Data: 2009-08-30 11:42:56 | |
Autor: eManitou | |
Radek Majewski | |
Pomimo iż to tylko angielskie zaplecze to trafienie 1 klasa: http://www.youtube.com/watch?v=uAluUXeniEA
|
|
Data: 2009-08-31 14:17:12 | |
Autor: ..Aldi.. | |
Radek Majewski | |
huknął wspaniale!
ciekawi mnie tylko ile razy dałby radęto powtórzyć byle tak dalej! może wreszcie dobra gra w Anglii polskiego piłkarza z pola?! |
|
Data: 2009-08-31 14:27:08 | |
Autor: Cavallino | |
Radek Majewski | |
Użytkownik "..Aldi.." <romek1@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h7gdpb$ec6$1news.interia.pl...
huknął wspaniale! Mógłbyś się zdziwić. Kiedyś Frankowski palnął w L+, że ten swój słynny strzał, lob z boku bramki byłby w stanie powtórzyć 6-8 razy na 10 prób. Więc C+ (Rosłoń i Szymkowiak) go sprawdzili i faktycznie, z podobnego miejsca trafił 9 na 10 (polecam jutrzejszy program 1 na 1 z tym testem). Ja byłem w szoku nad tym jak powtarzalny to jest gracz. |
|
Data: 2009-08-31 06:07:17 | |
Autor: ligwan | |
Radek Majewski | |
> huknął wspaniale! No nie tak dawno Smuda chciał go sciągnąć do Lecha, ale mu nie dali.... |
|
Data: 2009-08-31 15:14:13 | |
Autor: Cavallino | |
Radek Majewski | |
Użytkownik "ligwan" <lligwan@gmail.com> napisał w wiadomości news:
Kiedyś Frankowski palnął w L+, że ten swój słynny strzał, lob z boku bramki No nie tak dawno Smuda chciał go sciągnąć do Lecha, ale mu nie dali... No wiem. Ale co w związku z tyM? |
|
Data: 2009-08-31 06:43:22 | |
Autor: ligwan | |
Radek Majewski | |
> Kiedyś Frankowski palnął w L+, że ten swój słynny strzał, lob z boku To że zamiast gwiazdora Lewandowskiego oglądalibyśmy Franka w ataku Lecha. Takie sytuacje jak w Brugii strzelałby z zamkniętymi oczami. |
|
Data: 2009-08-31 15:55:45 | |
Autor: Cavallino | |
Radek Majewski | |
Użytkownik "ligwan" <lligwan@gmail.com> napisał w wiadomości news:
>No nie tak dawno Smuda chciał go sciągnąć do Lecha, ale mu nie dali... To że zamiast gwiazdora Lewandowskiego oglądalibyśmy Franka w ataku I co by to zmieniło Twoim zdaniem? IMO nic. A ryzyko że Franek zapomniał jak się w piłkę gra, wtedy było całkiem spore (trzy kluby, trzy niewypały Franka), więc nie dziwi mnie że zarząd Lecha zdecydował się WBREW Smudzie na perspektywicznego zawodnika i wcale niekoniecznie gorszego (choć rzecz jasna posiadającego zupełnie inne wady i zalety). Optymalną sytuacją byłoby pozyskaniu obu z nich - gdyby coś takiego wchodziło w rachubę, to zdecydowanie byłaby to pożądana opcja. Takie sytuacje jak w Brugii strzelałby z zamkniętymi oczami. Przesadzasz. Akurat Franek w pucharach z mocniejszymi przeciwnikami grał sporo i wcale tak nie błyszczał. Wszystkie co bardziej ośmieszające pucharowe porażki Wisły ze słabeuszami odbyły się z udziałem Franka. |
|
Data: 2009-08-31 07:23:50 | |
Autor: ligwan | |
Radek Majewski | |
> No wiem. A ilu Polaków błysnęło zagranicą? W Polsce Franek radzi sobie wszędzie. więc nie dziwi mnie że zarząd Lecha Ale już i jednego i drugiego nie można było mieć? Zamiast choćby kolejnego talentu- Hadzicia (czy jak mu tam). Optymalną sytuacją byłoby pozyskaniu obu z nich - gdyby coś takiego Co nie znaczy że teraz by mu się nie udało. Błyszczeć mniej niż Lewandowski byłoby sztuką |
|
Data: 2009-08-31 18:15:08 | |
Autor: Cavallino | |
Radek Majewski | |
Użytkownik "ligwan" <lligwan@gmail.com> napisał w wiadomości news:
A ryzyko że Franek zapomniał jak się w piłkę gra, wtedy było całkiem spore A ilu Polaków błysnęło zagranicą? W Polsce Franek radzi sobie Ale tego rok temu nikt nie wiedział (że dalej tak będzie) a całkiem świeży był przykład Matusiaka który po powrocie przestał sobie radzić jakkolwiek. więc nie dziwi mnie że zarząd Lecha Ale już i jednego i drugiego nie można było mieć? Widać nie. A szkoda. Akurat Franek w pucharach z mocniejszymi przeciwnikami grał sporo i wcale Co nie znaczy że teraz by mu się nie udało. Błyszczeć mniej niż Lewandowski byłoby sztuką Nie bardzo, jego występy z mocniejszymi rywalami w pucharach mniej więcej tak samo wyglądały. Może nawet mniej, bo zwykle nie miał ani jednej sytuacji. |
|
Data: 2009-09-01 15:35:22 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Radek Majewski | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a): i wcale
tak nie błyszczał. z udziałem, to nie znaczy, że z pudłami. Po prostu w wielu meczach nie miał wypracowanych kolegów sytuacji bramkowych. -- |
|
Data: 2009-08-31 17:43:24 | |
Autor: Mark | |
Radek Majewski | |
Dnia Mon, 31 Aug 2009 06:43:22 -0700 (PDT), ligwan napisał(a):
To że zamiast gwiazdora Lewandowskiego oglądalibyśmy Franka w ataku Ale pitolisz. Jakiego gwiazdora? Na gwiazdora to wykreowaly go media, a to po prostu bardzo zdolny i _bardzo_perspektywiczny_ zawodnik, na dodatek bardzo mlody - jak na nasza lige - i z niewielkim doswiadczeniem w ekstraklasie, raptem sezon. Na gosciu od razu media zrobily zbyt wielka odpowiedzialnosc, i wystarczy ze nie wyjdzie mecz czy dwa to juz sa teksty o 'gwiazdorzeniu". A tutaj akurat Lech podjal bardzo dobra decyzje. -- Mark |
|
Data: 2009-08-31 16:10:13 | |
Autor: ..Aldi.. | |
Radek Majewski | |
Mógłbyś się zdziwić. oglądałem wczoraj niezły jest skubaniec ale co tu sie dziwić.. "Franek" wyrobił sobie markę nie bez powodu |
|
Data: 2009-09-01 18:02:13 | |
Autor: bodyn | |
Radek Majewski | |
...Aldi.. pisze:
huknął wspaniale!Nie jest wazne ile. wazne jest ze oddal strzal wtedy kiedy trzeba bylo |
|
Data: 2009-09-04 15:47:24 | |
Autor: ..Aldi.. | |
Radek Majewski | |
Nie jest wazne ile. wazne jest ze oddal strzal wtedy kiedy trzeba bylo co racja, to racja |
|