Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)

Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)

Data: 2013-01-30 13:31:27
Autor: Michal W.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Panowie!

Annuntio vobis gaudium magnum!

Jako, że Smok Eustachy zapewne zapomniał sie pochwalić, informuje:
z lotnictwo.net.pl został wyrzucony na zbity pysk totez pozwalam sobie podzielic sie z Wami ta radosna nowina.

Oprocz tego, ze dostal bana zostal takze podsumowany
jakze trafnym obrazkiem, a jak wiadomo jeden obraz wart jest tyle co tysiac slow....

http://img.sadistic.pl/pics/7e72006f65da.png

Obrazek ten dedykuje takze wszelkim zwolennikom teorii trotylowego zamachu, helu, meaconingu, elektromagnesow i innym takim tam ;)

Michal W.

Data: 2013-01-30 15:09:34
Autor: RR
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-01-30 13:31, Michal W. pisze:
Panowie!

Annuntio vobis gaudium magnum!

Jako, że Smok Eustachy zapewne zapomniał sie pochwalić, informuje:
z lotnictwo.net.pl został wyrzucony na zbity pysk totez pozwalam
sobie podzielic sie z Wami ta radosna nowina.

Tym bardziej raduje mnie wolność słowa na niusach.

Data: 2013-01-31 09:05:52
Autor: Marcin N
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-01-30 15:09, RR pisze:
W dniu 2013-01-30 13:31, Michal W. pisze:
Panowie!

Annuntio vobis gaudium magnum!

Jako, że Smok Eustachy zapewne zapomniał sie pochwalić, informuje:
z lotnictwo.net.pl został wyrzucony na zbity pysk totez pozwalam
sobie podzielic sie z Wami ta radosna nowina.

Tym bardziej raduje mnie wolność słowa na niusach.

Też nie znoszę tych adminów na forach, którym wydaje się, że są dyrektorami, podczas, gdy to woźni. Woźny ma dbać, żeby forum działało a nie wyrzucać tych, których poglądy mu się nie podobają.

--
MN

Data: 2013-01-31 11:40:44
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 31.01.2013 09:05, Marcin N pisze:
/..../
Też nie znoszę tych adminów na forach, którym wydaje się, że są
dyrektorami, podczas, gdy to woźni. Woźny ma dbać, żeby forum działało a
nie wyrzucać tych, których poglądy mu się nie podobają.

Generalnie z tego co widziałem poszło o trotyl. W sytuacji kiedy prokurator Artymiak przyznał wprost, że detektory pokazały że trotyl był histeria na tym punkcie i wywalanie trotylu jest czymś niepojętym. To jest dopiero myślenie spiskowe.

Data: 2013-01-31 14:18:41
Autor: Michal W.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Smok Eustachy wrote:

Generalnie z tego co widziałem poszło o trotyl. W sytuacji kiedy
prokurator Artymiak przyznał wprost, że detektory pokazały że trotyl był
histeria na tym punkcie i wywalanie trotylu jest czymś niepojętym. To
jest dopiero myślenie spiskowe.

Nie słoneczko, nie o trotyl, jako anonim mozesz sobie poczytac ;)
Generalnie gloszac glupstwa przez rok sobie ciezko pracowales
na bana, a ostatecznie (poza caloksztaltem tworczosci) dostales
wypieprzony za twierdzenie, ze piloci feralnego PLF101 nie zeszli
ponizej 100 metrow, ani nawet nie zamierzali.

Doskonale obrazuje to komiks z koniem :) Tak tak wiem... "Mają!" Michal W.

Data: 2013-01-31 15:42:28
Autor: Marcin N
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-01-31 14:18, Michal W. pisze:

a ostatecznie (poza caloksztaltem tworczosci) dostales
wypieprzony za twierdzenie, ze piloci feralnego PLF101 nie zeszli
ponizej 100 metrow, ani nawet nie zamierzali.

Też uważam, że nie zamierzali zejść poniżej 100m. Też mnie za to byś wykopał?
To ma być ARGUMENT?

Kompletnie nie zgadzam się z poglądami Smoka, ale żeby zaraz rzucać się do bitki?

--
MN

Data: 2013-01-31 16:17:49
Autor: Michal W.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)


Marcin N wrote:

W dniu 2013-01-31 14:18, Michal W. pisze:

>a ostatecznie (poza caloksztaltem tworczosci) dostales
> wypieprzony za twierdzenie, ze piloci feralnego PLF101 nie zeszli
> ponizej 100 metrow, ani nawet nie zamierzali.

Też uważam, że nie zamierzali zejść poniżej 100m. Też mnie za to byś
wykopał?
To ma być ARGUMENT?

Kompletnie nie zgadzam się z poglądami Smoka, ale żeby zaraz rzucać się
do bitki?

Jakiej tam bitki...
Smocze opary absurdu nie sa warte komentowania. Zawsze bylem zwolennikiem wolnosci, ale biorac pod uwage to co sie zaczelo dziac po 10 kwietnia 2010 na roznych forach uwazam, ze dobrze
jest gdy czasem ktos powie dosc i wywali jednego czy drugiego trola.

Trole zabily ta grupe dyskusyjna jak i kilka innych.

Wystarczy popatrzec na roznice w poziomie dyskusji na forach moderowanych (na prawde moderacja odbywa sie w bialych
rekawiczkach
i mocno trzeba sobie zasluzyc na bana) oraz w usenecie.

Dzieki temu mam wybor:

Chce czytac brednie, odpalam forum sekty smolenskiej chocby smocze opary na salonie24. Mam ochote na dyskusje na poziomie z ludzmi ktorzy maja pojecie o
lataniu
ide na takie czy inne forum lotnicze.

Jak chce poczytac papke dla plebsu, od tego jest gazeta.pl czy inne
tvn24

A jak zatesknie za wolnoscia (oraz miksem wszystkich trzech powyzszych, od tego jest pl.rec.lotnictwo ;))))

Michal W.

Data: 2013-01-31 21:15:52
Autor: Paweł Kasztelan
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-01-31 15:42, Marcin N pisze:

Też uważam, że nie zamierzali zejść poniżej 100m.

Ale dlaczego tak uważasz ?

Żeby nie zejść poniżej 100m komenda "Odchodzimy"
powinna paść na wysokości 150-140m.
Mija całe 10 sek. od kiedy samolot jest na 150m
do zapytania "Odchodzimy na drugie?" i po sekundzie jest decyzja
"Odchodzimy!"
Nawigator czyta wtedy coś około 90-80m.
Oni bardzo dobrze wiedzieli że zejdą na 30-50m.

Pozdrawiam. PK.

Data: 2013-01-31 23:25:07
Autor: J.F.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Thu, 31 Jan 2013 21:15:52 +0100, Paweł Kasztelan napisał(a):
W dniu 2013-01-31 15:42, Marcin N pisze:
Też uważam, że nie zamierzali zejść poniżej 100m.

Ale dlaczego tak uważasz ?
Żeby nie zejść poniżej 100m komenda "Odchodzimy"
powinna paść na wysokości 150-140m.

gdzies tam jest w raportach wykres odejscia - Tu 154 w sprzyjajacych
warunkach potrafi stracic 5-10m.

Mija całe 10 sek. od kiedy samolot jest na 150m
do zapytania "Odchodzimy na drugie?" i po sekundzie jest decyzja
"Odchodzimy!"
Nawigator czyta wtedy coś około 90-80m.

Wystarczy skasowac jeden pytajnik i sytuacja zmienia sie na w miare
normalna - doszli do 100m, pilot zakomenderowal "odchodzimy", drugi
potwierdzil.

Oni bardzo dobrze wiedzieli że zejdą na 30-50m.

i co, przy wysokosci 150m, schodzac z predkoscia 10-12m/s, wytrzymuja 12s ?
Samobojcy czy co ? I schodza tak nisko na 2 km przed pasem, nawet przed blizsza
radiolatarnia ? Przy czym bardzo ciekawe jest to ze po pierwszym 100, padlo ... drugie 100,
pare sekund pozniej.


J.

Data: 2013-01-31 23:51:28
Autor: Delfino Delphis
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
J.F. wrote:

i co, przy wysokosci 150m, schodzac z predkoscia 10-12m/s, wytrzymuja 12s
? Samobojcy czy co ?
I schodza tak nisko na 2 km przed pasem, nawet przed blizsza
radiolatarnia ?

Przeceniasz. Większość pilotów, którzy nie mają doświadczenia w IMC zabija się samemu wprowadzając samolot w korkociąg czy spiralę (patrz CASA). A oni dużego doświadczenia przecież nie mieli. Wątpię, aby ktoś rzeczywiście monitorował specjalnie prędkość opadania. Już sposób podejścia na GPS i z automatem w kanale pionowym świadczy o tym, że pilot po prostu nie umiał tego zrobić poprawnie jak należy (trzymając za rogi), albo nie czuł się wystarczająco pewnie. Dodaj do tego obciążenie pracą.
 
Przy czym bardzo ciekawe jest to ze po pierwszym 100, padlo ... drugie
100, pare sekund pozniej.

No przecież opadali równolegle do jaru, radiowysokościomierz rzeczywiście zatrzymał się na 100 metrach i to dawało poczucie bezpieczeństwa i wrażenie względnie wyrównanego lotu. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że pilot jeszcze wtedy oddał wolant, bo wydawało mu się, że leci poziomo. Potem odliczanie jest już tak szybkie, że prawdopodobnie nie dotarło do pilota co się dzieje. Moment i już drzewa za oknami.

Data: 2013-02-01 10:15:37
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 31.01.2013 23:51, Delfino Delphis pisze:
/.../
Przeceniasz. Większość pilotów, którzy nie mają doświadczenia w IMC zabija
się samemu wprowadzając samolot w korkociąg czy spiralę (patrz CASA).


Dowódca lotu PLF 101 do Smoleńska rok przed katastrofą przeszedł specjalistyczne, pełne szkolenie w procedurach precyzyjnego i nieprecyzyjnego podejścia. Obaj piloci wojskowi uzyskali lepszy wynik niż trenujący równolegle z nimi cywile z PLL LOT. W ćwiczeniach praktycznych na symulatorze Protasiuk i Grzywna wypadli znacznie lepiej niż średnia.

Data: 2013-02-01 11:16:10
Autor: Bogdan Idzikowski
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)

Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał w wiadomości news:510b87bb$0$26707$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 31.01.2013 23:51, Delfino Delphis pisze:
/.../
Przeceniasz. Większość pilotów, którzy nie mają doświadczenia w IMC zabija
się samemu wprowadzając samolot w korkociąg czy spiralę (patrz CASA).


Dowódca lotu PLF 101 do Smoleńska rok przed katastrofą przeszedł specjalistyczne, pełne szkolenie w procedurach precyzyjnego i nieprecyzyjnego podejścia. Obaj piloci wojskowi uzyskali lepszy wynik niż trenujący równolegle z nimi cywile z PLL LOT. W ćwiczeniach praktycznych na symulatorze Protasiuk i Grzywna wypadli znacznie lepiej niż średnia.

I nie wiedzieli, że przycisk "uchod" bez ILS nie działa! Tacy fachowcy!

Data: 2013-02-01 11:44:13
Autor: /dev/SU45
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dowódca lotu PLF 101 do Smoleńska rok przed katastrofą przeszedł
specjalistyczne, pełne szkolenie w procedurach precyzyjnego i
nieprecyzyjnego podejścia. Obaj piloci wojskowi uzyskali lepszy wynik
niż trenujący równolegle z nimi cywile z PLL LOT. W ćwiczeniach
praktycznych na symulatorze Protasiuk i Grzywna wypadli znacznie lepiej
niż średnia.

To nie ma kompletnie, całkowicie nic wspólnego z tym co się stało. Czy wypadek na Teneryfie też nie mógł się zdarzyć bo wg mainstreamu zawinił główny instruktor KLM? Tam jakoś "niezależni" się nie aktywowali...

Data: 2013-02-01 11:55:56
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 01.02.2013 11:44, /dev/SU45 pisze:
/.../
To nie ma kompletnie, całkowicie nic wspólnego z tym co się stało. Czy
wypadek na Teneryfie też nie mógł się zdarzyć bo wg mainstreamu zawinił
główny instruktor KLM? Tam jakoś "niezależni" się nie aktywowali...

Z rzekomym "niedoświadczeniem" ma.

Data: 2013-02-01 12:08:58
Autor: /dev/SU45
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Z rzekomym "niedoświadczeniem" ma.

Doświadczony by był gdyby takie podejścia robił regularnie. Rok wcześniej to tyle co nic. Ale to czy był doświadczony czy nie nic nie zmienia co do przyczyn katastrofy, to tylko bicie piany. Doświadczonego zabija rutyna, ryzyko to w obu przypadkach może być.

Data: 2013-02-01 15:48:40
Autor: JJR
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał

Dowódca lotu PLF 101 do Smoleńska rok przed katastrofą przeszedł specjalistyczne, pełne szkolenie w procedurach precyzyjnego i nieprecyzyjnego podejścia. Obaj piloci wojskowi uzyskali lepszy wynik niż trenujący równolegle z nimi cywile z PLL LOT. W ćwiczeniach praktycznych na symulatorze Protasiuk i Grzywna wypadli znacznie lepiej niż średnia.

Tym bardziej przykre że w sytuacji rzeczywistej wszystkie te trenowane procedury  tak dramatycznie zlekceważyli.
Prokuratura nam odpowie czy protokoły z tych szkoleń były pisane tak żeby się w papierach zgadzało, czy w pułku panowała aż taka demoralizacja że elitarni piloci po roku zapominali podstawa zdrowego rozsądku.
Żadna z wersji nie wygląda ciekawie, nie uważasz?

--
pzdr,
Jędrzej

Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią. - Oscar Wilde -

Data: 2013-02-01 23:07:34
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 01.02.2013 15:48, JJR pisze:

Tym bardziej przykre że w sytuacji rzeczywistej wszystkie te trenowane
procedury  tak dramatycznie zlekceważyli.
Prokuratura nam odpowie czy protokoły z tych szkoleń były pisane tak
żeby się w papierach zgadzało, czy w pułku panowała aż taka
demoralizacja że elitarni piloci po roku zapominali podstawa zdrowego
rozsądku.
Żadna z wersji nie wygląda ciekawie, nie uważasz?

To było zewnętrzne szkolenie na Embraerach.
Uważam, że trzeba poczekać do wtorku, to się trajektoria trochę wyjaśni. Rosyjski papier też swoje robi.

Data: 2013-02-01 23:09:22
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 23:07:34 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 01.02.2013 15:48, JJR pisze:

Tym bardziej przykre że w sytuacji rzeczywistej wszystkie te trenowane
procedury  tak dramatycznie zlekceważyli.
Prokuratura nam odpowie czy protokoły z tych szkoleń były pisane tak
żeby się w papierach zgadzało, czy w pułku panowała aż taka
demoralizacja że elitarni piloci po roku zapominali podstawa zdrowego
rozsądku.
Żadna z wersji nie wygląda ciekawie, nie uważasz?

To było zewnętrzne szkolenie na Embraerach.
Uważam, że trzeba poczekać do wtorku, to się trajektoria trochę wyjaśni. Rosyjski papier też swoje robi.
Trajektoria jest znana. Smoczek może ją prześledzić w zał. 4.7.

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-01 18:22:32
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik Smok Eustachy napisał:

Dowódca lotu PLF 101 do Smoleńska rok przed katastrofą przeszedł
specjalistyczne, pełne szkolenie w procedurach precyzyjnego i
nieprecyzyjnego podejścia. Obaj piloci wojskowi uzyskali lepszy wynik
niż trenujący równolegle z nimi cywile z PLL LOT. W ćwiczeniach
praktycznych na symulatorze Protasiuk i Grzywna wypadli znacznie lepiej
niż średnia.

Ale co to znaczy, że "lepiej wypadli"? Najczęściej im się udawało jakoś wylądować, czy najmniej razy złamali procedury?

--
Pozdrawiam

Rafal "RAV" Miszczak

Data: 2013-02-01 21:20:03
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 18:22:32 +0100, Rafal 'RAV' Miszczak napisał(a):

Użytkownik Smok Eustachy napisał:

Dowódca lotu PLF 101 do Smoleńska rok przed katastrofą przeszedł
specjalistyczne, pełne szkolenie w procedurach precyzyjnego i
nieprecyzyjnego podejścia. Obaj piloci wojskowi uzyskali lepszy wynik
niż trenujący równolegle z nimi cywile z PLL LOT. W ćwiczeniach
praktycznych na symulatorze Protasiuk i Grzywna wypadli znacznie lepiej
niż średnia.

Ale co to znaczy, że "lepiej wypadli"? Najczęściej im się udawało jakoś wylądować, czy najmniej razy złamali procedury?
Pewnie mówi o szkoleniu na "Embrałera". Niestety nie zmienia to faktu, że
nie znali maszyny na której latali.  Szkoleń na symulatorach Tupolewa nie
było, a dokumentację zmodernizowanej maszyny zaczęto tłumaczyć dopiero po
katastrofie. Niestety dla Smoczka to nie jest argument. Byli najlepsi i
basta. --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-01 23:10:14
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 01.02.2013 18:22, Rafal 'RAV' Miszczak pisze:
Użytkownik Smok Eustachy napisał:

Dowódca lotu PLF 101 do Smoleńska rok przed katastrofą przeszedł
specjalistyczne, pełne szkolenie w procedurach precyzyjnego i
nieprecyzyjnego podejścia. Obaj piloci wojskowi uzyskali lepszy wynik
niż trenujący równolegle z nimi cywile z PLL LOT. W ćwiczeniach
praktycznych na symulatorze Protasiuk i Grzywna wypadli znacznie lepiej
niż średnia.

Ale co to znaczy, że "lepiej wypadli"? Najczęściej im się udawało jakoś
wylądować, czy najmniej razy złamali procedury?

Tzn że wykonywali wszystkie zadania perfekt:

Nieprecyzyjne podejście, wysokość decyzji, odejście na drugi krąg. Dziesiątki razy ląduje się według rzadko używanych w lotnictwie komunikacyjnym nieprecyzyjnych systemów VOR czy TACAN, a nawet tylko NDB, czyli tak jak na Siewiernym w Smoleńsku. - To jest gruntowne sprawdzenie umiejętności pod każdym względem. A wręcz maniakalnie wraca się do elementów, takich jak: "missed approach go around" (nieudane podejście i odejście na drugi krąg), wysokość minimalna decyzji, niesprawność silnika, problemy z podwoziem, pożary. Aby te krytyczne nawyki były dobrze odtrenowane i żeby mieć w głowie odpowiednie sekwencje czynności i powtarzać je jak mantrę. Kto raz przez to przejdzie, nie zapomni tego do końca życia - mówi nam jeden z pilotów uczestniczących w szkoleniu. Inny zwraca uwagę, że dobry wynik jego kolegów, którzy zginęli w Smoleńsku, zaprzecza tezom raportu komisji Millera i powielanym przez jej członków. - Wszelkie braki z poprzednich szkoleń mogą zostać zweryfikowane i uzupełnione, jeśli tylko były, w co wątpię. Ale w wojsku mogło tak być, że jakoś kolega koledze trochę folgował, a tam są osoby zupełnie niezależne. Instruktorzy i egzaminatorzy się pod tym podpisują. Nikt im nie mógł wydać rozkazu, żeby przymknąć oko na jakieś braki - ocenia.
/.../
Oficerowie uczyli się tam równocześnie z pilotami LOT latać na Embraerach 175. Średni wynik w części teoretycznej cywilów wyniósł 80 procent, wojskowych - 95 procent.

Data: 2013-02-01 23:21:11
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 23:10:14 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 01.02.2013 18:22, Rafal 'RAV' Miszczak pisze:
Użytkownik Smok Eustachy napisał:

Dowódca lotu PLF 101 do Smoleńska rok przed katastrofą przeszedł
specjalistyczne, pełne szkolenie w procedurach precyzyjnego i
nieprecyzyjnego podejścia. Obaj piloci wojskowi uzyskali lepszy wynik
niż trenujący równolegle z nimi cywile z PLL LOT. W ćwiczeniach
praktycznych na symulatorze Protasiuk i Grzywna wypadli znacznie lepiej
niż średnia.

Ale co to znaczy, że "lepiej wypadli"? Najczęściej im się udawało jakoś
wylądować, czy najmniej razy złamali procedury?

Tzn że wykonywali wszystkie zadania perfekt:

Nieprecyzyjne podejście, wysokość decyzji, odejście na drugi krąg. Dziesiątki razy ląduje się według rzadko używanych w lotnictwie komunikacyjnym nieprecyzyjnych systemów VOR czy TACAN, a nawet tylko NDB, czyli tak jak na Siewiernym w Smoleńsku. - To jest gruntowne sprawdzenie umiejętności pod każdym względem. A wręcz maniakalnie wraca się do elementów, takich jak: "missed approach go around" (nieudane podejście i odejście na drugi krąg), wysokość minimalna decyzji, niesprawność silnika, problemy z podwoziem, pożary. Aby te krytyczne nawyki były dobrze odtrenowane i żeby mieć w głowie odpowiednie sekwencje czynności i powtarzać je jak mantrę. Kto raz przez to przejdzie, nie zapomni tego do końca życia - mówi nam jeden z pilotów uczestniczących w szkoleniu. Inny zwraca uwagę, że dobry wynik jego kolegów, którzy zginęli w Smoleńsku, zaprzecza tezom raportu komisji Millera i powielanym przez jej członków. - Wszelkie braki z poprzednich szkoleń mogą zostać zweryfikowane i uzupełnione, jeśli tylko były, w co wątpię. Ale w wojsku mogło tak być, że jakoś kolega koledze trochę folgował, a tam są osoby zupełnie niezależne. Instruktorzy i egzaminatorzy się pod tym podpisują. Nikt im nie mógł wydać rozkazu, żeby przymknąć oko na jakieś braki - ocenia.
/.../
Oficerowie uczyli się tam równocześnie z pilotami LOT latać na Embraerach 175. Średni wynik w części teoretycznej cywilów wyniósł 80 procent, wojskowych - 95 procent.
A znasz może Smoczku wyniki części praktycznej? Czy przeprowadzono podobne
egzaminy ze znajomości TU-154? --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-06 13:22:30
Autor: Piotr \"Charvel\" Majka
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-01 23:21, Bruno pisze:

A znasz może Smoczku wyniki części praktycznej? Czy przeprowadzono podobne
egzaminy ze znajomości TU-154?

Patrząc na ich lądowania z rewersem jeszcze w powietrzu, wątpliwe by zdali ;>

Data: 2013-02-06 19:44:09
Autor: KiloSierra
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-06 13:22, Piotr "Charvel" Majka pisze:

Patrząc na ich lądowania z rewersem jeszcze w powietrzu, wątpliwe by
zdali ;>

a co w tym dziwnego??
pogadaj ze starymi pilotami Lotu... tymi co na 62gich latali....

Data: 2013-02-01 10:25:09
Autor: J.F
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "Delfino Delphis"  napisał w wiadomości
J.F. wrote:
i co, przy wysokosci 150m, schodzac z predkoscia 10-12m/s, wytrzymuja 12s
? Samobojcy czy co ?
I schodza tak nisko na 2 km przed pasem, nawet przed blizsza
radiolatarnia ?

Przeceniasz. Większość pilotów, którzy nie mają doświadczenia w IMC zabija
się samemu wprowadzając samolot w korkociąg czy spiralę (patrz CASA). A oni
dużego doświadczenia przecież nie mieli. Wątpię, aby ktoś rzeczywiście

Duzego nie, ale pare tysiecy godzin jednak tak. No chyba ze w wiekszosci ladowali w widzialnosci lub z ILS ..

monitorował specjalnie prędkość opadania. Już sposób podejścia na GPS i z
automatem w kanale pionowym świadczy o tym, że pilot po prostu nie umiał
tego zrobić poprawnie jak należy (trzymając za rogi), albo nie czuł się
wystarczająco pewnie. Dodaj do tego obciążenie pracą.

No ale wariometr jednak ma pilot gdzies przed nosem i wystarczy rzucic okiem.
Ten automat to tez trzeba jakos nastawic i chyba widac ze opadanie jest spore ... zreszta pilot chyba slyszy jak co pare sekund
200..150..100, widzi jak mu sie wskazowka wysokosciomierza szybko kreci  (ten VB costam to chyba bez wskazowki).

Przy czym bardzo ciekawe jest to ze po pierwszym 100, padlo ... drugie
100, pare sekund pozniej.
No przecież opadali równolegle do jaru, radiowysokościomierz rzeczywiście
zatrzymał się na 100 metrach i to dawało poczucie bezpieczeństwa i wrażenie
względnie wyrównanego lotu. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że pilot
jeszcze wtedy oddał wolant, bo wydawało mu się, że leci poziomo.

Wolantem sterowal autopilot.
Ruchy wolantu sa raporcie, tylko o ile pamietam to na tyle niewyrazne ze nie potrafilem nic z tego wywnioskowac. Komisja moze ma lepsze dane.

Poza tym ... ostro schodzisz i nagle lecisz poziomo ? Co najmniej dziwne.
No chyba ze "w automacie" sie to zdarza.

Duzo tu pasuje do hipotezy ze pilot tego RW nie sluchal/ignorowal (bo przeciez przyrzad nieprecyzyjny), a schodzil na wysokosciomierz baryczny.
Ktory mu wskazywal ~160m za duzo, wiec w krytycznym momencie widzial ze 250m, do pasa niepokojaco blisko, radio podaje bezpieczne 100+,
to dalej ostro w dol.

Potem
odliczanie jest już tak szybkie, że prawdopodobnie nie dotarło do pilota co
się dzieje. Moment i już drzewa za oknami.

Na tyle dotarlo ze ktos tam jednak powiedzial "odchodzimy".
Czy w tym momencie nacisnal uchod i czekal na reakcje, czy sciagnal wolant recznie, ale za slabo, czy drugi pilot spojrzal na swoj wysokosciomierz i zakomenderowal, bo wczesniej sie bal,  czy zaloga czekala na zbawcze "100m" na RW aby odejsc z honorem - tego sie juz chyba nie dowiemy.

P.S. jaka wysokosc czytal Blasik ?  I z czego ?  Bo  przeciez na do tablic pilotow mial za daleko.
     A jego 100 pokrywa sie ze 100 nawigatora - czyli z RW.


PPS. jaka w zasadzie jest prawidlowa organizacja pracy w takich warunkach ?
Zakladamy ze 1P kontroluje schodzenie, wiec sie patrzy na wysokosc, odleglosc, moze wario.  Wygladac przez okna nie ma sensu - bo tam bialo.
Do tego mozna oddelegowac 2P, niech wypatruje  ... ale wtedy to on nie bardzo ma czas obserwowac wysokosciomierz.

J.

Data: 2013-02-01 13:14:00
Autor: Delfino Delphis
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
J.F wrote:

PPS. jaka w zasadzie jest prawidlowa organizacja pracy w takich
warunkach ?

Członek załogi pilotujący normalnie robi wszystko tj. trzyma za stery, pilnuje linii drogi, pilnuje zniżania, obserwuje sztuczny horyzont i bierze całą odpowiedzialność za podejście. Drugi pilot w tym czasie może asystować tj. rozmawiać przez radio, coś tam odczytywać, na polecenia pilotującego wykonywać czynności mechaniczne np. wysuwanie klap itp. Jeśli dodatkowo pilotuje drugi pilot to oczywiście dowódca może w każdej chwili przejąć stery.

Data: 2013-02-01 21:16:35
Autor: J.F
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
Użytkownik "Delfino Delphis"  napisał w wiadomości grup
J.F wrote:
PPS. jaka w zasadzie jest prawidlowa organizacja pracy w takich
warunkach ?

Członek załogi pilotujący normalnie robi wszystko tj. trzyma za stery,
pilnuje linii drogi, pilnuje zniżania, obserwuje sztuczny horyzont i bierze
całą odpowiedzialność za podejście.

I jeszcze wyglada za okno w poszukiwaniu pasa  wsrod chmur ?

Drugi pilot w tym czasie może asystować
tj. rozmawiać przez radio, coś tam odczytywać, na polecenia pilotującego
wykonywać czynności mechaniczne np. wysuwanie klap itp.

Czyli mozna by rzec ze "nic nie robi" ?
I to ma byc "wlasciwy podzial pracy czlonkow zalogi" ? :-)

Gdzies tam w raporcie jest zapisane ze powinien 20 czy 30 metrow wczesniej krzyknac "Decyzja", ale nie wiem na jakiej podstawie ten zapis ..

J.

Data: 2013-02-01 22:27:33
Autor: Delfino Delphis
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
J.F wrote:

I jeszcze wyglada za okno w poszukiwaniu pasa  wsrod chmur ?

Zasadniczo tak. To pilotujący musi zobaczyć światła drogi startowej, drugi pilot może ew. mu w tym pomóc.
 
Czyli mozna by rzec ze "nic nie robi" ?

Nie ma takiej możliwości, aby dwóch na raz pilotowało i jeden kręcił w lewo, a drugi w prawo. Oczywiście gdy widać, że ten za sterami robi ewidentną głupotę (np. schodzi poniżej miniamalnej wysokości zniżania), to ten drugi powinien przejąć stery i wykonać manewr odejścia. W teorii. W praktyce nie wiem czy to przejdzie nawet w cywilnych liniach, bo zawsze jest coś takiego jak autorytet dowódcy. Tego typu rzeczy ćwiczy się na symulatorach.

Data: 2013-02-07 11:21:35
Autor: maciek
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
On Fri, 01 Feb 2013 22:27:33 +0100, Delfino Delphis
<DelfinoD@wytnijto.op.pl> wrote:

Zasadniczo tak. To pilotujący musi zobaczyć światła drogi startowej, drugi pilot może ew. mu w tym pomóc.

A technika i inni ludzie dookoła powinni zakładać swoją głupotę
nawzajem i się pilnować.

Data: 2013-02-01 00:49:06
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 31.01.2013 23:25, J.F. pisze:
/..../
Przy czym bardzo ciekawe jest to ze po pierwszym 100, padlo ... drugie 100,
pare sekund pozniej.

Wyrównali?
Właśnie u Pospieszalskiego ten temat był poruszony, ma być więcej 5 lutego na konferencji.
Wildsztajn rozwalcował Śmiłowicza na gruncie logicznych podstaw umieszczenia gen Błasika w kokpicie. Zgapia w sumie ode mnie.

http://www.tvp.pl/vod/audycje/publicystyka/jan-pospieszalski-blizej/wideo/31012013-2230/9715536

Natomiast konieczne jest nowe otwarcie:
Jak wiadomo liczba wątpiących w rzetelność prac Komisji Millera w społeczeństwie rośnie i ile tego jest? 60%? Liczba dopuszczających zamach, przekonanych o zamachu też rośnie. Wniosek jest taki, że część społeczeństwa która kiedyś nie miała wątpliwości, dostrzegła niespójności oficjalnej narracji. I na początek dobrze by było, gdybyście założyli, że ta decyzja szerokich mas społecznych była racjonalna: faktycznie tak jest, że przedstawienie millerowe jest słabe, a Macierewicza sensowne. Oczywiście tu nie chodzi o prawdziwość w sensie obiektywnym, ale o przedstawienie stanowiska. Musicie zdecydować, do kogo kierujecie swoje wystąpienia: czy do lemingów, czy do ludzi, którzy nie tylko oglądnęli "Anatomię Upadku" Anity Gargas ale i ją zrozumieli, czyli wiedzą, o co chodzi. Nie da się prowadzić skutecznej akcji propagandowej do tych dwóch grup na raz. Bo lemingom można a nawet należy wciskać ciemnotę, bo tego oczekuję. Świadoma cześć społeczeństwa każde (no może nie każde od razu) przekłamanie, niedopowiedzenie, fałsz, odwracanie kota ogonem wychwyci, pojmie i pogrążycie się coraz bardziej w oczach społecznych.

Data: 2013-02-01 19:28:08
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 00:49:06 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 31.01.2013 23:25, J.F. pisze:
/..../
Przy czym bardzo ciekawe jest to ze po pierwszym 100, padlo ... drugie 100,
pare sekund pozniej.

Wyrównali?
Właśnie u Pospieszalskiego ten temat był poruszony, ma być więcej 5 lutego na konferencji.
Wildsztajn rozwalcował Śmiłowicza na gruncie logicznych podstaw umieszczenia gen Błasika w kokpicie. Zgapia w sumie ode mnie.

http://www.tvp.pl/vod/audycje/publicystyka/jan-pospieszalski-blizej/wideo/31012013-2230/9715536

Na gruncie podstaw logicznych rozwalcuj Smoczku zał. 4.7.
--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-01 20:28:37
Autor: JJR
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "Bruno" <brunoj.NIELUBIEMIELONKI@interia.pl> napisał

Na gruncie podstaw logicznych rozwalcuj Smoczku zał. 4.7.

Przecież nie bedzie się zniżał do jakichś załączników, jest ponad to. Godność i honor Ojczyzny od niepamiętnych wieków stoją wyżej wszelkiej logiki.

On o imponderabiliach, a ty o załącznikach. Doprawdy wstydziłbyś się.

--
pzdr,
Jędrzej

"Umysł jest jak spadochron. Jeśli nie jest otwarty - nie działa."  Frank Zappa

Data: 2013-02-01 23:19:22
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 01.02.2013 20:28, JJR pisze:
Użytkownik "Bruno" <brunoj.NIELUBIEMIELONKI@interia.pl> napisał

Na gruncie podstaw logicznych rozwalcuj Smoczku zał. 4.7.

Przecież nie bedzie się zniżał do jakichś załączników, jest ponad to.
Godność i honor Ojczyzny od niepamiętnych wieków stoją wyżej wszelkiej
logiki.

On o imponderabiliach, a ty o załącznikach. Doprawdy wstydziłbyś się.

Z cymbałami stosującymi prymitywne pyskówko-odzywki nie rozmawiam.

Przecież w tym załączniku nie ma rozrysowanej mapki naocznych świadków. Gdzie który stał i co widział. Jest? Gdzie jest naniesiony kierowca autobusu?

Generalnie czytając wypowiedzi Laska mam wrażenie że mam do czynienia z Łachonogami. Kto wie kto to te Łachonogi to wie o co chodzi a kto nie wie to trudno:

Masz w ręce szklankę mleka i mówisz:  mam szklankę mleka. NA ot Szef Łachonogów: tak jest, słusznie prawisz, masz w reku filtr powietrza do Stara.
I chór Łachonogów: tak jest, powiedziałeś że masz w ręku filtr powietrza do Stara, słuchaj Szefa, on się zna najlepiej.

Kierowca widział samolot kołami do dołu jak do lądowania, na to Lasek: potwierdza to naszą wersję, samolot nad drogą leciał bokiem - 90 stopni.
Podobnie jeden czempion z lotnictwa reagował na konstatację, że urwało ogon w locie, jeszcze przed uderzeniem w glebę.

Data: 2013-02-01 23:27:25
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 23:19:22 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 01.02.2013 20:28, JJR pisze:
Użytkownik "Bruno" <brunoj.NIELUBIEMIELONKI@interia.pl> napisał

Na gruncie podstaw logicznych rozwalcuj Smoczku zał. 4.7.

Przecież nie bedzie się zniżał do jakichś załączników, jest ponad to.
Godność i honor Ojczyzny od niepamiętnych wieków stoją wyżej wszelkiej
logiki.

On o imponderabiliach, a ty o załącznikach. Doprawdy wstydziłbyś się.

Z cymbałami stosującymi prymitywne pyskówko-odzywki nie rozmawiam.

Przecież w tym załączniku nie ma rozrysowanej mapki naocznych świadków. Gdzie który stał i co widział. Jest? Gdzie jest naniesiony kierowca autobusu?

Generalnie czytając wypowiedzi Laska mam wrażenie że mam do czynienia z Łachonogami. Kto wie kto to te Łachonogi to wie o co chodzi a kto nie wie to trudno:

Masz w ręce szklankę mleka i mówisz:  mam szklankę mleka. NA ot Szef Łachonogów: tak jest, słusznie prawisz, masz w reku filtr powietrza do Stara.
I chór Łachonogów: tak jest, powiedziałeś że masz w ręku filtr powietrza do Stara, słuchaj Szefa, on się zna najlepiej.

Kierowca widział samolot kołami do dołu jak do lądowania, na to Lasek: potwierdza to naszą wersję, samolot nad drogą leciał bokiem - 90 stopni.
Podobnie jeden czempion z lotnictwa reagował na konstatację, że urwało ogon w locie, jeszcze przed uderzeniem w glebę.
Smoczku, pozostaw argumenty ad personam i podyskutuj o załączniku 4.7.
Kiedyś dyskutowaliśmy o pomysłach mgr inż. Marek Dąbrowski, czyżbyś się bał
że znów puszczą ci nerwy przy trzecim slajdzie?  --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-01 23:43:03
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 01.02.2013 23:27, Bruno pisze:
/.../
Smoczku, pozostaw argumenty ad personam i podyskutuj o załączniku 4.7.
Kiedyś dyskutowaliśmy o pomysłach mgr inż. Marek Dąbrowski, czyżbyś się bał
że znów puszczą ci nerwy przy trzecim slajdzie?

Sam jesteś smoczek tępy karku.

Data: 2013-02-02 09:31:04
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 23:43:03 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 01.02.2013 23:27, Bruno pisze:
/.../
Smoczku, pozostaw argumenty ad personam i podyskutuj o załączniku 4.7.
Kiedyś dyskutowaliśmy o pomysłach mgr inż. Marek Dąbrowski, czyżbyś się bał
że znów puszczą ci nerwy przy trzecim slajdzie?

Sam jesteś smoczek tępy karku.
Nadal Smoczku ani słowa o załączniku 4.7. Czemuż tak się boisz tego
załącznika?
--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-01 23:56:20
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 01.02.2013 23:27, Bruno pisze:

Smoczku, pozostaw argumenty ad personam i podyskutuj o załączniku 4.7.
Kiedyś dyskutowaliśmy o pomysłach mgr inż. Marek Dąbrowski, czyżbyś się bał
że znów puszczą ci nerwy przy trzecim slajdzie?

A to znasz:
Bruno to pogardliwe określenie tępego dupka./.../
Facet był potężny, szeroki w barach, koło trzydziestki, z miną twardziela i odziany w szmaty, jakie znaleźć można tylko na Górze. Ale nie nosił liberii. Wynajęty pętak, który działa z ukrycia.

Data: 2013-02-02 09:30:47
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 23:56:20 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 01.02.2013 23:27, Bruno pisze:

Smoczku, pozostaw argumenty ad personam i podyskutuj o załączniku 4.7.
Kiedyś dyskutowaliśmy o pomysłach mgr inż. Marek Dąbrowski, czyżbyś się bał
że znów puszczą ci nerwy przy trzecim slajdzie?

A to znasz:
Bruno to pogardliwe określenie tępego dupka./.../
Facet był potężny, szeroki w barach, koło trzydziestki, z miną twardziela i odziany w szmaty, jakie znaleźć można tylko na Górze. Ale nie nosił liberii. Wynajęty pętak, który działa z ukrycia.
Pokaż, że jesteś rozmówcą godnym szacunku, a go otrzymasz.

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-02 09:23:16
Autor: Marcin N
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-01 23:19, Smok Eustachy pisze:

Kierowca widział samolot kołami do dołu jak do lądowania, na to Lasek:
potwierdza to naszą wersję, samolot nad drogą leciał bokiem - 90 stopni.
Podobnie jeden czempion z lotnictwa reagował na konstatację, że urwało
ogon w locie, jeszcze przed uderzeniem w glebę.

Oto kilka fragmentów ze sławnego załącznika nr 4:

str 285:
Po kolejnych 50 m lotu samolot zwiększył przechylenie do -120° uderzając kadłubem, skrzydłami oraz statecznikiem poziomym kolejno w dwa duże drzewa powodując łamanie ich konarów i gałęzi. W tym samym czasie od samolotu oderwał się lewy ster wysokości. Przy przechyleniu dochodzącym do -130° samolot zderzył się z ostatnią grupą drzew. Pochylenie kadłuba w tym momencie wynosiło około 16° i w dalszej fazie lotu zaczęło się szybko zmniejszać. Na rys.1 punkt ten oznaczony jest jako nr „6” i odpowiada on miejscu, w którym przerwany został zapis rejestratora parametrów lotu ATM-QAR.

str 290:
Uderzenie o ziemię elementu o większej wytrzymałości – gondoli lewego silnikowej spowodowało oderwanie tylnej części kadłuba wraz ze wzmocnioną wręgą szczelną. Po przemieszczeniu około 40 m, licząc od miejsca zderzenia, ten względnie dobrze zachowany fragment samolotu zatrzymał się z kursem odwrotnym do tego, z jakim przemieszczał się
samolot tuż przed zderzeniem z ziemią. We wnętrzu tego fragmentu zachował się silnik nr 2.


Z opisu wynika, że w powietrzu oderwał się lewy ster wysokości a ogon (tylna część kadłuba) odłamał się po uderzeniu silnika o ziemię.

Jestem skłonny uwierzyć świadkom, że widzieli coś odłamanego w powietrzu. "Ogon" to bardzo szerokie pojęcie dla laika. W dodatku pamięć też płata figle.

--
MN

Data: 2013-02-02 13:16:14
Autor: J.F.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sat, 02 Feb 2013 09:23:16 +0100, Marcin N napisał(a):
Oto kilka fragmentów ze sławnego załącznika nr 4:
str 290:
Uderzenie o ziemię elementu o większej wytrzymałości – gondoli lewego silnikowej spowodowało oderwanie tylnej części kadłuba wraz ze wzmocnioną wręgą szczelną. Po przemieszczeniu około 40 m, licząc od miejsca zderzenia, ten względnie dobrze zachowany fragment samolotu [...]

Jestem skłonny uwierzyć świadkom, że widzieli coś odłamanego w powietrzu. "Ogon" to bardzo szerokie pojęcie dla laika. W dodatku pamięć też płata figle.

Czekaj czekaj - byl tam w ogole jakis swiadek ? Bo to nie "w powietrzu", ale tuz przy ziemii, w lesie, we mgle - trzeba
szczescia aby sobie spacerowac i akurat czlowiekowi spadl samolot na glowe
...

J.

Data: 2013-02-02 13:37:29
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 02.02.2013 13:16, J.F. pisze:
/.../
Czekaj czekaj - byl tam w ogole jakis swiadek ?
Bo to nie "w powietrzu", ale tuz przy ziemii, w lesie, we mgle - trzeba
szczescia aby sobie spacerowac i akurat czlowiekowi spadl samolot na glowe
..

Tak było co najmniej kilkunastu. Widzę, Ĺźe pojawia się eskapizm poznawczych. Zwróć się do dr Laska  Ĺźeby Ci udzielił wyczerpujących odpowiedzi, bo pewnie to sprawdził. Tj nie sprawdził, bo rzeczywisty przebieg tragedii go nie interesował. Ale ja nie o tym:
Pojawił się zapis dyskusji:

http://wyborcza.pl/12,82983,13333636,Dyskusja__Katastrofa_smolenska__Fakty__cz__1__cz_.html

Data: 2013-02-02 14:28:35
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sat, 02 Feb 2013 13:37:29 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 02.02.2013 13:16, J.F. pisze:
/.../
Czekaj czekaj - byl tam w ogole jakis swiadek ?
Bo to nie "w powietrzu", ale tuz przy ziemii, w lesie, we mgle - trzeba
szczescia aby sobie spacerowac i akurat czlowiekowi spadl samolot na glowe
..

Tak było co najmniej kilkunastu. Widzę, że pojawia się eskapizm poznawczych. Zwróć się do dr Laska  żeby Ci udzielił wyczerpujących odpowiedzi, bo pewnie to sprawdził. Tj nie sprawdził, bo rzeczywisty przebieg tragedii go nie interesował. Ale ja nie o tym:
Pojawił się zapis dyskusji:

http://wyborcza.pl/12,82983,13333636,Dyskusja__Katastrofa_smolenska__Fakty__cz__1__cz_.html
Za to sprawdził ślady pozostawione przez samolot na powierzchni. Załącznik
4.7 Smoczku.

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-02 15:44:56
Autor: Marcin N
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-02 13:37, Smok Eustachy pisze:
W dniu 02.02.2013 13:16, J.F. pisze:
/.../
Czekaj czekaj - byl tam w ogole jakis swiadek ?
Bo to nie "w powietrzu", ale tuz przy ziemii, w lesie, we mgle - trzeba
szczescia aby sobie spacerowac i akurat czlowiekowi spadl samolot na
glowe
..

Tak było co najmniej kilkunastu. Widzę, że pojawia się eskapizm
poznawczych. Zwróć się do dr Laska  Ĺźeby Ci udzielił wyczerpujących
odpowiedzi, bo pewnie to sprawdził. Tj nie sprawdził, bo rzeczywisty
przebieg tragedii go nie interesował. Ale ja nie o tym:
Pojawił się zapis dyskusji:

http://wyborcza.pl/12,82983,13333636,Dyskusja__Katastrofa_smolenska__Fakty__cz__1__cz_.html

Jesteś jak ten starszy pan w niebieskim szaliku. Zacytowałem Ci fragment raportu, który opisuje co i kiedy się oderwało. Nie mów, że nikt Ci nie wmówi, że czarne jest czarne.

--
MN

Data: 2013-02-03 00:43:33
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 02.02.2013 15:44, Marcin N pisze:
/.../
Jesteś jak ten starszy pan w niebieskim szaliku. Zacytowałem Ci fragment
raportu, który opisuje co i kiedy się oderwało. Nie mów, że nikt Ci nie
wmĂłwi, Ĺźe czarne jest czarne.

Raport nieaktualny

Data: 2013-02-03 13:51:55
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sun, 03 Feb 2013 00:43:33 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 02.02.2013 15:44, Marcin N pisze:
/.../
Jesteś jak ten starszy pan w niebieskim szaliku. Zacytowałem Ci fragment
raportu, który opisuje co i kiedy się oderwało. Nie mów, że nikt Ci nie
wmówi, że czarne jest czarne.

Raport nieaktualny
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Czyżby śladom na drzewach, pokazanym
w załączniku 4.7 skończyła się data ważności? --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-03 13:55:38
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 03.02.2013 13:51, Bruno pisze:
Dnia Sun, 03 Feb 2013 00:43:33 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 02.02.2013 15:44, Marcin N pisze:
/.../
Jesteś jak ten starszy pan w niebieskim szaliku. Zacytowałem Ci fragment
raportu, który opisuje co i kiedy się oderwało. Nie mów, że nikt Ci nie
wmówi, że czarne jest czarne.

Raport nieaktualny
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Czyżby śladom na drzewach, pokazanym
w załączniku 4.7 skończyła się data ważności?

Oj wszyscy wiedzą na jakiej. 10 kwietnia 2010 r po południu i wieczór wszystko stało.

Data: 2013-02-03 14:10:56
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sun, 03 Feb 2013 13:55:38 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 03.02.2013 13:51, Bruno pisze:
Dnia Sun, 03 Feb 2013 00:43:33 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 02.02.2013 15:44, Marcin N pisze:
/.../
Jesteś jak ten starszy pan w niebieskim szaliku. Zacytowałem Ci fragment
raportu, który opisuje co i kiedy się oderwało. Nie mów, że nikt Ci nie
wmówi, że czarne jest czarne.

Raport nieaktualny
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Czyżby śladom na drzewach, pokazanym
w załączniku 4.7 skończyła się data ważności?

Oj wszyscy wiedzą na jakiej. 10 kwietnia 2010 r po południu i wieczór wszystko stało.
Mógłbyś przybliżyć temat, bo jednak nie wszystkim jest znany.

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-03 14:20:36
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 03.02.2013 14:10, Bruno pisze:
/.../
Oj wszyscy wiedzą na jakiej. 10 kwietnia 2010 r po południu i wieczór
wszystko stało.
Mógłbyś przybliżyć temat, bo jednak nie wszystkim jest znany.

1. Brak badań mikroskopowych. O czym było wiele razy.
2. http://niepoprawni.pl/blog/2140/smolenska-katastrofa-oficjalnej-narracji#new

Data: 2013-02-03 15:05:59
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sun, 03 Feb 2013 14:20:36 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 03.02.2013 14:10, Bruno pisze:
/.../
Oj wszyscy wiedzą na jakiej. 10 kwietnia 2010 r po południu i wieczór
wszystko stało.
Mógłbyś przybliżyć temat, bo jednak nie wszystkim jest znany.

1. Brak badań mikroskopowych. O czym było wiele razy.
2. http://niepoprawni.pl/blog/2140/smolenska-katastrofa-oficjalnej-narracji#new

W załączniku 4.7 masz wszystko podane łącznie z dokładnymi współrzędnymi.
Zdjęcia śladów makroskopowych też bez problemu znajdziesz. Teraz pytanie za 200 pkt.: to skąd te ślady na drzewach się wzięły?
--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-03 16:29:01
Autor: JJR
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "Bruno" <brunoj.NIELUBIEMIELONKI@interia.pl> napisał

Teraz pytanie za 200 pkt.: to skąd te ślady na drzewach się wzięły?


Tak jakbyś nie wiedział. FSB przez całą noc przed wypadkiem robiło. A część po wypadku, kiedy było wiadomo gdzie trzeba dorobić :)

--
pzdr,
Jędrzej

Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)

Data: 2013-02-03 17:23:19
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sun, 3 Feb 2013 16:29:01 +0100, JJR napisał(a):

Użytkownik "Bruno" <brunoj.NIELUBIEMIELONKI@interia.pl> napisał

Teraz pytanie za 200 pkt.: to skąd te ślady na drzewach się wzięły?


Tak jakbyś nie wiedział. FSB przez całą noc przed wypadkiem robiło. A część po wypadku, kiedy było wiadomo gdzie trzeba dorobić :)
To pewnie dlatego Smoczek czuje taką odrazę do zał. 4.7. --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-03 19:54:13
Autor: J.F.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sun, 3 Feb 2013 16:29:01 +0100, JJR napisał(a):
Użytkownik "Bruno" <brunoj.NIELUBIEMIELONKI@interia.pl> napisał
Teraz pytanie za 200 pkt.: to skąd te ślady na drzewach się wzięły?

Tak jakbyś nie wiedział. FSB przez całą noc przed wypadkiem robiło. A część po wypadku, kiedy było wiadomo gdzie trzeba dorobić :)

Moze i robilo przed wypadkiem, ale nasz pilot ich przechytrzyl i rozbil sie
2km wczesniej :-)

Czy co - na ambicje go wzieli, co ty Polak, nie potrawisz kosiakiem nad
drzewami poleciec ? :-P


J.

Data: 2013-02-03 21:21:54
Autor: JJR
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał

Moze i robilo przed wypadkiem, ale nasz pilot ich przechytrzyl i rozbil sie
2km wczesniej :-)

Fakt, na przedłużeniu pasa to dopiero drzew nacięli :) Teraz już pewnie z powrotem zarosło, ale to nie problem, zespół parlamentarny na pewno dostanie od Pentagonu zdjęcia satelitarne z 9 IV na których w podczerwieni będzie widać pagony na ramieniach drwali :)

--
pzdr,
Jędrzej

Jedynym dowodem na istnienie jakiejś pozaziemskiej inteligencji jest to, że się z nami nie kontaktują.
Albert Einstein

Data: 2013-02-04 00:15:26
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 03.02.2013 16:29, JJR pisze:
/.../
Tak jakbyś nie wiedział. FSB przez całą noc przed wypadkiem robiło. A
część po wypadku, kiedy było wiadomo gdzie trzeba dorobić :)

Chwila. Mniej emocji.
Prokuratura ma obowiązek przeprowadzić oględziny miejsca i sporządzić z tego dokument. Nasza prokuratura miała obiecaną zgodą na udział w tym ale ponoć zaniedbała. Albo nie zdążyła.
Początkowo niedomagania, o których mówię mogły być określane jako uchybienia formalne: nic nie zbadali ale akurat nie spowodowali trwałego braku wiedzy. Podobnie nie zawsze jak lekarz nie zleci EKG to pacjent wykorkuje. Na ogół się udaje.

Tylko nagle wypływa (i to po raz drugi - czemu Wyborcza nie dała tego na 1 stronę już dawno?) dokument z oględzin dokonanych przez prokuraturę rosyjską. Okazuje się, że drzewa stały 10 kwietnia po południu, natomiast były ścięte te, których Tupolew ściąć nie mógł (rejon bliższej radiolatarni). Pytanie czy nasza prokuratura ma ten dokument i na ile go uwzględniła.

I jak już wielokrotnie pisałem jedynie merytoryczne odniesienie się do niego spowoduje wzrost zaufania społecznego. A takie pokrzykiwanie o FSB spowoduje spadek.

Oczywiście wzajemna relacja tego dokumentu i owego załącznika 4.7 jest nietrudna do ustalenia. Wyjaśnienie musi się odwołać do zaznań świadków, twierdzących, że Rosjanie prowadzili intensywne działania ogrodniczo-leśnicze i załącznik został  sporządzony na podstawie zmodyfikowanego drzewostanu. Dlatego dr Lasek nie przesłuchał świadków. Dlatego nie było badań mikrośladów, bo pokazałyby one, że to nie nasza Tutka, przynajmniej jeżeli mówimy o trasie przed działką Bodina.

Data: 2013-02-04 00:32:41
Autor: JJR
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał

nietrudna do ustalenia. Wyjaśnienie musi się odwołać do zaznań świadków, twierdzących, że Rosjanie prowadzili intensywne działania ogrodniczo-leśnicze i załącznik został  sporządzony na podstawie zmodyfikowanego drzewostanu. Dlatego dr Lasek nie przesłuchał świadków. Dlatego nie było badań mikrośladów, bo pokazałyby one, że to nie nasza Tutka, przynajmniej jeżeli mówimy o trasie przed działką Bodina.

Ale wziąłeś pod uwagę, że właśnie robisz to co mi zarzucasz, czyli "pokrzykujesz o FSB"? Przecież ja cię tylko wyręczyłem :)

--
pzdr,
Jędrzej

Matematycy z Czelabińska są tak twardzi, że potrafią wyrecytować z pamięci liczbę "pi" od końca.

Data: 2013-02-04 00:43:25
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 04.02.2013 00:32, JJR pisze:
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał
/.../
Ale wziąłeś pod uwagę, że właśnie robisz to co mi zarzucasz, czyli
"pokrzykujesz o FSB"? Przecież ja cię tylko wyręczyłem :)

Bynajmniej. Stwierdzam fakt. Istnieje dokument, który podważa drzewostan. Istnieją relacje, które też go podważają.
Nie wchodzą w jakieś dywagacje.
Natomiast zmierzyć się z tą problematyką powinien już dr Lasek dawno temu.

Data: 2013-02-04 21:32:58
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Mon, 04 Feb 2013 00:43:25 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 04.02.2013 00:32, JJR pisze:
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał
/.../
Ale wziąłeś pod uwagę, że właśnie robisz to co mi zarzucasz, czyli
"pokrzykujesz o FSB"? Przecież ja cię tylko wyręczyłem :)

Bynajmniej. Stwierdzam fakt. Istnieje dokument, który podważa drzewostan. Istnieją relacje, które też go podważają.
Nie wchodzą w jakieś dywagacje.
Natomiast zmierzyć się z tą problematyką powinien już dr Lasek dawno temu.
Prokuratura właśnie daje odpór teoriom o braku brzozy:  http://wyborcza.pl/1,75248,13347105,Macierewicz_i_Gargas__Smolenska_brzoza_nie_istnieje_.html?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza#Cuk
""Niezależna Gazeta Polska - Nowe Państwo", powołując się na rosyjski
dokument, stwierdza, że w miejscu katastrofy smoleńskiej nie rosła brzoza,
o którą zawadził samolot. To nieprawda - wynika z odpowiedzi, którą mailem przesłał do "Gazety
Wyborczej" rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Zbigniew Rzepa.
Pisze do nas, że brzoza, w którą uderzyło skrzydło samolotu, w protokole
istnieje, a Rosjanie napisali, że ma średnicę w podstawie około 80 cm. Do
protokołu załączono jej zdjęcie, które "w pełni odpowiada treści
oryginalnego protokołu". W protokole Rosjanie napisali, że na wysokości
około 9 metrów wierzchołek brzozy jest obłamany."

I co Smoczek na to?
--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-04 21:45:12
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Mon, 4 Feb 2013 21:32:58 +0100, Bruno napisał(a):

Dnia Mon, 04 Feb 2013 00:43:25 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 04.02.2013 00:32, JJR pisze:
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał
/.../
Ale wziąłeś pod uwagę, że właśnie robisz to co mi zarzucasz, czyli
"pokrzykujesz o FSB"? Przecież ja cię tylko wyręczyłem :)

Bynajmniej. Stwierdzam fakt. Istnieje dokument, który podważa drzewostan. Istnieją relacje, które też go podważają.
Nie wchodzą w jakieś dywagacje.
Natomiast zmierzyć się z tą problematyką powinien już dr Lasek dawno temu.
Prokuratura właśnie daje odpór teoriom o braku brzozy:  http://wyborcza.pl/1,75248,13347105,Macierewicz_i_Gargas__Smolenska_brzoza_nie_istnieje_.html?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza#Cuk
""Niezależna Gazeta Polska - Nowe Państwo", powołując się na rosyjski
dokument, stwierdza, że w miejscu katastrofy smoleńskiej nie rosła brzoza,
o którą zawadził samolot. To nieprawda - wynika z odpowiedzi, którą mailem przesłał do "Gazety
Wyborczej" rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Zbigniew Rzepa.
Pisze do nas, że brzoza, w którą uderzyło skrzydło samolotu, w protokole
istnieje, a Rosjanie napisali, że ma średnicę w podstawie około 80 cm. Do
protokołu załączono jej zdjęcie, które "w pełni odpowiada treści
oryginalnego protokołu". W protokole Rosjanie napisali, że na wysokości
około 9 metrów wierzchołek brzozy jest obłamany."

I co Smoczek na to?
Jest i sam "porażający" dokument:
http://www.panstwo.net/2499-w-pierwszym-opisie-miejsca-katastrofy-nie-ma-pancernej-brzozy
A na nim "biereza z obłomannoj makuszkoj".

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-04 22:29:56
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 04.02.2013 21:45, Bruno pisze:
/.../

I co Smoczek na to?
Jest i sam "porażający" dokument:
http://www.panstwo.net/2499-w-pierwszym-opisie-miejsca-katastrofy-nie-ma-pancernej-brzozy
A na nim "biereza z obłomannoj makuszkoj".

Wniosek: 10 kwietnia po południu brzoza miała odłamany wierzchołek na wysokości 9m.
W raporcie Millera/MAK ile ma? 5m?

Prokurator potwierdza tezy Macierewicza a potem pisze, że nieprawda. Typowa metoda od czasu trotylu.

Data: 2013-02-04 23:55:13
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Mon, 04 Feb 2013 22:29:56 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 04.02.2013 21:45, Bruno pisze:
/.../

I co Smoczek na to?
Jest i sam "porażający" dokument:
http://www.panstwo.net/2499-w-pierwszym-opisie-miejsca-katastrofy-nie-ma-pancernej-brzozy
A na nim "biereza z obłomannoj makuszkoj".

Wniosek: 10 kwietnia po południu brzoza miała odłamany wierzchołek na wysokości 9m.
W raporcie Millera/MAK ile ma? 5m?

Prokurator potwierdza tezy Macierewicza a potem pisze, że nieprawda. Typowa metoda od czasu trotylu.
Jakbyś Smoczku nie kombinował, to brzoza o średnicy pnia ok 80cm z
"obłomannoj makuszkoj" w opisie się znajduje. Co do wysokości obłamania
wspomnianej makuszki, bez zobaczenia oryginału notatki nie będę się
wypowiadał. Oprócz jednej kwestii: gdyby brzoza była ścięta na wysokości
1m, to rozpirzyło by także opisaną szopę i płotek. --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-05 10:36:53
Autor: Marcin N
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-04 22:29, Smok Eustachy pisze:

Prokurator potwierdza tezy Macierewicza a potem pisze, że nieprawda.
Typowa metoda od czasu trotylu.

To też ciekawy temat: jaki przebieg wydarzeń widzi Macierewicz? Ma jakąś wersję?


--
MN

Data: 2013-02-06 01:03:54
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 05.02.2013 10:36, Marcin N pisze:
W dniu 2013-02-04 22:29, Smok Eustachy pisze:

Prokurator potwierdza tezy Macierewicza a potem pisze, że nieprawda.
Typowa metoda od czasu trotylu.

To też ciekawy temat: jaki przebieg wydarzeń widzi Macierewicz? Ma jakąś
wersję?
Do wszystkich obecnych tu radosnych spekulantów: najpierw trzeba ustalić przebieg wydarzeń. zebrać materiał dowodowy a dopiero potem go analizować. A nie na odwrót, jak to ma w zwyczaju Komisja Millera.

Data: 2013-02-06 08:47:05
Autor: Monster
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-06 01:03, Smok Eustachy pisze:
W dniu 05.02.2013 10:36, Marcin N pisze:
W dniu 2013-02-04 22:29, Smok Eustachy pisze:

Prokurator potwierdza tezy Macierewicza a potem pisze, że nieprawda.
Typowa metoda od czasu trotylu.

To też ciekawy temat: jaki przebieg wydarzeń widzi Macierewicz? Ma jakąś
wersję?
Do wszystkich obecnych tu radosnych spekulantów: najpierw trzeba ustalić
przebieg wydarzeń. zebrać materiał dowodowy a dopiero potem go
analizować. A nie na odwrót, jak to ma w zwyczaju Komisja Millera.

Raport był przed wypadkiem?

Tomek

Data: 2013-02-06 18:27:41
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 06.02.2013 08:47, Monster pisze:
/.../
Do wszystkich obecnych tu radosnych spekulantów: najpierw trzeba ustalić
przebieg wydarzeń. zebrać materiał dowodowy a dopiero potem go
analizować. A nie na odwrót, jak to ma w zwyczaju Komisja Millera.

Raport był przed wypadkiem?

Skąd pomysł?
Raport był przed ustaleniem przebiegu wydarzeń, zabraniu materiału dowodowego, przed analizą.

Data: 2013-02-06 08:57:40
Autor: Marcin N
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-06 01:03, Smok Eustachy pisze:

Do wszystkich obecnych tu radosnych spekulantów: najpierw trzeba ustalić
przebieg wydarzeń. zebrać materiał dowodowy a dopiero potem go
analizować.

Jak długo jeszcze Macierewicz będzie zbierał dowody? I czemu zbiera je na konferencjach?

--
MN

Data: 2013-02-06 18:23:07
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 06.02.2013 08:57, Marcin N pisze:
W dniu 2013-02-06 01:03, Smok Eustachy pisze:

Do wszystkich obecnych tu radosnych spekulantów: najpierw trzeba ustalić
przebieg wydarzeń. zebrać materiał dowodowy a dopiero potem go
analizować.

Jak długo jeszcze Macierewicz będzie zbierał dowody? I czemu zbiera je
na konferencjach?

Konferencje to cywilizowany sposób dzielenia się wynikami badań różnych katastrof. Wiesz, ile było po 11 września?
Znaczna część dowodów jest tu i ówdzie, tyko ze Macierewicz musi je wyciągnąć na światło dzienne.

Data: 2013-02-06 21:00:28
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Wed, 06 Feb 2013 18:23:07 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 06.02.2013 08:57, Marcin N pisze:
W dniu 2013-02-06 01:03, Smok Eustachy pisze:

Do wszystkich obecnych tu radosnych spekulantów: najpierw trzeba ustalić
przebieg wydarzeń. zebrać materiał dowodowy a dopiero potem go
analizować.

Jak długo jeszcze Macierewicz będzie zbierał dowody? I czemu zbiera je
na konferencjach?

Konferencje to cywilizowany sposób dzielenia się wynikami badań różnych katastrof. Wiesz, ile było po 11 września?
Znaczna część dowodów jest tu i ówdzie, tyko ze Macierewicz musi je wyciągnąć na światło dzienne.
99% dowodów "wyciągniętych" na światło dzienne Macierewicz wyciągnął z
raportów MAK i KBWLLP.  --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-06 16:58:07
Autor: J.F
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w
Do wszystkich obecnych tu radosnych spekulantów: najpierw trzeba ustalić przebieg wydarzeń. zebrać materiał dowodowy a dopiero potem go analizować. A nie na odwrót, jak to ma w zwyczaju Komisja Millera.

ustalenie przebiegu wydarzen to chyba analiza zebranego materialu dowodowego ?

A ze wtedy rozne ciekawe rzeczy wychodza, to mozemy czasem wrocic do zbierania materialu, istotne aby go zabezpieczyc.

Zbierac tak w ciemno nadmiar materialu tez nie ma po co, bo to jednak kosztowne.

J.

Data: 2013-02-06 18:45:16
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 06.02.2013 16:58, J.F pisze:
UĹźytkownik "Smok Eustachy"  napisał w
Do wszystkich obecnych tu radosnych spekulantĂłw: najpierw trzeba
ustalić przebieg wydarzeń. zebrać materiał dowodowy a dopiero potem go
analizować. A nie na odwrót, jak to ma w zwyczaju Komisja Millera.

ustalenie przebiegu wydarzen to chyba analiza zebranego materialu
dowodowego ?

Analiza to pojęcie głębsze, zawierające w sobie refleksję.

A ze wtedy rozne ciekawe rzeczy wychodza, to mozemy czasem wrocic do
zbierania materialu, istotne aby go zabezpieczyc.

Zbierac tak w ciemno nadmiar materialu tez nie ma po co, bo to jednak
kosztowne.

Jakie w ciemno? Podstawowe działania są obowiązkowe. Powinni sobie zdawać sprawę, że nacisk tzw opinii publicznej nie pozwoli im na markowanie działań.

Data: 2013-02-05 21:35:23
Autor: Paweł Kasztelan
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-04 22:29, Smok Eustachy pisze:


Wniosek: 10 kwietnia po południu brzoza miała odłamany wierzchołek na
wysokości 9m.
W raporcie Millera/MAK ile ma? 5m?

Czy ty udajesz tak ograniczonego?
A może naprawdę nie potrafisz sobie odpowiedzieć na pytanie
Czemu wysokość podana zaraz po wypadku różni się od zmierzonej
później pewnie przy pomocy teodolitu.

Pozdr. PK.

Data: 2013-02-06 00:23:54
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 05.02.2013 21:35, Paweł Kasztelan pisze:
/.../
Czy ty udajesz tak ograniczonego?
A może naprawdę nie potrafisz sobie odpowiedzieć na pytanie
Czemu wysokość podana zaraz po wypadku różni się od zmierzonej
później pewnie przy pomocy teodolitu.

  Pojmij różnicę między 5 a 9m. Ile to jest procent?

Data: 2013-02-06 08:07:25
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Wed, 06 Feb 2013 00:23:54 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 05.02.2013 21:35, Paweł Kasztelan pisze:
/.../
Czy ty udajesz tak ograniczonego?
A może naprawdę nie potrafisz sobie odpowiedzieć na pytanie
Czemu wysokość podana zaraz po wypadku różni się od zmierzonej
później pewnie przy pomocy teodolitu.

  Pojmij różnicę między 5 a 9m. Ile to jest procent?
Oryginał notatki Smoczku. Maciarewicz mówi o 1m, prokurator o 9, Średnio
wychodzi 5, czyli się zgadza.

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-03 17:48:57
Autor: Paweł Kasztelan
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-03 15:05, Bruno pisze:

Teraz pytanie za 200 pkt.: to skąd te ślady na drzewach się wzięły?

Widzano smiglowiec z podwieszona belka z ktorej cos strasznie warczało. I paletal sie po okolicy przedstawiciel Sthila belkoczący coś o interesie zycia.

I jak wygrałem 200 pkt ?
:D

Pozdr. PK.

Data: 2013-02-03 23:30:18
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 03.02.2013 15:05, Bruno pisze:
/.../
1. Brak badań mikroskopowych. O czym było wiele razy.
2.
http://niepoprawni.pl/blog/2140/smolenska-katastrofa-oficjalnej-narracji#new

W załączniku 4.7 masz wszystko podane łącznie z dokładnymi współrzędnymi.
Zdjęcia śladów makroskopowych też bez problemu znajdziesz.
Teraz pytanie za 200 pkt.: to skąd te ślady na drzewach się wzięły?

MIKROSKOPOWYCH. Badania mikroskopowe by jednoznacznie ustaliły przyczynę.

Data: 2013-02-04 06:23:46
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sun, 03 Feb 2013 23:30:18 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 03.02.2013 15:05, Bruno pisze:
/.../
1. Brak badań mikroskopowych. O czym było wiele razy.
2.
http://niepoprawni.pl/blog/2140/smolenska-katastrofa-oficjalnej-narracji#new

W załączniku 4.7 masz wszystko podane łącznie z dokładnymi współrzędnymi.
Zdjęcia śladów makroskopowych też bez problemu znajdziesz.
Teraz pytanie za 200 pkt.: to skąd te ślady na drzewach się wzięły?

MIKROSKOPOWYCH. Badania mikroskopowe by jednoznacznie ustaliły przyczynę.
Przyczyny czego? Wbicia elementów samolotu w drzewo?
Zresztą Smoczku twój ulubiony "ekspert" mgr inż. Marek Dąbrowski
potwierdził obecność samolotu w okolicach feralnej brzozy. Wskazania RW
przestały mu się zgadzać przy ulicy Gubienki. --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-02 16:00:53
Autor: J.F.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Sat, 02 Feb 2013 13:37:29 +0100, Smok Eustachy napisał(a):
Pojawił się zapis dyskusji:
http://wyborcza.pl/12,82983,13333636,Dyskusja__Katastrofa_smolenska__Fakty__cz__1__cz_.html

Tam sie skupiaja na lekcewazeniu TAWS, a o ile rozumiem - poniewaz tego
lotniska nie ma w bazie, to przy kazdym ladowaniu system ostrzega, a potem
nakazuje poderwac ?

J.

Data: 2013-02-03 01:01:56
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 02.02.2013 16:00, J.F. pisze:
Dnia Sat, 02 Feb 2013 13:37:29 +0100, Smok Eustachy napisał(a):
Pojawił się zapis dyskusji:
http://wyborcza.pl/12,82983,13333636,Dyskusja__Katastrofa_smolenska__Fakty__cz__1__cz_.html

Tam sie skupiaja na lekcewazeniu TAWS, a o ile rozumiem - poniewaz tego
lotniska nie ma w bazie, to przy kazdym ladowaniu system ostrzega, a potem
nakazuje poderwac ?

  Coś jest na rzeczy. Są tam 3 części nagrania i wiele różnych kwestii.
Zauważam, że Sekta Pancernej Brzozy wystawiła więcej kolesi kłapiących bez sensu i nie umiejących zadać pytania niż tamci.

Data: 2013-02-04 23:31:09
Autor: Dariusz K. Ładziak
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sat, 02 Feb 2013 13:37:29 +0100, Smok Eustachy napisał(a):
Pojawił się zapis dyskusji:
http://wyborcza.pl/12,82983,13333636,Dyskusja__Katastrofa_smolenska__Fakty__cz__1__cz_.html

Tam sie skupiaja na lekcewazeniu TAWS, a o ile rozumiem - poniewaz tego
lotniska nie ma w bazie, to przy kazdym ladowaniu system ostrzega, a potem
nakazuje poderwac ?

Alarmu "sink rate" raczej przy normalnym lądowaniu nie ma, to trzeba naprawdę niezłą windę w dół odstawić.

--
Darek

Data: 2013-02-06 17:18:10
Autor: J.F
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak""  napisał w wiadomości
Użytkownik J.F. napisał:
http://wyborcza.pl/12,82983,13333636,Dyskusja__Katastrofa_smolenska__Fakty__cz__1__cz_.html

Tam sie skupiaja na lekcewazeniu TAWS, a o ile rozumiem - poniewaz tego
lotniska nie ma w bazie, to przy kazdym ladowaniu system ostrzega, a potem
nakazuje poderwac ?

Alarmu "sink rate" raczej przy normalnym lądowaniu nie ma, to trzeba naprawdę niezłą windę w dół odstawić.

A wiadomo kiedy to urzadzenie dokladnie taki alarm mowi ?
Czy "jak skomplikowany algorytm uwaza za stosowne", czyli w poprzednich ladowaniach raz mowil, a raz nie mowil.

Tu pilot byl za wysoko, schodzil ostro, dodatkowo prawdopodobnie myslal ze jest wyzej niz rzeczywiscie i tym bardziej schodzil ostro, i sie glupimi alarmami nie przejmowal.
Tez bym sie nie przejmowal, jakbym widzial bezpieczne 250m na wysokosciomierzu.

No ale potem dalo sie uslyszec dwa razy "sto" i byl najwyzszy czas podjac decyzje.

P.S. Jesli Blasik czytal baryczna ... to musial zauwazyc ze jego orly schodza ponizej 100m ... lojalnie przestal czytac dalej i w duchu popieral chec zadowolenia prezydenta, czy czytal inny RW ?

J.

Data: 2013-02-06 18:39:46
Autor: Delfino Delphis
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
J.F wrote:

A wiadomo kiedy to urzadzenie dokladnie taki alarm mowi ?
Czy "jak skomplikowany algorytm uwaza za stosowne", czyli w
poprzednich ladowaniach raz mowil, a raz nie mowil.

To jest dokładnie zdefiniowane i zależy od wersji. Tutaj prezentacje modów 1 i 2:

http://www.youtube.com/watch?v=m-a_2WBgB0o
http://www.youtube.com/watch?v=IXAWpjdxSbQ

Tez bym sie nie przejmowal, jakbym widzial bezpieczne 250m na
wysokosciomierzu.

Pull-up to jest ostatnie ostrzeżenie.

Tutaj jest ok pół minuty od pierwszego ostrzeżenia do uderzenia, ale na ile jeszcze przed katastrofą można było wyprowadzić - trudno powiedzieć:

http://www.youtube.com/watch?v=SlPL_nof2lA

ale już np. tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=kxiYsf4Mg4o

raptem 5 sekund. To są co prawda systemy starszej generacji, ale zasada pozostaje ta sama. Gdy słyszysz pull-up w IMC to nie zastanawiasz się ile ci jeszcze czasu i miejsca zostało tylko od razu ostro w górę.

Data: 2013-02-07 13:54:19
Autor: J.F
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
Użytkownik "Delfino Delphis"  napisał w wiadomości
J.F wrote:
A wiadomo kiedy to urzadzenie dokladnie taki alarm mowi ?
Czy "jak skomplikowany algorytm uwaza za stosowne", czyli w
poprzednich ladowaniach raz mowil, a raz nie mowil.

To jest dokładnie zdefiniowane i zależy od wersji. Tutaj prezentacje modów 1
i 2:
http://www.youtube.com/watch?v=m-a_2WBgB0o
http://www.youtube.com/watch?v=IXAWpjdxSbQ

Ale dokladnych danych tam nie mowia. Moze pilot mial prawo ignorowac - tzn wie ze schodzi ostro, wie ze do ziemii blisko, ale ciagle wysoko .... zaraz .. "SINK RATE" nasz taws nigdy nie powiedzial !

Za to mowia ze korzysta z RW ... czyli jest wrazliwy na teren ... i raz krzyczy a raz nie, zadnych sztywnych regul  ?

Tez bym sie nie przejmowal, jakbym widzial bezpieczne 250m na
wysokosciomierzu.

Pull-up to jest ostatnie ostrzeżenie.
Tutaj jest ok pół minuty od pierwszego ostrzeżenia do uderzenia, ale na ile
jeszcze przed katastrofą można było wyprowadzić - trudno powiedzieć:

No, tu wiemy - ostrzegl na 20s przed katastrofa :-)
I bylo chyba z 5-10s na reakcje, tylko jakby przez 7s nie reagowano, a potem ospale.

raptem 5 sekund. To są co prawda systemy starszej generacji, ale zasada
pozostaje ta sama. Gdy słyszysz pull-up w IMC to nie zastanawiasz się ile ci
jeszcze czasu i miejsca zostało tylko od razu ostro w górę.

Tylko ... czy on identycznie nie krzyczy przy normalnym podejsciu do Smolenska ? O ile rozumiem to jak najbardziej tak.

I byc moze nawet w tym samym miejscu, mylac pilota kompletnie  ?

J.

Data: 2013-02-08 14:22:16
Autor: Delfino Delphis
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
J.F wrote:

Ale dokladnych danych tam nie mowia. Moze pilot mial prawo ignorowac -
tzn wie ze schodzi ostro, wie ze do ziemii blisko, ale ciagle wysoko
... zaraz .. "SINK RATE" nasz taws nigdy nie powiedzial !

Z tego co rozumiem lotniska nie było w bazie danych i dlatego system zawsze coś tam gadał. To jest powód, aby system po prostu wyłączyć odpowiednim przyciskiem. Inna sprawa to kto pozwolił wozić VIPów na lotnisko, gdzie nie działa TAWS?
 
Za to mowia ze korzysta z RW ... czyli jest wrazliwy na teren ... i
raz krzyczy a raz nie, zadnych sztywnych regul  ?

Współczesny EGPWS ma w pamięci rzeźbę terenu prawie całej kuli ziemskiej (w pobliżu lotnisk w wyższej rozdzielczości). System z radiowysokościomierza czyta aktualną wysokość nad terenem, a z GPS zna położenie. Ponieważ zna rzeźbę terenu na kilometry przed samolotem, to będzie reagował adekwatnie. Pierwsze systemy GPWS czytały tylko trend zmian wysokości nad terenem, przez co nie mogły uchronić przed wleceniem w pionową ścianę.

Data: 2013-02-08 17:40:07
Autor: Dariusz K. Ładziak
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
Użytkownik Delfino Delphis napisał:
J.F wrote:

Ale dokladnych danych tam nie mowia. Moze pilot mial prawo ignorowac -
tzn wie ze schodzi ostro, wie ze do ziemii blisko, ale ciagle wysoko
... zaraz .. "SINK RATE" nasz taws nigdy nie powiedzial !

Z tego co rozumiem lotniska nie było w bazie danych i dlatego system zawsze
coś tam gadał. To jest powód, aby system po prostu wyłączyć odpowiednim
przyciskiem. Inna sprawa to kto pozwolił wozić VIPów na lotnisko, gdzie nie
działa TAWS?

Za to mowia ze korzysta z RW ... czyli jest wrazliwy na teren ... i
raz krzyczy a raz nie, zadnych sztywnych regul  ?

Współczesny EGPWS ma w pamięci rzeźbę terenu prawie całej kuli ziemskiej (w
pobliżu lotnisk w wyższej rozdzielczości). System z radiowysokościomierza
czyta aktualną wysokość nad terenem, a z GPS zna położenie. Ponieważ zna
rzeźbę terenu na kilometry przed samolotem, to będzie reagował adekwatnie.
Pierwsze systemy GPWS czytały tylko trend zmian wysokości nad terenem, przez
co nie mogły uchronić przed wleceniem w pionową ścianę.
Dodać by chyba należało że poza podejściami do lotnisk zawartych w bazie danych EGPWS ta "znajomość" rzeźby tereny jest siekierką ciosana - teren odwzorowywany jest obejmującymi duże kawałki powierzchni, z dużymi skokami wysokości klockami prostopadłościennymi - bo tak prościej, mniej danych do przerobienia a samolot ma się od tak opisanej powierzchni (nigdy nie schodzącej poniżej rzeczywistej powierzchni gruntu wraz z naniesieniami) trzymać z daleka. Wielka dokładność niezbędna nie jest - i tylko takie dane opisują okolicę lotniska w Smoleńsku, sądzę że tego jaru w ogóle nie odwzorowano bo i po co?

--
Darek

Data: 2013-02-07 01:01:14
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 06.02.2013 17:18, J.F pisze:
/.../
P.S. Jesli Blasik czytal baryczna ... to musial zauwazyc ze jego orly
schodza ponizej 100m ... lojalnie przestal czytac dalej i w duchu
popieral chec zadowolenia prezydenta, czy czytal inny RW ?

Nawiąż jednak kontakt z rzeczywistością i rozróżnij mjr Grzywnę od gen Błasika.

Data: 2013-02-07 13:35:17
Autor: J.F
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
UĹźytkownik "Smok Eustachy"  napisał w wiadomości
W dniu 06.02.2013 17:18, J.F pisze:
P.S. Jesli Blasik czytal baryczna ... to musial zauwazyc ze jego orly
schodza ponizej 100m ... lojalnie przestal czytac dalej i w duchu
popieral chec zadowolenia prezydenta, czy czytal inny RW ?

Nawiąż jednak kontakt z rzeczywistością i rozróżnij mjr Grzywnę od gen Błasika.

Zalacznik nr 8, mowisz ze DSP, Dowodca Sil Powietrznych, to byl u nas majorem ?

J.

Data: 2013-02-08 19:04:18
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 07.02.2013 13:35, J.F pisze:
/.../
Zalacznik nr 8, mowisz ze DSP, Dowodca Sil Powietrznych, to byl u nas
majorem ?

Przestań się podpierać nieaktualnym załącznikiem. Instytut Sehna wykazał jasno, że to mjr/ppłk Grzywna czytał wysokość. Nie zydentyfikowano żadnej wypowiedzi gen Błasika w kokpicie. Pomysł, że gen Błasik czytał wysokość, tamci mieli słuchawki i go nie słyszeli runął już dawno.
Dodatkowo ciało gen Błasika znaleziono w rejonie salonki generalskiej.

Dodatkowo kto czytał moje pytania do dr Laska wie, że nie sprawdzili, czy był taki zwyczaj żeby gen Błasik wchodził do kokpitu.

Dodatkowo gen Błasik był znany jako osoba przestrzegająca procedur, o czym dr Lasek zapomina wspomnieć

Data: 2013-02-08 20:03:26
Autor: monter.FM
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 2013-02-08 19:04, Smok Eustachy pisze:

Dodatkowo gen Błasik był znany jako osoba przestrzegająca procedur

To ten sam?
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/320753,klich-chcial-dymisji-blasika-generala-wybronil-lech-kaczynski.html

--
http://monter.fm/

Data: 2013-02-08 22:20:25
Autor: J.F.
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
Dnia Fri, 08 Feb 2013 19:04:18 +0100, Smok Eustachy napisał(a):
W dniu 07.02.2013 13:35, J.F pisze:
/.../
Zalacznik nr 8, mowisz ze DSP, Dowodca Sil Powietrznych, to byl u nas
majorem ?
Przestań się podpierać nieaktualnym załącznikiem. Instytut Sehna wykazał jasno, że to mjr/ppłk Grzywna czytał wysokość.

OK, faktycznie.

Czyli co - samolot schodzi ostro, na obu wysokosciomierzach 100, a pilot
.... nic ?  J.

Data: 2013-02-08 23:55:57
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
W dniu 08.02.2013 22:20, J.F. pisze:
/.../
Czyli co - samolot schodzi ostro, na obu wysokosciomierzach 100, a pilot
... nic ?

Poczekaj na badania skrzynek.

Data: 2013-02-09 00:27:32
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
Dnia Fri, 08 Feb 2013 23:55:57 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 08.02.2013 22:20, J.F. pisze:
/.../
Czyli co - samolot schodzi ostro, na obu wysokosciomierzach 100, a pilot
... nic ?

Poczekaj na badania skrzynek.
Że niby Smoczku te badania mają treść zapisów zmienić? Na to bym nie
liczył. --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-10 02:18:25
Autor: Dariusz K. Ładziak
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
Użytkownik Bruno napisał:
Dnia Fri, 08 Feb 2013 23:55:57 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 08.02.2013 22:20, J.F. pisze:
/.../
Czyli co - samolot schodzi ostro, na obu wysokosciomierzach 100, a pilot
... nic ?

Poczekaj na badania skrzynek.
Że niby Smoczku te badania mają treść zapisów zmienić? Na to bym nie
liczył.


Mają!

--
Darek

Data: 2013-02-09 00:34:11
Autor: monter.FM
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
W dniu 2013-02-08 23:55, Smok Eustachy pisze:
W dniu 08.02.2013 22:20, J.F. pisze:
/.../
Czyli co - samolot schodzi ostro, na obu wysokosciomierzach 100, a pilot
... nic ?

Poczekaj na badania skrzynek.

Antoni już  zbadał. Taki jest wynik:
http://tinyurl.com/b9ojnto

--
http://monter.fm/

Data: 2013-02-09 10:13:17
Autor: Michal W.
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
"monter.FM" wrote:

Antoni już  zbadał. Taki jest wynik:
http://tinyurl.com/b9ojnto

--
http://monter.fm/

Kogoz to moje oczy widza... Monter.fm ? ten z JW23 ? :)

Michal W.

Data: 2013-02-09 21:17:02
Autor: monter.FM
[OT] Re: Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
W dniu 2013-02-09 10:13, Michal W. pisze:

Kogoz to moje oczy widza... Monter.fm ? ten z JW23 ? :)


Ano ten :)
--
http://monter.fm/

Data: 2013-02-09 12:44:09
Autor: Kris
[OT] Re: Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
W dniu sobota, 9 lutego 2013 21:17:02 UTC+1 użytkownik monter.FM napisał:
W dniu 2013-02-09 10:13, Michal W. pisze:
 
Ano ten :)

Pamiętamy;)
Marcinów brakuje;)

Data: 2013-02-09 09:09:22
Autor: J.F.
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
Dnia Fri, 08 Feb 2013 23:55:57 +0100, Smok Eustachy napisał(a):
W dniu 08.02.2013 22:20, J.F. pisze:
/.../
Czyli co - samolot schodzi ostro, na obu wysokosciomierzach 100, a pilot
... nic ?

Poczekaj na badania skrzynek.

Skrzynki przeciez juz dawno zbadane.
Nacisniecie uchod ponoc nierejestrowane ... ale cos dziwne mi sie wydaje
gdyby pilot nacisnal Uchod, a po 6 sekundach powiedzial "odchodzimy".

J.

Data: 2013-02-09 13:03:17
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
W dniu 09.02.2013 09:09, J.F. pisze:
/.../
Skrzynki przeciez juz dawno zbadane.
Nacisniecie uchod ponoc nierejestrowane ... ale cos dziwne mi sie wydaje
gdyby pilot nacisnal Uchod, a po 6 sekundach powiedzial "odchodzimy".

J.

Tak zostały przekazane, że prokuratura zlecila dodatkowa expertyze. Zapis skrzyznki glosowej idzie 3 sekundy przed skrzynka parametryczna.

Data: 2013-02-09 13:44:45
Autor: Bogdan Idzikowski
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)

Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał w wiadomości news:51163b0a$0$1213$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 09.02.2013 09:09, J.F. pisze:
/.../
Skrzynki przeciez juz dawno zbadane.
Nacisniecie uchod ponoc nierejestrowane ... ale cos dziwne mi sie wydaje
gdyby pilot nacisnal Uchod, a po 6 sekundach powiedzial "odchodzimy".

J.

Tak zostały przekazane, że prokuratura zlecila dodatkowa expertyze. Zapis skrzyznki glosowej idzie 3 sekundy przed skrzynka parametryczna.

Prawdopodobnie wyśiadł atomowy zegar sterujący czasem zapisu wszystkich skrzynek na świecie! To nie do przyjęcia! Protestuję!!!!

Data: 2013-02-09 14:04:33
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)
W dniu 09.02.2013 13:44, Bogdan Idzikowski pisze:
/.../
Prawdopodobnie wyśiadł atomowy zegar sterujący czasem zapisu wszystkich
skrzynek na świecie! To nie do przyjęcia! Protestuję!!!!

Kwik, jaki z siebie wydajesz świadczy, że zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji.
To nie są sekundy  pomiarowe tylko realne.
Słychać reakcje na działania, kŧóre nie zostały jeszcze podjęte.

Data: 2013-02-09 15:09:30
Autor: Bogdan Idzikowski
Smok Eustachy i smolenska sekta ;)

Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał w wiadomości news:51164962$0$1313$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 09.02.2013 13:44, Bogdan Idzikowski pisze:
/.../
Prawdopodobnie wyśiadł atomowy zegar sterujący czasem zapisu wszystkich
skrzynek na świecie! To nie do przyjęcia! Protestuję!!!!

Kwik, jaki z siebie wydajesz świadczy, że zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji.
To nie są sekundy  pomiarowe tylko realne.
Słychać reakcje na działania, kŧóre nie zostały jeszcze podjęte.

NIe, pajacu! tak ubawiony głupotą niektórych dyskutantów, że nie mogę się powstrzymać! Ty też do nich się zaliczasz!
Sprawdź, czy zegar atomowy automatycznie wyregulował zegar twojego komputera, a następnie zastanów się, w jaki sposób jest ustawiany czas w "czarnych" skrzynkach, pajacu!

Data: 2013-02-11 16:23:57
Autor: /dev/SU45
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Dodatkowo gen Błasik był znany jako osoba przestrzegająca procedur, o
czym dr Lasek zapomina wspomnieć

Bo nie ma to najmniejszego nawet znaczenia :)

Ale najbardziej mnie rozbawiło z tą brzozą i 666.

Ekspert na antenie Radia Maryja:
- Wezmy slowo "komputer". Wszystkie litery w tym slowie przyporzadkujmy kolejnym liczbom w alfabecie, potem dodajmy je do siebie i pomnozmy przez 6. Co otrzymamy?
Otrzymamy 666. A wiec komputer i internet to narzedzia diabla.

A więc weźmy słowo "brzoza" i policzmy litery. Wynik pomnóżmy przez 111. Co otrzymamy? Otrzymamy 666. Wnioski?

Data: 2013-02-11 16:59:55
Autor: Marek
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Oczywiście możesz się naśmiewać. Ale widać wyraźnie, że z całego tego "śledztwa" robi się coraz większy kabaret...

Pozdro
Marek

Data: 2013-02-11 12:13:32
Autor: TJ_Blues
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
On Monday, February 11, 2013 10:59:55 AM UTC-5, Marek wrote:
Oczywiście możesz się naśmiewać. Ale widać wyraźnie, że z całego tego "śledztwa" robi się coraz większy kabaret...



Pozdro

Marek

Niestety ale kabaret robia "obalacze". Raport koncowy moze nie uwzglednia wszystkich czynnikow ale wyjasnia rzetelnie przebieg wypadku.

cheers

Data: 2013-02-11 23:47:23
Autor: Marek
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 2013-02-11 21:13, TJ_Blues pisze:
On Monday, February 11, 2013 10:59:55 AM UTC-5, Marek wrote:
Oczywiście możesz się naśmiewać. Ale widać wyraźnie, że z całego tego

"śledztwa" robi się coraz większy kabaret...



Pozdro

Marek

Niestety ale kabaret robia "obalacze". Raport koncowy moze nie uwzglednia
wszystkich czynnikow ale wyjasnia rzetelnie przebieg wypadku.

cheers


Może i masz rację, ale "obalacze", jak ich pięknie nazwałeś, to jedna strona medalu. Co jednak sądzić o drugiej, która nawet w tak prostej sprawie, jak określenie wysokości, na której brzoza została złamana - i nie chodzi tu o niejednoznaczności w skali centymetrów, ale wręcz metrów - nie daje sobie rady. Albo kręci...

Pozdro
Marek

Data: 2013-02-12 08:31:57
Autor: Marcin N
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 2013-02-11 23:47, Marek pisze:

Może i masz rację, ale "obalacze", jak ich pięknie nazwałeś, to jedna
strona medalu. Co jednak sądzić o drugiej, która nawet w tak prostej
sprawie, jak określenie wysokości, na której brzoza została złamana - i
nie chodzi tu o niejednoznaczności w skali centymetrów, ale wręcz metrów
- nie daje sobie rady. Albo kręci...

Bo to nie ma dużego znaczenia. Brzoza była tylko skutkiem. Nie w to - to w inne drzewo samolot by przywalił. Zresztą ta brzoza była piątą przeszkodą trafioną przez samolot.


--
MN

Data: 2013-02-12 13:01:13
Autor: Marek
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 2013-02-12 08:31, Marcin N pisze:
W dniu 2013-02-11 23:47, Marek pisze:

Może i masz rację, ale "obalacze", jak ich pięknie nazwałeś, to jedna
strona medalu. Co jednak sądzić o drugiej, która nawet w tak prostej
sprawie, jak określenie wysokości, na której brzoza została złamana - i
nie chodzi tu o niejednoznaczności w skali centymetrów, ale wręcz metrów
- nie daje sobie rady. Albo kręci...

Bo to nie ma dużego znaczenia. Brzoza była tylko skutkiem. Nie w to - to
w inne drzewo samolot by przywalił. Zresztą ta brzoza była piątą
przeszkodą trafioną przez samolot.



Człowieku, ale ja nie proszę Cię o wskazanie przyczyny wypadku, a już tym bardziej o przytaczanie nam tu rozważań pana Laska... Chodzi o coś zupełnie innego. Więc jeszcze raz, może zrozumiesz.
A więc co sądzić o śledczych, którzy najpierw podają dwie wartości różniące się od siebie o ponad 2,5 metra, po czym wyskakują niczym Filip z konopii z rewelacyjnie dokładnym wynikiem 666 cm? Przy czym należałoby się też zastanowić, czy wartość 666 nie została wymyślona po to, by w oczach "racjonalistów" dodatkowo ośmieszyć "obalaczy", bo wszak wiadomo, że liczba 666 ma w religii chrześcijańskiej ściśle określone znaczenie.

Pozdro
Marek

Data: 2013-02-12 23:13:43
Autor: /dev/SU45
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Przy czym należałoby
się też zastanowić, czy wartość 666 nie została wymyślona po to, by w
oczach "racjonalistów" dodatkowo ośmieszyć "obalaczy", bo wszak wiadomo,
że liczba 666 ma w religii chrześcijańskiej ściśle określone znaczenie.

W ogóle te wszystkie CFITy, procedury i ścieżki podejścia zostały wymyślone po to by ośmieszać obalaczy!

Wniosek - obalać też trzeba umieć :)

Treningi najlepiej zacząć chyba od "małpek".

Data: 2013-02-12 23:20:50
Autor: Marek
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 2013-02-12 23:13, /dev/SU45 pisze:
Przy czym należałoby
się też zastanowić, czy wartość 666 nie została wymyślona po to, by w
oczach "racjonalistów" dodatkowo ośmieszyć "obalaczy", bo wszak wiadomo,
że liczba 666 ma w religii chrześcijańskiej ściśle określone znaczenie.

W ogóle te wszystkie CFITy, procedury i ścieżki podejścia zostały
wymyślone po to by ośmieszać obalaczy!

Wniosek - obalać też trzeba umieć :)

Treningi najlepiej zacząć chyba od "małpek".

Ale tak czy siak, jakoś jak dotąd nikt nie odpowiedział na pytanie, które postawiłem. Cały czas jakieś wymijające teksty...

Pozdro
Marek

Data: 2013-02-13 06:51:45
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Dnia Tue, 12 Feb 2013 13:01:13 +0100, Marek napisał(a):

W dniu 2013-02-12 08:31, Marcin N pisze:
W dniu 2013-02-11 23:47, Marek pisze:

Może i masz rację, ale "obalacze", jak ich pięknie nazwałeś, to jedna
strona medalu. Co jednak sądzić o drugiej, która nawet w tak prostej
sprawie, jak określenie wysokości, na której brzoza została złamana - i
nie chodzi tu o niejednoznaczności w skali centymetrów, ale wręcz metrów
- nie daje sobie rady. Albo kręci...

Bo to nie ma dużego znaczenia. Brzoza była tylko skutkiem. Nie w to - to
w inne drzewo samolot by przywalił. Zresztą ta brzoza była piątą
przeszkodą trafioną przez samolot.



Człowieku, ale ja nie proszę Cię o wskazanie przyczyny wypadku, a już tym bardziej o przytaczanie nam tu rozważań pana Laska... Chodzi o coś zupełnie innego. Więc jeszcze raz, może zrozumiesz.
A więc co sądzić o śledczych, którzy najpierw podają dwie wartości różniące się od siebie o ponad 2,5 metra, po czym wyskakują niczym Filip z konopii z rewelacyjnie dokładnym wynikiem 666 cm? Przy czym należałoby się też zastanowić, czy wartość 666 nie została wymyślona po to, by w oczach "racjonalistów" dodatkowo ośmieszyć "obalaczy", bo wszak wiadomo, że liczba 666 ma w religii chrześcijańskiej ściśle określone znaczenie.

Pozdro
Marek
Zaraz, zaraz. Ci sami śledczy byli niedawno wychwalani, za stwierdzenie że
na obecność gen. Błasika w kabinie bezpośrednich dowodów brak. To w końcu
przyjmujecie do wiadomości wyniki śledztwa czy nie?

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-13 10:09:53
Autor: Bogdan Idzikowski
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)

Użytkownik "Bruno" <brunoj.NIELUBIEMIELONKI@interia.pl> napisał w wiadomości news:yzoablfnxbhs.1tk8j7ut3pon7.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 12 Feb 2013 13:01:13 +0100, Marek napisał(a):

W dniu 2013-02-12 08:31, Marcin N pisze:
W dniu 2013-02-11 23:47, Marek pisze:

Może i masz rację, ale "obalacze", jak ich pięknie nazwałeś, to jedna
strona medalu. Co jednak sądzić o drugiej, która nawet w tak prostej
sprawie, jak określenie wysokości, na której brzoza została złamana - i
nie chodzi tu o niejednoznaczności w skali centymetrów, ale wręcz metrów
- nie daje sobie rady. Albo kręci...

Bo to nie ma dużego znaczenia. Brzoza była tylko skutkiem. Nie w to - to
w inne drzewo samolot by przywalił. Zresztą ta brzoza była piątą
przeszkodą trafioną przez samolot.



Człowieku, ale ja nie proszę Cię o wskazanie przyczyny wypadku, a już
tym bardziej o przytaczanie nam tu rozważań pana Laska... Chodzi o coś
zupełnie innego. Więc jeszcze raz, może zrozumiesz.
A więc co sądzić o śledczych, którzy najpierw podają dwie wartości
różniące się od siebie o ponad 2,5 metra, po czym wyskakują niczym Filip
z konopii z rewelacyjnie dokładnym wynikiem 666 cm? Przy czym należałoby
się też zastanowić, czy wartość 666 nie została wymyślona po to, by w
oczach "racjonalistów" dodatkowo ośmieszyć "obalaczy", bo wszak wiadomo,
że liczba 666 ma w religii chrześcijańskiej ściśle określone znaczenie.

Pozdro
Marek
Zaraz, zaraz. Ci sami śledczy byli niedawno wychwalani, za stwierdzenie że
na obecność gen. Błasika w kabinie bezpośrednich dowodów brak. To w końcu
przyjmujecie do wiadomości wyniki śledztwa czy nie?

Tak! Pod warunkiem jednakże, że są po naszej myśli!!!
W innym wypadku są ganieni.

Data: 2013-02-13 13:23:09
Autor: Marek
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
Wyniki śledztwa można przyjąć, kiedy wiadomo o nich, że są ostateczne, potwierdzone i udowodnione. A przy tym kabarecie to już nie wiadomo - może za miesiąc okaże się, że brzoza została ścięta na wysokości 3 m 27,4 cm, a gen. Błasik był obecny w kabinie, ale tylko jedną nogą, przy czym trwają badania, którą...

Pozdro
Marek

Data: 2013-02-13 04:42:08
Autor: brunoj
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
W dniu środa, 13 lutego 2013 13:23:09 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
Wyniki śledztwa można przyjąć, kiedy wiadomo o nich, że są ostateczne, potwierdzone i udowodnione. A przy tym kabarecie to już nie wiadomo - może za miesiąc okaże się, że brzoza została ścięta na wysokości 3 m 27,4 cm, a gen. Błasik był obecny w kabinie, ale tylko jedną nogą, przy czym trwają badania, którą...



Pozdro

Marek

No to czekaj grzecznie na ostateczne wyniki śledztwa, a przed ich publikacją powstrzymaj się od durnych pytań i komentarzy.

Data: 2013-02-13 13:48:53
Autor: Marek
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
W dniu 2013-02-13 13:42, brunoj@interia.pl pisze:
W dniu środa, 13 lutego 2013 13:23:09 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
Wyniki śledztwa można przyjąć, kiedy wiadomo o nich, że są ostateczne,

potwierdzone i udowodnione. A przy tym kabarecie to już nie wiadomo -

może za miesiąc okaże się, że brzoza została ścięta na wysokości 3 m

27,4 cm, a gen. Błasik był obecny w kabinie, ale tylko jedną nogą, przy

czym trwają badania, którą...



Pozdro

Marek

No to czekaj grzecznie na ostateczne wyniki śledztwa, a przed ich publikacją powstrzymaj się od durnych pytań i komentarzy.

Jak będę chciał, to się powstrzymam. Ale rozumiem, że Ty już takie wyniki znasz, skoro sam się tak uporczywie i autorytatywnie wypowiadasz?
Zresztą, jakbyś jednak mimo wszystko nie zauważył... Z mojej strony dyskusja nie dotyczy wyników śledztwa, a rzetelności osób je prowadzących. Nadal nie potrafisz, zresztą nie tylko Ty, rzeczowo się do tej kwestii odnieść. Wciąż tylko jakieś odzywki od czapki.

Pozdro
Marek

Data: 2013-02-13 05:33:28
Autor: brunoj
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
Nieporadne prowadzenie śledztwa w sprawie katastrofy PL101 jest co najmniej dziwne. Kto jak kto, ale Prokuratura Wojskowa miała do 2010r. kilka okazji do opracowania i przetestowania zasad postępowania w przypadku katastrofy lotniczej.
Prokuratura pracuje jak pracuje i zapewne będzie pracować do czasu rozpadnięcia się wraku z powodu korozji. Wtedy umorzą śledztwo z powodu braku dowodów na katastrofę.
Co kilka dni a to prokurator coś durnego palnie, a to jakiś dziennikarz coś pokręci i od razu słychać "Na stos prokuratora/komisję Millera". Nudne to już jest. Takie naprzemienne stany euforii i depresji uznawane są za jednostkę chorobową, a NFZ refunduje jej leczenie.
Przyczyną tej katastrofy, co już na tej grupie było niejednokrotnie przypominane, było złamanie procedur i zejście na wysokość niższą od dopuszczalnej w panujących wtedy warunkach. Uderzenie w brzozę było wynikiem takiego działania. Mogli zresztą rozbić się kilkaset metrów wcześniej gdy samolot praktycznie prze szorował brzuchem po łące (krzaki przycięte na wysokości ok. 2m). Od rozważań na jakiej wysokości samolot ściął brzozę i jak się komuś te cyferki kojarzą ważniejsze jest ustalenie dlaczego procedury złamano i jak zapobiec takim wypadkom w przyszłości. To uczyniła KBWLLP i z tą częścią jej ustaleń jakoś nikt nie polemizuje.

Data: 2013-02-16 00:18:45
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
W dniu 13.02.2013 13:48, Marek pisze:
/.../
Jak będę chciał, to się powstrzymam. Ale rozumiem, że Ty już takie
wyniki znasz, skoro sam się tak uporczywie i autorytatywnie wypowiadasz?

Czekaj, czekaj, tym bardzie j że Komisja Millera powstała bez odpowiedniej podstawy prawnej i jej raport możesz uznać za niebyły od samego początku

Data: 2013-02-16 00:38:02
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smole?ska sekta ;)
Dnia Sat, 16 Feb 2013 00:18:45 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 13.02.2013 13:48, Marek pisze:
/.../
Jak będę chciał, to się powstrzymam. Ale rozumiem, że Ty już takie
wyniki znasz, skoro sam się tak uporczywie i autorytatywnie wypowiadasz?

Czekaj, czekaj, tym bardzie j że Komisja Millera powstała bez odpowiedniej podstawy prawnej i jej raport możesz uznać za niebyły od samego początku
Łżesz Smoczku: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20021301112
art. 140.

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-14 02:49:25
Autor: Dariusz K. Ładziak
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Użytkownik Marek napisał:
W dniu 2013-02-11 21:13, TJ_Blues pisze:
On Monday, February 11, 2013 10:59:55 AM UTC-5, Marek wrote:
Oczywiście możesz się naśmiewać. Ale widać wyraźnie, że z całego tego

"śledztwa" robi się coraz większy kabaret...



Pozdro

Marek

Niestety ale kabaret robia "obalacze". Raport koncowy moze nie uwzglednia
wszystkich czynnikow ale wyjasnia rzetelnie przebieg wypadku.

cheers


Może i masz rację, ale "obalacze", jak ich pięknie nazwałeś, to jedna
strona medalu. Co jednak sądzić o drugiej, która nawet w tak prostej
sprawie, jak określenie wysokości, na której brzoza została złamana - i
nie chodzi tu o niejednoznaczności w skali centymetrów, ale wręcz metrów
- nie daje sobie rady. Albo kręci...

To może najpierw zdefiniuj do której drzazgi i od którego kamyka należy prowadzić pomiar? Bo ja tam na zdjęciu blisko dwóch metrów strefy przełomu pnia widzę (no, mogę się ciut mylić - ale co najmniej metr z okładem jest) A nasza kochana prokuratura wojskowa z ośmiu metrów już rakiem... Oni są świetni - będą jeszcze latami duperele badali i pokazywali jacy są zapracowani (porównaj ilość spraw rocznie prowadzonych przez prokuratora wojskowego a cywilnego) byle do porządnej roboty nie dać się zagonić i, co smutniejsze - nie zrobić kuku kumplom w trepostwie. Ciągle żadnych winnych tego burdelu - a wersja zamachu to w ogóle by powodowała przyjęcie że żadnego bu... (o przepraszam - nie burdelu, burdel to jest porządnie zorganizowana firma przynosząca dochód, proszę wszystkie burdele o wybaczenie) nie było - wszyscy niewinni jako te lelije, swoje obowiązki wypełniali świetnie i nikomu kitu nie wciskali.

--
Darek

Data: 2013-02-14 11:49:06
Autor: Piotr \"Charvel\" Majka
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
W dniu 2013-02-14 02:49, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

rakiem... Oni są świetni - będą jeszcze latami duperele badali i
pokazywali jacy są zapracowani (porównaj ilość spraw rocznie
prowadzonych przez prokuratora wojskowego a cywilnego) byle do porządnej
roboty nie dać się zagonić i, co smutniejsze - nie zrobić kuku kumplom w
trepostwie. Ciągle żadnych winnych tego burdelu - a wersja zamachu to w

Nie udało im się z Klicha wariata zrobić, to teraz mierzą brzozę, jakby to jakiekolwiek znacznie miało :)
Kruk krukowi oka nie wykole - vide: sprawa wyłudzania pieniędzy za lewe noclegi w byłym 36 SPLT. Ilu z tych ponad 40 którzy usłyszało zarzuty poszło siedzieć? Pytanie retoryczne, bo odpowiedź brzmi: żaden.

Data: 2013-02-15 00:35:50
Autor: Dariusz K. Ładziak
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Użytkownik Piotr "Charvel" Majka napisał:
W dniu 2013-02-14 02:49, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

rakiem... Oni są świetni - będą jeszcze latami duperele badali i
pokazywali jacy są zapracowani (porównaj ilość spraw rocznie
prowadzonych przez prokuratora wojskowego a cywilnego) byle do porządnej
roboty nie dać się zagonić i, co smutniejsze - nie zrobić kuku kumplom w
trepostwie. Ciągle żadnych winnych tego burdelu - a wersja zamachu to w

Nie udało im się z Klicha wariata zrobić, to teraz mierzą brzozę, jakby
to jakiekolwiek znacznie miało :)
Kruk krukowi oka nie wykole - vide: sprawa wyłudzania pieniędzy za lewe
noclegi w byłym 36 SPLT. Ilu z tych ponad 40 którzy usłyszało zarzuty
poszło siedzieć? Pytanie retoryczne, bo odpowiedź brzmi: żaden.

Nie kruk krukowi - też na K.. czyli K... K... łba nie...

Byle trepostwo miało sie dobrze. Z psychiatry wariata trudno zrobić - żaden uczciwy psychiatra nie podejmie się diagnozowania innego psychiatry. Z prostej przyczyny - może on i wariat ale wiedzę fachową ma i wie jak innego psychiatrę w chuja robić!

--
Darek

Data: 2013-02-11 17:32:26
Autor: /dev/SU45
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Oczywiście możesz się naśmiewać. Ale widać wyraźnie, że z całego tego
"śledztwa" robi się coraz większy kabaret...

Od początku wiadomo przecież że sensowne i merytoryczne wnioski wyciąga komisja, a śledztwo to prawniczo-polityczne bicie piany. Przynajmniej niezależna, niepokorna, niezmielona prasa będzie miała skąd brać nagłówki!

Data: 2013-02-11 19:33:32
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Dnia Mon, 11 Feb 2013 17:32:26 +0100, /dev/SU45 napisał(a):

Oczywiście możesz się naśmiewać. Ale widać wyraźnie, że z całego tego
"śledztwa" robi się coraz większy kabaret...

Od początku wiadomo przecież że sensowne i merytoryczne wnioski wyciąga komisja, a śledztwo to prawniczo-polityczne bicie piany. Przynajmniej niezależna, niepokorna, niezmielona prasa będzie miała skąd brać nagłówki!

Właśnie odwołano rewelacje Rzepy o brzozie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13383801,Prokuratura_prostuje__Brzoza_w_Smolensku_byla_zlamana.html
--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-11 19:50:08
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smole�ska sekta ;)
Dnia Mon, 11 Feb 2013 19:33:32 +0100, Bruno napisał(a):

Dnia Mon, 11 Feb 2013 17:32:26 +0100, /dev/SU45 napisał(a):

Oczywiście możesz się naśmiewać. Ale widać wyraźnie, że z całego tego
"śledztwa" robi się coraz większy kabaret...

Od początku wiadomo przecież że sensowne i merytoryczne wnioski wyciąga komisja, a śledztwo to prawniczo-polityczne bicie piany. Przynajmniej niezależna, niepokorna, niezmielona prasa będzie miała skąd brać nagłówki!

Właśnie odwołano rewelacje Rzepy o brzozie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13383801,Prokuratura_prostuje__Brzoza_w_Smolensku_byla_zlamana.html
Zapomniałem podać najlepsze:  "Brzoza w Smoleńsku była złamana na wysokości
666 cm"

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-01 12:39:37
Autor: Paweł Kasztelan
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-01-31 23:25, J.F. pisze:
Dnia Thu, 31 Jan 2013 21:15:52 +0100, Paweł Kasztelan napisał(a):
W dniu 2013-01-31 15:42, Marcin N pisze:
Też uważam, że nie zamierzali zejść poniżej 100m.

Ale dlaczego tak uważasz ?
Żeby nie zejść poniżej 100m komenda "Odchodzimy"
powinna paść na wysokości 150-140m.

gdzies tam jest w raportach wykres odejscia - Tu 154 w sprzyjajacych
warunkach potrafi stracic 5-10m.

Ale to nie były sprzyjające warunki bo piloci schodzili zbyt stromo i automat sterujący ciągiem silników próbując utrzymać zadaną prędkość zmniejszył go za bardzo. W związku z tym czas jaki potrzebowały silniki na osiągnięcie mocy startowej się wydłużył o 2-3 sek.
Jeśli piloci nie korzystali by z automatu to być może zauważyli by że ciąg jest poniżej minimalnego dopuszczalnego i ocenili podejście jako "nieustabilizowane podejście, odchodzimy"
Bardzo prawdopodobne że te 2 sek. straconego czasu uratowało by samolot.
Ale to tylko jedno z ogniw łańcuszka prowadzącego do katastrofy.

Mija całe 10 sek. od kiedy samolot jest na 150m
do zapytania "Odchodzimy na drugie?" i po sekundzie jest decyzja
"Odchodzimy!"
Nawigator czyta wtedy coś około 90-80m.

Wystarczy skasowac jeden pytajnik i sytuacja zmienia sie na w miare
normalna - doszli do 100m, pilot zakomenderowal "odchodzimy", drugi
potwierdzil.


Ale oni nie powinni znaleźć się poniżej 100m więc komenda "Odchodzimy"
powinna paść przynajmniej na 120m żeby spełnić ten warunek.
To jest koleje z ogniw łańcuszka prowadzącego do katastrofy.


Oni bardzo dobrze wiedzieli że zejdą na 30-50m.

i co, przy wysokosci 150m, schodzac z predkoscia 10-12m/s, wytrzymuja 12s ?
Samobojcy czy co ?

Jakie 10-12m/s ?
Od 150m do 20m samolotu minęło 17 sek. Co daje średnią prędkość opadania 7,65m/s.

Pozdr. PK.

Data: 2013-02-01 21:54:59
Autor: J.F
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "Paweł Kasztelan"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-01-31 23:25, J.F. pisze:
Żeby nie zejść poniżej 100m komenda "Odchodzimy"
powinna paść na wysokości 150-140m.

gdzies tam jest w raportach wykres odejscia - Tu 154 w sprzyjajacych
warunkach potrafi stracic 5-10m.

Ale to nie były sprzyjające warunki bo piloci schodzili zbyt stromo i automat sterujący ciągiem silników próbując utrzymać zadaną prędkość zmniejszył go za bardzo. W związku z tym czas jaki potrzebowały silniki na osiągnięcie mocy startowej się wydłużył o 2-3 sek.
Jeśli piloci nie korzystali by z automatu to być może zauważyli by że ciąg jest poniżej minimalnego dopuszczalnego i ocenili podejście jako "nieustabilizowane podejście, odchodzimy"
Bardzo prawdopodobne że te 2 sek. straconego czasu uratowało by samolot.

Owszem - sytuacja koncowa wygladala jakos tak ze kazdy metr mogl ich uratowac - im wyzej tym brzoza slabsza i mogla skrzydla nie urwac.

Tym niemniej
Ale to tylko jedno z ogniw łańcuszka prowadzącego do katastrofy.

Wlasnie - oni nie wpadli na brzoze dlatego ze odeszli na 90m a nie 100 i ze silniki za wolno sie krecily i slabo reagowaly. Margines bledu przy przepisowym podejsciu jest duzy.
Oni wpadli bo zeszli duzo ponizej tych 100m nad poziom pasa, czyli barycznej, w pewnym momencie zeszli chyba nawet ponizej pasa.

A zeszli bo zaczeli duzo za nisko i ... zle zrobili to odejscie, przez co samolot wcale nie odchodzil ?

Oni bardzo dobrze wiedzieli że zejdą na 30-50m.
i co, przy wysokosci 150m, schodzac z predkoscia 10-12m/s, wytrzymuja 12s ?
Samobojcy czy co ?
Jakie 10-12m/s ?
Od 150m do 20m samolotu minęło 17 sek. Co daje średnią prędkość opadania 7,65m/s.

300m mowi nawigator wg MAK o 10:40:19.6,  250 o  ..24.6,
200  o ..32.9, 150  o ..37.1, 100 o ..42.6.

100m spadku w 9.7s = ~10m/s

I co - i oni sobie dalej beztrosko leca w dol ?

Albo pilot zwariowal, albo widzial na swoim baro bezpieczne 250m (a naprawde tyle widzial), albo w tym miejscu nacisnal "uchod" ... tylko czemu "odchodzimy" powiedziano 9s pozniej ?

Hm - w pierwszej "transkrypcji" z MAK pojawia sie o 10:40:49,2  "w normie" przez 2P.
W zalaczniku nr 8 tego nie ma ...

Jesli to powiedzial ... to na jakiej podstawie ? Jego BW pokazywal dobrze, a to juz bylo chyba nizej niz 100m baro.
A moze nie - bo zderzenie nastapilo akurat 10s pozniej ..

J.

Data: 2013-02-01 13:19:02
Autor: Dariusz K. Ładziak
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik J.F. napisał:
Dnia Thu, 31 Jan 2013 21:15:52 +0100, Paweł Kasztelan napisał(a):
W dniu 2013-01-31 15:42, Marcin N pisze:
Też uważam, że nie zamierzali zejść poniżej 100m.

Ale dlaczego tak uważasz ?
Żeby nie zejść poniżej 100m komenda "Odchodzimy"
powinna paść na wysokości 150-140m.

gdzies tam jest w raportach wykres odejscia - Tu 154 w sprzyjajacych
warunkach potrafi stracic 5-10m.

W sprzyjających czyli przy przewidzianej instrukcją prędkości zniżania. A oni rżnęli ponad dwa razy szybciej w dół - to i zapas powinni zostawić znacznie większy. Nie wiedzieli jak szybko opadają? Znaczy - oczy gdzie indziej wsadzili bo wariometry sprawne chyba były?

--
Darek

Data: 2013-02-01 14:03:04
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 01.02.2013 13:19, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
/../
W sprzyjających czyli przy przewidzianej instrukcją prędkości zniżania.
A oni rżnęli ponad dwa razy szybciej w dół - to i zapas powinni zostawić
znacznie większy. Nie wiedzieli jak szybko opadają? Znaczy - oczy gdzie
indziej wsadzili bo wariometry sprawne chyba były?

W sumie to nowość wiec nie dałem linka ale proszę:
http://stanzag.salon24.pl/480992,rozjechane-zapisy-skrzynek-z-tu-154m

Data: 2013-02-01 21:47:26
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 14:03:04 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 01.02.2013 13:19, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
/../
W sprzyjających czyli przy przewidzianej instrukcją prędkości zniżania.
A oni rżnęli ponad dwa razy szybciej w dół - to i zapas powinni zostawić
znacznie większy. Nie wiedzieli jak szybko opadają? Znaczy - oczy gdzie
indziej wsadzili bo wariometry sprawne chyba były?

W sumie to nowość wiec nie dałem linka ale proszę:
http://stanzag.salon24.pl/480992,rozjechane-zapisy-skrzynek-z-tu-154m
A co smoczku z zapisem na smoleńskim drzewostanie? Też rozjechany?

--
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-01-31 15:47:50
Autor: /dev/SU45
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)

Generalnie gloszac glupstwa przez rok sobie ciezko pracowales
na bana, a ostatecznie (poza caloksztaltem tworczosci) dostales
wypieprzony za twierdzenie, ze piloci feralnego PLF101 nie zeszli
ponizej 100 metrow, ani nawet nie zamierzali.

Smocze brednie to jedno ale dla mnie model funkcjonowania takich forów to też jest patologia. Wyleciałbym pewnie pierwszego dnia. Wolę już radosną spontaniczność usenetu :)

Data: 2013-01-31 16:18:45
Autor: Michal W.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
/dev/SU45 wrote:

> Generalnie gloszac glupstwa przez rok sobie ciezko pracowales
> na bana, a ostatecznie (poza caloksztaltem tworczosci) dostales
> wypieprzony za twierdzenie, ze piloci feralnego PLF101 nie zeszli
> ponizej 100 metrow, ani nawet nie zamierzali.

Smocze brednie to jedno ale dla mnie model funkcjonowania takich forów
to też jest patologia. Wyleciałbym pewnie pierwszego dnia. Wolę już
radosną spontaniczność usenetu :)

Co kto lubi ;)

pozwole sobie jeszcze raz napisac:

Dzieki temu mam wybor:

Chce czytac brednie, odpalam forum sekty smolenskiej chocby smocze opary na salonie24. Mam ochote na dyskusje na poziomie z ludzmi ktorzy maja pojecie o
lataniu
ide na takie czy inne forum lotnicze.

Jak chce poczytac papke dla plebsu, od tego jest gazeta czy inne tvn24

A jak zatesknie za wolnoscia (oraz miksem wszystkich trzech powyzszych, od tego jest pl.rec.lotnictwo ;))))

Michal W.

Data: 2013-01-31 22:40:36
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 31.01.2013 14:18, Michal W. pisze:
Smok Eustachy wrote:

Nie słoneczko, nie o trotyl, jako anonim mozesz sobie poczytac ;)
Generalnie gloszac glupstwa przez rok sobie ciezko pracowales
na bana, a ostatecznie (poza caloksztaltem tworczosci) dostales
wypieprzony za twierdzenie, ze piloci feralnego PLF101 nie zeszli
ponizej 100 metrow, ani nawet nie zamierzali.

Trotyl. Zaobserwowałem histerię na tym punkcie z rozbawionym zdziwieniem.
2. To że nie zeszli jest już raczej dość oczywiste

Data: 2013-01-31 22:53:07
Autor: Michal W.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)


Smok Eustachy wrote:

Trotyl. Zaobserwowałem histerię na tym punkcie z rozbawionym zdziwieniem.
2. To że nie zeszli jest już raczej dość oczywiste

Maja.

Michal W.

Data: 2013-02-01 00:48:50
Autor: Marek
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Tak mi się zdaje, że wszyscy ci, którzy własną piersią i do krwi ostatniej gotowi są bronić raportów MAK i Millera wcale nie są swoich racji w 100% pewni. Dowodzi tego sam fakt, że wdają się w dyskusje z argumentami, które jakoby uważają za spiskowe, absurdalne, oszołomskie i jakie tam jeszcze... Myślę, że gdyby było inaczej, po prostu olewaliby wypowiedzi np. Smoka. A swoimi wypowiedziami tylko starają się wyciszyć własne wątpliwości. I jak tak czytam te dyskusje, to przypomina mi się takie powiedzenie, że tylko krowa ich nie ma.
Na świecie dzieją się takie rzeczy, że filozofom się nie śniło - zabójstwo JFK, WTC... Przy tym taka katastrofa w Smoleńsku to mały pikuś. Czy uważacie, że ustalenia podane jako oficjalne wyniki "wnikliwych dochodzeń" są zgodne z rzeczywistością? Ja nie mam takiej pewności.

Pozdrawiam
Marek

Data: 2013-02-01 02:24:03
Autor: Delfino Delphis
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Marek wrote:

Tak mi się zdaje, że wszyscy ci, którzy własną piersią i do krwi
ostatniej gotowi są bronić raportów MAK i Millera wcale nie są swoich
racji w 100% pewni.

Mylisz się. To jest jedna z bardziej trywialnych katastrof jakie wydarzyły się w historii dużego lotnictwa. Wie o tym każdy, kto interesował się wcześniej zagadnieniem i przeczytał jakieś raporty w swoim życiu.

Dowodzi tego sam fakt, że wdają się w dyskusje z
argumentami, które jakoby uważają za spiskowe, absurdalne, oszołomskie i
jakie tam jeszcze... Myślę, że gdyby było inaczej, po prostu olewaliby
wypowiedzi np. Smoka.

Niestety właśnie przez olewanie oszołomstwa te 60% społeczeństwa ma wątpliwości tam, gdzie wszystko od początku jest oczywiste. Bo zamiast punktować oczywiste brednie przyjęto strategie nie dyskutowania z oszołomstwem. Nie wiem jak w ogóle po jakichś koncepcjach z helem można poważnie dyskutować. No nie wiem. Ale trzeba.

A swoimi wypowiedziami tylko starają się wyciszyć
własne wątpliwości. I jak tak czytam te dyskusje, to przypomina mi się
takie powiedzenie, że tylko krowa ich nie ma.

Można mieć wątpliwości co do pewnych szczegółów. Co do meritum wątpliwości nie ma.

Data: 2013-02-01 02:48:33
Autor: Marek
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-01 02:24, Delfino Delphis pisze:

Mylisz się. To jest jedna z bardziej trywialnych katastrof jakie wydarzyły
się w historii dużego lotnictwa.

Rozumiem, że słowo "trywialna" należy rozumieć jako "oczywista"? Dla jednych oczywista, dla innych nie. Zresztą co my, Polacy, możemy powiedzieć o jej oczywistości, skoro polskie śledztwo było prowadzone tak, jak było...
Nie chciałbym być źle zrozumiany. Nie staję po żadnej ze stron w ferowaniu wyroków. Staram się tylko zrozumieć WSZYSTKO do końca. A niestety przy całym swoim obiektywizmie jakoś nie potrafię bezkrytycznie dać wiary ustaleniom "czynników oficjalnych".

Pozdrawiam
Marek

Data: 2013-02-01 08:56:30
Autor: Bogdan Idzikowski
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)

Użytkownik "Marek" <wdemski@onet.pl> napisał w wiadomości news:kef6pq$omi$1news.mm.pl...
W dniu 2013-02-01 02:24, Delfino Delphis pisze:

Mylisz się. To jest jedna z bardziej trywialnych katastrof jakie wydarzyły
się w historii dużego lotnictwa.

Rozumiem, że słowo "trywialna" należy rozumieć jako "oczywista"? Dla jednych oczywista, dla innych nie. Zresztą co my, Polacy, możemy powiedzieć o jej oczywistości, skoro polskie śledztwo było prowadzone tak, jak było...
Nie chciałbym być źle zrozumiany. Nie staję po żadnej ze stron w ferowaniu wyroków. Staram się tylko zrozumieć WSZYSTKO do końca. A niestety przy całym swoim obiektywizmie jakoś nie potrafię bezkrytycznie dać wiary ustaleniom "czynników oficjalnych".

jednak nie rozumiesz
tu nie ma stawania po jakiejkolwiek stronie
trywialna katastrofa, tyle i tylko tyle

Data: 2013-02-01 09:39:59
Autor: /dev/SU45
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)

Rozumiem, że słowo "trywialna" należy rozumieć jako "oczywista"? Dla
jednych oczywista, dla innych nie. Zresztą co my, Polacy, możemy
powiedzieć o jej oczywistości, skoro polskie śledztwo było prowadzone
tak, jak było...

Było prowadzone standardowo w tej dziedzinie. Od kilkudziesięciu lat procedury dochodzenia, rejestracji danych i wiele innych są takie że trudno o niewyjaśnione czy kontrowersyjne wypadki w "dużym" lotnictwie. Pod tym względem niepokorni znaleźli sobie wyjątkowo trudną dziedzinę. Gdyby Prezydent Wszechczasów przeżył wypadek ale zmarł w karetce albo szpitalu to by można snuć teorie spiskowe ze znacznie mniejszą szansą sprawdzenia czegokolwiek. Oczywiście nie ma rzeczy której ktoś by nie mógł zanegować, jest przecież Towarzystwo Płaskiej Ziemi - i co z tego wynika?

Nieoczywiste wypadki są dość częste w małym lotnictwie. Np 2 lata temu szybowiec i (niezależnie, inny wypadek) holówka w Nowym Targu. Albo Puchacz na Bemowie, chyba z 5 lat temu. Tego prawdopodobnie nigdy się nie wyjaśni, co nie oznacza że były to zamachy.

Data: 2013-02-01 13:19:26
Autor: Delfino Delphis
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Marek wrote:

Rozumiem, że słowo "trywialna" należy rozumieć jako "oczywista"?

Dokładnie.

Dla
jednych oczywista, dla innych nie. Zresztą co my, Polacy, możemy
powiedzieć o jej oczywistości, skoro polskie śledztwo było prowadzone
tak, jak było...

Śledztwo śledztwem. Raporty obu komisji są znacznie bardziej precyzyjne i poruszają znacznie więcej aspektów, niż tak ulubione raporty NTSB.

Nie chciałbym być źle zrozumiany. Nie staję po żadnej ze stron w
ferowaniu wyroków. Staram się tylko zrozumieć WSZYSTKO do końca. A
niestety przy całym swoim obiektywizmie jakoś nie potrafię bezkrytycznie
dać wiary ustaleniom "czynników oficjalnych".

Wszystkiego do końca nigdy nie da się zrozumieć. Jak czyta się raporty powypadkowe to zawsze można się zastanawiać dlaczego ktoś postąpił tak, a nie inaczej. Nie da się wyjaśnić każdego szczegółu. Ważna jest istota sprawy. Ważne czy zawiódł człowiek sprzęt czy procedury.

Każdy CFIT wiąże się z zejściem poniżej określonej przepisami wysokości bezpiecznej. To co się dzieje dalej ma nieduże znaczenie. Ważne jest odpowiedzieć na pytanie dlaczego do tego zejścia doszło. Czy było świadome czy nie? Jeśli było świadome, to jest o wiele prościej, bo wiadomo, że na pewno zawiódł człowiek. Czego tu więcej szukać?

Data: 2013-02-01 13:59:30
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 01.02.2013 13:19, Delfino Delphis pisze:
/.../
Śledztwo śledztwem. Raporty obu komisji są znacznie bardziej precyzyjne i
poruszają znacznie więcej aspektów, niż tak ulubione raporty NTSB.

  A tak swoją drogą to raport z Lockerbie liczył jedną stronę?

Data: 2013-02-01 21:49:47
Autor: Bruno
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Dnia Fri, 01 Feb 2013 13:59:30 +0100, Smok Eustachy napisał(a):

W dniu 01.02.2013 13:19, Delfino Delphis pisze:
/.../
Śledztwo śledztwem. Raporty obu komisji są znacznie bardziej precyzyjne i
poruszają znacznie więcej aspektów, niż tak ulubione raporty NTSB.

  A tak swoją drogą to raport z Lockerbie liczył jedną stronę?
A ten polski z dochodzenia KBWLLP liczył? Sam załącznik 4.7 ma 14 stron, a
to zaledwie mała cząstka całości. --
Pozdrawiam!
Bruno

Data: 2013-02-01 15:45:30
Autor: JJR
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Użytkownik "Marek" <wdemski@onet.pl> napisał w

Nie chciałbym być źle zrozumiany. Nie staję po żadnej ze stron w ferowaniu wyroków. Staram się tylko zrozumieć WSZYSTKO do końca. A niestety przy całym swoim obiektywizmie jakoś nie potrafię bezkrytycznie dać wiary ustaleniom "czynników oficjalnych".

To daj wiarę czynnikom nieoficjalnym - ludziom z tej grupy, którzy w odróżnieniu od teoretyków wytrzymałości brzozy latają na co dzień i wiedzą, czego trzeba narobić żeby się sprawnym, dużym samolotem znaleźć oko w oko z brzozą.

--
pzdr,
Jędrzej

Czasami myślę, iż Bóg, tworząc człowieka, przecenił nieco swoje możliwości.
- Oscar Wilde -

Data: 2013-02-01 12:55:05
Autor: Paweł Kasztelan
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
W dniu 2013-02-01 00:48, Marek pisze:
Tak mi się zdaje, że wszyscy ci, którzy własną piersią i do krwi
ostatniej gotowi są bronić raportów MAK i Millera wcale nie są swoich
racji w 100% pewni.

Dzieje się tak dlatego że wszyscy specjaliści, naukowcy, profesorowie raczej unikają stwierdzeń ostatecznych. Nikt poważny nie powie twardo
"Jest tak jak mówię. Koniec i kropka"
Zawsze jest szansa na pomyłkę więc najczęściej twierdzą że
"Obecna wiedza pozwala nam na stwierdzenie że najprawdopodobniej było to tak"

Naukowcy przegrywają z teoriami "niepokornych" ponieważ rzetelnie podchodzą do swoich wypowiedzi.
Gdyby na przykład fizycy wygłaszali swoje teorie jako ostateczne to dawno skończyli byśmy zajmować się fizyką.

Pozdr.PK.

Data: 2013-02-01 13:10:34
Autor: /dev/SU45
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)

Naukowcy przegrywają z teoriami "niepokornych" ponieważ rzetelnie
podchodzą do swoich wypowiedzi.
Gdyby na przykład fizycy wygłaszali swoje teorie jako ostateczne to
dawno skończyli byśmy zajmować się fizyką.

To raczej od stuleci "niepokorni", "niezależni" oszołomowie działają wg tych samych zasad - nie znam się ale coś namącę, może coś z tego będzie.

Napisano książkę "100 dowodów na to że teoria względności jest bzdurą". Einstein powiedział: gdyby tak było to by wystarczył jeden dowód...

Data: 2013-02-02 19:33:24
Autor: Michal W.
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
/dev/SU45 wrote:

> Naukowcy przegrywają z teoriami "niepokornych" ponieważ rzetelnie
> podchodzą do swoich wypowiedzi.
> Gdyby na przykład fizycy wygłaszali swoje teorie jako ostateczne to
> dawno skończyli byśmy zajmować się fizyką.

To raczej od stuleci "niepokorni", "niezależni" oszołomowie działają wg
tych samych zasad - nie znam się ale coś namącę, może coś z tego będzie.

Napisano książkę "100 dowodów na to że teoria względności jest bzdurą".
Einstein powiedział: gdyby tak było to by wystarczył jeden dowód...

Maja! ;) Michal W.

Data: 2013-03-04 23:25:09
Autor: Smok Eustachy
Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)
Informuje, że dr Lasek zaktywizował się na Tłiterze i tłituje, próbując rozwiać wątpliwości m. i. inż Dąbrowskiego.

     Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej Panie doktorze, czy Komisja ustaliła, co w brzozie robią (cont) http://tl.gd/l6ngbj
     Szczegóły
         OdpowiedĹş
         Podaj dalej
         Ulubione
         Więcej
     2 mar Maciej Lasek Maciej Lasek ‏@LasekMaciej

     @Marek_Dabrowskl A czy zespół parlamentarny ustalił co w brzozie robią fragmenty metalu? Oraz kto je wbijał i dlaczego czerwonym młotkiem?
     Szczegóły
     2 mar Marek Dąbrowski Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej Najbardziej prawdopodobną hipotezą wydaje się, Ĺźe odłamki wbiły się w brzozę po wybuchu w skrzydle. Czekanie na oświadczenie 1
     Szczegóły
     2 mar Maciej Lasek Maciej Lasek ‏@LasekMaciej

     @Marek_Dabrowskl W jednym miejscu? Litości panie inĹźynierze. PrzecieĹź z wysokości na ktĂłrej "miał być wybuch" cały obszar byłby nimi zasłany
     Szczegóły
     2 mar Marek Dąbrowski Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej To prawda. OdłamkĂłw było w okolicach brzozy bardzo duĹźo. NiektĂłre poza torem lotu. Tak przynajmniej stwierdzili Rosjanie 10-go.
     Szczegóły
     2 mar Maciej Lasek Maciej Lasek ‏@LasekMaciej

     @Marek_Dabrowskl Ale przecieĹź powinny być teĹź daleko przed brzozą ale Rosjanie pewnie jes uprzątneli. Nie spodziewam się dementi NPW
     Szczegóły
     2 mar Marek Dąbrowski Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej Trudno powiedzieć. Ciągle badamy sprawę. Rosjanie uprzątnęli i poprzesuwali mnĂłstwo rzeczy, tu się z Panem zgadzam. Bodin teĹź.
     Szczegóły

Maciej Lasek Maciej Lasek ‏@LasekMaciej

@Marek_Dabrowskl ... WSZĘDZIE powinny być powbijane elementy duralu - również w ziemi i konrach tego i okolicznych drzew. To się nie składa.

16:00 - 2 mar 2013
Treść tweeta
Odpowiedz @LasekMaciej @Marek_Dabrowskl

Grafika pojawi się jako link.

     2 mar Marek Dąbrowski Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej Nie słyszałem, aby ktoś sprawdzał okoliczne drzewa. Ale wiele części i odłamkĂłw leĹźało w okolicy brzozy. Są zdjęcia.1
     Szczegóły
     2 mar Marek Dąbrowski Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej Podobnie, 2 drzewa za brzozą nie zostały opisane w raportach, chociaĹź są złamane. A dachy bud były usłane szczątkami ! 2
     Szczegóły
     2 mar Maciej Lasek Maciej Lasek ‏@LasekMaciej

     @Marek_Dabrowskl To na jakiej wysokości leciał samolot w rejonie brzozy? PrzecieĹź uwierzyliście w zapis ATM QAR (wibracje silnikĂłw).
     Szczegóły
     2 mar Maciej Lasek Maciej Lasek ‏@LasekMaciej

     @Marek_Dabrowskl Co do wibracji - pyt. jaka jest ich wartość dopuszczalna i jaką zarejestrował ATM QAR?
     Szczegóły
     2 mar Marek Dąbrowski Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej 44% w ATM. Dopuszczalne 50. Tyle Ĺźe zapis QAR zakończył się wcześniej i ostatnie 4 kadry pochodzą z MSRP. Zatem na pewno 1
     Szczegóły
     2 mar Marek Dąbrowski Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej przed końcem zapisu MSRP były ponadnormatywne. 2
     Szczegóły
     2 mar Marek Dąbrowski Marek Dąbrowski ‏@Marek_Dabrowskl

     @LasekMaciej Ale z zapisu ATM nie wynika wysokość lotu. Trzeba przecałkować przyspieszenia, to wyjdzie wiązka trajektorii.

Smok Eustachy i smoleńska sekta ;)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona