Data: 2012-08-12 17:48:40 | |
Autor: CGC | |
Superpuchar - Legia - Śląsk | |
Pogłoski o śmierci Śląska okazują się być przedwczesne. To już staje się standardem - media wieszczą rychłe dno, Lenczyk na wylocie, kasy nie ma, a drużyna jakby temu wszystkiemu wbrew pokazuje, że "słowa nie grają". Cóż, zobaczymy czy Lenczyk utrzyma swoją reputację grając bez kilku podstawowych graczy. Ljuboja - mniam. :-) Obecnie Legia prezentuje się najlepiej spośród grających drużyn. Ale też w pierwszej połowie pokazali, że w lidze wszystkie wyniki będą możliwe. -- CGC |
|
Data: 2012-08-12 18:58:44 | |
Autor: grzeda | |
Superpuchar - Legia - Śląsk | |
W dniu 2012-08-12 17:48, CGC pisze:
I znowu przyjechala jakas druzyna, spiela sie na Legie i nie dala wygrac. Ale i tak wszyscy wiedza, ze to Legia jest lepsza, tylko po raz milionowy wszystko sie sprzysieglo przeciwko niej. A Slask? To samo co w zeszlym sezonie, tylko ze w slabszym skladzie. Bramka ze stalego fragmentu, po identycznym rozegraniu jak w ostatnim meczu ligowym z Wisla, troche farta i murujemy. Wielka kupa w obronie, no ale Legia wszystko elegancko partaczyla (tzn. miala pecha, ale wiadomo, ze jest lepsza). Mimo pieciu zmian najlepszej, choc nie zdobywajacej trofeow druzyny Slask w koncowce wygladal o niebo lepiej kondycyjnie, no ale to u Lenczyka jest norma. Teraz sie dowiemy od gwiazd typu Gikiewicz, ze to nie ich wina, ze ich Helisngborg rozwalcowal, tylko terminarza, bo oni sie przygotowywali dopiero do ligi, a tu ktos im kazal grac w el. LM. I Pawelec doda, ze mial racje mowiac o niesprawiedliwych ocenach po meczach ze Szwedami. pozdr PG |
|
Data: 2012-08-12 20:40:26 | |
Autor: yamma | |
Superpuchar - Legia - Śląsk | |
Użytkownik "grzeda" <awelp1983@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k08nc4$m3e$1inews.gazeta.pl... I znowu przyjechala jakas druzyna, spiela sie na Legie i nie dala wygrac. Ale i tak wszyscy wiedza, ze to Legia jest lepsza, tylko po raz milionowy wszystko sie sprzysieglo przeciwko niej. Uff... Dobrze, że w końcu Legia coś przegrała, bo już myślałem, że grupa totalnie zdechła. yamma |
|
Data: 2012-08-12 21:07:53 | |
Autor: grzeda | |
Superpuchar - Legia - Śląsk | |
W dniu 2012-08-12 20:40, yamma pisze:
I znowu przyjechala jakas druzyna, spiela sie na Legie i nie dala O i znowu - "W KONCU przegrala". Bo przeciez tak od kwietnia to goli frajerow jak leci. Widzew, Jagiellonie, Wisle, Metalurgs, Lecha, Ried, Gryfa, Slaska, Polonie albo Lechie. Juz nawet pilkarze Legii podlapali ten ton. Radovic jeszcze pare dniu temu udzielil wywiadu, ktory w chwili obecnej robi z niego kretyna. Zwlaszcza biorac pod uwage zmarnowana setke. Chuj tam, ze 2 razy z rzedu Slask wyprzedzil Legie w tabeli na koniec sezonu. Po prostu sie wszyscy spieli i to dlatego. pozdr PG |
|
Data: 2012-08-12 21:17:56 | |
Autor: grzeda | |
Superpuchar - Legia - Śląsk | |
W dniu 2012-08-12 21:07, grzeda pisze:
Juz nawet pilkarze Legii podlapali ten ton. No ROTFL. Ledwo co znowu Legia w pape i juz jest wywiad z nastepnym uciemiezonym. Tym razem Janusz Gol! "Śląsk w piłkę tak do końca nie grał. My przeważaliśmy, robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, ale zabrakło skuteczności" "Dominowaliśmy w całym spotkaniu, stworzyliśmy sobie sytuacje, niestety nie udało nam się strzelić więcej bramek" "To był stały fragment gry, strzał z głowy, chyba Dusan gdzieś się tam poślizgnął na nasze nieszczęście" "Śląsk stworzył tych sytuacji bardzo mało. Udało im się to wykorzystać na nasze nieszczęście. Ale w całym meczu przeważaliśmy. My graliśmy w piłkę" Czyli wszystko jasne. Legia lepsza, to ona grala w pilke, dominuje, ale brak szczescia. Gdyby sie Dusan nie poslizgnal to by Legia wygrala. pozdr PG |
|
Data: 2012-08-12 21:17:58 | |
Autor: yamma | |
Superpuchar - Legia - Śląsk | |
Użytkownik "grzeda" <awelp1983@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k08uu9$lvd$1inews.gazeta.pl... Juz nawet pilkarze Legii podlapali ten ton. Radovic jeszcze pare dniu temu udzielil wywiadu, ktory w chwili obecnej robi z niego kretyna. Ale komu ty się żalisz? Dzisiaj zagrały dwie drużyny o bardzo zblizonym poziomie, tak mniej więcej na poziomie bryndzy. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem a w rzutach karnych lepszy był Śląsk. A jak masz jakieś pretensje do Radovica, to on raczej tej grupy nie czyta. Prędzej go znajdziesz w jakiejś knajpie. yamma |
|
Data: 2012-08-12 21:33:55 | |
Autor: grzeda | |
Superpuchar - Legia - Śląsk | |
W dniu 2012-08-12 21:17, yamma pisze:
Nikomu sie nie zale i nie mam pretensji. Po prostu mi rece opadaja jak co chwile ktos wyjezdza z tekstem jak to Legia dobrze gra tylko brakuje szczescia albo np. skutecznosci. Prawda niestety jest taka, ze obarczeni nieograniczonym pechem futbolowi geniusze z Warszawy graja od dluzszego czasu totalny piach i nie potrafia wygrac beznadziejnie slabej ligi. Nie potrafia tez ograc na wlasnym boisku bedacego w totalnej rozsypce Slaska tracac bramke w tak beznadziejnie oczywisty sposob, ze az sie nie chce tego komentowac. A chwile pozniej wirtuoz Janusz Gol informuje pilkarska Polske, ze zabrakl szczescia. pozdr PG |
|
Data: 2012-08-12 22:16:51 | |
Autor: yamma | |
Superpuchar - Legia - Śląsk | |
Użytkownik "grzeda" <awelp1983@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k090f2$pil$1inews.gazeta.pl... W dniu 2012-08-12 21:17, yamma pisze: Bo brakuje. :-) Tylko tutaj jest jeden mały haczyk: skuteczność jest z reguły wykładnikiem klasy piłkarza. Jeśli na boisku grają kaleki, to często mają problemy z uderzeniem na pustą bramkę. Zawsze mnie śmieszyły te zaklęcia typu: "zabrakło skuteczności", jakby to był element, który można poprawić. Owszem, można wykopując za bramę kaleki i sprowadzając piłkarzy. Prawda niestety jest taka, ze obarczeni nieograniczonym pechem futbolowi geniusze z Warszawy graja od dluzszego czasu totalny piach i nie potrafia wygrac beznadziejnie slabej ligi. Nie potrafia tez ograc na wlasnym boisku bedacego w totalnej rozsypce Slaska tracac bramke w tak beznadziejnie oczywisty sposob, ze az sie nie chce tego komentowac. A chwile pozniej wirtuoz Janusz Gol informuje pilkarska Polske, ze zabrakl szczescia. Tu się z panem władzą zgadzam! Wirtuozeria Astiza przy tej akcji mnie osobiście powaliła na podłogę. Niestety, ponieważ to pupilek Urbana, więc chyba jeszcze nie raz zobaczymy jego popisy. A Gol? Hm. Gdybym ja miał cokolwiek do powiedzenia na Łazienkowskiej, to ten piłkarz już dawno byłby spakowany. Wyjątkowo wkurwiający grajek... yamma |
|