Na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył, bo chyba dawno ich tam nie było (a w każdym razie w moich godzinach).

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył, bo chyba dawno ich tam nie było (a w
kaĹźdym razie w moich godzinach).

U mnie glównie na ul.Długiej pstrykają.

W dniu 2013-06-26 20:20, Baczek pisze:

Na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył, bo chyba dawno ich tam nie było (a w
kaĹźdym razie w moich godzinach).

U mnie glównie na ul.Długiej pstrykają.

U mnie z kolei czasem stoją na Wiśniewskiego.

--
MN

W dniu 2013-06-26 22:19, Marcin N pisze:

W dniu 2013-06-26 20:20, Baczek pisze:

Na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył, bo chyba dawno ich tam nie było
(a w
kaĹźdym razie w moich godzinach).

U mnie glównie na ul.Długiej pstrykają.

U mnie z kolei czasem stoją na Wiśniewskiego.

A u mnie na Gdańskiej i Wojska Polskiego ostatnio stali.

--
Tengu

W dniu 2013-06-26 18:16, tᴏ pisze:

Na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył, bo chyba dawno ich tam nie było (a w
kaĹźdym razie w moich godzinach).

A ja jechałem Puławską i psa z kulawą nogą nie było. Ciekawe dlaczego?

R

Użytkownik "Robson" <robson@w.pl> napisał w wiadomości news:kqgo6h$5av$1mx1.internetia.pl...

W dniu 2013-06-26 18:16, tᴏ pisze:

Na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył, bo chyba dawno ich tam nie było (a w
kaĹźdym razie w moich godzinach).

A ja jechałem Puławską i psa z kulawą nogą nie było. Ciekawe dlaczego?

Może w innym mieście? ;-)

Może w innym mieście? ;-)

Nie może ale NA PEWNO. ;)
Na DC świat się nie kończy, ani nie zaczyna.

R

Robson wrote:

Na DC świat się nie kończy, ani nie zaczyna.

Tak jest, kończy się i zaczyna na wsi!

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-06-28 12:38, tᴏ pisze:

Robson wrote:

Na DC świat się nie kończy, ani nie zaczyna.

Tak jest, kończy się i zaczyna na wsi!

Łoł, słoik się odezwał?

R

Robson wrote:

Łoł, słoik się odezwał?

Jestem rodowitym Warszawiakiem. :>

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-06-28 22:05, tᴏ pisze:

Robson wrote:

Łoł, słoik się odezwał?

Jestem rodowitym Warszawiakiem. :>

LOL!

--
Tengu

W dniu 2013-06-28 22:05, tᴏ pisze:

Robson wrote:

Łoł, słoik się odezwał?

Jestem rodowitym Warszawiakiem. :>

Powinno być warszawiakiem.

R

W dniu 2013-07-01 08:42, Robson pisze:

W dniu 2013-06-28 22:05, tᴏ pisze:

Robson wrote:

Łoł, słoik się odezwał?

Jestem rodowitym Warszawiakiem. :>

Powinno być warszawiakiem.

Nie, nie powinno być - nie w tym konkretnym przypadku :)

Artur Maśląg wrote:

Nie, nie powinno być - nie w tym konkretnym przypadku :)

Pytał Cię ktoś o zdanie, hodowco martwej makreli?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-06-28 22:05, tᴏ pisze:

Robson wrote:

Łoł, słoik się odezwał?

Jestem rodowitym Warszawiakiem. :>

No cóż... to się może zdarzyć nawet w najlepszej rodzinie. :->

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

W dniu 2013-06-28 12:38, tᴏ pisze:

Robson wrote:

Na DC świat się nie kończy, ani nie zaczyna.

Tak jest, kończy się i zaczyna na wsi!

Wieś jest po obu stronach granicy miasta bo przemieszcza się razem z tobą :>

--
Tengu

Tengu wrote:

Wieś jest po obu stronach granicy miasta bo przemieszcza się razem z
tobą

Tak Ci powiedział cieć na warszawskim parkingu?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-06-28 22:05, tᴏ pisze:

Tengu wrote:

Wieś jest po obu stronach granicy miasta bo przemieszcza się razem z
tobą

Tak Ci powiedział cieć na warszawskim parkingu?

Twój trolling jest zbyt grubymi nićmi szyty - postaraj się bardziej.

--
Tengu

Tengu wrote:

Twój trolling jest zbyt grubymi nićmi szyty - postaraj się bardziej.

Nie oceniaj innych po sobie, nie kaĹźdy jest Ci podobny!

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-06-30 21:37, tᴏ pisze:

Tengu wrote:

Twój trolling jest zbyt grubymi nićmi szyty - postaraj się bardziej.

Nie oceniaj innych po sobie, nie kaĹźdy jest Ci podobny!

I jeszcze małpujesz mkarwana. Słaabo!

Nadal zakładam, że stroisz sobie żarty bo takie tworzenie podziału na Warszawę i wieś dookoła, to jest największa możliwa wiocha - czyli modelowe powielanie stereotypowych zachowań tzw. "warszawki". Prawdziwy "rodowity warszawiak" by tak nie napisał bo nic nie musi udowadniać.

--
Tengu

Tengu wrote:

Nadal zakładam, że stroisz sobie żarty bo takie tworzenie podziału na
Warszawę i wieś dookoła, to jest największa możliwa wiocha - czyli
modelowe powielanie stereotypowych zachowań tzw. "warszawki". Prawdziwy
"rodowity warszawiak" by tak nie napisał bo nic nie musi udowadniać.

Ja nic nie muszę udowadniać i nie udowadniam, ale dlaczego mam nie wyrazić swoich poglądów? Taki podział jest i tyle. Ogólnie ludzie ze wsi zachowują się na ogół wiejsko, nawet jeśli zamieszkają w mieście (przez przynajmniej jedno pokolenie). Takie są fakty, od których są rzecz jasna wyjątki. No i oczywiście nie każdy mieszkanie warszawy jest warszawiakiem, większość to wieśniaki.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-07-01 12:54, tᴏ pisze:

Tengu wrote:

Nadal zakładam, że stroisz sobie żarty bo takie tworzenie podziału na
Warszawę i wieś dookoła, to jest największa możliwa wiocha - czyli
modelowe powielanie stereotypowych zachowań tzw. "warszawki". Prawdziwy
"rodowity warszawiak" by tak nie napisał bo nic nie musi udowadniać.

Ja nic nie muszę udowadniać i nie udowadniam, ale dlaczego mam nie
wyrazić swoich poglądów? Taki podział jest i tyle. Ogólnie ludzie ze wsi
zachowują się na ogół wiejsko, nawet jeśli zamieszkają w mieście (przez
przynajmniej jedno pokolenie). Takie są fakty, od których są rzecz jasna
wyjątki. No i oczywiście nie każdy mieszkanie warszawy jest
warszawiakiem, większość to wieśniaki.

Uuu; kolega to jednak na poważnie pisze. Takie bezrefleksyjne podejście do stereotypów to jest dopiero wiocha "Panie Prawdziwy Warszawiaku".

--
Tengu

tᴏ wrote:

Na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył, bo chyba dawno ich tam nie było

we Wrocławiu nie widziałem, coś kłamiesz