Data: 2009-03-02 12:36:34 | |
Autor: Mark | |
Srubokrety do serwisu PC | |
Dnia Sun, 1 Mar 2009 12:01:15 +0100, digitaladam napisał(a):
Macie jakieś sprawdzone modele/marki śrubokrętów, których używacie przy składaniu komputerów? Zwykłe, manualne, nie żadne wkrętarki. Co by pasowały do standardowych śrubek dostarczanych wraz z obudowami. No i najważniejsze, aby wytrzymały nieco dłużej niż tydzień/miesiąc Wspominany tutaj Hi-Tec. Bardzo dobrze sobie radzi, przez lata nie do zdarcia. I bez obaw ze ukruszysz koncowke jak w najtanszych wynalazkach - a przy tym wcal enie jest drogi. Jesli do serwisu to to minimum trzy rozmiary gwiazdki, i tyle samego plaskiego. Plus dobrze zaopatrzyc sie w krotkie i dlugie. Wiec pewnie z dziesiec Ci wyjdzie. Zadne wynalazki z wymiennymi koncowkami. Oprocz Hi-Tec mam jeszcze takie z raczka z miekiej masy - z zielonymi dla gwiazdki i czerwonymi dla plaskiego wstawkami, utwardzona koncowka.. ale niestety nie wiem jaka to marka:) W kazdym badz razie w cenie 8-10 zl za srubokret spokojnie kupisz naprawde przyzwoity sprzet. No i jesli masz zamiar rzeczywiscie prowadzic serwis, to pewnie bedziesz mial stycznosc ze sprzetem HP. Wiec komplecik srubokretnow do ich srubek. Tu niesteyt nie ma lekko - musisz miec caly komplet, bo mniejszym nie odkrecisz duzej sruby i odwrotnie, jak to ma miejsce w normalnej gwiazdce. Musi byc dopasowany i juz. -- Mark |
|
Data: 2009-03-02 13:26:08 | |
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz | |
Srubokrety do serwisu PC | |
On Mon, 2 Mar 2009 12:36:34 +0100, Mark <tajny@adres.w.pl> wrote:
Wspominany tutaj Hi-Tec. Bardzo dobrze sobie radzi, przez lata nie do Dodam że tych najpopularniejszych to warto meić 2-3 sztuki każdego żeby gorączkowo sie nie zastanawiać gdzie jest ten jednej a potem okazuje się zę został u klienta. Oprocz Hi-Tec mam jeszcze takie z raczka z miekiej masy - z zielonymi dla No i jeszce warto mieć komplet torxów i mniejszych wkretaków bo czasami zadraza sie np. zdjąć elektronikę z dysku albo rozkręcać coś nietypowego. Ja używam do tego dwóch zestawów. Taki: http://www.cnd.com.pl/produkt.php?produkt=2115&grupa=268 i taki: http://www.cnd.com.pl/produkt.php?produkt=1512&grupa=268 Niby to Toya ale jako że zwykle nie ma tam jakichś większych sił to wystarcza. Zresztą po roku już będzie wiedziął jakie narzędzia sa potrzebne. ;-) Acha - i mimo wszytko polecam wkrętak elektryczny - nawet tani bez regulacji obrotów na początek. Jak nagle jest potrzeba rozkręcenia i skręcenia paru setek śrubek to łapa nie wytrzymuje - można sobie obetrzeć środek dłoni a i palce bolą.Wbrew pozorom złożenie przeciętnego kompa od podstaw to 30-40 śrubek (4 zasilacz, 4-6 obudowa, po 4 na 2-3 napędy, 6-8 płyta główna, po 2-4 na wiatraki, 1-2 na karty rozszerzeń). Zdrówko |
|
Data: 2009-03-02 20:48:37 | |
Autor: BartekK | |
Srubokrety do serwisu PC | |
Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
Acha - i mimo wszytko polecam wkrętak elektryczny - nawet tani bezAle tylko pod warunkiem, że ten wkrętak ma "sprzęgło" - ustawianą siłę dokręcania po przekroczeniu której "przeskakuje" terkocząc lub ogranicza wkręcanie elektronicznie, zamiast wyrywać rękę lub ukręcać śrubę. Inaczej to sensu nie ma, bo nadgarstek (również przy zbyt dużej ustawionej sile) męczy się 10x bardziej niż przy ręcznym kręceniu. -- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|