Data: 2012-06-27 13:11:58 | |
Autor: Roberto | |
Rowerem na Rysy | |
Swego czasu przez 10 lat wnosiłem rower na 4 piętro i nie robiłem z tego
jakiejś sensacji/pokazówki chociaż w trakcie tego wnoszenia miałem syna na brzuchu w nosidełku i zakupy w sakwach. -- |
|
Data: 2012-06-27 15:16:57 | |
Autor: kawoN | |
Rowerem na Rysy | |
W dniu 12-06-27 15:11, Roberto pisze:
Swego czasu przez 10 lat wnosiłem rower na 4 piętro i nie robiłem z tego Ale chyba przez 10 lat tego syna w nosidełku nie nosiłeś? ;) -- kawoN - dziennik rowerowy www.bike4win.pl |
|
Data: 2012-06-27 14:07:33 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
kawoN <bike4win@bike4win.pl> napisał(a):
W dniu 12-06-27 15:11, Roberto pisze: Nie, przez pierwsze 2-3 lata później miałem rok odpoczynku a potem przez kolejne 2-3 lata syna zastąpiła córa. -- |
|
Data: 2012-06-27 16:13:32 | |
Autor: kawoN | |
Rowerem na Rysy | |
W dniu 12-06-27 16:07, Robert Ostrowski pisze:
Nie, przez pierwsze 2-3 lata później miałem rok odpoczynku a potem przez No to podziwiam. Ja bym to na 2 razy robił albo coś innego wymyślił :) -- kawoN - dziennik rowerowy www.bike4win.pl |
|
Data: 2012-06-27 16:17:57 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Rowerem na Rysy | |
Roberto pisze:
Swego czasu przez 10 lat wnosiłem rower na 4 piętro Można też dopytać dlaczego aż tyle Ci to zajęło. Kiedyś wnosiłem rower z sakwami na piętro 5 i trwało to o wiele krócej, bo ja wiem, ze 3 minuty. Twój 10-letni wynik jak najbardziej pretenduje do swoistego rekordu, którym powinieneś się chwalić (czymże wobec tego jest zdobycie Korony Gór). Pzdr A. |
|
Data: 2012-06-27 15:26:05 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <jsf0qu$47k$1@inews.gazeta.pl>,
"Roberto" <robertrobert1@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: Swego czasu przez 10 lat wnosiłem rower na 4 piętro i nie robiłem z tego Fakt. Padl tu argument ze kol. Wilk wniosl na Rysy rower o wadze az 17kg. I dlatego szacun i aplauz. No to tez nie jest nic specjalnego. Poza tzw. niedzielnymi turystami wiekszosc chodzi w gory z plecakiem, i 17kg nie jest niczym wyjatkowym czy ekstremalnym. -- TA |
|
Data: 2012-06-27 14:09:48 | |
Autor: Roberto | |
Rowerem na Rysy | |
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):
In article <jsf0qu$47k$1@inews.gazeta.pl>, Szosówka o wadze 17 kg... nie wierzę, chyba, że była specjalnie dociążona przez wsypanie piasku w rury ramy. -- |
|
Data: 2012-06-27 07:26:09 | |
Autor: Wilk | |
Rowerem na Rysy | |
On 27 Cze, 16:09, "Roberto" <robertrobe...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Szos wka o wadze 17 kg... nie wierz , chyba, e by a specjalnie doci ona Nie ośmieszaj się już Roberto swoimi komicznymi porównaniami; wchodzenie z rowerem na 4 piętro z wejściem na Rysy to może porównać tylko człowiek co w górach nigdy nie był; na takiej samej zasadzie człowiekowi co na raz przejechał 1000km możesz powiedzieć - co to jest, przecież ja codziennie robię 40km do pracy. ;)) A co do wagi bagażu - to zanim się zaczniesz mądrzyć - przeczytaj najpierw relację to na drugi raz nie będziesz musiał takich głupich tekstów wstawiać. Na wielogodzinny szlak w górach o wysokości 2500m to się nie idzie tylko z rowerem na plecach... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-27 14:32:44 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
Masz racje wilku. Jak zwykle się ośmieszyłem. Jakiż ze mnie mizerota, ze
ośmieliłem się zabrać głos w twoje nieustającej drodze do sławy. Padam do stóp i proszę o wybaczenie... -- |
|
Data: 2012-06-27 08:12:17 | |
Autor: Wilk | |
Rowerem na Rysy | |
On 27 Cze, 16:32, "Robert Ostrowski" <robertrobe...@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote: Masz racje wilku. Jak zwykle się ośmieszyłem. Jakiż ze mnie mizerota, ze Nie uciekaj się do sarkazmu - tylko na drugi raz zanim zaczniesz się mądrzyć to najpierw przeczytaj relację. Wtedy nie będziesz się ośmieszał - bo tam było napisane wyraźnie, że 17kg dotyczy roweru i bagażu; ja ruszałem z Krakowa o 23 (brak sklepów aż do wjazdu na asfalt na Słowacji) i musiałem mieć jedzenie, picie, ubrania na górską przeprawę w razie załamania pogody itd -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-27 17:28:06 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
Nie uciekaj si=EA do sarkazmu - tylko na drugi raz zanim zaczniesz si=EA Chodzę po górach i doskonale wiem ile wynosi 17 kg bagażu i także jak powinno wygladać wyposażenie górskie. Tymczasem ty wybrałeś w butach z blokami zamiast w butach trekingowych więc nie dziwię się, że miałeś upadki...bloki kompletnie nie trzymaja sie ani skał ani śniegu ani lodu. Również twoje spodenki kolarskie nie bardzo pasowały na tę eskapadę. Czyż nie rozsądniej było zastąpić bloki platforma mi a na tyłek założyć normalne spodnie trekingowe. Tylko nie mów, że nie da się bo ja ta jezdże od 12 lat. -- |
|
Data: 2012-06-27 11:06:59 | |
Autor: Wilk | |
Rowerem na Rysy | |
On 27 Cze, 19:28, "Robert Ostrowski" <robertrobe...@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote: Chodzę po górach i doskonale wiem ile wynosi 17 kg bagażu i także jak powinno I znowu totalna bzdura, znowu kompromitacja Wszystkowiedzącego Robeto. Mądrzysz się za dziesięciu - a zwyczajnie nie wiesz jak było. Byłem w butach SPD, ale oczywiście na trasę pieszą wykręciłem bloki, model którego używam trzyma się skały bardzo dobrze. Wywrotki miałem na stromym zejściu po śniegu; dokładnie tak samo jak ja fikali piesi turyści w trekingowych butach; ja miałem o tyle gorzej że miałem ciężki i niestabilny bagaż. Nie było w tym żadnego niebezpieczeństwa, tylko trochę śmiechu - śnieg był roztopiony i miękki. Spotkałem na szlaku w sumie pewnie kilkuset ludzi - w rakach nie szedł NIKT; bo raki stosuje się na zmrożony śnieg, nie miękką papkę (na tej nic by nie dały bo i tak by nie złapały punktu zaczepienia). Również twoje spodenki kolarskie nie bardzo pasowały na tę eskapadę. Czyż nie Wiesz Twoje jeżdżenie - a moje jeżdżenie to w skrócie nie ta liga; wiec swoje złote rady dawaj tym co jak Ty jeżdżą na Podlasie z dzieciakami po 40km dziennie; podobnie nie porównuj Twoich tras po górach z wspinaczką w Tatrach; bo takie szlak jak na Rysy to są w Polsce właściwie tylko 2. Spodenki kolarskie - na wspinaczkę są zwyczajnie lepsze od trekingowych bo przylegają do ciała, nie ma ryzyka zahaczenia o skałę; a pampers pozwala siadać na skałach bez wyziębienia siedzenia; przy schodzeniu po łańcuchach siada się na skałach nieraz. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-27 20:35:14 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <c50693ff-21dc-45a3-883b-0a6138338d78@s1g2000vbj.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote:
To jest swietne, Wilku. ROTLF Az milo, jak po raz kolejny robisz z siebie publicznie idiote. Pozwolisz ze zacytuje cie na grupie pl.rec.gory Niech i oni maja z ciebie, jak to nazywasz, polewke. -- TA |
|
Data: 2012-06-27 18:46:36 | |
Autor: PK | |
Rowerem na Rysy | |
On 2012-06-27, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
<Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> wrote: To jest swietne, Wilku. ROTLF W ogĂłle trochÄ chĹopaki wioskÄ narobiliĹcie z tym noszeniem rowerĂłw po parku narodowym :(. Wiadomo, Ĺźe polski usenet to wĹaĹciwie taka grupa piszÄ ca na wszystkie tematy i na wielu grupach, ale znam osoby czytajÄ ce tylko p.r.g i sÄ przeraĹźone. Lub inaczej mĂłwiÄ c: od wczoraj nabijajÄ siÄ z pewnego mistrza zdobywcy :). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-06-27 21:18:54 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <slrnjumlbt.4lh.kosu@localhost.localdomain>,
PK <kosu@nospam.pl> wrote: E, no co ty? Tutaj tylko jeden osobnik chwalil sie tym wyczynem. -- TA |
|
Data: 2012-06-27 21:09:37 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <c50693ff-21dc-45a3-883b-0a6138338d78@s1g2000vbj.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: Wywrotki miałem na Hm, po namysle... Tego ostatniego fragmentu nt bezpieczenstwa tez nie rozumiem. Spotkałem na O, to sporo jednak. Tez zdobywali tego dnia Rysy? -- TA |
|
Data: 2012-06-28 06:55:29 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a): , Spotka=B3em=
na Dziwne. A ja na takiej papce chodziłem w rakach i ani razu noga mi się nie obsuneła. Ale widocznie żle stawiałem kroki. Następnym razem zrobię specjalny kurs i też razem ze starymi wygami alpinizmu będę się ślizgać. .. Spodenki kolarskie - na wspinaczk=EA s=B1 Zatem koniecznie do ekwipunku himalaistów trzeba dołączyć spodenki kolarskie. -- |
|
Data: 2012-06-28 11:41:40 | |
Autor: Wilk | |
Rowerem na Rysy | |
On 28 Cze, 08:55, "Robert Ostrowski" <robertrobe...@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote: Wilk <m-wo...@wp.pl> napisał(a): Dziwne. A ja na takiej papce chodziłem w rakach i ani razu noga mi się nie Taaak... Tak samo jak miałeś gangrenę i groziła Ci amputacja i tak samo bez najmniejszego problemu osiągasz średnie 30km/h. Sorki kolego - ale jak się kogoś raz złapie na jawnym kłamstwie odnośnie jego wyjazdów - to się później takiej osobie przestaje wierzyć. Jesteś zwyczajnym bajkopisarzem i każdy kto miał z Tobą przyjemność dyskutowania w sieci - prędzej czy później dochodzi do tego wniosku Ale widocznie żle stawiałem kroki. Następnym razem zrobię specjalny kurs i też razem ze starymi wygami alpinizmu będę się ślizgać.. Żadna wyga alpinizmu - na takie warunki nawet nie pomyśli o założeniu raków. Zatem koniecznie do ekwipunku himalaistów trzeba dołączyć spodenki kolarskie. Pewnie... Bo wejście na Rysy w czerwcu przy temperaturze przekraczającej 10'C - to są warunki jak w Himalajach ;)) Prezentujesz zwykłe dyletanctwo - obejrzyj sobie stroje wspinaczy skałkowych - niemało z nich używa spodni typu "lycra" - bo dają dobrą swobodę ruchu. - - http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-28 21:00:08 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy [wilkowe brednie] | |
In article <85c4e1da-ce31-442a-87d4-f5fd560b0db2@n5g2000vbb.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: Sorki kolego - ale jak Ale ty jestes systematycznie lapany na klamstwach, co nie przeszkadza ci wciaz koloryzowac. I brnac w kolejne klamstwa. Zreszta sam widzisz - tam gdzie nie masz swojej gromadki wyznawcow, jestes po prostu wysmiewany (patrz reakcja na twoj gorski wyczyn na pl.rec.gory) Jesteś zwyczajnym Hm, bajkopisarstwo to zdaje sie to, co ty zarzucales mi systematycznie, bez dowodow, przez kilka lat. Ale to sa wlasnie twoje metody walki z przeciwnikiem.
To sa Wilku brednie, ktore kwalifikuja cie do tytulu trolla roku. Nie masz zdaje sie pojecia co to jest wspinaczka skalna i dlaczego tam uzywa sie spodni typu lykra. I czym sie rozni wspinaczka skalkowa od wchodzenia na Rysy. -- TA (bawiacy sie w rozne formy wspinaczki od lat 80, uprawnienia alpinistyczne - karta taternika PZA w polowie lat 80) |
|
Data: 2012-06-28 08:21:16 | |
Autor: MichałG | |
Rowerem na Rysy | |
Wilk pisze:
On 27 Cze, 19:28, "Robert Ostrowski" <robertrobe...@NOSPAM.gazeta.pl> ale jaja ..... |
|
Data: 2012-06-28 07:04:21 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
Wilk pisze: > Wiesz Twoje jeżdżenie - a moje jeżdżenie to w skrócie nie ta liga; Już ci wielokrotnie pisałem ale jeszcze raz napiszę. Nic nie wiesz o mojej lidze czyli o wyprawach z dziećmi zarówno rowerowych jak górskich. Nigdy w nich nie uczestniczyłeś więc kompletnie nie masz o tym zielonego pojecia więc nie zabieraj głosu. A jeśli chcesz nabyć doświadczenie to ok. Są 2 miesiące wakacji i masz całe 60 dni do podjęcia tego wyzwania. Jeśli odbędziesz 2 wyprawy 2 tygodniowe z dzieciakami, jedna rowerową i jedną górską to będziesz miał prawo do krytykowania wszelkich wypraw z nieletnimi. A puki co ... wracaj na swój PIEDESTAŁ CHWAŁY... -- |
|
Data: 2012-06-28 09:27:23 | |
Autor: MichałG | |
Rowerem na Rysy | |
Robert Ostrowski pisze:
mam nadzieje, że to nie do mnie... ;) ;) -- Pozdrawiam Michał (też) |
|
Data: 2012-06-28 13:18:16 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):
mam nadzieje, że to nie do mnie... ;) ;) Oczywiście, że nie. Skorzystałem tylko z twojego cytatu. Adresat mego listu jest powszechnie znany. -- |
|
Data: 2012-06-28 13:18:23 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):
mam nadzieje, że to nie do mnie... ;) ;) Oczywiście, że nie. Skorzystałem tylko z twojego cytatu. Adresat mego listu jest powszechnie znany. -- |
|
Data: 2012-06-28 11:33:00 | |
Autor: Wilk | |
Rowerem na Rysy | |
On 28 Cze, 09:04, "Robert Ostrowski" <robertrobe...@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote: > Wilk pisze: Nie kłam Roberto - doskonale wiesz, że znam większość Twoich wypraw rowerowych - bo z niemal każdej wrzucasz gdzieś relację; wystarczy zajrzeć do Twoich galerii na Picasie by przekonać się jak łatwiutkie są to trasy. Poza tym o tych wyprawach i o Twoim na nich zachowaniu opowiadali ludzie, którzy z Tobą jeździli - jak Jakub Gdula, który wyśmiał Twoje mrożące krew w żyłach opowieści jak to rzekomo groziła Ci gangrena i w obawie przed amputacją nogi (sic!) musiałeś się wycofać z ambitniejszej wyprawy (a fakty były takie, że zwyczajnie wymiękłeś tylko nie stać Cię było by się do tego przyznać). Więc nie udawaj mi tu wielkiego rowerzysty, bo trasy którą można by nazwać ekstremalną - to nie zrobiłeś pewnie nigdy; podczas gdy ja robiłem takich tras wiele. I mimo tego bezustannie się mądrzysz i dajesz wszystkim dookoła złote rady. Ale jak przyszło co do czego - i powiedziałem "sprawdzam" by zweryfikować w realu Twoją głupią gadaninę - zwyczajnie stchórzyłeś, bo dobrze wiedziałeś że nie masz najmniejszych szans na przejechanie 100km ze średnią 30km/h (a co twierdziłeś, że jest dziecinnie proste). A puki co A póki co to poucz się ortografii... ...-- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-29 13:30:27 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
Ty wiesz, michale, zapewne najlepiej jak było zwłaszcza, że tę relację
wysłuchałeś z drugiej ręki od osoby, która przy tym nie była. Coż być może ja wówczas byłem w takim szoku, że wszystko mi się w głowie pomieszało...Więc nie wiń mnie o to, że zadrapanie wziąłem za gangrenę. Ale także powinieneś wystosować monit do ministerstwa zdrowia Fińskiego, że są tacy rozrzutni i na lewo i prawo wydają antybiotyki zarówno na zewnątrz jak i do wewnątrz rany. Dobrze, że jak miałem kleszcza to się do nich nie zgłosiłem bo zapewne by mi połowę brzucha wycieli .... -- |
|
Data: 2012-06-29 14:18:38 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Rowerem na Rysy | |
Wilk, Thu, 28 Jun 2012 11:33:00 -0700 (PDT), pl.rec.rowery:
A póki co to poucz się ortografii... A póki co, Ty poczu się interpunkcji. Do kompletu. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-06-27 19:52:30 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <jsffr5$hdk$1@inews.gazeta.pl>,
"Robert Ostrowski" <robertrobert1@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: Tymczasem ty wybrałeś w butach z blokami zamiastA, to jakos przeoczylem. Coz za glupota z jego strony. Ciekawe co by sie stalo gdyby rower spadl mu w przepasc. Albo spadl tam wraz Wilkiem. Podejrzam, ze Wilk mialby wtedy rownie markotna mine, jak ja kiedy rok temu zgubilem sakwe w Alejach Jerozolimskich. W kazdym razie smiechu z glupoty Wilka byloby wtedy co niemiara. LOL -- TA |
|
Data: 2012-06-27 17:28:11 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Rowerem na Rysy | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
Nie uciekaj si=EA do sarkazmu - tylko na drugi raz zanim zaczniesz si=EA Chodzę po górach i doskonale wiem ile wynosi 17 kg bagażu i także jak powinno wygladać wyposażenie górskie. Tymczasem ty wybrałeś w butach z blokami zamiast w butach trekingowych więc nie dziwię się, że miałeś upadki...bloki kompletnie nie trzymaja sie ani skał ani śniegu ani lodu. Również twoje spodenki kolarskie nie bardzo pasowały na tę eskapadę. Czyż nie rozsądniej było zastąpić bloki platforma mi a na tyłek założyć normalne spodnie trekingowe. Tylko nie mów, że nie da się bo ja ta jezdże od 12 lat. -- |
|
Data: 2012-06-27 19:56:18 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <jsffr5$hdk$1@inews.gazeta.pl>,
"Robert Ostrowski" <robertrobert1@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: Tymczasem ty wybrałeś w butach z blokami zamiast A, to jakos przeoczylem. Coz za glupota z jego strony. Ciekawe co by sie stalo, gdyby rower spadl mu w przepasc. Albo spadl tam wraz Wilkiem. Podejrzam, ze Wilk mialby wtedy rownie markotna mine, jak ja kiedy rok temu zgubilem sakwe w Alejach Jerozolimskich. W kazdym razie smiechu z glupoty Wilka byloby wtedy co niemiara. LOL -- TA |
|
Data: 2012-06-27 17:29:08 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <0823fbdc-75f5-44b9-9deb-33359cf47711@k5g2000vbf.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 27 Cze, 16:32, "Robert Ostrowski" <robertrobe...@NOSPAM.gazeta.pl> To ile tego jedzenia wiozles? I naprawde nic nie jadles i nie piles od Krakowa az po Rysy? Dziwne. -- TA |
|
Data: 2012-06-27 17:33:32 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <Titus_Atomicus-850E67.17290827062012@node1.news.atman.pl>,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: In article <0823fbdc-75f5-44b9-9deb-33359cf47711@k5g2000vbf.googlegroups.com>,No i wydaje mi sie, ze to ty wciaz sie osmieszasz. Pewnie tego nie widzisz bo znowu sie zacietrzewiles. -- TA |
|
Data: 2012-06-27 16:33:09 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem na Rysy | |
In article <jsf47c$6lc$1@inews.gazeta.pl>,
"Roberto" <robertrobert1@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a): > In article <jsf0qu$47k$1@inews.gazeta.pl>, E, nie. Skrot myslowy. To byla wilkowa szosowka plus niezbedne wyposazenie (waga plecaka, termosu, kanapek, narzedzi rowerowych, etc, jak mniemam). -- TA |