Data: 2013-03-11 23:34:16 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Seraphim Falls (Krew za krew) | |
http://www.imdb.com/title/tt0479537/
Przymierzałem się do tego od dobrych 5 lat i jakoś przemóc się nie mogłem. W końcu się udało i nie żałuję. Naprawdę świetny Brosnan w niejednoznaczej roli uciekiniera na Dzikim Zachodzie. Liam Neeson standardowo (trochę przypomina Ottwaya z The Gray). Sam film ma prosty jak drut scenariusz, ale tym lepiej się go ogląda. Dla niektórych to może być wada. Końcówka z Anjelicą Huston, która jest jak Lucyfer jest trochę wyrwana z kontekstu całości i przez to mało zrozumiała. Wygląda jakby ją tam na doczepkę dorzucili. Jej postać jest trochę jak Leland Gaunt ze Sklepiku z Marzeniami Kinga - ciekawa, ale zupełnie bez kontekstu. Muzyki prawie nie pamiętam choć to Harry Gregson-Williams. Mocno wtapia się w film. Polecam. Nie jest to klasa Unforgiven (moje 8/10), ale jeżeli ktoś lubi takie klimaty to można. Dałem 7/10. Dałbym mniej, ale film zasługuje na więcej niż 6/10. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|