Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   "Skuter" 125ccm?

"Skuter" 125ccm?

Data: 2010-05-31 11:33:23
Autor: Jarek Pudelko
"Skuter" 125ccm?
W dniu 2010-05-31 11:17, Yakhub pisze:
Witam. Tak sobie przeglądam Allegro i znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/item1061698737_fighter_scigacz_125cm3_az_12km_bez_prawa_jazdy_waw.html

Od razu uprzedzam ew. odpowiedzi: nie zamierzam kupować takiego
czegoś, ale zastanawia mnie, jak to jest możliwe? O ile dobrze kojarzę
PORD, to motorower może mieć max. 50ccm i musi mieć konstrukcyjnie
ograniczoną prędkość...

O ile jestem w stanie zrozumieć, że można zdjąć ogranicznik i nadal
twierdzić, że to skuter, o tyle wymiana silnika na prawie 3 razy
większy wydaje mi się co najmniej dziwna. Zwłaszcza, że Sprzedający
twierdzi, że można na tym jeździć bez PJ...

Zapewne chodzi o to, ze w dowodzie rejestracyjnym jest wpisane "motorower" :)
Jesli zlapie Cie policja i wg. funkcjonariusza dane zawarte w dowodzie beda niezgodne ze stanem faktycznym to pewnie ow dowod zatrzyma (a moze i moto choc nie jestem pewny) i skieruje Cie na przeglad. A moze od razu zostanie wszczete postepowanie ws. mozliwosci popelnienia przestepstwa :) - nie wiem jaka jest procedura ale jesli ktos podbil przeglad "motorowera" z silnikiem 125ccm to zapewne jakies tam przestepstwo popelnil.

--
jarek

Data: 2010-05-31 16:43:17
Autor: Dysiek
"Skuter" 125ccm?
:) - nie wiem jaka jest procedura ale jesli ktos podbil przeglad "motorowera" z silnikiem 125ccm to zapewne jakies tam przestepstwo popelnil.


Nic nie udowodnisz - wiele motorow o pojemnosciach 50/80/125 ccm ma identyczne cylindry/glowice z zewnatrz. Zakladasz 50 ccm, potem po przegladzie wrzucasz 125 i latasz. Ja pamietam, ze do swojej Hondy MBX'50 mialem w garazu dodatkowy cylinder/glowice 80 ccm.

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2010-05-31 17:01:40
Autor: Jarek Pudelko
"Skuter" 125ccm?
W dniu 2010-05-31 16:43, Dysiek pisze:

Nic nie udowodnisz - wiele motorow o pojemnosciach 50/80/125 ccm ma
identyczne cylindry/glowice z zewnatrz. Zakladasz 50 ccm, potem po
przegladzie wrzucasz 125 i latasz. Ja pamietam, ze do swojej Hondy MBX'50
mialem w garazu dodatkowy cylinder/glowice 80 ccm.

Wydaje mi sie, ze jesli np. mialbys dzwona i byloby podejrzenie, ze z moto cos nie tak, to w interesie ubezpieczyciela bylby udowodnic ci, ze poruszales sie pojazdem o parametrach niezgodnych z wpisanymi w dowodzie i bez uprawnien (jesli nie masz PJ A/A1)

--
jarek

Data: 2010-05-31 18:00:57
Autor: Dysiek
"Skuter" 125ccm?
Wydaje mi sie, ze jesli np. mialbys dzwona i byloby podejrzenie, ze z moto cos nie tak, to w interesie ubezpieczyciela bylby udowodnic ci, ze poruszales sie pojazdem o parametrach niezgodnych z wpisanymi w dowodzie i bez uprawnien (jesli nie masz PJ A/A1)


Mysle, ze nikt by na to nie zwrocil uwagi - w takim wypadku dowodem moze byc jedynie predkosc (nikt nie bedzie rozbieral moto na srodku drogi) a ta nie tak znowu latwo ustalic jezeli nie ma sladow opon, etc.

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2010-05-31 18:23:33
Autor: RadoslawF
"Skuter" 125ccm?
Dnia 2010-05-31 18:00, Użytkownik Dysiek napisał:

Mysle, ze nikt by na to nie zwrocil uwagi - w takim wypadku dowodem moze byc jedynie predkosc (nikt nie bedzie rozbieral moto na srodku drogi) a ta nie tak znowu latwo ustalic jezeli nie ma sladow opon, etc.

Jesteś w błędzie.
Znając wagę sprzętu i szkody jakie spowodował bez problemu ustala
się prędkość z jaką nastąpiło zderzenie.
Kluczową sprawą jest wielkość szkody, jeśli kilkaset złotych to
ubezpieczyciel ma w d.... sprawdzanie czegokolwiek, wypłaca i zamyka
sprawę. Ale jeśli szkoda idzie w tysiące złotych to ubezpieczycielowi
opłaca się sprawdzić czy nie dało by się przenieść koszty na kogoś
innego. Jeśli doprowadziłeś do szkody jadąc na motocyklu zarejestrowanym
jako motorower i dodatkowo nie masz prawa jazdy na motocykle to
ubezpieczyciel właśnie znalazł frajera którego obdaruje kosztami
wypadku.


Pozdrawiam

Data: 2010-05-31 21:28:19
Autor: Dysiek
"Skuter" 125ccm?
Jesteś w błędzie.
Znając wagę sprzętu i szkody jakie spowodował bez problemu ustala
się prędkość z jaką nastąpiło zderzenie.

Ale jak dokladnie oszacujesz szkody? Przeciez dochodza takie rzeczy jak korozja, ew. wczesniejsze uszkodzenia, etc. Jak kopniesz w spawany slupek to mozesz go zlamac i nie musisz miec wielkiej sily ani masy. IMHO okreslisz tylko bardzo przyblizona predkosc. Ale moge sie oczywiscie mylic :-)

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2010-05-31 21:44:15
Autor: RadoslawF
"Skuter" 125ccm?
Dnia 2010-05-31 21:28, Użytkownik Dysiek napisał:
Jesteś w błędzie.
Znając wagę sprzętu i szkody jakie spowodował bez problemu ustala
się prędkość z jaką nastąpiło zderzenie.

Ale jak dokladnie oszacujesz szkody? Przeciez dochodza takie rzeczy jak korozja, ew. wczesniejsze uszkodzenia, etc. Jak kopniesz w spawany slupek to mozesz go zlamac i nie musisz miec wielkiej sily ani masy. IMHO okreslisz tylko bardzo przyblizona predkosc. Ale moge sie oczywiscie mylic :-)

Jeśli szkoda liczona jest w tysiącach złotych to nie liczysz chyba
że będziesz oceniał dwudziestoletniego i pordzewiałego żuka ?


Pozdrawiam

Data: 2010-05-31 21:49:12
Autor: Dysiek
"Skuter" 125ccm?
Jeśli szkoda liczona jest w tysiącach złotych to nie liczysz chyba
że będziesz oceniał dwudziestoletniego i pordzewiałego żuka ?

W sumie racja, ale mozesz walnac w Maybacha skladanego z trzech ;-) Tak ciagne ta dyskusje, bo w tych dzwonach co sam mialem, albo co mieli znajomi to policja na miejscu zdarzenia nie przeprowadzala "badan" nad predkoscia. A potem to chyba po jablkach, bo skad wiem, ze na parkingu gosc se nie wjechal w auto starem drugi raz?

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2010-05-31 22:50:50
Autor: RadoslawF
"Skuter" 125ccm?
Dnia 2010-05-31 21:49, Użytkownik Dysiek napisał:
Jeśli szkoda liczona jest w tysiącach złotych to nie liczysz chyba
że będziesz oceniał dwudziestoletniego i pordzewiałego żuka ?

W sumie racja, ale mozesz walnac w Maybacha skladanego z trzech ;-) Tak ciagne ta dyskusje, bo w tych dzwonach co sam mialem, albo co mieli znajomi to policja na miejscu zdarzenia nie przeprowadzala "badan" nad predkoscia. A potem to chyba po jablkach, bo skad wiem, ze na parkingu gosc se nie wjechal w auto starem drugi raz?

Marne szanse spotkania Maybacha składanego z trzech rozbitków. :-)
Policji nie interesuje prowadzenie badań, ale firmę ubezpieczeniową
owszem i jak przy oględzinach uznają że ktoś starem poprawiał szkodę
to napiszą to w protokole i poszkodowany figę dostanie z ubezpieczenia
sprawcy.


Pozdrawia

"Skuter" 125ccm?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona