Data: 2009-07-27 11:15:05 | |
Autor: Zimnoręki DysoN | |
Skandal z biletemi na Wisle? | |
Cavek <worph@wp.pl> napisał(a):
Pytanie do Wislakow czy to prawda? Nie bede sie tu wypowiadac za SKWK, ktorego czlonkiem nie jestem ale ogolnie jest to decyzja strategiczna. Sosnowiec to miejsce zgody Legii a wiec kosy. Wymuszenie podrozy wszystkich kibicow jednym pociagiem w jednej grupie ma swoje plusy: - kibicie sie integruja, mlodzi maja szasne nawiazania mocniejszych wiezi ze starszymi co powoduje ze nowe pokolenie zastepujace stare ma jakies podstawy i orientacje w sprawach kibicowskich - bezpieczenstwo: mniej obitych kibicow, mniej straconych barw, bo latwiej zaczaic sie na pojedyncze samochody niz na grupe paruset conajmniej ludzi idacych w grupie - wiecej ludzi w pociagu to mniejsza cena "na glowe" za transport - dyscyplina , latwiej zapanowac nad grupa, podczas podrozy w pociagu mozna cala grupe kibicow poinformowac o stosownych sprawach, w efekcie mniej ludzi jest zaskoczonych roznymi inicjatywami, czasem co bardziej krewkich mozna "wyedukowac" w taki czy inny sposob. -- |
|
Data: 2009-07-27 18:25:57 | |
Autor: UGI | |
Skandal z biletemi na Wisle? | |
Użytkownik "Zimnoręki DysoN" <dyson.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości - kibicie sie integruja, mlodzi maja szasne nawiazania mocniejszych wiezi ze Noo, swietnie to wyglada jak nieletni walą piwska bez umiaru a starsi w tym czasie opowiadaja im akcje z ustawek popalajac sobie zioło. - bezpieczenstwo: mniej obitych kibicow, mniej straconych barw, bo latwiej Ale co obchodzi to tych jadacych w pociagu? Jak ktos jedzie autem to wiadomo ze jedynie na wlasne ryzyko. - wiecej ludzi w pociagu to mniejsza cena "na glowe" za transport Jedyny rozsadny argument. - dyscyplina , latwiej zapanowac nad grupa, Mrzonka. W wiekszosci klubów dyscypliny wsrod kapturowcow i tak nie ma a tam gdzie jest, przegina sie w druga strone i ustala sie chore reguly by miec pelnie wladzy. |
|
Data: 2009-07-29 22:46:52 | |
Autor: Fafek | |
Skandal z biletemi na Wisle? | |
UGI pisze:
Tylko spekuluję, ale... Prawdopodobne jest, że sami organizatorzy/policja naciskali, żeby kibice przyjeżdżali w jednej grupie, bo łatwiej wtedy zabezpieczyć mecze. Może to był warunek, że w ogóle będzie zgoda na rozgrywanie meczów z udziałem publiczności. Jasne, że nie można zabronić nikomu jazdy na własną rękę, ale pewnie chodziło o to, żeby do tego zniechęcić, a pieniądze zawsze najlepiej przekonują... :) -- Pozdrawiam Maciek |
|