Data: 2010-06-24 08:34:31 | |
Autor: Danusia | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Moim zdaniem:
Sędziowie stanowią w Polsce w sprawie prywatyzacji służby zdrowia jedną z najbardziej zainteresowanych grup spolecznych. Wiadomo że zarobki sędziów są najwyższe w grupie urzędników państwowych i gwarantowane są do końca życia. Każdego sędziego stać na wykupienie dodatkowego wysokiego ubezpieczenia i zapłacenie za wizyty w prywatnych przychodniach. Sędziowie najczęściej korzystali i korzystają z przychodni i szpitali MSWiA. Ale z tych przychodni i szpitali aktualnie w 50% korzystają "ludzie z ulicy" i ten procent z roku na rok sie powiększa. Dlatego jednym z najbardziej żywotnych interesów sędziów (chyba ważniejszym niż np. podwyżka płac) jest doprowadzenie do sprywatyzowania służby zdrowia, gdzie sędzia w przychodni i szpitalu będzie odizolowany od motłochu. Co to oznacza? Prowadzenie rozpraw i wydawanie wyroków w tej sprawie to tak jak wydawanie wyroków w sprawie własnej i całego środowiska sędziowskiego. Paranoja.... |
|
Data: 2010-06-24 06:02:57 | |
Autor: BK | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
On 24 Cze, 08:34, "Danusia" <jj...@wp.pl> wrote:
Moim zdaniem: Idac Twoim tokiem myslenia (sedzia zarabia - czy duzo to juz kwestia dyskusyjna, nawet w rankingu posad bankowych - bo zarabia wiecej niz sekretarka wojta ale mniej niz posel, zasadniczo wynagrodzenia lekarzy tez sa wieksze niz sedziow jesli chodzi o nizsze stopnie "kariery zawodowej") nikt nie jest w stanie sadzic w takiej sprawie bo kazdy jest zainteresowany sluzba zdrowia (badz jej prywatyzacja, badz utrzymaniem publicznej etc.). Z drugiej strony zdajesz sie zupelnie pomijac fakt, ze nikt nie wydawal wyroku czy sluzba zdrowia ma byc prywatna czy publiczna, platna czy bezplatna etc. Spor byl miedzy Panem X i Y. Pan X twierdzil, ze Pan Y cos powiedzial, Pan Y twierdzil, ze tego nie powiedzial. Sad przyznal racje Panu Y. Absolutnie w sensie jakiegokolwiek logicznego zwiazku przyczynowo skutkowego wyrok sadu nie mial nic wspolnego z prywatyzacja sluzby zdrowia. Dwoch teoretycznie doroslych facetow sie spieralo i sad musial ich pogodzic. Tyle. Wyrok w zaden sposob nie dotyczy sluzby zdrowia. |
|
Data: 2010-06-24 08:43:17 | |
Autor: zenek | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Danusia pisze:
Moim zdaniem: Tak to wlasnie wyglada w bananowych republikach gdzie z golodupca zostaje sie kacykiem . |
|
Data: 2010-06-24 09:54:00 | |
Autor: NieJorgnijSie | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Wypłakałaś się już?
|
|
Data: 2010-06-24 10:10:09 | |
Autor: PaPi | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Moim zdaniem: Nie Twoim. Sędziowie stanowią w Polsce w sprawie prywatyzacji służby zdrowia jedną z Biedna oklamana przez PiS kobieto. W Polsce w tej chwili okolo 90% przychodni jest prywatnych. Skrot na budynku NZOZ - NIEPUBLICZNY zaklad opieki zdrowotnej. Co nie oznacza, ze leczysz sie tam za dodatkowe ubezpieczenia ale za pieniadze z NFZ. Sędziowie najczęściej Co za porabana argumentacja. Po pierwsze, dzis juz istnieja calkowicie prywatne i nie leczace za pieniedze NFZ szpitale, przychodnie. Po drugie, co napisalem wyzej, prywatnych jest okolo 90% przychodni w Polsce. Skomercjalizowanych szpitali okolo 50%. Co to oznacza? Prowadzenie rozpraw i wydawanie wyroków w tej sprawie to tak Jarus znow klamie (vide - dziadek z wermahtu). Na cale szczescie klamac zaczal wczesniej - wiec w trybie wyborczym wszystko odszczeka. |
|
Data: 2010-06-24 14:52:51 | |
Autor: Danusia | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:4c2312e1$1news.home.net.pl... Sędziowie najczęściej Ty nie wiesz o czym piszesz. Prywatny to taki który ma prywatnego właściciela. Żadna przychodnia NZOZ nie ma prywatnego właściciela np. pana Kowalskiego czy pana Nowaka. Każdy NZOZ który przyjmuje na osiedlu w miejsce państwowych przychodni dzierżawi budynki, pokoje, wyposażenie i w każdej chwili można go wywalić na zbity pysk. Taki to prywaciaż w około 90% przychodni. Skomercjalizowanych szpitali jest mniej niż 10% więc piszesz bzdury i brednie. Ja nie jestem przeciw prywatnej służbie zdrowia, niech sobie zbudują przychodnie i szpitale, a nie uwłaszczają się na tym co myśmy zbudowali. Ile jest szpitali i przychodni zbudowanych prywatnie od zera???? A wogóle nie chodzi o to tylko o sędziów którzy wydają wyroki we własnej sprawie i są nimi osobiście jak i całe środowisko zainteresowani. To tak jakby sędzia rozpatrwywał odwołanie firmy która chce zbudować na osiedlu (w którym mieszka ten sędzia) spalarnie odpadów. Jak na to pozwoli to śmieciarki rozjeżdżą ulice, a jak otworzy okno w mieszkaniu to smród bedzie czuł jeszcze przez dwa dni po zamknięciu tego okna. Zgadnij jaki wyrok wyda ten sędzia???? I o to właśnie chodzi... |
|
Data: 2010-06-24 14:59:28 | |
Autor: Johnson | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Danusia pisze:
A kto jest według ciebie właścicielem NZOZ ? Kościół ?? -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-06-24 15:21:28 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Danusia pisze:
Co za porabana argumentacja. Patrz, a ja chodzę do takiej przychodni, która została wybudowana przez prywatnego właściciela. Przez niego została wyposażona, umawiam sie na wizytę na konkretną godzinę i jeśli nie zależy mi na konkretnym lekarzu i nie ma akurat epidemii, to umawiam się na dany dzień, bądź na następny. Mam też ubezpieczenie prywatne i bywam i w jednym i w drugim miejscu. Przychodnie te różnią się jednie wielkością i dostępnością lekarzy specjalistów... -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2010-06-24 15:30:27 | |
Autor: Johnson | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Tomasz Kaczanowski pisze:
Patrz, a ja chodzę do takiej przychodni, która została wybudowana przez prywatnego właściciela. Przez niego została wyposażona, umawiam sie na wizytę na konkretną godzinę i jeśli nie zależy mi na konkretnym lekarzu i nie ma akurat epidemii, to umawiam się na dany dzień, bądź na następny. Mam też ubezpieczenie prywatne i bywam i w jednym i w drugim miejscu. Przychodnie te różnią się jednie wielkością i dostępnością lekarzy specjalistów... To przyznaj się że sędziom jesteś albo jakimś innym krezusem ;) -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-06-25 12:25:25 | |
Autor: Herald | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Thu, 24 Jun 2010 15:30:27 +0200, Johnson napisał(a):
Patrz, a ja chodzę do takiej przychodni, która została wybudowana przez prywatnego właściciela. Przez niego została wyposażona, umawiam sie na wizytę na konkretną godzinę i jeśli nie zależy mi na konkretnym lekarzu i nie ma akurat epidemii, to umawiam się na dany dzień, bądź na następny. Mam też ubezpieczenie prywatne i bywam i w jednym i w drugim miejscu. Przychodnie te różnią się jednie wielkością i dostępnością lekarzy specjalistów... Na pewno. bo w twojej zakompleksionej czaszce nie mieści się że ogromna większość społeczeństwa, którzy zarabiają 1317zł brutto (czyli ~980zł na rękę) po prostu nie stać na opłacenie sobie UBEZPIECZENIA PRYWATNEGO. To właśnie ci eksploatowani z aminimalną płace zapewniają ŚREDNIĄ płace w "budżetwóce" n apoziomie 3,5tysiąca brutt. Prawda że z tego już można aby zapłacić np. 150zł na prywatne ubezpieczenie? Ale dobrze się pierdoli takim cwelom co mają pełną żić!!! |
|
Data: 2010-06-25 12:31:59 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Herald pisze:
Na pewno. bo w twojej zakompleksionej czaszce nie mieści się że ogromna Nie rozumiem. Ktoś zarabia 1317zł, z czego państwo mu zabiera ponad 300zł, to jest dobrze i go *musi* być stać na to, ale jakby zarabiał 1317zł na rękę i państwo by mu nic nie zabierało, to już 108zł na VIP-ubezpieczenie w Allianz by go nie stać było? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-25 10:45:10 | |
Autor: januszek | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Liwiusz napisał(a):
Nie rozumiem. Ktoś zarabia 1317zł, z czego państwo mu zabiera ponad 300zł, to jest dobrze i go *musi* być stać na to, ale jakby zarabiał 1317zł na rękę i państwo by mu nic nie zabierało, to już 108zł na VIP-ubezpieczenie w Allianz by go nie stać było? Wydaje mi sie, ze teraz z tych 1317,- panstwo na ubezpieczenie zdrowotne zabiera mu w tej chwili cos ok 9% czyli ok 120 zl ;) Z drugiej strony jesli nie jest tryskajacym zdrowiem 18-to latkiem to mam watpliwosci czy skladka VIP dowolnego ubezpieczenia zdrowotnego bedzie nizsza niz 1000 zl ;) Ogolnie jednak, mimo tych drobnych niescislosci, zgadzam sie z Toba calkowicie ;) j. -- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym... |
|
Data: 2010-06-25 12:49:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
januszek pisze:
Liwiusz napisał(a): Do wieku 64 lat koszt abonamentu medycznego wynosi kilkadziesiąt zł, 100zł to dużo, kilkaset złotych, to już luksus. Naprawdę nie ma potrzeby, aby państwo mieszało się w leczenie grypy, czy złamanej nogi. Od biedy można je pozostawić w razie naprawdę drogich zabiegów (ale i "składka" od takich zabiegów powinna być symboliczna, bo i ryzyko niewielkie). -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-25 10:55:52 | |
Autor: januszek | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Liwiusz napisał(a):
Do wieku 64 lat koszt abonamentu medycznego wynosi kilkadziesiąt zł, 100zł to dużo, kilkaset złotych, to już luksus. Mam inne informacje. Chyba, ze masz na mysli np taki pakiet dla wszystkich obywateli jaki moze w jakims towarzystwie wykupic NFZ dla wszystkich pacjentow? ;P Generalnie, np tu mozna sobie samemy obliczyc skladki ubezpieczen zdrowotnych: https://www.ubezpieczeniaonline.pl/kup/ubezpieczenie_zdrowotne/kup_polise/ Nawiasem mowiac, sam widzialem, ze w tych niektorych tanich osrodkach, do ktorych trafiaja pacjenci posiadajacy te super-mega ubezpieczenia za 49 zl standard bywa gorszy niz w przychodni na NFZ... Kolejki tez sa dluzsze... Bo masowo ubezpieczyli ale nie sa w stanie takiej ilosci osob obsluzyc. j. -- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym... |
|
Data: 2010-06-25 13:06:12 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
januszek pisze:
Liwiusz napisał(a): Generalnie moje zdanie jest takie, że nie ma co oceniać prywatnego rynku zdrowotnego, bo jego po prostu nie ma. Pojawiłby się dopiero po zlikwidowaniu NFZ i obowiązkowych składek. W chwili obecnej nie wiemy, ile kosztuje leczenie wielu chorób - to, że NFZ płaci np. 100 tysięcy za coś, nie oznacza, że to jest rynkowa cena czegoś. Cena może być rynkowa, jeśli a/ jest konkurencja b/ są klienci skłonni tyle zapłacić. To, że w PRL cenę kilograma mięsa określał urzędnik, nie świadczy o tym, że kwota ta miała coś wspólnego z ceną. Pocieszający jest fakt, że całkowicie prywatna weterynaria działa całkiem sprawnie i się rozwija, przynajmniej wiadomo na czym warto się wzorować. Co nie oznacza, że każdy weterynarz jest dobry. Ważne jest, że pacjenci mają wybór, że rynek wymusza takie ceny, aby pacjentów było stać, i że lekarzom opłaca się być lepszymi niż gorszymi. W takim przypadku czas wpływa na poprawę jakości. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-25 11:23:08 | |
Autor: januszek | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Liwiusz napisał(a):
Pocieszający jest fakt, że całkowicie prywatna weterynaria działa całkiem sprawnie i się rozwija, przynajmniej wiadomo na czym warto się wzorować. Co nie oznacza, że każdy weterynarz jest dobry. Ważne jest, że pacjenci mają wybór, że rynek wymusza takie ceny, aby pacjentów było stać, i że lekarzom opłaca się być lepszymi niż gorszymi. W takim przypadku czas wpływa na poprawę jakości. W przypadku weterynarii sprawę bardzo upraszcza fakt, że tam uśpienie jest dopuszczalną procedurą... ;) j. -- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym... |
|
Data: 2010-06-25 13:28:50 | |
Autor: Młotkowy | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
W dniu 2010-06-25 13:23, januszek pisze:
W przypadku państwowej "służby" zdrowia w UE zaczyna też być normą... -- Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy |
|
Data: 2010-06-25 13:33:27 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
januszek pisze:
Liwiusz napisał(a): To jest niewielka różnica. Po pierwsze w niektórych krajach "uśpienie" ludzi też jest możliwe, i nie powoduje to ozdrowienia państwowych szpitali. Po drugie uśpienie zwierzęcia odbywa się, jeśli choroby nie można wyleczyć, albo leczenie jest zbyt drogie. Tak samo jak w przypadku państwowych ubezpieczeń, więc różnicy tu nie ma żadnej. Przecież NFZ nie gwarantuje wyleczenia wszelkimi znanymi nowoczesnej medycynie sposobami. Nawet w państwowym szpitalu przychodzi taki moment, że ubezpieczenie przestaje działać, choć istnieją możliwości przedłużenia życia. Należy pamiętać, że w obecnym stanie techniki możemy teoretycznie przedłużać życie w nieskończoność, pod warunkiem przeznaczania na to nieskończonych środków. Coraz częściej przychodzić będzie zatem moment decyzji: leczyć dalej, czy nie? Chciałbym, aby taką decyzję w mojej sprawie podjęła moja rodzina, a nie pani Kopacz. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-25 12:08:18 | |
Autor: januszek | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Liwiusz napisał(a):
Chciałbym, aby taką decyzję w mojej sprawie podjęła moja rodzina, a nie pani Kopacz. Albo kilku posłów, z religijnymi klapkami na oczach. j. -- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym... |
|
Data: 2010-06-25 20:15:21 | |
Autor: mi | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
januszek wrote:
Chciałbym, aby taką decyzję w mojej sprawie podjęła moja rodzina, a nie pani Kopacz.Albo kilku posłów, z religijnymi klapkami na oczach. Czemu za darmo wspierasz w tych pracowitych dniach gadzinówkę z Czerskiej w znojach pracy propagandowej? Może chociaż złóż kandydaturę do komitetu honorowego Bronka herbu WSI. Robią teraz do niego łapanki. O ile czytać i słuchać potrafię to za utrzymaniem państwowego monopolisty NFZ i obecnym modelem jest 100% partii w obecnej kadencji sejmu. Jedni tak uważają z naiwności, inni z populistycznego wyrachowania, zaś inni z chłodnej kalkulacji zysków. Wszak najlepsze pieniądze się robi na wielkich słomianych inwestychach... mi |
|
Data: 2010-06-28 15:53:17 | |
Autor: Borzymir | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i022jd$btp$1news.onet.pl... Pocieszający jest fakt, że całkowicie prywatna weterynaria działa całkiem sprawnie i się rozwija troche przesadziles, dla kogo pocieszajacy? Zaloze sie ze sa setki tysiecy zwierzat domowych w PL, ktore w zyciu nie widzialy weterynarza, albo raz, przy ostatnim zastrzyku |
|
Data: 2010-06-28 13:54:36 | |
Autor: Olgierd | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Mon, 28 Jun 2010 15:53:17 +0200, Borzymir napisał(a):
Pocieszający jest fakt, że całkowicie prywatna weterynaria działa No ale to chyba nie jest wina tych weterynarzy? -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/ [reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-06-28 15:56:56 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Borzymir pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i022jd$btp$1news.onet.pl... Ale to nie wina lekarzy, tylko właścicieli. Zresztą nie ma w tym nic dziwnego, jeśli zwierzę jest zdrowe, to po co ma chodzić do lekarza? A pocieszające jest to, że istnieje na tym świecie system, gdzie służba zdrowia działa poprawnie. Jest zatem szansa, że i w przyszłości Homo sapiens będzie leczony nie gorzej niż Canis familiaris. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-28 16:02:12 | |
Autor: Borzymir | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
A pocieszające jest to, że istnieje na tym świecie system, gdzie służba zdrowia działa poprawnie. ale tu znów jest podział na bogate i biedne. Poprawnie działa dla zwierzakow ktore mialy farta i maja bogatych wlascicieli. To nie jest dobry przykład |
|
Data: 2010-06-28 17:27:44 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Borzymir pisze:
A pocieszające jest to, że istnieje na tym świecie system, gdzie służba zdrowia działa poprawnie. No nie wiem, jak widzę emerytki w kolejce do weterynarza, to mam wątpliwości, czy one są bogate. Ceny usług są takie, że kto chce, tego stać. A jak ktoś jest bogatszy, to chyba normalne i uczciwe jest, że i na lepsze leczenie go stać. Po to właśnie człowiek więcej ryzykuje, aby więcej zarobić, aby móc z tego bogactwa korzystać. Równe żołądki skończyły się dawno. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-29 09:15:01 | |
Autor: Borzymir | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i0af1i$335$1news.onet.pl... No nie wiem, jak widzę emerytki w kolejce do weterynarza, to mam wątpliwości, czy one są bogate. Ceny usług są takie, że kto chce, tego stać. no nie wiem, musiałbys przedstawic jakies dowody na to. Procent zwierzat w PL ktore maja opieke medyczna, i zadowolenie tych co ja mają. A jak ktoś jest bogatszy, to chyba normalne i uczciwe jest, że i na lepsze leczenie go stać. Po to właśnie człowiek więcej ryzykuje, aby więcej zarobić, aby móc z tego bogactwa korzystać. Równe żołądki skończyły się dawno. ale różnimy sie niby od zwierzat tym ze nie usypiamy ciezko chorych i starych osobnikow naszego gatunku, wiec co to ma do rzeczy co tu piszesz? |
|
Data: 2010-06-29 09:19:52 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Borzymir pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i0af1i$335$1news.onet.pl... Ale zadowolenie nie wynika z państwowej lub prywatnej weterynarii, tylko z zachowania właścicieli. ale różnimy sie niby od zwierzat tym ze nie usypiamy ciezko chorych i starych osobnikow naszego gatunku, Kiedyś się w tym różniliśmy, obecnie nie. Przynajmniej niektórzy z nas się pod tym względem nie różnią. I - jak już pisałem - ani usypianie ludzi (tam, gdzie to możliwe), nie wpływa na poprawę jakości leczenia, ani też nie jest tak, że powszechna służba zdrowia leczy wszystko co się da - ludzi się nadal usypia, tylko w inny sposób (limity leczeń, zaporowe ceny leków z uwagi na bardzo długie patenty itp. itd.) -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-29 09:47:23 | |
Autor: Borzymir | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i0c6qr$og$1news.onet.pl... Ale zadowolenie nie wynika z państwowej lub prywatnej weterynarii, tylko z zachowania właścicieli. mialem na mysli zadowolenie z zastosowanego zabiegu medycznego, który zalezy od zachowania weterynarza, a nie właściciela. Np. psa mozna uspic pavulonem i właściciel emeryt sie nie połapie. Nie jestes w stanie nijak zmierzyc jakosci uslug weterynaryjnych albo zmierzyc je jedynie w malym stopniu. W świecie ludzi zdarza sie natomiast ze zadowolenie jest wieksze z uslugi medycznej państwowej niz prywatnej, np z tego powdu ze do niektorych usu ma dostep niemal 100% populacji. Zwierzeta tak dobrze nie maja. Nie przekonales mnie ze weterynaria jest modelem ktory mozna stawiac za przykład. |
|
Data: 2010-06-29 11:15:48 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Borzymir pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i0c6qr$og$1news.onet.pl... Minister zdrowia to nie jedyny organ na świecie, który może wydawać odpowiednie opinie. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-29 11:37:25 | |
Autor: mi | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Liwiusz wrote:
Minister zdrowia to nie jedyny organ na świecie, który może wydawać odpowiednie opinie. True. Szczególnie w technice istnieją branże, w których opiniowanie jest bardzo istotne i rozbudowane... a jednak istnieje to wyłącznie na zasadach prywatnych. Nikt nie rezygnuje z konsultacji czy kontroli nawet za naprawdę ciężkie pieniądze a regulacji państwowych nie ma prawie w ogóle albo istnieją ale się nie sprawdzają. Żeby było ciekawiej istnieją nawet prywatne regulacje i standardy, które ze sobą konkurują choć nikt do nich nie jest zmuszony. Przykłady? Branża okrętowa ma swoje towarzystwa klasyfikacyjne działąjące prywatnie i tworzące własne wymagania, które są przez inwestorów spełniane _dobrowolnie_. Podobnie w IT istnieją prywatne (choć zazwyczaj otwarte i publicznie dostępne) standardy. mi |
|
Data: 2010-06-28 19:06:46 | |
Autor: Młotkowy | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
W dniu 2010-06-28 16:02, Borzymir pisze:
A pocieszające jest to, że istnieje na tym świecie system, gdzie służba No, to też jest jakieś rozwiązanie. Jeśli ktoś nie miał farta, żeby samemu stać się bogatym, to może mógłby sobie znaleźć bogatego właściciela? Podobno rzymskim niewolnikom wcale nie działa się krzywda... -- Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy |
|
Data: 2010-06-29 10:20:06 | |
Autor: Herald | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Mon, 28 Jun 2010 15:56:56 +0200, Liwiusz napisał(a):
A pocieszające jest to, że istnieje na tym świecie system, gdzie służba zdrowia działa poprawnie. Tak, masz rację - masz na pewno na myśli Kubę. Jest zatem szansa, że i w przyszłości Homo sapiens będzie leczony Wystarczy wdrożyć mechanizmy zastosowane na Kubie. Ale wówczas nie powstawałaby apteki na każdym rogu, na każdym osiedlu. Hurtownie farmaceutyczne nie "szukałyby kosztów" poprzez kupowanie nawet "zwykłym biurowym" pracownikom wypasionych Hond CR-V, Chryslerów, a bardziej zasłużonym pracownikom - maszyn z silnikami hybrydowymi. Ale na to oni nie pozwolą - dlatego i tak znowu będziemy płacić składkę zdrowotna wyższą. A kiesy "farciarzy" napełniane są złotówkami z NFZ za "refundowane leki". |
|
Data: 2010-06-29 11:14:40 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Herald pisze:
Dnia Mon, 28 Jun 2010 15:56:56 +0200, Liwiusz napisał(a): Kuba jest krajem specyficznym. Dowodzącym tylko oczywistości, że jak się przeznaczy dostatecznie duże pieniądze na funkcjonowanie czegoś, to poziom działania tegoż może być lepszy niż na tzw. wolnym rynku. Ale to żaden argument.
Dlatego jestem za rozbiciem monopolu NFZ, ale w kierunku dobrowolnych ubezpieczeń, a nie dyrektyw Fidela Castro na której ulicy może stać apteka. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-29 09:17:13 | |
Autor: Olgierd | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Tue, 29 Jun 2010 11:14:40 +0200, Liwiusz napisał(a):
A pocieszające jest to, że istnieje na tym świecie system, gdzie Ależ to nie prawda, że na Kubie lecznictwo działa prawidłowo! Jedno co im się udało, to wykształcić mnóstwo lekarzy. Natomiast w przychodniach i szpitalach jest tragedia, bieda i syf. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/ [reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-06-29 11:32:21 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Olgierd pisze:
Dnia Tue, 29 Jun 2010 11:14:40 +0200, Liwiusz napisał(a): Nie byłem na Kubie, nie wiem, odpowiadam tylko na pojawiające się tu i ówdzie argumenty o idealnej kubańskiej służbie zdrowia. Przeznaczając odpowiednie środki zawsze można stworzyć system, który w pewnym okresie czasu działałby lepiej niż wolny rynek. Na przykład rynek chleba - można sobie wyobrazić 100% dotowanie chleba przez państwo. Oj, jaki to byłby dobry przykład socjalistów - darmowy chleb dla wszystkich, zobaczcie jak socjalizm dobrze działa na Cubie. Ale zaraz pojawia się problem - kto ma decydować jaki chcleb ma być produkowany? Jeśli nie konsumenci swoimi pieniędzmi, to kto? Urzędnik? A kto skontroluje urzędników? Co będzie, jeśli potrzeby klientów rozmyją się z wytycznymi urzędników? Oczywiście zawsze będą się pojawiały głosy: patrzcie, państwo płaci za bochenek chleba 10zł, jak byśmy sprywatyzowali piekarnie, to nikogo by nie stać było na chleb i ludzie umieraliby na ulicy. Nie wiedzą, nie potrafią sobie wyobrazić, ceny chleba innej niż "urzędowej", tak samo jak teraz trudno sobie wyobrazić jakąś operację np. za 10 tysięcy złotych, która według wytycznych NFZ kosztuje 100 tysięcy. Patrzcie, operacja kosztuje tyle, że nikogo nie będzie na nią stać! Tyle że z "ceną" ma to niewiele wspólnego. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-29 09:43:59 | |
Autor: Olgierd | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Tue, 29 Jun 2010 11:32:21 +0200, Liwiusz napisał(a):
Ależ to nie prawda, że na Kubie lecznictwo działa prawidłowo! Jedno co Oni chyba znają odpowiedź na każde pytanie: http://kompol.org/start/06.html -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/ [reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-06-29 12:04:32 | |
Autor: PaPi | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Na przykład rynek chleba - można sobie wyobrazić 100% dotowanie chleba Przeciez dzieki olbrzymiej dotacji panstwa do chleba i mleka w PRLu bardzo czesto krowy i swinie karmilo sie wlasnie chlebem i mlekiem... Chleb byl duzo tanszy niz pasza dla tych zwierzat. Czy to dotyczy chleba czy zdrowa ingerencja panstwa zawsze psuje rynek, zakloca normalne stosunki miedzy strona popytu i podazy i winduje ceny uslug. Dlatego system opieki zdrowotnej powinien opierac sie na prywatnych/samorzadowych placowkach oraz prywatnych ubezpieczalniach wraz z powszechny ubezpieczeniem wykupowynym przez "panstwo" procedur ratujacych zycie. Leki w zaden sposob nie powinny byc refundowane. Powinnien dzialac mechanizm pomocy spolecznej dla osob przewlekle chorych, ktore zmuszone sa przyjmowac bardzo drogie leki. Przerwaloby to powiazania firm farmaceutycznych ze srodowiskiem lekarskim i farmaceutycznym; potrzebujacy sami decydowaliby czy srodki na leczenie przeznac na drogie specyfiki czy na wodke. |
|
Data: 2010-06-29 12:09:58 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
PaPi pisze:
Na przykład rynek chleba - można sobie wyobrazić 100% dotowanie chleba I jednocześnie chleba brakowało dla mieszczuchów, o jego smaku nie wspominając. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-25 12:43:43 | |
Autor: Herald | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Fri, 25 Jun 2010 12:31:59 +0200, Liwiusz napisał(a):
Na pewno. bo w twojej zakompleksionej czaszce nie mieści się że ogromna To mnie akurat nie dziwi :) Ktoś zarabia 1317zł, z czego państwo mu zabiera ponad 300zł, to jest dobrze i go *musi* być stać na to, ale jakby zarabiał 1317zł na rękę i państwo by mu nic nie zabierało, to już 108zł na VIP-ubezpieczenie w Allianz by go nie stać było? Zapłać z 700-800zł czynszu, zapłać za wodę, energię, ogrzewanie. Zastanów się potem czy nawet z 1317zl zapłacisz 100zł za te twoje VIP-ubezpieczenie. Bo gdybyś nei zakumał - to z 3,5tys brutto - na rękę masz 2,5tys. Po zrobieniu opłat ww. ta stówkę mógłbyś wygospodarować - prawda? Niemniej - taki kaczan czy dżonson nie mają pojęcia nawet co to jest życie i tyle. Niech cieszą się że urodzili się w miotach "pańskich". |
|
Data: 2010-06-25 12:46:51 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Nie rozumiem. Widzę, że Ty nie rozumiesz, skoro...: Zapłać z 700-800zł czynszu, zapłać za wodę, energię, ogrzewanie. Zastanów Czyli - według Heralda - z 900zł da się powyższe zapłacić, ale z 1317zł już nie, bo trzeba stówkę wygospodarować na ubezpieczenie? Bo gdybyś nei zakumał - to z 3,5tys brutto - na rękę masz 2,5tys. Całe szczęście, że socjalizm zaczyna bankrutować w Europie. Ile można słuchać o "bezpłatnej służbie zdrowia". -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-25 12:57:45 | |
Autor: Młotkowy | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
W dniu 2010-06-25 12:46, Liwiusz pisze:
i tyle. Niech cieszą się że urodzili się w miotach "pańskich". Daj spokój. To homo sovieticus. Równie dobrze mógłbyś argumentować do falochronu. -- Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy |
|
Data: 2010-06-25 22:32:37 | |
Autor: Jotte | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
W wiadomości news:i02237$9t1$1news.onet.pl Młotkowy <nie.mam@a.co.pl>
pisze: Ale ty, Młotkowy - nomen omen, nick trafnie dobrany - gadasz do korwinisty.Daj spokój. To homo sovieticus. Równie dobrze mógłbyś argumentować do falochronu.i tyle. Niech cieszą się że urodzili się w miotach "pańskich".Całe szczęście, że socjalizm zaczyna bankrutować w Europie. Ile można Falochrony i inne betonowe konstrukcje to przy nich fajne chłopaki. -- Jotte |
|
Data: 2010-06-25 13:10:17 | |
Autor: Herald | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Fri, 25 Jun 2010 12:46:51 +0200, Liwiusz napisał(a):
Czyli - według Heralda - z 900zł da się powyższe zapłacić, ale z 1317zł już nie, bo trzeba stówkę wygospodarować na ubezpieczenie? Ale po co pierdzisz "co by było jakby nie było składki zdrowotnej obowiązkowej" skoro to jest i będzie jeszcze dłuuuuugo? Ja pisałem o sytuacji braku możliwości opłacenia sobie PRYWATNIE polisy przez szarego, przeciętnego Polaka. Pryz i tak ustwowym potrącaniu składki zdrowotnej. Dla dżonsona i kaczana to bez znaczenia - nie odczują tego w portfelach :)) - wszak są krezusami :)) |
|
Data: 2010-06-25 13:13:18 | |
Autor: Liwiusz | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Herald pisze:
Dnia Fri, 25 Jun 2010 12:46:51 +0200, Liwiusz napisał(a): Też uważam to za chore, że najpierw państwo zabiera, ale jak ktoś poważnie traktuje swoje zdrowie, to musi płacić drugi raz - prywatnie. Dla dżonsona i kaczana to bez znaczenia - nie odczują tego w portfelach :)) Co tylko dowodzi, że pieprzenie jak to ten socjalizm dobrze robi biednym to właśnie pieprzenie. Bogaty Leszek Miller swoje wnuczki do prywatnej szkoły pośle. Biednego nie stać. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-25 13:18:41 | |
Autor: Herald | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Fri, 25 Jun 2010 13:13:18 +0200, Liwiusz napisał(a):
Dla dżonsona i kaczana to bez znaczenia - nie odczują tego w portfelach :)) I o to biega pane hawranek :))) Tyle tylko, że Lechu jest zbyt inteligentny by innych, tych których nie stać na "posyłanie wnuczek swoich do prywatnych szkół" nie "opluwać" na grupie jak to czynili te dwa ww. osobniki :)) |
|
Data: 2010-06-25 13:29:36 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Herald pisze:
Dnia Fri, 25 Jun 2010 13:13:18 +0200, Liwiusz napisał(a): Zaraz zaraz, czy ja opluwałem kogoś. Więcej pokazałem, że i z tej składki zdrowotnej można mieć nie najgorszą opiekę, (właśnie porównując obie), tyle - że właśnie NZOZ z którego korzystam (ma tą zaletę, że jest bliżej niż przychodnia w której mam dodatkowe ubezpieczenie wykupione), jest prywatną instytucją zbudowaną od podstaw (łącznie z budynkiem). Więcej - każdy inny mieszkaniec, korzystający z ubezpieczenia NFZ-u może z niej korzystać. Pokazałem, że jednak można. Prywatny NZOZ działa i ma się dobrze i darmową usługę taką jaką uzyskałby w państwowej przychodni uzyska tam każdy, tylko kwestia jest teko, ze w sposób o wiele bardziej cywilizowany. Taki sposób jest wymuszany, bo w okolicy działa kilka innych przychodni o podobnych usługach i jeśli któraś wyróżniła by się in minus to straciłaby pacjentów. Wiem, że jest wiele miejsc, gdzie tak nie ma. No ale to kwestia właśnie odpowiedniej konkurencji. -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2010-06-25 20:17:22 | |
Autor: mi | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Liwiusz wrote:
Całe szczęście, że socjalizm zaczyna bankrutować w Europie. Hola, nie tak prędko. Co dobre nie przychodzi tak od razu. Trzeba poczekać i spłacić socjal-długi za poprzednie pokolenie. mi |
|
Data: 2010-06-25 13:00:01 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Dnia Fri, 25 Jun 2010 12:43:43 +0200, Herald napisał(a):
Zapłać z 700-800zł czynszu, zapłać za wodę, energię, ogrzewanie. To weź sprzedaj ten pałac i kup coś w blokach, jak Cię nie stać. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-06-26 08:40:36 | |
Autor: Danusia | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i020j1$4uf$2news.onet.pl...
Tak, tak i wieksze bzdury też można pisać. Składka zdrowotna za 200 zł do NFOZ daje koszyk gwarantowanych świadczeń. Składka VIP do Allianz za 108 zł daje tylko podstawową opike zdrowotną. Gdyby VIP z Allianz dawało pełny koszyk to kosztowałoby ponad 1000 zł miesięcznie. Piszecie takie głupoty jak wtedy gdy była dysusja o emeryturach służ mundurowych. Przypomnijcie sobie pomyje które tu wylewaliście, a teraz Komorowski wyraźnie mówi że emerytury mundurowe nie zostaną zmienione, a całe wasze gadanie było gówno warte. |
|
Data: 2010-06-24 15:23:18 | |
Autor: PaPi | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Co za porabana argumentacja. Alez ma. Pierwsze 3 przyklady z googla : http://www.biznespolska.pl/ludzie/index.php?personid=69620 http://www.e-podlasie.pl/wizytowka/nzoz_urologia_podlaska_jolanta_olszowka_wlasciciel_495396.html http://www.zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=51&ida=1402 Każdy NZOZ który przyjmuje na osiedlu w miejsce Pitolisz. Zajrzyj sobie do powyzszych linkow i dowiesz sie o wlascicielach NZOZow. Tutaj masz jeszcze jeden przyklad z gdanskiego podworka : http://www.swissmed.pl/index.php?menuGlowne=1&page=onas.php Od podstaw wybudowany szpital i przychodnia przez PRYWATNEGO wlasciciela. W przychodni mozna leczyc sie ZA DARMO - tj. za ubezpieczenie NFZ. Ja nie jestem przeciw prywatnej służbie zdrowia, niech sobie zbudują Tu nie chodzi o uwlaszczanie sie ile o gospodarowanie. Szpitale dzialajace jako podmioty prawa handlowego nie moga np. sie zadluzac - wiec unika sie kolejnych oddluzen na koszt podatnikow - czyli nasz. W dodatku skomercjalizowane szpitale (nie sprywatyzowane) maja konkretnego wlasciciela. Jest nim na ogol samorzad. Ile jest szpitali i przychodni zbudowanych prywatnie od zera???? Nie mam pojecia. W Gdansku to 2 szpitale - na 6 wszystkich. Przychodni, nie wiem ile. Moze 5-6 jest od podstaw wybudowanych. Zreszta jakie to ma znaczenie ? Masz jakikolwiek wplyw na to co sie dzieje z majatkiem tzw. "panstwowym" ? Zadnego. Masz tylko i wylacznie obowiazek doplacania gdy cos nie wypali w panstowywm szpitali z wlasnych pieniedzy. Zadnych innych praw jako obywatel nie masz. A wogóle nie chodzi o to tylko o sędziów którzy wydają wyroki we własnej Juz Ci udowodnilem, ze pitolisz glupoty. Jak we wlasnej sprawie ? Sedziowie sa wlascicielami prywatnych przychodni ? I o to właśnie chodzi... Chodzi o to, ze nic nie rozumiesz z otaczajacego Ciebie swiata. |
|
Data: 2010-06-24 18:58:27 | |
Autor: Alek | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Użytkownik "Danusia" <jjan5@wp.pl> napisał
Sędziowie najczęściej Kłamstwo. Ty nie wiesz o czym piszesz. Prywatny to taki który ma prywatnego właściciela. Żadna przychodnia NZOZ nie ma prywatnego właściciela np. pana Kowalskiego czy pana Nowaka. Kłamstwo. Każdy NZOZ który przyjmuje na osiedlu w miejsce państwowych przychodni dzierżawi budynki, pokoje, wyposażenie i w każdej chwili można go wywalić na zbity pysk. Kłamstwo. Ja nie jestem przeciw prywatnej służbie zdrowia, Hmm... A wogóle nie chodzi o to tylko o sędziów którzy wydają wyroki we własnej sprawie i są nimi osobiście jak i całe środowisko zainteresowani. Sędziowie wydają wyroki w interesie społeczeństwa do którego należą. Według twojej "logiki" zawsze są zainteresowani. Paranoja.... Widzę, że jesteś juz zdiagnozowana. To teraz idź się leczyć. |
|
Data: 2010-06-24 10:48:40 | |
Autor: szerszen | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Użytkownik "Danusia" <jjan5@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hvuu9b$mmv$1@inews.gazeta.pl... Moim zdaniem: jak przestaniesz sluchac jareczka i zainteresujesz sie tematem, to sie zorientujesz jak bardzo stara sie ciebie oszukac, prywatyzacja szpitali czy przychodniu pozwala im oprocz lezczenia z nfz, leczyc za kase, co skutkuje tym, ze sprzet wykorzystywany jest caly czas, nawet jak skoncza sie durne kontrakty z ministerstwem w sumie jesli jestes mieszkanka duzego miasta, to sama mozesz sie przekonac jak to jest, leczyc sie w calkowicie prywatnej przychodni, za twoje skladki, ktore ci sa co miesiac zabierane, zadzwon/pojdz do przychodni falck, wez papierek, wypelnij i przenies sobie lekarza pierwszego kontaktu do nich, nic cie to kosztowac nie bedzie, a już w zyciu nie zobaczysz kolejki do internisty, a to bedzie tylko przedsmak tego, co by moglo byc |
|
Data: 2010-06-24 14:57:06 | |
Autor: Johnson | |
Sędziowie i prywatyzacja służby zdrowia | |
Danusia pisze:
Wiadomo że zarobki sędziów są najwyższe w grupie urzędników państwowych i gwarantowane są do końca życia. Same bzdety: 1. sędziowie nie są urzędnikami; 2. nie mają najwyższych wynagrodzeń w grupie urzędników (zakładając żeby nimi byli) 3. nie mają ich gwarancji do końca życia. Jedno krótkie zdanie i 3 nieprawdy. Sędziowie najczęściej korzystali i korzystają z przychodni i szpitali MSWiA. Akurat. Większość sędziów mieszka poza zasięgiem czegoś takiego. I sędziowie nie "podlegają" pod MSWiA Paranoja.... Rzeczywiście. Każdy oszołom może tu pisać bzdury. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-06-25 20:35:59 | |
Autor: mi | |
SĂŞdziowie i prywatyzacja sÂłuÂżby zdr owia | |
Danusia wrote:
Paranoja.... true, paranoja: http://dwagrosze.blogspot.com/2010/06/normalny-matrix.html "Kandydat rzucajÄ cy podejrzenia o normalnoĹÄ bÄdzie musiaĹ zatem poĹknÄ Ä swoje sĹowa. BÄdzie musiaĹ przeprosiÄ pomĂłwionego o normalnoĹÄ kandydata stwierdzajÄ c Ĺźe nigdy go nie podejrzewaĹ o normalnoĹÄ. PomĂłwiony kandydat z satysfakcjÄ przyjmie te przeprosiny podkreĹlajÄ c raz jeszcze Ĺźe nigdy normalny nie byĹ i nie da konkurentowi przykleiÄ sobie Ĺatki normalnego." mi |