Data: 2010-08-18 16:01:40 | |
Autor: Skylla | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka...
Czy nikt już nie zrobi filmu takiego jak "Trzy dni kondora", gdzie jest jakaś zagadka i sensowny scenariusz? Chyba nie, bo sądząc po ocenach, klientów na bezmózgie kino akcji nie brakuje. S. |
|
Data: 2010-08-18 14:13:46 | |
Autor: rs | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
On Wed, 18 Aug 2010 16:01:40 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote: Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). bo rola byla pisana dla toma cruisea, a on jest niesmiertelny. Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka... nawet rozrywka byla taka sobie. dla mnie jedyna rozrywka byl ten egzotyczny aktor. Czy nikt już nie zrobi filmu takiego jak "Trzy dni kondora", gdzie jest jakaś zagadka i sensowny scenariusz? robia, robia, ale nie komercyjne, za duze pieniadze, choc tez bym nie nie gasil im swiatla. z ostatnio ogladanych w ktorym jest zagadka i sensowny scenariusz to "secret in their eyes". <rs> |
|
Data: 2010-08-19 21:25:04 | |
Autor: Skylla | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
z ostatnio ogladanych w ktorym jest zagadka i sensowny scenariusz toMasz rację, ale ... to nie Hollywood :-) |
|
Data: 2010-08-19 16:48:57 | |
Autor: rs | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
On Thu, 19 Aug 2010 21:25:04 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote: z ostatnio ogladanych w ktorym jest zagadka i sensowny scenariusz toMasz rację, ale ... to nie Hollywood :-) nie mowie, ze nic dobrego w hollywoodzie sie nie dzieje (ale to glownie w tematach spolecznych i psychologicznych), ale ostatnio nic nie ogladalem, co by mnie urzeklo, bo w to lato dla utrzymania zdrowej rownowagi umyslowej skoncentorwalem sie na filmach kopanych i horrorach klasy B. <rs> |
|
Data: 2010-08-18 16:06:34 | |
Autor: Rais | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
W dniu 2010-08-18 16:01, Skylla pisze:
Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). A kto by to dziś oglądał? Same dłużyzny... -- pzdr |
|
Data: 2010-08-18 18:08:56 | |
Autor: Ghost | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał w wiadomości news:i4gp3m$vt7$1news.onet.pl... Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka... Byc moze ponizsze jest przyczyna. Ewolucja programu matematyki na podstawie jednego zadania 1960 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Wiedząc, że koszt produkcji drewna wynosił 4/5 jego ceny, oblicz zysk drwala. 1970 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Wiedząc, że koszt produkcji wyniósł 4/5 jego ceny, czyli 80 dolarów, oblicz zysk drwala. 1990 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Koszt produkcji drewna wyniósł 80 dolarów, a zysk drwala 20 dolarów. Zakreśl liczbę 20. 2006 : (tylko dla chętnych) Ścinając stare piękne i bezcenne drzewa, drwal zarobił 20 dolarów. Co myślisz o takim sposobie na życie? W podgrupach postarajcie się przygotować teatrzyk przedstawiający, jak czują się leśne ptaszki i dzika zwierzyna. |
|
Data: 2010-08-18 23:12:24 | |
Autor: Street Fighter | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Użytkownik Skylla napisał:
Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka... ooo zajebiscie, musze na to isc :D:D:D:D |
|
Data: 2010-08-20 12:27:22 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Skylla pisze:
Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka... A mnie się podobało. Czego innego oczekiwać od kina akcji? A na dodatek fabułka taka w 100% oczywista nie jest, i jednak trochę odbiega od schematów tego gatunku... Czy nikt już nie zrobi filmu takiego jak "Trzy dni kondora", gdzie jest jakaś zagadka i sensowny scenariusz? Chyba trochę mylisz gatunki filmowe. -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-08-21 12:12:38 | |
Autor: smogg | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
homo sapiens o pseudonimie "Jarosław Rafa" naskrobał/a:
A mnie się podobało. Czego innego oczekiwać od kina akcji? Smaku? A na dodatek fabułka taka w 100% oczywista nie jest, i jednak trochę odbiega od schematów tego gatunku... Chyba żartujesz, po rozmowie Olbryskiego z Jolie od razu wiedziałem kim ona jest i co będzie robić do końca filmu, oglądałem do końca, bo myślałem, że choć sposób w jaki to zrobi będzie ciekawy - pomyliłem się bardzo - zwykłe, tępe kino "akcji". Te skoki po autach i (to już był szczyt) skoki w windzie pobiły wszystko... NUDA! pozdro smogg |
|
Data: 2010-08-20 22:36:44 | |
Autor: rs | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
On Sat, 21 Aug 2010 12:12:38 +1000, smogg <smogg9@NOSPAMop.pl> wrote:
homo sapiens o pseudonimie "Jarosław Rafa" naskrobał/a: ale azji tuhaj-bejowicza nadzianego na tulipana, wczesniej nie widziales. ha! <rs> |
|
Data: 2010-08-21 16:04:50 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
smogg pisze:
Chyba żartujesz, po rozmowie Olbryskiego z Jolie od razu wiedziałem kim ona jest i co będzie robić do końca filmu, Po której? Bo jeżeli po tej na barce, to sie zgodzę - ale wcześniej jednak jej zachowanie nie było do końca oczywiste ;) To mam na myśli. Natomiast po pierwszej rozmowie, tej z początku filmu, raczej trudno było jeszcze cokolwiek wywnioskować... -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-08-22 11:17:38 | |
Autor: smogg | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
homo sapiens o pseudonimie "Jarosław Rafa" naskrobał/a:
Po której? No właśnie po tej rozmowie na początku filmu wiedziałem o co chodzi w filmie... pozdro smogg |
|
Data: 2010-08-23 00:31:29 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
smogg pisze:
No właśnie po tej rozmowie na początku filmu wiedziałem o co chodzi w filmie... To ty jakims jasnowidzem jesteś ;) -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-08-23 18:23:09 | |
Autor: smogg | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
homo sapiens o pseudonimie "Jarosław Rafa" naskrobał/a:
To ty jakims jasnowidzem jesteś ;) Heh, chyba nie... "za dużo" filmów oglądam chyba. Cały czas coś/ktoś mi mówi, że film zagmatwany, że nie rozumiał, że dopiero pod koniec skumał o co chodzi, a ja całkiem odwrotnie. Np. wczoraj oglądnąłem polski film "Zero" i bardzo mi się podobał, a w Internecie czytam i znajomi mówią, że trochę zbyt zakręcony i zagmatwany - ja tam nie widziałem żadnego zakręcenia i zagmatwania, ot niestandardowe pokazanie następujących po sobie wydarzeń (na pewno niespotykane w polskim kinie), przy okazji - zna ktoś podobne polskie filmy? Ostatnio oglądnąłem 5 (pod rząd) dobry/bardzo dobrych polskich filmów i bardzo mnie to cieszy :) Dom Zły, Enen, Różyczka, Zero, Mistyfikacja, w kolejce czeka Kołysanka, opinie na temat tego ostatniego są dość skrajne... zobaczymy. pozdro smogg |
|
Data: 2010-08-23 11:05:18 | |
Autor: rs | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Heh, chyba nie... "za dużo" filmów oglądam chyba. bajki, panie, opowiadzasz. co innego rozumienie zagmatwanej historii, a co innego przewidywanie ciagu wydarzen. w "zero" przynajmniej do momentu az wszyscy bohaterowie sa przedstawieni, nie ma sily zeby przewidziec co sie stanie, nawet w nastepnej scenie. nie ma jak. a juz o tym jak sie cala historia zamknie, to w ogole nie ma co mowic. jak chcesz cos naprawde zagmatwanego, to polecam "prime" albo "synecdoche, new york". niestety. nie polskie. w polskich, niestandardowe pokazanie wydarzen, to moze "przypadek". <rs> |
|
Data: 2010-08-20 20:19:49 | |
Autor: smogg | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
homo sapiens o pseudonimie "Skylla" naskrobał/a:
Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka... Dokładnie, kicha straszna - IMO 2 lub 3/10. pozdro smogg |
|
Data: 2010-08-21 07:02:38 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
On Wed, 18 Aug 2010 16:01:40 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote: Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka... Po prostu straszne, straszne. W dodatku w szkołach już nie uczą łaciny. -- Maciej Bójko maciej.bojko@gmail.com |
|
Data: 2010-08-23 11:34:09 | |
Autor: Shadowchaser | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
On 8/18/2010 4:01 PM, Skylla wrote:
Czy nikt już nie zrobi filmu takiego jak "Trzy dni kondora", gdzie jest Zachecony Twoim postem obejrzalem ten film i jest naprawde dobry. Tylko motyw ze "zwerbowaniem" tej kobiety jest taki troche malo realistyczny. Chociaz moze rzeczywiscie kazda kobieta z checia pomoglaby facetowi mierzacemu do niej z pistoletu, jesli oczywiscie jest to Robert Redford:) Pozdrawiam! |
|
Data: 2010-08-23 20:44:48 | |
Autor: smogg | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
homo sapiens o pseudonimie "Shadowchaser" naskrobał/a:
Zachecony Twoim postem obejrzalem ten film i jest naprawde dobry. Co jest w nim dobrego? Pozdrawiam! pozdro smogg |
|
Data: 2010-08-23 13:01:47 | |
Autor: Shadowchaser | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
On 8/23/2010 12:44 PM, smogg wrote:
Co jest w nim dobrego? Klimat, fabula. Mnie sie podobal. |
|
Data: 2010-08-23 21:16:16 | |
Autor: smogg | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
homo sapiens o pseudonimie "Shadowchaser" naskrobał/a:
Klimat, fabula. Mnie sie podobal. IMO tego pierwszego zupełnie brak, to drugie to tak naiwne i proste, że szkoda gadać. Ale dobrze, że nie uważasz czasu spędzonego z tym filmem za stracony :) pozdro smogg |
|
Data: 2010-08-23 17:23:39 | |
Autor: Skylla | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Zauważyłeś, że mowa o "Trzech dniach kondora" a nie o "Saly"?Klimat, fabula. Mnie sie podobal. |
|
Data: 2010-08-23 21:19:24 | |
Autor: Street Fighter | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Użytkownik smogg napisał:
homo sapiens o pseudonimie "Shadowchaser" naskrobał/a: Wiekszosc tu polecanych filmów jest naiwna i prosta... |
|
Data: 2010-08-23 21:27:53 | |
Autor: Michał Gancarski | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
On Mon, 23 Aug 2010 21:19:24 +0200, Street Fighter wrote:
Użytkownik smogg napisał: Większość czegokolwiek jest naiwne i proste. Co samo w sobie nigdy nie jest wystarczającym zarzutem. Ba, czasem nawet zarzutem nie jest. -- Michał Gancarski http://michal.gancarski.com |
|
Data: 2010-08-24 09:41:13 | |
Autor: Mark | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Dnia Wed, 18 Aug 2010 16:01:40 +0200, Skylla napisał(a):
Czy nikt już nie zrobi filmu takiego jak "Trzy dni kondora", gdzie jest jakaś zagadka i sensowny scenariusz? Ciekawe, ze teraz za klasyke uchodzi film ktory kiedys strasznie mnie wkurzyl, bo mialem tego pecha ze przeczytalem wczesniej "6 dni kondora" na podstawie ktorej powstal film. I strasznie mi w filmie brakowalo tej zagadki i klimatu z ksiazki, bo pociete to sporo zostalo. -- Mark |
|
Data: 2010-08-24 15:20:31 | |
Autor: Skylla | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Tego typu film oglądany po książce nigdy nie ma szans, bo i skróty nieuniknione i znasz z góry całą intrygę...Czy nikt już nie zrobi filmu takiego jak "Trzy dni kondora", gdzie jest jakaś |
|
Data: 2010-08-30 17:02:32 | |
Autor: Monty | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał w wiadomości news:i4gp3m$vt7$1news.onet.pl...
Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka... Wczoraj oglądałem i niestety muszę się zgodzić. Fabuła (intryga) do bani, relizacja słaba, realizmu brak, podobnie jak jakiegoś napięcia czy dreszczyku emocji, co ma być zatuszowane efektami, czyli głównie Angeliną skaczącą jak małpiszon po samochodach albo budynkach. Porównanie z "Kondorem" moim zdaniem nietrafione, bo to nieco inny gatunek. Osobiście lubię łubudu jeśli jest dobrze zrobione i napisane z pomysłem, czasem z przymrużeniem oka. Powstało wiele takich filmów, coraz mniej powstaje ostatnimi czasy. Patrząc na opinie o "Salt" mozna się załamać, ludzie nie wiedzą już co to znaczy byc trzymanym w napięciu, siedzieć jak na szpilkach sciśniętym w fotelu kinowym. Albo co gorsza - robią to na efektach i głupich scenach akcji. Dwie rzeczy są pewne - lepsze to niż kaszana niemożebna czyli "Wanted", poza tym Angelina trafia u mnie na listę aktorów, których filmy lepiej omijać szerokim łukiem. -- Pozdrawiam Monty |
|
Data: 2010-08-31 08:27:40 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Dnia 18.08.2010, o godzinie 16.01.40, na pl.rec.film, Skylla napisał(a):
Kolejna kicha bez sensu. Czyste łubudu + nieśmiertelny bohater(ka). Patrz i nie myśl, czyli tak zwana dobra rozrywka... No. Czy nikt już nie zrobi filmu takiego jak "Trzy dni kondora", gdzie jest jakaś zagadka i sensowny scenariusz? To nie był film w tym stylu. Od początku było o tym wiadomo. Chyba nie, bo sądząc po ocenach, klientów na bezmózgie kino akcji nie brakuje. Nie brakuje. Mi się podobał. Obejrzałem, przetrawiłem momentalnie i zapomniałem też momentalnie. Typowe kino letnie w sam raz na wieczór w kinie z kimś kto lubi wypić piwo i nie roztrząsać filmu jak Biblii. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2010-09-10 09:30:05 | |
Autor: Atlantis | |
Salt, czyli AJ jako terminatorV | |
Po pięciu sezonach "Alias" uodporniłem się na tego typu produkcje. Nawet
stwierdzam, że Jennifer Garner bardziej pasowałaby do tej roli niż AJ. ;) Oczywiście same założenia tego filmu to kompletne brednie, działania głównej bohaterki kompletnie nielogiczne, a łatwość z jaką przychodzą jej rzeczy niewykonalne budzi śmiech. |