Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał w wiadomości news:kbs48v$1nb$1sunflower.man.poznan.pl...
S
p
o
i
l
e
r
Taka mała refleksja po seansie:
Na czym miała polegać przewaga Bonda nad badgajem, kiedy to zastawił tę misterną pułapkę i pojechał uzbrojony w 1 czy 2 pistolety z babcią w aucie do samotnego domu polecając aby MI6 naprowadziło tam bandę naszego Szwarccharakteru?
Co ciekawe, kiedy łapał go po raz pierwszy gdzieś na wyspach chińskich to miał wsparcie 3 helikopterów, ale widać były to jedyne helikoptery angielskich sił zbrojnych i jeszcze nie wróciły z Chin, bo w Szkocji nie pojawił się ani jeden żołnierz
:-)
Oglądałem ten badziew na sylwestrze w kinie, dobrze że jako ostatni film, można przynajmniej było się zdrzemnąć.
Dawno nie widziałem czegoś tak durnego i dennego, jeszcze miałbym się rozstrząsać nad fabułą tej kaszany :)