Data: 2012-02-06 12:35:33 | |
Autor: Denunzio Falconetti | |
Spolecznosci internetowe - ponowienie | |
" Monika" <monika.brenda.WYTNIJ@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag news:jgm4rs$pp3$1inews.gazeta.pl... Witam panie i panów. Jestem studentką 4-tego roku psychologii. Jednym z No to chyba wyrobila sobie Pani troche zdanie o tej grupie. Sprobowalbym tez i na innych, rowniez takich ktore maja w nazwie cos bardziej konkretnego: hobby, nauka, sprawy lokalne, zawodowe itd. Dla tych uczestnikow malo wazne sa poglady polityczne czy religijne, pochodzenie, preferencje seksualne, stosunek do ACTA, UE, Zydow, Niemiec, Rosji itd. Internet (korzystam z niego pewnie juz z 18 lat) ma pozytywne jak i negatywne strony. Rowniez grupy i fora dyskusyjne. Mozna szybko zdobyc informacje, poradzic sie, podzielic sie opiniami, wymienic doswiadczenia, teksty, zdjecia, nawiazac kontakty, odnalezc znajomych, cos ukrasc (!) itd. Z drugiej strony, w internecie odnajduja sie osoby, ktore wczesniej cos tam sobie prywatnie myslaly, dzielily sie swymi pogladami z paroma innymi, pisaly cos do szuflady, skrabaly na scianach lub murach, a teraz moga produkowac sie przed wieksza publicznoscia. Po prostu, osoby, o ktorych istnieniu i o ktorych pogladach nic wczesniej nie wiedzielismy, nagle ujawniaja sie i daja znac, ze sa wsrod nas. Moga to byc oczywiscie wyjatkowe swiry (S.Lem napisal, ze dopoki nie skorzystal z internetu, to nie wiedzial, ze jest tylu idiotow), prymitywy i chamy, ale tez i zapoznani geniusze, pasjonaci... Pzdr nunzio |
|