| Data: 2009-05-11 07:30:44 | |
| Autor: Piotr Klimek | |
| Suzuki SV1000S jako motocykl turystyczny | |
|
Hej, Jakis czas temu pytalem o turystyczne mozliwosci duzego SV ( http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle/browse_thread/thread/b2c69667d45e2512/211dcc5802beaa97?hl=pl&q=suzuki+sv+1000+turystyka+group%3Apl.rec.motocykle+author%3Apiotr+author%3Aklimek&pli=1 )
Niedawno mialem okazje sprawdzic samemu jak sie zachowuje ten motocykl zapakowany trzema kuframi i z pasazerem. Udalo nam sie przejechac w ciagu ostatnich dwoch tygodni ponad 2000km (dwa weekendowe wypady) z czego najdluzszy odcinek mial 650km. Wnioski jakie mi sie nasunely odsnosnie turystycznych cech SV: * Bagaz i dynamika Kufry i pasazer nie robia wrazenia na silniku, ani na zawieszeniu. Przy wyprzedzaniu nie potrzebne sa redukcje a dynamika jest wiecej niz wystarczajaca. Mozna jechac z dowolna predkoscia, pod warunkiem ze nie odpadna od tego kufry :) * Spalanie Jazda autostrada z predkoscia 160km/h rowna sie spalaniu w okolicach 6,5-7L, przy 190km/h pali okolo 8L, z kolei turlajac sie 110km/h spalanie wynosi mniej niz 6L. Bak ma 17L, z czego 4 to rezerwa. * Wygoda kierowcy i pasazera Po najdluzszym odcinku nie bylismy jakos dramatycznie zmeczeni, w sumie najbardziej doskierwal mi bol nadgarska. Pasazerke bolaly kolana. Ale nie bylo tragedii. Gdyby zaszla taka potrzeba to moglibysmy bez problemu jechac dalej. * Wady Komfort jazdy by sie poprawil po zamontowaniu nieco wyzszej szyby oraz olejarki do lancucha. Nie jezdzilem nigdy prawdziwym turystykiem, ale jak dla mnie do szybkiej turystyki duze SV nadaje sie bardzo dobrze. Wiec jesli ktos planuje kupic ten motocykl i kilka razy do roku wybrac sie na dluzsza wycieczke a przez reszte czasu zamykac opony na zakretach wokol komina to jest to dobry wybor. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Suzuki SV1000S K3 http://bikepics.com/members/piko/ |
|
| Data: 2009-05-16 23:15:30 | |
| Autor: primuss | |
| Suzuki SV1000S jako motocykl turystyczny | |
|
Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał(a):
Nie jezdzilem nigdy prawdziwym turystykiem, ale jak dla mnie do szybkiej Coz - wywod jest logiczny i spojny, trudno sie nie zgodzic. Z drugiej strony w wiekszosci miejsc w Twojej relacji mozna by wsadzic Goldwinga 1800 albo Virago 535 i tez byloby prawdziwe. Dla mnie wniosek jest jeden: nie ma takiego moto, na ktorym nie daloby sie uprawiac turystyki. -- pozdr., primuss FZ6n |
|