Data: 2013-07-06 01:03:26 | |
Autor: rs | |
Spring Breakers | |
On 7/4/2013 3:11 PM, Habeck Colibretto wrote:
Fatalny. Zajawka zapowiada niezłą sensację ze świetną rolą Jamesa Franco. a ja tam polecam, choc to i tak najgorzy film Korine. mi montaz pasowal, choc czasami (glownie pod koniec) irytowaly mnie powtorzenia dialogu, ale podobaly mi sie dzwieki przeladowan pistoletow, podkreslajace ciaglosc akcji, a moze co jakis czas przypominajac widzwi, do czego autor zmierza. zeby potrafic ocenic ten film, to zapewne trzeba zaliczyc choc jeden spring break i poczuc, co sie wtedy w czlowieku dzieje i zmienia. nawet przez chwile, kiedy ma sie wrazenie, ze nie ma zadnych granic, a wszystko jest piekne i latwe. to pokazywal text jaki panny wyglaszaly przez telefon. najpierw prawie bylo tak jak mowily, ale z czasem jest pelne oderwanie od rzeczywistosci. nie zauwazylem w filmie zadnych pseudofilozoficznych textow. dialogi do bolu pasuja, do wyglaszajacych je typow ludzkich i nie ma w nich zadnych ukrytych podtextow. ten film ma pokazac pewne zjawisko jak spring break o ktorym wiadomo, ze to jedynie jeden wielki fun na granicy orgii, ale chyba jeszcze nikt nie pokazal skad dzieciaki biora drugi i czesto jak koncza i ze za tym stoi czesto caly "przemysl" obslugi. pokazuje tez, to co sie dzieje w mozgu malolata, kiedy ma w reku bron i mozej jej uzyc w kazdej chwili, szczegolnie kiedy czegos potrzebuje co maja inni, a on nie. niestety film siada w momencie kiedy glowny gangsta rusza na swojego najlepszego przyjaciela i z niezlego filmu robi sie nieznosna karykatura i komiks. karykatura byla momentami juz wczesniej, szcegolnie biora pod uwage surowe i realne podejscie Korine do materii tematow za jakie sie wczesniej zabieral. film zdecydowanie warto obejrzec chociaz dla roli Franco, ale to nie jest jedyny walor tego filmu, z zastrzezeniem oczywiscie, ze jest to Harmony Korine i to co i jak pokazuje zdecydowanie nie jest dla wszystkich. <rs> |
|
Data: 2013-07-06 21:22:18 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Spring Breakers | |
Dnia 06.07.2013, o godzinie 07.03.26, na pl.rec.film, rs napisał(a):
a ja tam polecam, choc to i tak najgorzy film Korine. mi montaz pasowal, choc czasami (glownie pod koniec) irytowaly mnie powtorzenia dialogu, ale podobaly mi sie dzwieki przeladowan pistoletow, podkreslajace ciaglosc akcji, a moze co jakis czas przypominajac widzwi, do czego autor zmierza. Cóż... nie miałem okazji, a to co pokazywali na filmie to gołe cyce, dupy i chlanie. I pokazywali zbyt długo. nawet przez chwile, kiedy ma sie wrazenie, ze nie ma zadnych granic, a wszystko jest piekne i latwe. to pokazywal text jaki panny wyglaszaly przez telefon. najpierw prawie bylo tak jak mowily, ale z czasem jest pelne oderwanie od rzeczywistosci. Wiele, wiele razy to powtarzały i fakt - w końcu do jakiegoś dysonansu doszło przy tym tekście i obrazie. nie zauwazylem w filmie zadnych pseudofilozoficznych textow. dialogi do bolu pasuja, do wyglaszajacych je typow ludzkich i nie ma w nich zadnych ukrytych podtextow. "Gdyby zatrzymać czas..." itp. nastoletnie filozowanie. :) ten film ma pokazac pewne zjawisko jak spring break o ktorym wiadomo, ze to jedynie jeden wielki fun na granicy orgii, ale chyba jeszcze nikt nie pokazal skad dzieciaki biora drugi i czesto jak koncza i ze za tym stoi czesto caly "przemysl" obslugi. Fajnie, że ktoś pokazał, ale jeszcze fajnie by było, gdyby ten film trafiał do większej widowni a nie tylko tych co to SB przeżyli. pokazuje tez, to co sie dzieje w mozgu malolata, kiedy ma w reku bron i mozej jej uzyc w kazdej chwili, szczegolnie kiedy czegos potrzebuje co maja inni, a on nie. Jak dla mnie to jeden jedyny powód, yo! ale to nie jest jedyny walor tego filmu, z zastrzezeniem oczywiscie, ze jest to Harmony Korine i to co i jak pokazuje zdecydowanie nie jest dla wszystkich. <rs> Ewidentnie nie jest. A w PL ten film nie przejdzie. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2013-07-06 23:24:57 | |
Autor: rs | |
Spring Breakers | |
On 7/6/2013 3:22 PM, Habeck Colibretto wrote: >> ale to nie >> jest jedyny walor tego filmu, z zastrzezeniem oczywiscie, ze jest to >> Harmony Korine i to co i jak pokazuje zdecydowanie nie jest dla >> wszystkich. <rs> > > Ewidentnie nie jest. A w PL ten film nie przejdzie. nie mow hop. drugi juz sa, gangsta rap i opuszczone majty, dziary na zebach od dawna, i jak reszta, tego co najlepsze przychodzace z USA, to pewnie spring break sie tez przyjmie, a wtedy ten film bedzie kultowym dla calego pokolenia. z bronia troche problem, ale juz niedlugo kazdy student bedzie mogl drukowac w 3D. <rs> |
|
Data: 2013-07-07 19:07:31 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Spring Breakers | |
Dnia 07.07.2013, o godzinie 05.24.57, na pl.rec.film, rs napisał(a):
>> ale to nie Nie widzę u studentek pokazywania gołych dup i cycków a do tego filmowania tego itp. IMO się nie przyjmie. Poza tym klimat tak nie sprzyja. :) -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2013-07-07 13:36:32 | |
Autor: rs | |
Spring Breakers | |
On 7/7/2013 1:07 PM, Habeck Colibretto wrote:
Dnia 07.07.2013, o godzinie 05.24.57, na pl.rec.film, rs napisał(a): niby tez w kraju w ktorym wedlina jest smaczna, a warzywa i owoce dojrzewaly na drzewach, idea fast foodu miala byc poronionym pomyslem. a o pomysle sloneczka slyszales? a klimat? jak najbardziej. do czegos to globalne ocieplenie musi sie przydac. <rs> |
|
Data: 2013-07-09 09:26:55 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Spring Breakers | |
Dnia 07.07.2013, o godzinie 19.36.32, na pl.rec.film, rs napisał(a):
Nie widzę u studentek pokazywania gołych dup i cycków a do tego filmowania No nie wiem. FF to nie jest kwestia zmiany mentalności. Namiastki FF były już wcześniej (frytki z bud, zapiekanki, wody z saturatorów). Równie dobrze można mówić też o Haloween. Ten się tak dobrze nie przyjął - po ulicach jakieś niedobitki dzieciaków krążą, a i tak nie w całej Polsce. Daleko temu do tego co w Stanach. Ze SB IMO podobnie będzie. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2013-07-09 11:28:17 | |
Autor: rs | |
Spring Breakers | |
On 7/9/2013 3:26 AM, Habeck Colibretto wrote:
Dnia 07.07.2013, o godzinie 19.36.32, na pl.rec.film, rs napisał(a): ale o Valentine's day juz tak. Halloween sie nie przyjal, bo to jak mi mnie chrystusowi znajomi przekonywali, to poganskie swieto. kolidujace z obhodami Zaduszek. rano przeciez na groby trzeba isc. w takim stroju i na kacu? zobacz jednak ile amerykanskich rzeczy sie przyjelo i to nie tylko w kulturze. Ten się tak dobrze nie przyjął - po ulicach nie twierdze na 100%, ale sa duze szanse. sadze, ze jakby dobrze pogrzebac, to juz cos takiego pewnie funkcjonuje, choc na pewno nie w tej skali. z drugiej strony w usa, jest troche inny model. tam po highschool kolesie/sianki wyjezdzaja najczesciej z domu na studia, z dala od domu rodzinnego, wiec sa zupelnie oderwani od moralnych autorytetow rodziny (jesli takie byly). w polsce do pewnego stropnia tez, ale zdecydowana wiekszosc studentow rektrutuje sie z lokalnych mieszkancow miast w ktorych sa szkoly wyzsze. ale jak ci mowie. zaloz taki osrodek, w ktorym beda takie atrakcje i zobaczysz jak to sie szybko rozwinie w siec. tylko nie wiem czy nie bedziesz musial amerykanom za tzw. formule placic. <rs> |
|
Data: 2013-07-09 19:12:18 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Spring Breakers | |
Dnia 09.07.2013, o godzinie 17.28.17, na pl.rec.film, rs napisał(a):
ale o Valentine's day juz tak.No nie wiem. FF to nie jest kwestia zmiany mentalności. Namiastki FF byłyNie widzę u studentek pokazywania gołych dup i cycków a do tego filmowanianiby tez w kraju w ktorym wedlina jest smaczna, a warzywa i owoce Ale nie wiem, czy aż tak jak w Stanach. Zresztą zerknij na cały kod dotyczący randek. Nie miałem przyjemności żyć dłużej w USA więc nie wiem, czy te wszystkie kretyństwa w amerykańskich filmach dotyczące randek to prawda, ale od znajomych wiem, że mniej więcej odpowiada to prawdzie. Bale maturalne - to chyba też nie ta liga i nie te przeżycia jakie mają dzieciaki w USA. Halloween sie nie przyjal, bo to jak mi mnie chrystusowi znajomi przekonywali, to poganskie swieto. Jak coś jest fajne, to społeczeństwo to łyknie bez względu na pogaństwo. kolidujace z obhodami Zaduszek. rano przeciez na groby trzeba isc. w takim stroju i na kacu? zobacz jednak ile amerykanskich rzeczy sie przyjelo i to nie tylko w kulturze. Siła mediów. Normalka. Ale nie wszystko da się tak przełożyć. Podyskutować sobie możemy, a życie życiem. Albo ja się mylę, albo Ty. :) Ten się tak dobrze nie przyjął - po ulicachnie twierdze na 100%, ale sa duze szanse. sadze, ze jakby dobrze pogrzebac, to juz cos takiego pewnie funkcjonuje, choc na pewno nie w tej skali. z drugiej strony w usa, jest troche inny model. tam po highschool kolesie/sianki wyjezdzaja najczesciej z domu na studia, z dala od domu rodzinnego, wiec sa zupelnie oderwani od moralnych autorytetow rodziny (jesli takie byly). No właśnie. To następna rzecz, którą chciałem poruszyć, ale zrobiłeś to za mnie. Imprezy w akademikach są obłędne, rzyganie, rozpierdzielanie, bijatyki... to się zdarza. Ale prawie orgie - tego nie pamiętam, a nowi studenci też tym się nie chwalą. Wszystko raczej rozgrywa się w małych grupkach. w polsce do pewnego stropnia tez, ale zdecydowana wiekszosc studentow rektrutuje sie z lokalnych mieszkancow miast w ktorych sa szkoly wyzsze. Pewnie bym nie musiał, ale tak czy inaczej kasy na rozkręcenie trzeba byłoby mieć w pytę. A ja nie mam. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|