Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Sprzedaz programu na fakture bez umowy

Sprzedaz programu na fakture bez umowy

Data: 2013-12-14 20:00:52
Autor: Robert Tomasik
Sprzedaz programu na fakture bez umowy
Użytkownik "Von Nogay" <nogay@vp.pl> napisał w wiadomości news:52ac671e$0$2183$65785112news.neostrada.pl...
Witam,
czy jesli sprzedam wlasny program komputerowy na fakture bez umowy to nabywca ma prawo do kodu zrodlowego i jego modyfikacji, czy nie (moze domyslnie jest to jakas forma licencji)?

To zależy, czego dotyczy umowa, bo "sprzedaż programu" akurat jest takim niejasnym zjawiskiem. Możesz sprzedać licencje na jego używanie, albo autorskie prawa majątkowe do programu. W drugim wypadku kod źródłowy mu się należy, bo go sprzedałeś. W pierwszym zależy to od licencji - czy ma prawo przykładowo w jej ramach go przerabiać. Zwyczaj pisania w takim wypadku umów właśnie się z tej niepewności bierze. Ale jak w fakturze wpiszesz, ze to nie program, tylko licencja na jego użytkowanie, to bedzie najlepiej.

Data: 2013-12-14 21:01:13
Autor: Piotrek
Sprzedaz programu na fakture bez umowy
On 2013-12-14 20:00, Robert Tomasik wrote:
[...]
Możesz sprzedać licencje na jego używanie, albo
autorskie prawa majątkowe do programu. W drugim wypadku kod źródłowy mu
się należy, bo go sprzedałeś.
[...]

A z czego Ci wyszło, że sprzedaż MPA implikuje udostępnienia kodu źródłowego?

Piotrek

Data: 2013-12-17 01:17:54
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedaz programu na fakture bez umowy
On Sat, 14 Dec 2013, Robert Tomasik wrote:

przykładowo w jej ramach go przerabiać.

[2]

Zwyczaj pisania w takim wypadku umów właśnie się z tej niepewności bierze.

  Niezbyt.
  Bieże się z jasnego i prostego przepisu - nie ma formy pisemnej, to
może być *co najwyżej* licencja.
  IMO jest również druga strona medalu - jak "za coś" zapłacono, a umowa
nie stanowi inaczej, to należy przyjąć iż zapłacono za licencję
(można ambitnie dodać: "co najmniej"). No bo skoro nie darowizna
i nie pożyczka a "za program", to znaczy za licencję.

  W sumie, jak da się udowodnić że strony "coś" postanowiły, a nie ma
pisma, to z mocy prawa była to licencja.
  Z mocy art.65 UPA :D
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29

Ale jak w fakturze wpiszesz, ze to nie program, tylko licencja na jego użytkowanie, to bedzie najlepiej.

  Najlepiej, zgoda.
  Jeszcze to:
[2] - przerabianie co do zasady wymaga zgody uprawnionego.
  Oddzielnej, najlepiej wyraźnej.
  Wyjątek już przytoczono, ale wtedy trzeba umieć go wskazać :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-12-17 17:37:45
Autor: Robert Tomasik
Sprzedaz programu na fakture bez umowy
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1312170112090.2660quad...
On Sat, 14 Dec 2013, Robert Tomasik wrote:

przykładowo w jej ramach go przerabiać.

[2]

Zwyczaj pisania w takim wypadku umów właśnie się z tej niepewności bierze.

 Niezbyt.
 Bieże się z jasnego i prostego przepisu - nie ma formy pisemnej, to
może być *co najwyżej* licencja.
 IMO jest również druga strona medalu - jak "za coś" zapłacono, a umowa
nie stanowi inaczej, to należy przyjąć iż zapłacono za licencję
(można ambitnie dodać: "co najmniej"). No bo skoro nie darowizna
i nie pożyczka a "za program", to znaczy za licencję.

 W sumie, jak da się udowodnić że strony "coś" postanowiły, a nie ma
pisma, to z mocy prawa była to licencja.
 Z mocy art.65 UPA :D
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29

Ale jak w fakturze wpiszesz, ze to nie program, tylko licencja na jego użytkowanie, to bedzie najlepiej.

 Najlepiej, zgoda.
 Jeszcze to:
[2] - przerabianie co do zasady wymaga zgody uprawnionego.
 Oddzielnej, najlepiej wyraźnej.
 Wyjątek już przytoczono, ale wtedy trzeba umieć go wskazać :)

A tu już nie do końca się z Tobą zgodzę. Jak jest pisemna faktura, to w mojej ocenie można ją potraktować jako surogat umowy, albowiem co do zasady wyraża ona w formie pisemnej wolę uprawnionego do sprzedaży.
By zachować formę umowy wypadałoby jeszcze uzyskać podpis kupującego, ale ten posiadając oryginał faktury może na nim podpis złozyć tak naprawdę w każdym czasie. Znam sytuacje, gdy sąd z braku umowy posiłkował się fakturami jako surogatem umowy, więc sądzę, że i tu możnaby powalczyć. A jak tak, to kardynalne znaczenie ma to, co w ową fakturę wpisano.

Data: 2013-12-17 23:02:46
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedaz programu na fakture bez umowy
On Tue, 17 Dec 2013, Robert Tomasik wrote:

A tu już nie do końca się z Tobą zgodzę. Jak jest pisemna faktura, to w mojej
ocenie można ją potraktować jako surogat umowy, albowiem co do zasady wyraża
ona w formie pisemnej wolę uprawnionego do sprzedaży.
By zachować formę umowy wypadałoby jeszcze uzyskać podpis kupującego, ale ten
posiadając oryginał faktury może na nim podpis złozyć tak naprawdę w każdym
czasie. Znam sytuacje, gdy sąd z braku umowy posiłkował się fakturami jako
surogatem umowy, więc sądzę, że i tu możnaby powalczyć. A jak tak, to
kardynalne znaczenie ma to, co w ową fakturę wpisano.

  Otóż to.

  Krótko mówiąc, mielibyśmy umowę zawartą na papierze z fakturą.
  Co jedynie potwierdza wszystkie przytoczone argumenty ;)

pzdr, Gotfryd

Sprzedaz programu na fakture bez umowy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona