystko udało mi się wysuszyć i nie było widać żadnych uszkodzeń. Po podłączeniu baterii diodki zamrugały, pad się włączył i po 10 sek padł. Okazało się że pad działa, ale tylko na kablu - nie reaguje na ps-button i nie działa bezprzewodowo. Tzn. działa - po odłączeniu go od konsoli kablem działa bezprzewodowo przez 10 sek. i się wyłacza. A na kablu działa wszystko - czujniki ruchu też, nawet wibra działa - choć bałem się że silniczki zalane nie będą działały, bo nie za bardzo miałem je jak dokładnie wysuszyć w środku. Rozkręciłem go drugi raz - na głównym Chipie na nóżkach wypatrzyłem jakiś nalot który mógłby robić zwarcie. Wziąłem nożyk i poczyściłem delikatnie, po czym dokończyłem pędzelkiem. DZIAŁA :) Niestety przy skręcaniu silniczek mi spadł i urwał się jeden kabelek - trzeba jeszcze przylutować. Już sprowadziłem na dzisiaj kolegę, który takie rzeczy robił nie raz - ja niestety lutownicy nie mam nawet w domu W każdym razie Pada bez problemów złożyłem - wszystko chodzi jak dawniej, żadnych luzów, żadnych sladów rozkręcenia - jest jak nowy. Szacun dla DS3 -- pozdr. Szymon PSN ID: sbronko |
|
Data: 2009-04-30 08:31:22 | |
Autor: kamil | |
Szacun dla DS3 | |
"SimonX" <sbronko@_usunmnie_gmail.com> wrote in message news:op.us6szfs7c2b2jmszymoniania-pc.chello.pl... Wczoraj moja kochana córcia lat 2,5 zrzuciła mi Dualshocka 3 z murka przy kuchni prosto do zlewu pełnego wody. Takie uroki "salonu z kuchnią" :) Masz zlew na podlodze, czy corke spidermana? ;-) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-30 09:34:44 | |
Autor: SimonX | |
Szacun dla DS3 | |
Dnia 30-04-2009 o 09:31:22 kamil <kamil@spamwon.com> napisaĹ(a):
nie :) mam kuchniÄ odzdzielonÄ od salonu takim murkiem z pĂłĹeczkÄ przy murku jest naroĹźnik, po ktĂłrym sobie dzieciÄ skakĹo, a z drugiej strony kuchnia i zlew juĹź nigdy nie poĹoĹźÄ pada na tej pĂłĹeczce :) -- pozdr. Szymon PSN ID: sbronko |
|
Data: 2009-04-30 12:13:54 | |
Autor: doslaw | |
Szacun dla DS3 | |
SimonX pisze:
głównym Chipie na nóżkach wypatrzyłem jakiś nalot który mógłby robić zwarcie. Wziąłem nożyk i poczyściłem delikatnie, po czym dokończyłem pędzelkiem. DZIAŁA :) jakie dziala, jak nie dziala juz 2x rozkrecales mi jak kiedys telefon komorkowy wpadl do wody, to dziala do dzis (a bez rozkrecania tylko na kaloryferze noc spedzil) a drugi jak padlo w nim "coś", to po 10h w zamrazalce dziala też do dziś o. i to sie nazywa, że działa, bo bez rozkręcania i kombinowania i lutowania ;)) btw, jak masz rozkreconego to podeslij fotki jak wyglada w srodku w wolnej chwili rozkrece od x'a pada i sobie porownam ;) |
|
Data: 2009-04-30 13:07:34 | |
Autor: SimonX | |
Szacun dla DS3 | |
Dnia 30-04-2009 o 12:13:54 doslaw <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl> napisał(a):
SimonX pisze: działa - kabelek to ja urwałem przy rozbieraniu już zlutowane, skręcone i pad jest jak nowy niestety lutowanie poszło tak szybko, że dałem ciała i zapomniałem o fotkach, nie chce mi się go rozkręcać już :) -- pozdr. Szymon PSN ID: sbronko |
|
Data: 2009-04-30 15:53:06 | |
Autor: doslaw | |
Szacun dla DS3 | |
SimonX pisze:
lipa :/ to i ja nie bede rozkrecal tego bialego ;) |
|
Data: 2009-04-30 17:51:28 | |
Autor: Artur Bross | |
Szacun dla DS3 | |
Prawda jest taka, ze wlasciwie wszystkie urzadzenia elektroniczne mozna
zalac woda i beda dzialac jesli 1) wylaczymy je szybko by nie spowodowac zwarcia 2) wysuszymy je dokladnie. Ja na ten przyklad, traktuje prysznicem (w celu oczyszczenia z kurzu) plyty glowne komputera i inne podzespoly. Jeszcze nigdy nie spotkalem sie z tym, zeby po takim zabiegu cos nie dzialalo... A szacun ;-) dla pada to bylby wtedy, gdyby dzialal pod woda! :-) |
|