Data: 2012-06-28 19:44:57 | |
Autor: abc | |
Seksedukacja = wzrost sprzedaży aborcji | |
Everett odsłania kulisy przemysłu aborcyjnego, mówiąc o braku sterylizacji
narzędzi w klinkach czy konsumpcji alkoholu i narkotyków przez ich pracowników. Nie to jest jednak najbardziej szokującą częścią jej wypowiedzi. Jest nią bezlitosna diagnoza przemysłu aborcyjnego jako sprawnie prowadzonego biznesu. - Mieliśmy cały plan, jak sprzedawać aborcję - ten plan nazywa się sexedukacja - stwierdza Caroll i opisuje kilka etapów tego procesu: 1. Odebrać młodym ludziom ich naturalną wstydliwość 2. Oddzielić ich od rodziców i ich wartości 3. Stać się dla nich "ekspertami od spraw seksu" 4. Dać im niskodawkowe pigułki antykoncepcyjne oraz wadliwe prezerwatywy ("nie dostarczaliśmy najdroższych, tylko najtańsze"). Następnie wystarczy czekać. Caroll opisuje typową rozmowę między nastolatką dzwoniącą do kliniki, obawiającą się, że jest w ciąży. Opis tej rozmowy brzmi jak rodzaj telemarketingu aborcyjnego. Caroll jasno stwierdza, że mimo że osoba rozmawiająca z nastolatką nazywana jest "doradcą", tak naprawdę jest ona sprzedawcą produktu - aborcji. Więcej http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/mielismy_caly_plan,_jak_sprzedawac_aborcje._ten_plan_nazywa_sie_seksedukacja__22159 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-06-29 15:34:36 | |
Autor: jadryś | |
Seksedukacja = wzrost sprzedaży aborcji | |
W dniu 2012-06-28 19:44, abc pisze:
Everett odsłania kulisy przemysłu aborcyjnego, mówiąc o braku sterylizacjiOjejku.. A tak w ogóle to kim jest ten Everett? |
|
Data: 2012-06-29 16:36:01 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Seksedukacja = wzrost sprzedaży aborcji | |
jadryś napisał:
W dniu 2012-06-28 19:44, abc pisze: Stara raszpla na którą nikt od dwudziestu lat nie spojrzał nie mówiąc o spółkowaniu. "Ciężko wierzyć w coś,co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła." |
|