Data: 2011-11-19 20:42:57 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Skończyłem... | |
...zbierać szczękę z podłogi po golu Wolskiego...
http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91839,10675190,14__kolejka__Legia___Lechia_3_0__Wolski__2_0_.html -- Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3). |
|
Data: 2011-11-19 22:34:40 | |
Autor: yamma | |
Skończyłem... | |
Andrzej Zbierzchowski wrote:
...zbierać szczękę z podłogi po golu Wolskiego... Pierwszą połówkę trochę przespał ale w drugiej już niepodzielnie rządził drugą linią. Chłopak świetnie czyta grę i w dodatku potrafi nogą wiązać krawaty. Mam takie niejasne przeczucie, że nie było to jego ostatnie słowo. :-) yamma |
|
Data: 2011-11-19 22:37:49 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Skończyłem... | |
W dniu 2011-11-19 22:34, yamma pisze:
Andrzej Zbierzchowski wrote: Pewnie że nie. Podoba mi się jego perfidia. To minięcie Vucki było takie cudownie skurwysyńskie że szok :). A co do pierwszej połowy - za dużo czasu spędzał na skrzydle a on lepiej się czuje w środku pola. -- Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3). |
|
Data: 2011-11-20 00:50:51 | |
Autor: tester | |
Skończyłem... | |
...zbierać szczękę z podłogi po golu Wolskiego... Chyba taki chłopak ma styl... w meczu młodzieżówki z niemcami też gol po indywidualnej akcji niczym sobie. Ale nie ma co go zagłaskiwać bo sam wcześniej przyznał, że palma mu trochę odbiła. |
|
Data: 2011-11-20 11:13:52 | |
Autor: grzeda | |
Skończyłem... | |
W dniu 2011-11-20 00:50, tester pisze:
Ale nie ma co go zagłaskiwać bo sam wcześniej przyznał, że palma mu Ale po czym miala mu odbic wczesniej ta palma? Jakby mu teraz odbila to jescze moglbym zrozumiec. Strzelil taka bramke, ze jutro bedzie na kazdej okladce. Ale co on niby takiego zrobil wczesniej? pozdr PG |
|
Data: 2011-11-20 12:37:08 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Skończyłem... | |
W dniu 2011-11-20 11:13, grzeda pisze:
Ale co on niby takiego zrobil wczesniej? No właśnie w tym cały wic, że nic :). Chłopak staruje od zera przecież :) -- Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3). |
|
Data: 2011-11-20 12:45:43 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Skończyłem... | |
W dniu 20.11.2011 12:37, Andrzej Zbierzchowski pisze:
W dniu 2011-11-20 11:13, grzeda pisze: Tera palma mu odbije, menago podjudzi, koledzy przestaną podawać i cześć. |
|
Data: 2011-11-20 13:07:22 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Skończyłem... | |
W dniu 2011-11-20 12:45, Smok Eustachy pisze:
No właśnie w tym cały wic, że nic :). Chłopak staruje od zera przecież :) To ostatnie raczej nie wchodzi w grę :))). A w MW młodziaki dostają porządną szkołę więc casus Grosickiego też raczej nie grozi. -- Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3). |
|
Data: 2011-11-20 18:21:10 | |
Autor: yamma | |
Skończyłem... | |
grzeda wrote:
W dniu 2011-11-20 00:50, tester pisze: Miał rewelacyjny sezon w ME i Skorża zaprosił go na początku tego roku do pierwszej drużyny. Pokazał się z bardzo dobrej strony w zimowych sparingach i po prostu odjechał. Potem złapał kontuzję, AFAIR więzadła i wiosnę miał z głowy. On zresztą nie wygląda na wielbiciela kasyn i nocnych klubów. A po drugie młodzi od samego początku są przyzwyczajani do stałej obecności mediów i zainteresowania. Co innego taki Kucharczyk. Od urodzenia w pipidówie (Nowy Dwór Mazowiecki), przychodził jako 3 napastnik i nagle ostry wjazd w obiektywy kamer i światła reflektorów. Nie dziwota, że teraz przypomina cień samego siebie. Duże zadatki na syndrom palmy ma, zdaje się, młody Kosecki. Bodajże w meczu z PSV dostał zjebkę od Ljuboji i we wczorajszym meczu kilka razy udawał, że nie widzi Serba mimo, że ten był na dobrej pozycji. Coś czuję, że Kosa długo sobie w Legii nie pogra. yamma |
|
Data: 2011-11-21 12:10:31 | |
Autor: Rychu | |
Skończyłem... | |
W dniu 2011-11-20 18:21, yamma pisze:
syndrom palmy ma, zdaje się, młody Kosecki. Bodajże w meczu z PSV dostał Ile razy udawał i na ile możliwości? Był na murawie 16 minut z czego większość spędził stojąc i czekając w związku z bramką i Małkowskim. -- Pozdrawiam Rychu |
|
Data: 2011-11-21 12:14:20 | |
Autor: Rychu | |
Skończyłem... | |
W dniu 2011-11-21 12:10, Rychu pisze:
W dniu 2011-11-20 18:21, yamma pisze: PS. http://legionisci.com/mecz/575/minuta_po_minucie 95' - Kosecki! Strzela będąc w polu karnym, ale prosto w bramkarza, który sparował piłkę do boku! 95' - Żewłakow. Znowu Kosecki, który zagrywa do Ljuboji, ten wzdłuż linii do Żyry, ale przeszkodził mu przeciwnik i nici z podwyższenia na 4-0 96' - Żyro głową do Koseckiego. Ten do Ljuboji i napastnik lekkim strzałem pozwala rywalowi zaliczyć udaną interwencją -- Pozdrawiam Rychu |
|
Data: 2011-11-20 20:06:55 | |
Autor: smiglostopy | |
Skończyłem... | |
Brama calkiem, calkiem. W pierwszej polowie Wolski mial jeszcze bardzo fajny drybling przed polem karnym. Widac ze chlopak nie tylko ma technike, ale nie boi sie jej wykorzystac na boisku. Mecz z Lechia byl chyba najlepszy w tym sezonie. Praktycznie nie bylo slabych elementow. 70% posiadania pilki. Sztuczki techniczne. Brak podan na zapalenie pluc, albo balonow na afere. Wszystko robione z glowa, nie na wariata do najblizszego. Joga bonito;) Lechia przy Legii wygladala jak pierwszoligowiec. Nie dosc, ze nie potrafili zagrac ofensywnej pilki to jeszcze strasznie sie gubili w obronie. Pierwsza bramka to praktycznie prezent. Zmiany tragiczne. Dawidowski wszedl tylko po to zeby kilka razy podac pilke Legionistom. Z taka gra, beda walczyc o miejsca 5-8.
-- |
|
Data: 2011-11-20 23:25:44 | |
Autor: Gil | |
Skończyłem... | |
smiglostopy <smiglostopy.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Brama calkiem, calkiem. W perspektywie meczów reprezentacji widać jaki głupi jest Smuda. Oparł grę drugiej lini na Obaraniaku co szczyt formy miał 2-3 lata temu. Zupełnie nie przewidział, że ktoś dobry pojawi sie na rok przed ME. To samo w obronie. Testował Glika a teraz Głowacki będzi bronił dostepu do bramki. Co z tymi piłkarzami co sie objawili na rok przed ME i mają dobra formę a nie jak stare lisy? -- |
|