dzisiaj.
strefa 30km/h stoi sobie piekne autko robiace drogie zdjęcia.

najwazniejsze jest robienie pieniedzy, nie wazne ze jest tam prosta droga nie ma szkoły itp.

//najwazniejsze jest robienie pieniedzy, nie wazne ze jest tam prosta
droga nie ma szkoły itp.

nie rozumiem, negujesz potrzebę istnienia strefy 30 w tym miejscu czy
fakt pojawienia się foto-skody :-) ?

w pierwszym przypadku zwróć się do tego, który ustanowił ta strefę z
prośba o wyjaśnienia na jakiej podstawie tego dokonał
w drugim wrzuć lokalizacje do POI (np garniak.pl) i po sprawie

P.

strefa 30km/h stoi sobie piekne autko robiace drogie zdjęcia.

najwazniejsze jest robienie pieniedzy, nie wazne ze jest tam prosta droga nie ma szkoły itp.

To po co ta strefa 30 ? A moze chodzilo o strefe zamieszkania ? Tam jest 20km/h i piesi maja pierwszenstwo na jezdni przed samochodami.

Był 20 sierpień (czwartek), gdy o godzinie 10:30 *Wojtek* w pocie czoła
naskrobał(a):

dzisiaj.
strefa 30km/h stoi sobie piekne autko robiace drogie zdjęcia.

najwazniejsze jest robienie pieniedzy,

jeżeli przez rozum nie można nauczyć bezpieczeństwa na drodze, to
zostaje przez kieszeń...

--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-08-20 11:57:23

jeżeli przez rozum nie można nauczyć bezpieczeństwa na drodze, to
zostaje przez kieszeń...

Jesteś policjantem, strażakiem miejskim, czy tak sobie pieprzysz głupoty?

W Polsce może 1/3 ograniczeń ma sens.
"Władza" traktuje naród jak przygłupów i potencjalnych przestępców, więc naród zarządzenia "władzy" olewa.

Paweł

W Polsce może 1/3 ograniczeń ma sens.
"Władza" traktuje naród jak przygłupów i potencjalnych przestępców, więc naród zarządzenia "władzy" olewa.

To dziala w dwie strony.
Tzw. "wladza" czesto wprowadza bardziej drastycze od wymaganych ograniczenia predkosci po to by na narodzie, ktory nauczony jest nie szanowac prawa wymoc pewne zachowania = stoi 50 beda jechali 70, jakbysmy postawili 70 jechaliby 90...

To dziala w dwie strony.
Tzw. "wladza" czesto wprowadza bardziej drastycze od wymaganych ograniczenia predkosci po to by na narodzie, ktory nauczony jest nie szanowac prawa wymoc pewne zachowania = stoi 50 beda jechali 70, jakbysmy postawili 70 jechaliby 90...

Czyli w miejscu w którym nie powinno się przekraczać 70 km/h jest ograniczenie do 50. Ale jak staną z radarem to będą rozliczać od 50 km/h, chociaż nie powinno się przekraczać 70. Ludzie widzą ten bezsens i ignorują wszystkie ograniczenia. I tak od lat "władza" walczy z narodem, a Polacy jak wiadomo są zahartowani w walce z okupantem. Temat jest szerszy. Podobnie jest z podatkami, ZUSem itp.

Paweł

PaweL pisze:

jeżeli przez rozum nie można nauczyć bezpieczeństwa na drodze, to
zostaje przez kieszeń...

Jesteś policjantem, strażakiem miejskim, czy tak sobie pieprzysz głupoty?

Nie trzeba być policjantem żeby takie wnioski wysnuwać,wystarczy wyjść na ulicę i zobaczyć tą masę debili na drogach.

W Polsce może 1/3 ograniczeń ma sens.

No cóż nie sposób się nie zgodzić.

"Władza" traktuje naród jak przygłupów i potencjalnych przestępców, więc naród zarządzenia "władzy" olewa.

A co mylą się? Co do pewnej części społeczeństwa określenie "przegłupy" jest jak najbardziej adekwatne.

--
krzysiek82

A co mylą się? Co do pewnej części społeczeństwa określenie "przegłupy" jest jak najbardziej adekwatne.

Polska jest dla narodu polskiego, a nie naród dla "władzy". Jak ktoś nie lubi swoich rodaków, to niech wyemigruje.

PaweL pisze:
  > Polska jest dla narodu polskiego, a nie naród dla "władzy". Jak ktoś nie

lubi swoich rodaków, to niech wyemigruje.

Zły tok rozumowania, w ten sposób akceptujesz głupotę.

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

Nie trzeba być policjantem żeby takie wnioski wysnuwać,wystarczy wyjść na ulicę i zobaczyć tą masę debili na drogach.

Masa debili jest tez pieszymi, wiec to nie jest argument :)

Pozdrawiam
--
gogi

Był 20 sierpień (czwartek), gdy o godzinie 13:46 *PaweL* w pocie czoła
naskrobał(a):

jeżeli przez rozum nie można nauczyć bezpieczeństwa na drodze, to
zostaje przez kieszeń...

Jesteś policjantem, strażakiem miejskim, czy tak sobie pieprzysz głupoty?

kierowcą, rowerzystą, pieszym, który nie chce spotkać takie burak jak
ty.

W Polsce może 1/3 ograniczeń ma sens.
"Władza" traktuje naród jak przygłupów i potencjalnych przestępców, więc naród zarządzenia "władzy" olewa.

a ty naród jesteś?


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-08-20 14:39:19

Heraklit pisze:

Był 20 sierpień (czwartek), gdy o godzinie 13:46 *PaweL* w pocie czoła
naskrobał(a):

jeżeli przez rozum nie można nauczyć bezpieczeństwa na drodze, to
zostaje przez kieszeń...

Jesteś policjantem, strażakiem miejskim, czy tak sobie pieprzysz głupoty?

kierowcą, rowerzystą, pieszym, który nie chce spotkać takie burak jak
ty.

W Polsce może 1/3 ograniczeń ma sens.
"Władza" traktuje naród jak przygłupów i potencjalnych przestępców, więc naród zarządzenia "władzy" olewa.

a ty naród jesteś?

Masz jakieś dysfunkcje językowe? Czy jesteś obcokrajowcem?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

Był 20 sierpień (czwartek), gdy o godzinie 15:31 *Marcin "Kenickie"
Mydlak* w pocie czoła naskrobał(a):

jeżeli przez rozum nie można nauczyć bezpieczeństwa na drodze, to
zostaje przez kieszeń...

Jesteś policjantem, strażakiem miejskim, czy tak sobie pieprzysz głupoty?

kierowcą, rowerzystą, pieszym, który nie chce spotkać takie burak jak
ty.

W Polsce może 1/3 ograniczeń ma sens.
"Władza" traktuje naród jak przygłupów i potencjalnych przestępców, więc naród zarządzenia "władzy" olewa.

a ty naród jesteś?

Masz jakieś dysfunkcje językowe? Czy jesteś obcokrajowcem?

Jesteś wielki, ważny Panie.


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-08-20 15:45:55

On 20 Sie, 13:46, "PaweL" <lespawma...@interia.pl> wrote:

W Polsce może 1/3 ograniczeń ma sens.

Możemy tak się wymieniać statystycznymi plaskaczami w twarz - w Polsce
1/3 kierowców ma mózg. :)

--
yos