Data: 2013-02-14 23:03:03 | |
Autor: frank drebin | |
Sin City | |
Widziałem ten film kilka razy, ostatni raz z 5-6 lat temu. Ode mnie miał 10/10/arcydzieło.
Teraz tak odpaliłem go sobie ponownie i dalej rzuca mnie na kolana. Kuźwa, to jest masakra, absolutne arcydzieło. Nie jestem fanem komiksów (ostatni komiks to był chyba Funky Koval w Fantastyce) ale tu każde ujęcie to majstersztyk, fabuła zajebista, aktorzy dobrani rewelacyjnie no i ta absolutnie cudowna Jessica Alba (choć jest tu przecież jeszcze kilka niezlych pań - choćby Carla Gugino). Normalnie sam mjut. Żeby tylko part 2 nie spieprzyli. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2013-02-15 01:24:04 | |
Autor: Lombroso | |
Sin City | |
Użytkownik "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> napisał w wiadomości news:kfjndt$ga0$1mx1.internetia.pl... Widziałem ten film kilka razy, ostatni raz z 5-6 lat temu. Ode mnie miał 10/10/arcydzieło. Mnie to zupełnie nie podeszło. Mam przesyt komiksów, filmów na bazie komiksów, animacji jak z komiksów i różnych komiksowych postaci i grepsów. Gatunek uważam za zużyty na maksa. Lombroso |
|
Data: 2013-02-15 13:29:45 | |
Autor: frank drebin | |
Sin City | |
Użytkownik "Lombroso" <tuleja666@wp.pl> napisał w wiadomości news:kfjv6t$diq$1speranza.aioe.org...
Użytkownik "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> napisał w wiadomości news:kfjndt$ga0$1mx1.internetia.pl... i tak to jest z ludzkim gustem. Zerkam sobie na statystyki filmwebowe i generalnie mam coś ponad 60% zgodności ze znajomymi w kwestii oceniania filmów. Oceniam jakiś film i widzę, że ten dał 4, tamten 7 a inny 9. Albo trzech daje 9-10 a jeden np. 4. Mam przesyt komiksów, filmów na bazie komiksów, animacji jak z komiksów i różnych komiksowych postaci i grepsów. Ja też tak uważam i jak pisałem, nie jestem targetem komiksów. Nie ogląd(yw)am Spidermanów, Awengersów, Hulka czy innych filmów na podstawie komiksów. Wyjątkowo obejrzałem Thora (tylko ze względu na Natalie Portman) i Watchmen za stronę wizualną, no i Iron Mana (chyba padłem ofiarą marketoidów bo part 2 nie miałem ochoty oglądać). A w tym akurat filmie (Sin City) kompletnie wszystko mi pasowało ale dla przykładu "Spirit" zrobiony w tej samej konwencji i też na podstawie komiksu Millera kompletnie mi nie podszedł i przerwałem oglądanie po chyba 20 minutach. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2013-02-15 23:04:25 | |
Autor: megrims | |
Sin City | |
W dniu 2013-02-15 13:29, frank drebin pisze:
(ciach) Jak kiedy Disney kupił Marvel Studios to ma prawa do kilkuset o ile nie tysiąca postaci komiksowych. Wiesz co jeszcze sfilmują? Może Avengers vs predator vs obcy? -- http://www.pobralem.pl I'm still clean.... |
|
Data: 2013-02-16 16:08:07 | |
Autor: Seoman | |
Sin City | |
Użytkownik "frank drebin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kfla73$m22$1@mx1.internetia.pl...
A w tym akurat filmie (Sin City) kompletnie wszystko mi pasowało ale dla przykładu "Spirit" zrobiony w tej samej konwencji i też na podstawie komiksu Millera kompletnie mi nie podszedł i przerwałem oglądanie po chyba 20 minutach. Bo "Spirit" nikomu nie podszedł... oprócz mnie i mojego współwidza. Byłem szczerze zaskoczony tym, jak go zdruzgotano. Natomiast potem przyszła do mnie odpowiedź, dlaczego to nastąpiło, i znajduje się ona nawet w Twoim poście - bo ludzie oceniali go przez pryzmat Sin City. To NIE jest taka sama konwencja, to NIE jest ten sam styl. To jest coś własnego, co może jedynie po wierzchu budzić skojarzenia. Zadziwiające, jak wiele razy w kontekście krytyki Spirita padają słowa "Sin City". Pozdrawiam, Seoman |