Data: 2014-06-28 07:33:08 | |
Autor: abc | |
Stop bluźnierstwom i szyderstwom | |
Sądy w Polsce są zadziwiająco wyrozumiałe dla tych, którzy pod płaszczykiem
sztuki profanują najbardziej święte znaki wiary katolickiej (procesy przeciw Nergalowi, Dorocie Nieznalskiej, sprawa przeciwko filmowi Jacka Markiewicza "Adoracja Chrystusa" emitowanego w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie). Rodzi to coraz większe niezadowolenie społeczne i oczywiste wnioski, że państwo polskie nie broni swoich obywateli wyznających wiarę katolicką, że traktuje ich jak obywateli trzeciej kategorii, a zapisy prawa pozostają martwą literą. Osobiście nie dziwię się ludziom, którzy nie ufają wymiarowi sprawiedliwości, nie wierzą w to, że państwo w uczciwy sposób obroni swoich obywateli i zaczynają organizować protesty przeciw kolejnym aktom profanacji i szyderstw z naszej wiary. Ufam jednak, że formy tych sprzeciwów pozostaną chrześcijańskie. Podam przykład: wyobraźmy sobie, że jakiś artysta wystawi w teatrze sztukę o tobie, gdzie przedstawi ciebie jako skończonego drania, a twoją żonę, którą bardzo kochasz, jako skończoną dziwkę. Co jest uzasadnione: bronić swojego dobrego imienia i własnej żony czy milczeć, szanując prawo artysty do swobodnej wypowiedzi? Gdy atakują to, co jest dla ciebie ważne, święte, co kochasz, masz prawo tego bronić i zrobić wszystko, co w twojej mocy - oczywiście cywilizowanymi, chrześcijańskimi środkami - aby zachować swoją cześć i honor. Chrześcijanin nie może być fujarą, który pozwala się "prać po pysku", bo komuś się tak podoba. Chrześcijanin ma prawo protestować i bronić się, ma prawo kształtować przestrzeń publiczną w taki sposób, aby była to przestrzeń przyjazna dla niego i dla wartości, które uznaje za ważne, Więcej http://www.fronda.pl/a/ks-slawomir-kostrzewa-dla-frondapl-chrzescijanin-nie-moze-byc-fujara-ktory-pozwala-sie-prac-po-pysku,38930.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|