Data: 2009-06-24 13:23:41 | |
Autor: Panslavista | |
SOWA | |
Tadeusz Kruczkowski: Zwiazek Polaków na Bialorusi w latach 2005-2008 sowa
a.. Stona glówna Tadeusz Kruczkowski, Prezes ZPB w latach 2000-2005: ...polityka wladz polskich, w tym i finansowa wobec Polaków na Bialorusi oraz system dotowania ze srodków Kancelarii Senatu RP poprzez Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" przyczynilo sie do rozbicia ruchu polskiego na Bialorusi a.. Wyslane przez uzytkownika Wiktor Dmuchowski w dniu Czerwiec 23, 2009 Dodano Twoje zdjecie do albumu "Zwiazek Polaków na Bialorusi" 1 godzine temu Stefan Kosiewski, dr Tadeusz Kruczkowski. Wolkowysk, 27 sierpnia 2005 r. VI Zjazd Spolecznego Zjednoczenia Zwiazku Polaków na Bialorusi http://by.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?79203 Problematyka stosunków mniejszosc narodowa a panstwo jej zamieszkania zawsze byla trudna i zlozona. Problem ten byl niejednokrotnie tematem konferencji naukowych takze i na Bialorusi. Jednym z jej aspektów jest dzialalnosc polityczna i jej wymiar moralny a mniejszosc narodowa. Wszedzie na swiecie dziala zasada, ze mniejszosc narodowa jako zbiorowosc nie wlacza sie do polityki po zadnej stronie. Wlaczenie polskiej mniejszosci do polityki na Bialorusi, jak to zrobila PO na czele z D.Tuskiem próbujac rekami grupy Gawina -Borys wciagnac ZPB do bialoruskiej walki politycznej w 2005 roku po stronie bialoruskich narodowców, jest nie tylko niedopuszczalne, ale i amoralne. Sytuacja prawna czlonków mniejszosci polskiej na Bialorusi zostala okreslona zapisami artykulów 13-17 Traktatu miedzy Rzeczpospolita Polska a Republika Bialorus o dobrym sasiedztwie, przyjaznych stosunkach i wspólpracy, w bialoruskiej Ustawie o mniejszosciach narodowych z 1992r., Ustawie o mniejszosciach narodowych w Republice Bialorus z 1992r., Ustawie o stowarzyszeniach z 1994r. a takze, czesciowo, w innych dokumentach prawa wewnetrznego, które - w sensie formalno-prawnym - okreslaja prawa polskiej mniejszosci narodowej w sposób satysfakcjonujacy, zgodny z miedzynarodowymi standardami. Zwiazek Polaków na Bialorusi na poczatku 2000 lat byl najwieksza organizacja spoleczna w kraju. Konflikt polityczny wokól Zwiazku Polaków na Bialorusi doprowadzil do podzialu tej organizacji. 12 maja 2005 roku Ministerstwo Sprawiedliwosci RB oficjalnie uniewaznilo jego decyzje, uznajac je za podjete niezgodnie z prawem Republiki Bialorus. Od marca 2005r. istnieja dwa ZPB: oficjalny, uznawany przez wladze bialoruskie, i opozycyjny, uznawany przez strone polska, a raczej grupa Gawina-Borys. Ale Polacy na Bialorusi to nie tylko grupa "zawodowych dzialaczy" pobierajacych za swoja dzialalnosc wynagrodzenia i odgrywajacych role "uciskanych i przesladowanych". Wydarzenia wokól ZPB w latach 2005-2008 udowodnily, ze haniebne metody i "slawa" sa bliskie naszym "dzialaczom": oskarzenie o machinacje finansowe, skandale seksualne, rekoczyny, zastraszanie swiadków, donosy, pomówienia itd. Dzialacze ci wciagajac ZPB do bialoruskiej polityki wewnetrznej oglosili sie takze odnowicielami moralnosci w ZPB. Polityka sama w sobie to rzecz niemoralna, a co z tego wyszlo w naszym przypadku - dobrze widac z jej skutków dla Polaków na Bialorusi. Widocznie zasada o tym, ze moralne jest wszystko, co sluzy jego sprawie dobrze zostala wyuczona przez naszych "zawodowych Polaków". Nie mówiac juz o podpulkowniku KGB ZSRR Gawinie (prezes ZPB w 1990-2000 latach), który oglosil w 2004 roku na posiedzeniu Rady Naczelnej ZPB, ze nie jest Polakiem, a Bialorusinem polskiego pochodzenia. Przez caly czas walczyl ze swoim otoczeniem, próbujac poswiecic ZPB dla sprawy narodowców bialoruskich. Oswiadczal, ze szczerze uwaza, ze oficer KGB jest mniej zalezny od wladz, niz pracownik naukowy, przypominajac jednoczesnie w swojej ksiazce, ze jest uwazany za oficera wplywu. Te przyklady mozna mnozyc dalej nawet na podstawie ksiazek Gawina: juz tylko zestawiajac je miedzy soba, mozna zaobserwowac, ze pewne ich czesci logicznie i faktycznie nawzajem wykluczaja sie. Jak juz powiedziano: Gawin je napisal, ale zapomnial przeczytac... Zreszta w Polsce Gawin opowiadal nie tylko bajki o tym, ze nie byl oficerem KGB, a tylko wojskowym, ale i o tym, ze ze swoja emerytura oficera KGB przymiera niemalze z glodu (kazdy na Bialorusi wie, ze jego emerytura jest wieksza, niz wyplata pracownika naukowego albo szeregu innych kategorii ludnosci), ubiegajac sie w senacie o honorarium za swoje antyzwiazkowe artykuly. A.Borys obiecala natomiast zwalniajac bezprawnie cala redakcje Glosu, ze rozerwie "pajeczyne" ukladów w ZPB. Na pewno tylko zapomniala, ze jej ekipa to w wiekszosci ci sami ludzie, którzy od szeregu lat pracowali zawodowo w Zwiazku i dobrani tam zostali jeszcze przez podpulkowniku KGB ZSRR Gawina. Niepokorni wobec planów Tadeusza Gawina i Marka Bucki Polacy na Bialorusi zostali wpisani na liste zakazu wjazdu do Polski. Zreszta jedna z majacych ogromny autorytet polskich organizacji kresowych - Federacja Organizacji Kresowych - ten zakaz wjazdu Polaków z Bialorusi okreslila w raporcie do senatu i rzadu RP jako "haniebny". Z tego wnioskuje, ze takim bylym dzialaczom ZPB, jak Gawin i Borys nie chodzi o interesy Polaków na Bialorusi, chociaz mówia, ze sa uciskani i przesladowani. Widac, ze przesladowanie to polega na tym, ze pozwala im po wielotygodniowych pobytach w Polsce i Brukseli, a takze totalnej krytyce sytuacji spolecznej na Bialorusi spokojnie wracac i wydawac tu otrzymane w Polsce pieniadze. Podzialy wsród polskiej spolecznosci na Bialorusi poglebily marcowe wybory wladz ZPB w 2005r. Niedopelnienie formalnosci dalo podstawy do zaskarzenia wyników do Ministerstwa Sprawiedliwosci RB. Wielu Polaków popieralo kontrkandydata A.Borys, co nie oznaczalo i nie oznacza, ze sa to "rezimowi Polacy". Media polskie w celach propagandowych jednostronnie prezentowaly wewnetrzny konflikt w ZPB jako przesladowanie polskiej mniejszosci narodowej, a wrecz podsycaly atmosfere konfrontacji wsród polskiej spolecznosci na Bialorusi. Analiza tych wydarzen nasuwa wniosek, ze polityka wladz polskich, w tym i finansowa wobec Polaków na Bialorusi oraz system dotowania ze srodków Kancelarii Senatu RP poprzez Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" przyczynilo sie do rozbicia ruchu polskiego na Bialorusi. Juz na posiedzeniu Senatu RP w dniu 30 kwietnia 2002 roku /Prezes T. Kruczkowski - przyp.WD/, prezes ZPB alarmowal: "Ambasada w Minsku kazala nam przez ostatnie lata jednac sie z bialoruska nacjonalistyczna opozycja". Chociaz wiadomo, ze Senat RP winien dokladnie okreslic przejrzyste kryteria finansowania przedsiewziec kulturalno-oswiatowych przez instytucje rzadowe i pozarzadowe. Polska jako kraj macierzysty powinna dbac, aby jej mniejszosc narodowa nie zostala wciagnieta do walki politycznej kraju zamieszkania. Panstwo Polskie winno takze myslec o dobrym imieniu Rodaków i nie dopuszczac do deprecjonowania kogokolwiek z nich na podstawie pomówien i niesprawdzonych informacji. Obecne rozpowszechnienie tej praktyki skutkuje obnizeniem wizerunku Polaków i Polski w oczach sasiadów. Prawo bialoruskie zabrania organizacjom spoleczno-kulturalnym prowadzic dzialalnosc polityczna. ZPB oraz PMS maja w swoich statutach scisle okreslona dzialalnosc kulturalna i oswiatowa. Statuty te zostaly zalegalizowane w Ministerstwie Sprawiedliwosci Republiki Bialorus i zaakceptowane przez wladze Rzeczpospolitej Polski. Skutkiem uwiklania organizacji polskich w dzialalnosc polityczna jest istniejacy do dzis kryzys zycia polskiego w naszym kraju. Obecna sytuacja poza bardzo powaznymi konsekwencjami, które przyniosla mniejszosci polskiej na Bialorusi, jest sytuacja calkowicie patowa i bezsensowna. Dzialalnosc legalnego na Bialorusi ZPB jest powaznie ograniczona z uwagi na brak dotacji RP oraz istnienie bardzo krzywdzacej listy osób z zakazem wjazdu do Macierzy. Z drugiej strony jest to jedyny Zwiazek mogacy legalne prowadzic dzialalnosc. "ZPB Borys" jest nie uznawany przez wladze bialoruskie, co z kolei skutkuje brakiem przejawów dzialalnosci na terenie RB. Otrzymujemy wiec sytuacje, w której to Polska finansuje organizacje nie pelniaca statutowych zadan z powodu nielegalnego charakteru oraz brak mozliwosci dzialan w Zwiazku, który te cele realizuje mimo calkowitego wstrzymania dotacji. W tle tych wydarzen wylania sie inna osoba z nieoficjalnego Zwiazku Polaków na Bialorusi, faktyczny jego kierownik - Tadeusz Gawin, oficer KGB ZSRR /ciagle obecny i dzialajacy z ukrycia - przyp. WD/, o czym informowali dzialacze ZPB znacznie wczesniej. Jak ciekawie o tym pisze prasa polska: "Idac tym tropem, mozna snuc rózne domysly, np. takie, ze rozbicie ZPB i cala akcja pt. "Andzelika Borys" byla prowokacja wladz bialoruskich zmierzajacych do oslabienia pozycji Polaków w tym kraju. W takim przypadku Borys jawilaby sie jako nic innego, jak narzedzie w grze politycznej, o czym moze nie ma pojecia. Jesli uzupelnimy to tym, ze w akcji tej czynny udzial bral nasz Urzad Ochrony Panstwa, który obsadzil placówki dyplomatyczne RP na Bialorusi swoimi ludzmi - to mamy obraz przerazajacy" (Ostoja J. Droga donikad, czyli groteskowa "kariera" Anzeliki Borys.// Dziennik 2008-04-07). Dodajmy rozgrywki sluzb kosztem polskiej mniejszosci na Bialorusi. /?/... ...........Gawin sklania ZPB do podporzadkowania sie interesom BNF i stworzenia z polskiej mniejszosci na Bialorusi opozycji narodowosciowej wobec rzadu bialoruskiego. Takim to sposobem z bialoruskiej polityki wewnetrznej sprawa wychodzi na wasnie etniczne. A to jak wiadomo, nie wyraza polskich interesów na Bialorusi. Dystrybucja politycznych periodyków grupy Borys (a raczej Gawina) wsród mniejszosci polskiej powoduje dalsze konfliktowanie srodowiska, zamiast laczyc i szerzyc programowe idee i tresci, dla których zostaly powolane. Kolportaz "Magazynu Polskiego na Uchodzstwie" szkalujacy wladze Bialorusi, Prezydenta Bialorusi, wylozony we wnetrzach koscielnych zaowocowal usunieciem polskich duchownych. Dalsze praktykowanie tego doprowadzi do absurdalnej sytuacji, gdy za pieniadze Senatu RP z Bialorusi zostana usunieci wszyscy ksieza-Polacy. Tytuly ukazujace sie w Polsce i nielegalnie dystrybuowane na terenie RB, skutkuja ciaglymi problemami prawymi. Zawieraja glównie ataki na Administracje Prezydenta oraz dzialajacy legalnie ZPB, co jest calkowicie sprzeczne z zalozeniami przekazu tych mediów. Caly czas grupa Gawina - Borys podkresla rzekomy demokratyczny sposób swej dzialalnosci, chociaz wszyscy pamietaja, jakim gwaltem byl VI Zjazd ZPB. Obecna sytuacja jest zupelnie odwrotna do zasad demokracji: Rada Naczelna ZPB nie pracuje, prezes Tadeusz Malewicz nie zwoluje posiedzen Rady, nie uczestniczy w obradach. Rada Naczelna nawet nie ma stalego skladu, nowych jej czlonków wyznaczaja Gawin i Borys. Od 2005 roku nie odbylo sie zadne szkolenie aktywu, prezesów oddzialów, przedstawicieli Rady Naczelnej, ani mlodziezy w celu przygotowania organizacji do dzialalnosci w nowych warunkach. Cala dzialalnosc Borys kierowana jest na rzekoma walke z wladzami i organizacje imprez towarzysko-kulturalnych oraz wycieczek do Polski z udzialem praktycznie tych samych osób. Nawet jej zwolenniczka, szefowa TVP Bialorus Agnieszka Romaszewska przyznaje, ze grupa Gawin-Borys nie ma zadnego poparcia na Bialorusi i apeluje do wladz Polski: "Oni nie maja innego oparcia". Rzekomo przesladowana wojowniczka o polskosc, obsypywana nagrodami przez polskie (a raczej polskojezyczne media) A.Borys, stala sie jedynym beneficjentem polskiej pomocy dla Polaków na Bialorusi. Jak jednak informuja dzialacze róznych polskich organizacji kresowych, nawet najblizsze otoczenie Borys oraz dzialacze struktur terenowych nielegalnego ZPB maja dosyc. Naplywaja anonimy, albo ludzie wprost pisza, ze boja sie ujawnic nazwiska, zeby nie trafic na "czarna liste" zakazu wjazdu do Macierzy. Po prostu ludzie boja sie zemsty Borys. W tej sytuacji "ratunkiem" dla grupy Gawina - Borys bylo stworzenie listy osób majacych zakaz wjazdu do Polski. Nikt nie zna pelnej listy Polaków z Bialorusi, którzy maja zakaz wjazdu do Polski. Obejmuje ona dzialaczy uznawanego przez wladze w Minsku ZPB, kierowanego przez Józefa Lucznika. Polacy z Bialorusi wprost oskarzaja Borys o to, ze to ona podaje do Warszawy nazwiska dzialaczy "niepozadanych". Pozostalo jednak otwartym pytanie: kto ukladal te liste "niewygodnych" i dlaczego dyplomaci polscy, takze i z Grodna, twierdza w Polsce, ze taka lista nie istnieje. Czy im wstyd przed spolecznoscia polska, ze uznali za niebezpiecznych dla "obronnosci kraju" zasluzonych dzialaczy ZPB, kombatantów, nauczycieli i dyrektorów szkól polskich na Bialorusi? Jakie niebezpieczenstwo stanowia dla panstwa polskiego dzialacze ZPB, dyrektorzy polskich szkól, dziennikarze Glosu, w ogóle Polacy niezgodni z takim wykorzystaniem ZPB? Chyba tylko tym, ze moga w Polsce opowiedziec prawde o tak zwanych uciskanych!? Oni mówia o uciskaniu, ale nikt nie mówi, w jaki sposób i za co jest uciskany. Dlaczego PMS, która nie wchodzila w gre polityczna i nadal moze dzialac wedlug statutu, uczy jezyka polskiego, pielegnuje polska kulture? A wiec na pewno nie w tym problem. Twój album zostal zamieszczony 1 godzine temu Zwiazek Polaków na Bialorusi Wolkowysk Wedlug danych Federacji Organizacji Kresowych niepelna lista "niepozadanych" wyglada tak: Józef Lucznik, Tadeusz Kruczkowski, Andrzej Dubikowski, Tatiana Zaleska, Alicja Samiec, Ryszard Kacynel, Konstanty Tarasewicz, Leonarda Rewkowska, Izabela Tyrkin, sp. Apoloniusz Wolinski, Wiktor Kruczkowski, Kazimierz Maziuk, Regina Gulecka, Ryszard Chudziak, Alina Jurewicz, Halina Bulaj, Anatol Kucharewicz, Witalia Naumowicz, Waldemar Krawcewicz, Wiktor Bogdan itd. Na liscie sa zeslancy na Sybir, czlonkowie prastarych polskich rodzin z Kresów, dzieki którym w okresie sowieckim przetrwala tu polskosc. Ich "zbrodnia" polega na tym, ze nie chca wspóldzialac z nieoficjalnym Zwiazkiem i sa czlonkami legalnego ZPB. Na jakiej podstawie wydano zakaz? Otóz powolano sie na przepis o "zagrozeniu bezpieczenstwa Polski". To ciekawe, ze w czasie, gdy zasluzeni dla polskosci Polacy nie moga przyjechac do rodziny w Polsce, Borys nigdy nie miala problemu z wyjazdem z Bialorusi - a to do Strasburga, czy do Hiszpanii. Zawsze tez wladze bialoruskie wpuszczaja ja z powrotem do kraju. Obecnie, kiedy to Unia Europejska zniosla ograniczenia zakazu wjazdu dla urzedników bialoruskich, Polska nadal utrzymuje go dla Polaków z Bialorusi. Istnieja takze oskarzania wysuwane o agenturalnosc dzialaczy polskich na Bialorusi. Obydwie strony podnosza rzekoma dzialalnosc w sluzbach specjalnych takich osób jak Kruczkowski, Lucznik, Gawin, Poczobut, Porzecki, Borys i wielu innych. ........ Natomiast w ekipie Borys, która obecnie w Grodnie nie liczy wiecej niz 15-20 osób, pojawili sie ludzie zupelnie niezwiazani z polskoscia, a wrecz jej przeciwnicy: Stanislaw Poczobut (nalezy do bialoruskich anarchistów), Andrzej Poczobut (nalezy czynnie do bialoruskich nacjonalistów), Igor Bancer (wykluczony z Uniwersytetu Warszawskiego za nacjonalizm bialoruski), Iwan Roman (etatowy pracownik BNF). Ci ludzie wczesniej przez dlugie lata mieszkajac w Grodnie, w ogóle nie nalezeli do ZPB czy innych polskich organizacji, miedzy soba rozmawiaja wylacznie po bialorusku. /!/ Ustawodawstwo Bialorusi o formach nauczania jezyka polskiego nie zmienilo sie. Jednak zaobserwowac mozna tendencje spadkowe: i glówna role tu odgrywal nie niz demograficzny, a grozby zwolenników Borys i Gawina, ze kazdy, kto oddaje dziecko do polskiej szkoly "rezimowej" (a jaka inna niz panstwowa moze byc?), naraza sie na otrzymanie zakazu wjazdu do Polski. Liczba dzieci uczacych sie polskiego w okresie 2000-2004r. wynosila ok. 21-22 tys. (z nich ok. 650 - w szkolach polskich). Obecnie mamy spadek do ok. 13-15 tys., chociaz wedlug danych ZPB, oparte one sa na danych kuratorium oswiaty, które chce zachowac stare dane - ok. 20 tys. W obwodzie Minskim, na przyklad, zmniejszenie sie na ok. 50 proc., od 2 lat nie ma w Minsku polskiej klasy. .......................................przez 15 lat, kiedy to podnosi sie problem braku podreczników, nie zostaly one wydane, chociaz Wspólnota Polska na 2003- 2004r. przekazala Borys srodki finansowe na opracowanie podreczników do szkól polskich. Podobne srodki byly dla Borys przekazane i przez MEN. Dwóch ZPB nie ma, bowiem grupa Gawin-Borys ma nikle poparcie i tylko w nieduzej ilosci osrodków (Grodno - ok.15-20 osób, Braslaw - 5-10, Minsk - 20-30, Baranowicze - 5-10, Smorgonie - ok. 3-5 itd.). Poparcie tych grup oznacza dzialanie na niekorzysc mniejszosci polskiej, stworzenie sytuacji, kiedy Polacy sa utozsamiani z opozycja bialoruska. Zakaz wjazdu do Polski dla rodaków - szeregu dzialaczy ZPB, nauczycieli, ludzi zasluzonych itd. jest celowym niszczeniem polskosci. Czyzby w imie interesów narodowców bialoruskich, z którymi Gawin, Borys maja szczególnie dobre kontakty?... Otrzymujemy wiec sytuacje, w której to RP finansuje organizacje nie spelniajaca statutowych zadan z powodu nielegalnego charakteru i "rzuca klody pod nogi" Zwiazkowi, który te cele realizuje mimo calkowitego wstrzymania dotacji. Sytuacja jest paradoksalna: Polacy na Bialorusi sa faktycznie przesladowani i niszczeni przez Panstwo Polskie, bowiem popiera ono tylko "zawodowych Polaków" albo inaczej "zawodowych dzialaczy." W swoim czasie alarmowalem niejednokrotnie o takiej sytuacji. Nie znam w swiatowej historii bardziej haniebnego przypadku, kiedy to rodak rodaka w sposób swiadomy niszczy.... ZPB prezesa Lucznika wielokrotnie próbowal sklonic wladze RP do powolania specjalnej komisji. Mialaby ona na celu wyjasnienie zaistnialego konfliktu, uporzadkowania stanu finansów, wyciagniecie konsekwencji wobec osób ponoszacych odpowiedzialnosc w tej sytuacji oraz do unormalizowania sytuacji w ZPB poprzez nowe wybory. Wymaga to doszukania sie genezy i przyczyn konfliktu oraz pokazanie opinii publicznej wszystkich jego konsekwencji, które w tak bardzo krzywdzacy sposób dotykaja srodowiska polskie na Bialorusi. Tadeusz Kruczkowski, Grodno, 22.06.2009r. /skróty i poprawki WD/ http://sowa-frankfurt.ning.com/profiles/blogs/niektore-aspekty-dzialalnosci Stefan Kosiewski, dr Tadeusz Kruczkowski. Wolkowysk, 27 sierpnia 2005 r. VI Zjazd Spolecznego Zjednoczenia Zwiazku Polaków na Bialorusi a.. Dodane przez sowa dnia Czerwiec 25, 2009 o 10:15 b.. Przegladaj zdjecia c.. Wstecz | Dalej http://by.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?79203 Klasyfikacja: Znaczniki: kosiewski, kruczkowski Albumy: Zwiazek Polaków na Bialorusi Widoki: 4 Lokalizacja: Wolkowysk, Bialorus Udostepnij Dodaj do Ulubionych http://sowa-frankfurt.ning.com/photo/stefan-kosiewski-dr-tadeusz/ -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Zeitänderung für Webcast am 27. Juni Liebe Leser! Der Termin für die Webcast in Washington, die Lyndon LaRouche am kommenden Samstag veranstalten wird, wurde um einer halben Stunde vorverlegt, d.h. auf 18:30 Uhr MEZ. Die Webcast wird weiterhin mit deutscher Simultanübersetzung live über www.bueso.de übertragen. Wir bitten um Ihr Verständnis. Das Team von www.bueso.de BüSo Bundesgeschäftsstelle Postfach 221128 55050 Mainz Fon: (06131) 237384 E-Mail: info@bueso.de http://sowa-frankfurt.ning.com/video/solidarnosc-na-rzecz-powolania -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Cesko , Slovensko NAROD MA PRAVO SE BRANIT Kategorie: Wszystkie | KOZY - Milkovice | AGORA | Bratri Masínové, Milan Paumer | Claudie Nikolajenková | Czech Footbag | Eva Clarowa | Forum Angazovanęch Krestanu | Fragmenty | Frantisek Cigánek | Frantisek Vseticka | Fórum zivota | Hnuti za prímou demokracii | Ivo Dokoupil - Jaroslav Luner | Jan Baran | Jan Pataky | Jan Sammer | Jana Tutková (CBR) | Jaroslav Hutka | Jirí Vanek | Jozef Paluch | Jozef Rydlo | KORUNA CESKÁ | Karel KRYL | Ladislav Jakl | Martin Vechet | Miroslav Václavek | Pastor bonus | Pavel Zverina | Petr Cibulka | Robin K. Hajek | Ross Hedvicek | Svetové zdruzenie bęvalęch ceskoslovenskęch politickęch väznov - SZCSPV-SR | Tomás Konc | URAN | USSU | Vaskovic Jozef | Veronika Valdová & Jan Benes | Vladimir Pavlik | case of Vladimir Hucin | czeski Partner | do stolicy Czech - Pragi | exil | for USrael | narod ma pravo se branit | news - info | portál ceské literatury - niemieckie i polskie wiersze | sowáci | Únia muzov Slovenska - Hnutie pre rodinu | Ústav pamäti národa RSS czwartek, 18 czerwca 2009 Ziadost Vláde SR odmietnut Národnę program reprodukcného zdravia CBR sa listom obratilo na ministrov, aby na dnesnom zasadnutí Vlády SR odmietli Národnę program starostlivosti o zeny, bezpecné materstvo a reprodukcné zdravie, ktorę chce vnútit: .. vsetkęm nemocniciam vykonávanie umelęch potratov .. vsetkęm skolám sexuálnu vęchovu zrovnoprávnujúcu homosexuálne praktiky s manzelstvom .. vsetkęm zenám zlyhávajúcu a nezdravú antikoncepciu ako "zodpovednú volbu" .. vsetkęm neplodnęm párom umelé oplodnenie ako vraj "setrnú" liecbu Materiál opomína, ze umelę potrat je násilím v tele zeny, ktoré nemieni odstránit, ba práve naopak deklaruje úsilie, "aby nedoslo k ich redukcii [sluzieb UPT]". "Národnę program sa vypracováva na ziadost nezáväznęch dokumentov Svetovej zdravotníckej organizácie, ktorá je proti emancipácii zien, ked nedávno odhovárala poslancov NR SR podporit väcsiu informovanost pred potratom, ktoré NR SR predsa odsúhlasila v zákone. SZO si argumentacne pomáhala aj protiústavnęm návrhom legalizovat potraty do pôrodu, dalsími klamstvami a prekrúteniami, ktoré CBR napadlo v liste poslancom." dodáva Jana Tutková, riaditelka Centra pre bioetickú reformu. V list CBR sa dalej uvádza "máme vázne a opodstatnené pochybnosti o záujme Svetovej zdravotníckej organizácie pomáhat zenám". CBR povazuje SZO za zdiskreditovanú a ideologickú organizáciu OSN. Znenie listu Vláde SR je pripojené. Sent: Wednesday, June 24, 2009 6:42 AM Subject: TS: Ziadost Vláde SR odmietnut Národnę program reprodukcného zdravia List prezidentovi SR - vęzva na odsúdenie násilnej cínskej komunistickej politiky 1 dietata Vázená Kancelária prezidenta SR, dovolujeme si Vám zaslat v prílohe list pre pána prezidenta Ivana Gasparovica, v ktorom ho vyzęvame pocas dnesnej návstevy cínskeho prezidenta jasne odsúdit nútené potraty v jeho krajine, ktoré sú legalizované zákonmi. Vopred velmi pekne pánu prezidentovi dakujeme za zvázenie vęzvy tohto krátkeho listu. S úctou, Ing. Jana Tutková, MA riaditelka Centrum pre bioetickú reformu P.O. Box 1, 054 01 Levoca tel. 0692 013 223 email: info@cbreurope.sk web: www.cbreurope.sk 13:33, kultur , Jana Tutková (CBR) Link Dodaj komentarz » http://cesko.blox.pl/ -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Moje zdjecia>Schlesisches Museum Zdjecie 27 z 30Wyswietl wszystkie http://sowa-frankfurt.ning.com/profiles/blogs/stefan-kosiewski-o-zabytkach -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- http://patrz.pl/filmy/sowa http://sowa-frankfurt.ning.com Opozycja Pozaparlamentarna http://groups.google.de/group/sowa-frankfurt?hl=pl http://de.groups.yahoo.com/group/kulturzentrum http://mysowa.blog.de http://www.myspace.com/mysowa http://25lat.blox.pl http://abw.blox.pl Instytut Pamieci Narodu Polskiego Konserwatysta http://tomas.blox.pl http://ro.weblog.ro sowa.moblo.pl http://nono.blox.pl http://unsinn.blox.pl Magdalenka http://sowamagazyn.blogspot.com http://magazyn.blog.de Shalom Polski Komitet Narodowy http://sowa.mypodcast.com |
|