luc pisze:

Już biegnę - pismo to im złoże, ale z wypowiedzeniem umowy...

Ja byłem w oddziale, wysłałem pismo, rozmawiałem z infolinią, a karty dalej nie zamknęli. Oni chyba już tak mają, że wolę klienta mają w dalekim poważaniu. Może nadzór bankowy im pomoże w odzyskaniu "słuchu".

Dnia Thu, 22 May 2014 08:53:10 +0200, Raff napisał(a):

Już biegnę - pismo to im złoże, ale z wypowiedzeniem umowy...

Ja byłem w oddziale, wysłałem pismo, rozmawiałem z infolinią, a karty dalej nie zamknęli. Oni chyba już tak mają, że wolę klienta mają w dalekim poważaniu. Może nadzór bankowy im pomoże w odzyskaniu "słuchu".

Ja mam za to po wypowiedzeniu kartę oznaczoną jako "nieaktywna", a działa
aż miło :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Borys Pogoreło pisze:

Dnia Thu, 22 May 2014 08:53:10 +0200, Raff napisał(a):

Już biegnę - pismo to im złoże, ale z wypowiedzeniem umowy...

Ja byłem w oddziale, wysłałem pismo, rozmawiałem z infolinią, a karty dalej nie
zamknęli. Oni chyba już tak mają, że wolę klienta mają w dalekim poważaniu. Może
nadzór bankowy im pomoże w odzyskaniu "słuchu".

Ja mam za to po wypowiedzeniu kartę oznaczoną jako "nieaktywna", a działa
aż miło :)

Minął 16.05 i moja karta jest oczywiście aktywna. Zadzwoniłem po raz kolejny na infolinię i dowiedziałem się w końcu, że karta zostanie zamknięta "zgodnie z moim wnioskiem tj. 30 dni od dnia zmiany regulaminu". To, że się wkurzyłem to mało powiedziane. A jak jeszcze powiedziała mi ta dziewoja przez telefon, że to zgodnie z moją dyspozycją, którą "ona widziała w systemie", to nie wiedziałem czego się złapać, żeby nie trzasnąć telefonem o glebę. Więc jej odczytałem tę moją dyspozycję, ze szczególnym wskazaniem na podwójnie powtórzone zdanie o braku mojej akceptacji dla nowego regulaminu, a tym samym rozwiązaniem umowy z dniem wprowadzenia zmian. Jak zapytałem jak to w takim razie może oznaczać rozwiązanie 30 dni po dniu wprowadzenia zmian regulaminu, to mi odpowiedziała, że mam przestać na nią krzyczeć, bo ona tylko przyjmuje reklamacje i nie zajmuje się odpowiedziami na wnioski klientów. :O
Tylko patrzeć jak mi naliczą miesięczną opłatę za kartę.
Nawet kląć nie ma po co - żałośny bank, z żałośniejszą obsługą.



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Dnia Thu, 22 May 2014 21:31:57 +0200, mm napisał(a):

Borys Pogoreło pisze:

Ja mam za to po wypowiedzeniu kartę oznaczoną jako "nieaktywna", a działa
aż miło :)

Minął 16.05 i moja karta jest oczywiście aktywna.

<cut>

Tylko patrzeć jak mi naliczą miesięczną opłatę za kartę.
Nawet kląć nie ma po co - żałośny bank, z żałośniejszą obsługą.

Ja się na razie nie wypowiem w temacie, ponieważ "wymówienie" złożone w
oddziale ok. 10-go maja (pokwitowana kopia jest, a jakĹźe), karta
spłacona do zera 16-go maja, a dostęp via net nigdy nie był uruchomiony,
więc sprawdzić nie bardzo jest jak.

Natomiast z duĹźym zainteresownaiem czytam wszystkie Wasze wypowiedzi
"okołostaropolbankowe" i TZowi uprzejmie donoszę  z czym jeszcze
przyjdzie mu się zderzyć. Pobrania opłaty za miesiąc wypowiedzenia nie
przewidzieliśmy... ;->


--
Imka

Ciekawi mnie co oznacza następująca sytuacja.
Wczoraj dostałem SMSa z Raif, że moja reklamacja dotycząca niezamknięcia rachunku karty z powodu sprzeciwu na zmiany regulaminu i TOiP, jest jeszcze rozpatrywana i to potrwa. Pomyślałem typowe - od 3 tygodni cisza, więc chcieli coś wysłać, aby ich klient nie wysłał w kosmos.
Ale...
Dzisiaj próbuje się zalogować do systemu , aby sprawdzić, czy kartę zamknęli i... mnie wywala. Zero komunikatu dlaczego, po prostu, trwa przez chwilę logowanie, po  czym pojawia się strona z informacją, że nastąpiło poprawne wylogowanie.?!

Czy ktoś wie, czy to oznacza, że oni mnie uznali już za byłego klienta i nie zaloguję się, czy to taka "szykana" wobec "awanturującego się klienta"?



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

On Friday, June 6, 2014 9:03:11 PM UTC+2, mm wrote:

Czy ktoś wie, czy to oznacza, że oni mnie uznali już za byłego klienta i nie  zaloguję się, czy to taka "szykana" wobec "awanturującego się klienta"?

Na 95%  *nie* *jesteś* już klientem tego banku. Po szczegóły musisz zadzwonić na infolinię.

--
Robert

On 2014-06-06 22:03, mm wrote:

Czy ktoś wie, czy to oznacza, że oni mnie uznali już za byłego klienta i
nie zaloguję się, czy to taka "szykana" wobec "awanturującego się klienta"?

Ja dostalem papierowa odpowiedz na reklamacje ze zamkneli i wtedy juz nie moglem sie zalogowac (ok 3 dni po podanej dacie zamkniecia).

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

darnok pisze:

On 2014-06-06 22:03, mm wrote:

Czy ktoś wie, czy to oznacza, że oni mnie uznali już za byłego klienta i
nie zaloguję się, czy to taka "szykana" wobec "awanturującego się klienta"?

Ja dostalem papierowa odpowiedz na reklamacje ze zamkneli i wtedy juz nie moglem
sie zalogowac (ok 3 dni po podanej dacie zamkniecia).

No tak. Tu wszystko było "po kolei". A u mnie. Najpierw SMS, że odpowiedź na reklamację się przedłuży, a następnego dnia brak możliwości zalogowania się. Papierowej odpowiedzi oczywiście nie ma.
"Ćwierćbank" to chyba zbyt wygórowane określenie.
Ciekawe jak się zachowa KNF w tej sprawie.


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Najprawdopodobniej, jezli skladales skarge w KNF, KNF ja przekazal do banku i zamknieto karte, musisz poczekac na list z banku o tresci: byl to blad naszego pracownika, upomnielismy naszego pracownika, sytuacja nie powinna sie powtorzyc wiecej, przepraszamy.

tom pisze:

Najprawdopodobniej, jezli skladales skarge w KNF, KNF ja przekazal do banku i
zamknieto karte, musisz poczekac na list z banku o tresci: byl to blad naszego
pracownika, upomnielismy naszego pracownika, sytuacja nie powinna sie powtorzyc
wiecej, przepraszamy.

Akurat bardziej zależy mi na pisemnym potwierdzeniu zamknięcia karty z wyraźnie zaznaczonym dniem, z którym to nastąpiło.
Ich przeprosiny niewiele wniosą - ja tę instytucję zamierzam omijać szerokim łukiem.


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -