Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Substytut dysku SSD

Substytut dysku SSD

Data: 2016-12-17 16:36:40
Autor: Sebastian Biały
Substytut dysku SSD
On 2016-12-17 15:11, ggs wrote:
Czy jest sens do starszego lapka , nie posiadajacego SATA włożyc cos takiego :
Adapter SD IDE 44 (http://allegro.pl/adapter-przejsciowka-sd-sdhc-do-ide-44-pin-i6646553409.html)
+ do tego jakas szybka karta SDXC 128GB
Wytrzyma karta prace jako dysk ? No i jak  szacujecie prędkość tego rozwiazania.

Nowe (i szybkie) karty SD mają wear levelling. Z punktu widzenia usera oznacza to że w przypadku nagłej utraty zasilania nastapi nieodwrcalne zniszczenie danych na dysku. Nawet pozornie nie mających z konkretną operacją zapisu nic wspólnego. W krótkim czasie doprowadza to do uszkodzenia czegoś ważnego w OSie albo uszkodzenia jakiś plików usera.

Musiałbys zadbać że zasilanie karty będzie dłuższe niż ostatnia operacja zapisu i że w laptopie jest sprawne zasilanie z działającą baterią.

Rozwiązaniem tymczasowym może być zastosowanie IDE->CF. Karty CF zazwyczaj nie miewają waer levelling, ale nie mam co do tego całkowitej pewności.

Po drugie IDE44 nie wyciągnie za dużo, więc wsadzanie tam szybkiego dysku mija sie z celem. Idź na allegro, kupi kilka GB dysk mechaniczny i bedzie on pracowal prawdopodobnie szybciej niż IDE jest w stanie z niego cokolwiek wyciągnąć. Zacznij więc od stwierdzenia jakie UDMA jest w laptopie osiągalne:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ultra-DMA

I dobierz dysk który ma wystarczająca prędkość.

Wtedy jedyna przewaga sd/cf to czas dostępu.

Data: 2016-12-17 18:41:49
Autor: Olaf Frikiov Skiorvensen
Substytut dysku SSD
Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 17 Dec 2016 16:36:40 +0100  doszła do mnie wiadomość  <o33m43$er$1@node2.news.atman.pl>  od Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl>  :
On 2016-12-17 15:11, ggs wrote:
Czy jest sens do starszego lapka , nie posiadajacego SATA włożyc cos takiego :
Adapter SD IDE 44 (http://allegro.pl/adapter-przejsciowka-sd-sdhc-do-ide-44-pin-i6646553409.html)
+ do tego jakas szybka karta SDXC 128GB
Wytrzyma karta prace jako dysk ? No i jak  szacujecie prędkość tego rozwiazania.

Nowe (i szybkie) karty SD mają wear levelling. Z punktu widzenia usera oznacza to że w przypadku nagłej utraty zasilania nastapi nieodwrcalne zniszczenie danych na dysku. Nawet pozornie nie mających z konkretną operacją zapisu nic wspólnego. W krótkim czasie doprowadza to do uszkodzenia czegoś ważnego w OSie albo uszkodzenia jakiś plików usera.

Jesteś pewien, że za to odpowiada wear-leveling? Raczej chodzi o
zerwany zapis na flash.

Musiałbys zadbać że zasilanie karty będzie dłuższe niż ostatnia operacja zapisu i że w laptopie jest sprawne zasilanie z działającą baterią.

Nawet jak zaniknie zasilanie sieciowe, to zasilacz ma tzw hold-up time
równy kilkanaście-kilkadziesiąt milisekund, to powinno wystarczyć do
zapisu wewnętrznego bufora dysku do pamięci flash(ale zniszczenia
danych pewnie i tak wystąpią)
Niektóre dyski mają własne kondensatory do podtrzymania zasilania przy
zapisie.

Rozwiązaniem tymczasowym może być zastosowanie IDE->CF. Karty CF zazwyczaj nie miewają waer levelling, ale nie mam co do tego całkowitej pewności.

Miewają, i szybkie modele są drogie, niebotycznie drogie.
Karta bez wear-levelingu zostanie szybko uśmiercona przez system, taka
karta nadaje się w zasadzie tylko jako pendrajw do przechowywania
zdjęć z wakacji i filmów z kotkami tudzież filmów fabularnych ze
słynnym aktorem Rocco Antonio Tano.

Po drugie IDE44 nie wyciągnie za dużo, więc wsadzanie tam szybkiego dysku mija sie z celem. Idź na allegro, kupi kilka GB dysk mechaniczny i bedzie on pracowal prawdopodobnie szybciej niż IDE jest w stanie z niego cokolwiek wyciągnąć. Zacznij więc od stwierdzenia jakie UDMA jest w laptopie osiągalne:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ultra-DMA

I dobierz dysk który ma wystarczająca prędkość.

Wtedy jedyna przewaga sd/cf to czas dostępu.

Potwierdzam, nie warto, lepiej kupić stary dysk IDE, będzie taniej i
szybciej(mimo kiepskiego czasu dostępu).
Dodatkowo, jeśli jest mało RAM i słaby, jednordzeniowy procesor, to
odradzam jakiekolwiek inwestowanie w ten sprzęt - lepiej za 250 kupić
stary laptop Core 2 Duo.
--
"Mamy bowiem próby zastąpienia teorii ewolucji kreacjonizmem
mamy próby zastąpienia nauk medycznych ideologicznie
motywowanymi regulacjami, mamy próby zastąpienia praw
aerodynamiki argumentami opartymi na parówkach i puszkach
po coli. To wszystko wskazuje na to, że wymagana jest
pewna zdecydowana reakcja na tego typu wtargnięcia
ignorantów na teren, który jest domeną nauki"
-- Iwo Białynicki-Birula

Data: 2016-12-17 19:14:08
Autor: Sebastian Biały
Substytut dysku SSD
On 2016-12-17 18:41, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:
Nowe (i szybkie) karty SD mają wear levelling. Z punktu widzenia usera
oznacza to że w przypadku nagłej utraty zasilania nastapi nieodwrcalne
zniszczenie danych na dysku. Nawet pozornie nie mających z konkretną
operacją zapisu nic wspólnego. W krótkim czasie doprowadza to do
uszkodzenia czegoś ważnego w OSie albo uszkodzenia jakiś plików usera.
Jesteś pewien, że za to odpowiada wear-leveling? Raczej chodzi o
zerwany zapis na flash.

Zerwany zapis na flash niszczy pliki które były zapisywane, filesystemy potrafią obecnie to przewidzieć. To nie jest bardzo szkodliwe, szczególnie jak masz porzady filesystem z kronikowaniem. Nie ma się czym przejmować.

Wear levelling uszkadza *niewinne* przypadkowe bloki i nie można przewidzieć jakie. To jest prawdziwy problem z kartami SD.

http://electronics.stackexchange.com/questions/27619/is-it-true-that-a-sd-mmc-card-does-wear-levelling-with-its-own-controller

Musiałbys zadbać że zasilanie karty będzie dłuższe niż ostatnia operacja
zapisu i że w laptopie jest sprawne zasilanie z działającą baterią.
Nawet jak zaniknie zasilanie sieciowe, to zasilacz ma tzw hold-up time
równy kilkanaście-kilkadziesiąt milisekund, to powinno wystarczyć do
zapisu wewnętrznego bufora dysku do pamięci flash(ale zniszczenia
danych pewnie i tak wystąpią)
Niektóre dyski mają własne kondensatory do podtrzymania zasilania przy
zapisie.

Taki kondensator dodaje się często przy kartach z wear levelling samodzielnie, ale niestety najnowsze karty zaczynają mieszać sektorami "jak się nudzą" i jeśli nie dostaną prawidłowo polecenia shut down to nawet przy braku zapisu zwykłe właczenie i wyłaczenie może coś uszkodzić. Ostatnio zwykły czytnik podpinany do peceta w trybie read only potrafi popsuć przypadkowe bloki (niestety nie znajdę teraz tego artykułu, ale potwierdzono niszczenie danych przy nic nie robieniu w jakiejś fancy-karcie U3).

Data: 2016-12-17 20:13:53
Autor: Olaf Frikiov Skiorvensen
Substytut dysku SSD
Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 17 Dec 2016 19:14:08 +0100  doszła do mnie wiadomość  <o33vbc$9c0$1@node2.news.atman.pl>  od Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl>  :
On 2016-12-17 18:41, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:
Nowe (i szybkie) karty SD mają wear levelling. Z punktu widzenia usera
oznacza to że w przypadku nagłej utraty zasilania nastapi nieodwrcalne
zniszczenie danych na dysku. Nawet pozornie nie mających z konkretną
operacją zapisu nic wspólnego. W krótkim czasie doprowadza to do
uszkodzenia czegoś ważnego w OSie albo uszkodzenia jakiś plików usera.
Jesteś pewien, że za to odpowiada wear-leveling? Raczej chodzi o
zerwany zapis na flash.

Zerwany zapis na flash niszczy pliki które były zapisywane, filesystemy potrafią obecnie to przewidzieć. To nie jest bardzo szkodliwe, szczególnie jak masz porzady filesystem z kronikowaniem. Nie ma się czym przejmować.

Wear levelling uszkadza *niewinne* przypadkowe bloki i nie można przewidzieć jakie. To jest prawdziwy problem z kartami SD.

http://electronics.stackexchange.com/questions/27619/is-it-true-that-a-sd-mmc-card-does-wear-levelling-with-its-own-controller

Tu człowiekowi chodzi o static wear leveling, a jakoś wątpię, aby w
kartach mikrosd czy sd był static, raczej dynamic(ten nie musi nic
robić w tle).
W kartach CompactFlash owszem, stosuje się static, przynajmniej w tych
przemysłowych i drogich, szybkich kartach konsumenckich, tak jak i w
modułach DOM.
Nie jestem pewien do końca, ale od czasów flashy MLC/TLC musi być
stosowana jakaś forma wear levelingu, inaczej taka karta nadaje się do
tego, co opisałem(nie uwzględniam pomysłów racjonalizatorskich
śmieciowych producentów sprzętu)

Musiałbys zadbać że zasilanie karty będzie dłuższe niż ostatnia operacja
zapisu i że w laptopie jest sprawne zasilanie z działającą baterią.
Nawet jak zaniknie zasilanie sieciowe, to zasilacz ma tzw hold-up time
równy kilkanaście-kilkadziesiąt milisekund, to powinno wystarczyć do
zapisu wewnętrznego bufora dysku do pamięci flash(ale zniszczenia
danych pewnie i tak wystąpią)
Niektóre dyski mają własne kondensatory do podtrzymania zasilania przy
zapisie.

Taki kondensator dodaje się często przy kartach z wear levelling samodzielnie, ale niestety najnowsze karty zaczynają mieszać sektorami "jak się nudzą" i jeśli nie dostaną prawidłowo polecenia shut down to nawet przy braku zapisu zwykłe właczenie i wyłaczenie może coś uszkodzić. Ostatnio zwykły czytnik podpinany do peceta w trybie read only potrafi popsuć przypadkowe bloki (niestety nie znajdę teraz tego artykułu, ale potwierdzono niszczenie danych przy nic nie robieniu w jakiejś fancy-karcie U3).

No i to jest kłopot, śmieciowi producenci robią syf, który nie jest
odporny na wyjęcie ze śmieciowego gniazda USB wmontowanego w śmieciowy
komputer ze śmieciowym systemem operacyjnym, wraz ze zbiciem ceny
zniszczono jakość.

Z drugiej strony, w swojej praktyce nie zaobserwowałem wielu awarii
kart pamięci, miałem swego czasu do czynienia ze sporą ilością
komputerków(Alix 1C/D, jakieś terminale z Atomem itp) z zainstalowanym
na kartach CF Windowsem XP czy Linuxem, do tej pory padła mi słownie
jedna karta CF(pracowała na Alixie, był na niej XP i jakieś
oprogramowanie sterujące szlabanami), słownie jedna karta SD i jedna
mikro sd, tak na jakieś 50 sztuk tego.
Jeden komputer na Alixie ugotowali(powiesili pod sufitem w budzie
wartownika, temperatura tam w lato była taka, że jak mucha poleciała
do sufitu, to spadała zwęglona), ale karta CF przetrwała.
Kiedyś takiego Alixa 1C z kartą CF wsadziłem do lodówki na -30 st/C -
po kilku godzinach zamrażania wstał sobie normalnie, nawet Windows
działał(nie jeakiś specjalny, taki zwykły XP, instalowany z płytki od
MS)
Tak samo w Raspberry PI nic mi nie padło, a ludzie ostrzegali, że to
się zdarza(mam kilka sztuk, pewnie i mnie to czeka, bo zbierają obraz
z kamer, timelapse, trochę tego jest).
Wyekspirował mi też pendrajw USB/Esatap od Silicon Power, wcześniej
miał kłopoty z zapisem, ale trzy lata przetrwał. Program do
niskopoziomowego grzebania wykazał 30% uszkodzonego flasha(30%
pojemności pendrajwa, oczywiście nic nie zostało z zapasowych
sektorów).
Chyba nie jest aż tak źle, jak to malujemy.
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546

Data: 2016-12-17 20:24:47
Autor: Sebastian Biały
Substytut dysku SSD
On 2016-12-17 20:13, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:
> Tak samo w Raspberry PI nic mi nie padło

Mam w domu kilka SD, o pojemnościach 8-32G. Wszystkie niszczą dane w przypadkowych miejscach jesli R-PI nie zostanie zamkniety poprawnie, tylko wyrwany kabel. Myślę że *jest* źle.

Stara karta 2G absolutnie bezproblemowo przeżywa wszelkie awarie zasilania.

Data: 2016-12-17 20:55:12
Autor: Olaf Frikiov Skiorvensen
Substytut dysku SSD
Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 17 Dec 2016 20:24:47 +0100  doszła do mnie wiadomość  <o343fr$dh7$1@node2.news.atman.pl>  od Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl>  :
On 2016-12-17 20:13, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:
> Tak samo w Raspberry PI nic mi nie padło

Mam w domu kilka SD, o pojemnościach 8-32G. Wszystkie niszczą dane w przypadkowych miejscach jesli R-PI nie zostanie zamkniety poprawnie, tylko wyrwany kabel. Myślę że *jest* źle.

Stara karta 2G absolutnie bezproblemowo przeżywa wszelkie awarie zasilania.

Unikam wyrywania kabla od zasilania przed zamknięciem, ale kilka razy
to się stało - nic nie zaszło(może jak by sumy kontrolne plików
sprawdzić, to coś by wylazło).
Kiedyś system mi nie wstał po restarcie, ale to bez wyrywania kabla,
musiałem instalować na nowo(to jeszcze na staryn Pi B+ 512).
Może masz wielkie szczęście posiadania karty SLC?
Dzisiaj mają ceny z kosmosu.
Może zrobię kilka prób zaniku zasilania na Raspberry w innym czasie.
--
Ach, wielkość - jakże czcimy ją! Nawet łajno,
byle zeń wznieść górę o szczycie tonącym w obłokach,
wzbudza szacunek i nadłamuje z lekka kolana.
Orfini/Lem

Data: 2016-12-21 03:01:27
Autor: sczygiel
Substytut dysku SSD
W dniu sobota, 17 grudnia 2016 20:56:42 UTC+1 użytkownik Olaf Frikiov Skiorvensen napisał:
Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 17 Dec 2016 20:24:47 +0100  doszła do mnie wiadomość  <o343fr$dh7$1@node2.news.atman.pl>  od Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl>  :
>On 2016-12-17 20:13, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:
> > Tak samo w Raspberry PI nic mi nie padło
>
>Mam w domu kilka SD, o pojemnościach 8-32G. Wszystkie niszczą dane w >przypadkowych miejscach jesli R-PI nie zostanie zamkniety poprawnie, >tylko wyrwany kabel. Myślę że *jest* źle.
>
>Stara karta 2G absolutnie bezproblemowo przeżywa wszelkie awarie zasilania.

Unikam wyrywania kabla od zasilania przed zamknięciem, ale kilka razy
to się stało - nic nie zaszło(może jak by sumy kontrolne plików
sprawdzić, to coś by wylazło).
Kiedyś system mi nie wstał po restarcie, ale to bez wyrywania kabla,
musiałem instalować na nowo(to jeszcze na staryn Pi B+ 512).
Może masz wielkie szczęście posiadania karty SLC?
Dzisiaj mają ceny z kosmosu.
Może zrobię kilka prób zaniku zasilania na Raspberry w innym czasie.


U mnie podobnie jak u Sebastiana.
W malinie padły już dwie karty sd i dwa pendrive.
I oba nie były szczególnie dręczone. Na pendrivach byly pliki rrd (jakieś 40MB i zapisy do nich raz na 2-3 minuty), na kartach zwykly raspbian z powyłaczanym logowaniem sysloga.

Karty jakieś sandiskowe czy toszibowe.
Pendrivy -noname.

Data: 2016-12-18 22:16:06
Autor: Adam Wysocki
Substytut dysku SSD
Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:

Wtedy jedyna przewaga sd/cf to czas dostępu.

I pobor pradu. I odpornosc mechaniczna.

--
http://www.chmurka.net/

Data: 2016-12-19 14:07:25
Autor: ąćęłńóśźż
Substytut dysku SSD
I brak hałasu ;-)
BTW myślałem zmienić HDD na SSD IDE w starym lapku podróżnym, ale cenowo (SSD IDE z amazona lub eBaya) wychodzi bez sensu, i te SSD ATA to jakieś no-namy o byle jakich pojemnościach (w zasadzie do 64GB).
Wstawienie karty SD (ale kart 128GB/256GB też za darmo nie rozdają) zamiast HDD byłoby ciekawe.


-- -- -
I pobor pradu.
I odpornosc mechaniczna.

Data: 2016-12-19 14:18:44
Autor: ggs
Substytut dysku SSD

" ąćęłńóśźż" <nie@dla.spamerow> wrote in message news:o38m0h$nbv$1node1.news.atman.pl...
I brak hałasu ;-)
BTW myślałem zmienić HDD na SSD IDE w starym lapku podróżnym, ale cenowo (SSD IDE z amazona lub eBaya) wychodzi bez sensu, i te SSD ATA to jakieś no-namy o byle jakich pojemnościach (w zasadzie do 64GB).
Wstawienie karty SD (ale kart 128GB/256GB też za darmo nie rozdają) zamiast HDD byłoby ciekawe.

Stąd też się wziął mój pomysł.

Koszt normalnego dysku SSD na IDE jest zaporowy , koszt adaptera i karty SD całkiem do przyjęcia.

--
G

Data: 2016-12-20 12:07:54
Autor: Michal Lukasik
Substytut dysku SSD
On 19/12/2016 13:07,  ąćęłńóśźż wrote:

te SSD ATA to jakieś no-namy o byle jakich pojemnościach (w zasadzie do 64GB).

SanDisk robi SSD PATA/IDE o pojemnościach do 256GB (512 pewnie też będzie jak się okaże, że 256 dobrze zeszło).
--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2016-12-19 23:29:43
Autor: Sebastian Biały
Substytut dysku SSD
On 2016-12-18 23:16, Adam Wysocki wrote:
I odpornosc mechaniczna.

Kiepska. Złacze CF i SD nie są przewidziane do udarów. W komputerkach przemysłowych karty CF po tygodniach ślicznie wypełzają sobie ze złącz od wibracji o ile ktoś ich tam nie dociska. RoHS zaś lubi ścinać kulki w BGA pod wpływem ... wszystkiego. Trzeba najzwyczajniej uważać jesli ktoś ma ten tablet używać do rzucania bo to nie jest aż tak odporne.

Substytut dysku SSD

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona