Data: 2010-03-28 12:11:22 | |
Autor: Heptaparaparshinokh | |
Serwis nie oddaje laptopa... ??! (długie) | |
Witam
Oddałem do naprawy laptopa, było to 19 stycznia tego roku, serwis istnieje na rynku od wielu lat i miał dobre opinie. Na wstępną diagnozę czekałem 2 tygodnie, podobno spaliła się płyta główna, ale miałem czekać na dalsze informacje. Po następnym tygodniu zadzwonili, że naprawa może kosztować do 450zł, zgodziłem się na to. Następne 2 tyg czekania bez informacji, dzwonię, pan mówi że wysłali do innego serwisu w celu naprawy (tu nie mieli możliwosci technicznych), ale koszt będzie oscylował w okolicach 900zł! Kategorycznie odmawiam naprawy (za tą kwotę się nie opłaca), mam zapłacić jedynie za diagnozę 100zł - ok. Mam przyjść po odbiór zepsutego laptopa za 2 dni. I tu zaczyna się problem: za dwa dni się pojawiam, laptopa nie ma, jeszcze nie odesłali z tego innego serwisu, będzie jutro lub pojutrze.. Mija tydzień! Dzwonię (nikt od nich nie zadzoni sam z siebie!), laptopa nadal nie ma!! Musieli przez pomyłkę nie wysłać z tego drugiego serwisu, zaraz się tym zajmą. Mija następne kilka dni, pan który prowadził sprawę jest na urlopie, inni pracownicy nie wiedzą o co chodzi.. Mija znów ileś czasu, dostaję informację, że laptop przyjdzie już niebawem, ale będzie naprawiony!! Nie godzę się na zapłatę 900zł, pan mówi że się "dogadamy". Znów mija kilka dni, od serwisu żadnej wiadomości.. Po ingerencji telefonicznej ta sama śpiewka: "chyba jeszcze nie odesłali, zaraz zadzwonię i się dowiem". Jak widzicie trochę ze mnie dupa wołowa, mam spokojny charakter i nie potrafię zrobić im sajgonu, może by to coś pomogło. Mam kwitek z serwisu, gdzie zlecam naprawę, jednak w krótkim regulaminie nie ma wspomniane nic o terminach! Co zrobić, jeśli serwis nadal będzie się tłumaczył opóźnieniami? To już dwa miesiące mineło.. czy są jakieś przepisy konsumenckie, które mi pomogą w takiej sytuacji? A może wysłać jakieś pismo, z żądaniem natychmiastowego wydania komputera? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi. M. |
|
Data: 2010-03-28 12:34:56 | |
Autor: qwerty | |
Serwis nie oddaje laptopa... ??! (długie) | |
Użytkownik "Heptaparaparshinokh" <dyskusyjna@op.pl> napisał w wiadomoci grup dyskusyjnych:hona0c$lln$1@news.onet.pl...
A może wysłać jakieś pismo, z żądaniem natychmiastowego wydania komputera? Daj im pismo (wydrukuj dwie kopię, aby mogli podpisać, że otrzymali), że do 31 marca czekasz na wydanie sprzętu (nie naprawionego). Po tym terminie policja, sšd. -- Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity |
|
Data: 2010-03-29 03:49:30 | |
Autor: grzeda | |
Serwis nie oddaje laptopa... ??! (długie) | |
Heptaparaparshinokh pisze:
Jak widzicie trochę ze mnie dupa wołowa, mam spokojny charakter i nie potrafię zrobić im sajgonu, może by to coś pomogło. Jak bedziesz przepraszal, ze zyjesz, to Cie beda olewac. Jak nie czujesz sie na silach, to wyslij kogos, kto rozmowe zacznie od "gdzie jest, kurwa, moj laptop". pozdr PG |