Data: 2009-08-02 07:29:09 | |
Autor: konserwator | |
Rosjanie walczący po stronie Hitlera... | |
Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:c9894b93-3bb2-4c52-b5ac-f7a4e21562b2k6g2000yqn.googlegroups.com... Wiadomość z Frondy: http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2745898 *** temat w ogole prawie nie poruszany. Przy okazji kolejnych rocznic powstania warszawskiego w Polsce sie troche o tym mowi, ale tylko stwierdzajac, ze popelniali straszne zbrodnie. A przeciez walczylo tych Rosjan po stronie Hitlera okolo 1 miliona! Plus byly ich rodziny, co najmniej drugie tyle. I zastanawiam sie, co to byli za ludzie. Bo np. Kaminski i Wlasow nie dosc ze byli wczesniej oficerami Armii Czerwonej to jeszcze walczyli po stronie czerwonych po rewolucji pazdziernikowej! A ci mordercy z Warszawy - co ich pchalo do takiego bestialstwa wobec Polakow? Naprawde, mimo wszystko, mimo okrucienstw Stalina z lat 30. nie moge tego fenomenu zrozumiec... No i inna sprawa - jak sie do nich odnosi wspoleczesna Rosja? Ze oficjalnie zdrajcy - to jasne. Ale z drugiej strony bardzo sie w Rosji lansuje mit kozactwa. A przeciez kozacy donscy wlasnie po stronie III Rzeszy walczyli. Jak oni to godza? talmudycznie! |
|